Skocz do zawartości
Forum

Angela28

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    śląsk

Osiągnięcia Angela28

0

Reputacja

  1. Kala_s ja uzywam aspiratora do odkurzacza.. Lekarka polecila mi to przy pierwszym dziecku i tak praktykujemy tez przy drugim, szybko bez meczenia sie, no i kataru w ten sposob pozbywamy sie duzooo szybciej, bo w nosku nic nie zalega :)
  2. 38 stopni to stan podgorączkowy 38,5 można już reagować ;) tak nas ostatnio pani doktor poinstruowała, bo nasz mały zaliczył niedawno pierwsze przeziębienie..
  3. Hej dziewczyny, przy moich dzieciaczkach nie nadazam czytac.. :( ale co kilka stron daje rade ;) wiec co do diety matki karmiacej, ja powoli zaczelam jesc juz smazone.. wiadomo, rzadko. Maly ma juz prawie 2 msc, nic mu po tem nie dolega wiec ok. Z owocow mozna jak najbardziej gruszki, arbuza, jablka, podobno i brzoskwinie, ale ja jeszcze nie probowalam, dzem z czarnej porzeczki, z wisni, brzoskwiniowy ;) Co do nabialu, to ja od poczatku jem, tu jakas kasza manna, tu platki na mleku, jogurt itp. warzyw to za bardzo nie jem.., bo nie lubie, ale jakas zupa buraczkowa czy marchewka. Ja np lubie ogorki kiszone, wiec wcinam, bo mozna, a tak hmm powoli powoli jakos to bedzie :) Ps nasz synek juz tak urosl, ze az sie dziwie kiedy.. 7 maja na szczepienuu mial 5800 i 65 cm heh. Pozdrawiam wszystkie mamuski
  4. Sab simplex mozna podawac po kazdym karmieniu, ja daje po 8 kropelek :) (polowe dawki), bo jednak dziecko jeszcze jest male.. Karmie tylko piersia i maly przybral przez 6 tyg ponad 1,5 kg.. juz jest z niego kluseczka.., z tym ze mamy problem z kikutem pepowinowym, wyobrazcie sobie ze on go nadal ma.. jutro idziemy do lekarza, bo to chyba nienormalne?? Jak u was z tym bylo? Magda, gratulacje!
  5. Sandra kup w aptece masc na brodawki Maltan, znieczula i mi bardzooo pomogla, bez niej chyba nie dalabym rady,no i Nie trzeba jej zmywac przed kazdym karmieniem, na ulotce pisze, ze wrecz zacheca nalenstwo do ssanua, wiec powodzenia! Trzymam kciuki, ja juz mam miesiac karmienia za soba ;) no i juz nic nie boli..
  6. Sandra: GRATULACJE! :) Mherisson, rodziłyśmy bodajże tego samego dnia i Twoj Staś przy naszym Piotrku to kruszek śliczny, malusi :) a nasz.. kawał chłopa już 1kg przybrał ;p Veryhapp: śliczna ta Twoja grzeczna Maja :) Madzix, może nie nałyka się powietrza no i nie odbija.. moje pierwsze dziecko też przez pierwszy miesiąc w ogóle nie odbijało, ale w sumie czemu to nie wiem.
  7. Ja mam znow problem, ze maly od karmienia do karmienia- ulewa, czasem az chlusnie :/ tez nie zawsze mu sie odbije. Gratulacje nowym mamusiom!
  8. madzix85 rozumie co czujesz.. ja tez karmie co godzine, bo maly ulewa no i musze czesto, ale krotko karmic. Co prawda malo to daje, ale probojemy.. trzymsm za Ciebie kciuki zebys wytrwala przy karmieniu piersia, bo jednak to najlepsze dla bobasa. Gratulacje dla kolejnych mamusiek :)
  9. Lenka1234 moje gratulacje, ur dzieci o tej samej wadze ;) jak porod? Szybkiej regeneracji zycze. Madzix a jak ty sie masz? Odzyskujesz sily?
  10. Madzix, gratulacje dla Ciebie no i zdrowka dla Maksa :) odpoczywaj i zbieraj sily.
  11. Kala_s no nic.. tylko bol co raz mcniejszy gdy brzuch twardnial, w drodze do szputala juz byly glebokie oddechy ;) Sonia gratulacje :) Madzix powodzenia, trzymam kciuki :) A Wam dziewczyny smacznego jajka i Wesolych :)
  12. Oto Piotruś ;) ur 24.03 A to krótka relacja z przebiegu mojego porodu.. kilka dni przed może i nawet tydzień, zwiększona ilość śluzu, tak jak niektóre dziewczyny piszą, kolor żółtawy, rzadko kiedy przeźroczysty.. żadnego czopa ani nic w tym stylu ;p później oczyszczanie organizmu, dziennie toaleta, po kilka razy dziennie, ale żadnych biegunek, aż do dnia 24.03, wszystko zaczęło się po godzinie 19.. (nie powiem troszkę starałam się pomóc, bo też obawiałam się porodu w terminie- 7.04- ze względu na wagę "malucha") więc owego dnia koło 18 wzięłam ciepły prysznic i dałam mężowi się na mówić na co nieco ;) później znowu ciepły prysznic, bo i tak kąpać musiałam córeczkę.. no i się zaczęło.. niczego nieświadoma, (bo przy pierwszym porodzie zupełnie inaczej to wyglądało) przyszłam do pokoju z twardniejącym brzuszkiem, stwierdziłam, że troszkę przesadziłam (współżyć w ostatnich dniach), no ale.. nie minęło 5 minut i znów.. i szybko toaleta.. i do pokoju i do toalety i znowu twardy brzuch, itd itd- zaczęło mnie czyścić no i ten twardy brzuch dawał mi we znaki- do przyjemności to nie należało, więc myślę- chyba się zaczęło.. 19:40 wsiadamy do auta i ruszamy na porodówkę, a tam.. (chwilę po 20) skurcze co minutę.., rozwarcie na 9cm! 20:50 położna dzwoni po gin i mówi "będziemy rodzić"- wody odeszły w trakcie- 4, może 5 skurczy partych i o 21:00 witaliśmy malucha (3820kg, 57cm) na świecie. Szybko poszło, aczkolwiek nie było łatwo- poród barku z rączką.. Na szczęście obeszło się bez nacinania- jeden szewek tylko założony. To w takim wielkim skrócie. Życzę Wam również tak szybkich porodów!
  13. Cześć dziewczyny! Na początek GRATULACJE dla świeżo upieczonych mam :) Troszkę mi to zabrało żeby tu wejść i coś naskrobać, ale przy dwójce moich bobasów, ciężko.. podczytuję oczywiście, ale aby coś napisać to jednak trzeba więcej czasu :) Nasz synuś otrzymał końcem, końca imię Piotruś, ma ciemną perukę na główce ;) niestety zdj nie umie dodać. Popołudniu napiszę Wam relację z porodu, bo widzę, że niepokoicie się brakiem "sygnałów", ale ja też nie miałam praktycznie cały dzień żadnych, a jak ruszyło to dwie godzinki i już po.. o 19:40 jechałam do szpitala, o 21:00 przywitałam synka. Ale szczegóły napiszę później, bo mały wzywa.
  14. chyba pierwsza z "kwietniowek" przywitalam maluszka. Przeskoczylam na marzec :) synek zdrowy ur 24.03 o 21:00 3820kg, 57cm. Odezwe sie gdy wrocimy do domu. Powodzenia dziewczyny!
  15. Soniaaa to ja mam tak samo, skurcze tylko narazie rzadkie i nieregularne, bol krzyza. Termin na 7
×
×
  • Dodaj nową pozycję...