Skocz do zawartości
Forum

Kwietniówki 2015


Rekomendowane odpowiedzi

HEJ DZIEWCZYNY,WESOŁYCH SWIAT TO PO PIERWSZE

WSZYSTKIE CZEKAMY I NIC...
BYŁAM WCZORAJ W SZPITALU BO MIALAM SKURCZE I MYSLALAM,ZE SIE ZACZEŁO.
ALE NIC ZERO...
A ZOSTAŁO MI 12 DNI CHOCIAZ NASTAWIALAM SIE NA KONIEC MARCA.

tez wam po badaniu leciala krew???
anela
Przyjazdzasz normalnie do szpitala i rodzisz jak nie ma miejsc to dostawiaja łóżko i sa 2 osoby w sali,nie odsyłaja wcale tak jak mówia ludzie.
miejski hmmmmm no nie polecam,lepiej wojewodzki tam jest sprzet jak trzeba a komfort u malarkiewicza.

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny pisze świeżo po porodzie. Na świat przyszedł mój syn Maks waga 3720g i 56 cm . Poród mega ciezki. Przeżyłam poród naturalny i cc. Naturalny bo doszłam do10 cm rozwarcia ale mały nie dość że źle się ułożył to był okrecony pepowina Wokół główki i brzuszka i nie mógł się przekręcić do kanału rodnego przez co ost 3 h Parlam i nie mogłam wyprzeć. Męki i ból niewyobrażalny. Mogę tylko Was pocieszyć ze skurcze które spowodowały rozwarcie do 10 cm były ogromne i do przejścia, Ale parcie niewyobrażalne.

http://fajnamama.pl/suwaczki/hgipr58.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza
Gość Poterminowa

Gratulacje. ;) ja byłam dziś na KTG i wszystko w porządku wiec dalej czekam aż natura samodzielnie zadziała a jak nie to wywoływanie. Kurcze nie chciałabym się tak męczyć ze skurczami itd a potem ze skutkami cesaarki, ale nic nigdy nie wiadomo, ważne żeby dziecko zdrowe było.

Też dołączam się do pytania o skurcze... bo kompletnie nie wiem czego się spodziewać.

Odnośnik do komentarza
Gość Przeterminowana

6 dni ;) już się dziś pytali czy chce się na oddział przyjąć w szpitalu ale skoro miałabym tam tylko leżeć i czekać to wole te dwa dni w domu spędzić do kolejnego KTG. Poza tym wole rodzic w szpitalu w Krakowie także we wtorek się tam juz spakowana wybiore gdyby nic się nie działo. Przed świętami byłam tam na badaniach to było strasznie dużo rodzących i duża kolejka do KTG.

Odnośnik do komentarza
Gość Przeterminowana

Mnie lekarz kazał co 2 dni na KTG chodzić to chodzę, ale ruchy tez już mniejsze mam niż wcześniej, a może to znak zblizajacego się porodu, oby tak było. Ja do wtorku sobie daje czas a potem zapytam w szpitalu czy zaczną coś działać albo czy mnie na oddział przyjmą. Wszyscy ciągle pytaja i zdziwieni, że jeszcze nie urodziłam a brzuch mam bardzo nisko.

Oby nas zebrało jak najszybciej. Najlepiej we wtorek bo już pewnie pełny personel w szpitalach będzie.

Odnośnik do komentarza

Madzix gratuluję, dzielna dziewczyna !!!!

kala-s nie odpowiadałam bo wczoraj miałam gości i dopiero dziś siadłam do kompa- a wiec moje skurcze z piątku na sobotę wyglądały tak że co kilkanaście lub kilkadziesiąt minut bolał mnie dół brzucha , z tym , że był to bolesny skurcz , a nie samo napięcie macicy. Zdarzało się tak że były np 4 skurcze w odstępie 10, 5 ,i 8 minut, a potem 40 minut ciszy. Skurcze były bolesne i wybudzały mnie za każdym razem , nie dawały też leżeć w łóżku, dodatkowo cały czas bolał mnie brzuch jak na miesiączkę. Dopiero jak wstawałam ruszałam biodrami itp to puszczały- skurcz trwał tez dłużej niż te które odczuwałam wcześniej. Zauważyłam też że przy skurczu twardniał mi cały brzuch. Tak jak pisałam nie były one jednak regularne i dlatego nie pojechałam na IP. Dziś w nocy całkowity spokój dopiero o 7:30 malutka mnie obudziła. Pamiętam ,że w pierwszej ciąży skurcze przepowiadające wyglądały inaczej były regularne co 10 minut ale trwały tylko 40 minut łącznie, a te z piątku na sobotę trwały prawie cała noc- tak jak Wam pisałam zasnęłam dopiero około 6 rano. Pozdrawiam.

http://fajnamama.pl/suwaczki/5q3j3qj.png

Odnośnik do komentarza

madzix85 cesarskie miałam o 19.00 a o 6.00 rano byłam już na nogach, wzięłąm sama prysznic, wyjęli mi cewnik. Brałam przeciwbólowe dwa razy na dzień przez 4 dni. Brzuch ciągnął niewiele ponad 7 dni - przeciętne mięśnie brzucha to kalectwo - bardzo bolało przy zmianie pozycji, ale jak już się ją uchwyciło, to było ok. Jutro będą dwa tygodnie i mogę śmiało powiedzieć, że jestem jak ta lala. Rana ładnie się goi, chociaż swędzi od czasu do czasu.
Ogólnie nie taki diabeł straszny jak go malują, aczkolwiek jeśli kiedyś będę w ciąży, (a mam taką nadzieję), to bardzo, bardzo chciałabym spróbować rodzić siłami natury.
Magda strasznie się cieszę, że masz już swojego trzpiota na zewnątrz :-) Cudniusi!

http://fajnamama.pl/suwaczki/6toabre.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...