Skocz do zawartości
Forum

Kwietniówki 2015


Rekomendowane odpowiedzi

U nas jedzeniowa rewolucja - mały je po dwa słoiczki na dzień (125g) rano mięsny, wieczorem deserowy - jakiś taki owocowy. Podaję też kilka łyżeczek kaszki, żeby gluten wprowadzić. Narazie wszystko ok, kupki we wszystkich kolorach tęczy, ale bez śluzu. Problem tylko taki, że mleka już prawie wcale nie chce i jedyny sposób to mu po prostu do dzioba na śpiocha wlać. Nie wiem czy będzie mi dobrze przybierał na wadze, no ale jest wesoły i aktywny, więc chyba nie głoduje...

Byliśmy dziś pierwszy raz na rehabilitacji. Pani z nim poćwiczyła, powiedziała, że wystarczy go uczyć przekręcać się na brzuszek przez lewy boczek, bo robił to dotychczas prawie zawsze przez prawy.

Ja jestem na rocznym urlopie, pensji dostaję chyba 80%, z tego co pamiętam, a biorąc pod uwagę że to jest pensja nauczycielska... to nie byłoby wesoło, gdyby nie mąż.

http://fajnamama.pl/suwaczki/6toabre.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!
U nas dziennie pół słoiczka warzyw (obiadek), a po południu pół słoiczka owoców. Słoiczki takie po 125g. Nie zauważyłam bólu brzucha więc chyba jest ok. Ale dziś czoło w kostkach i to chyba po jednym ze smaków wiec odkładam to narazie.

Macierzyński mam na rok, bo nie mam co z Niunia zrobić.

Dziewczyny, moja Mała ma już skończone 5 miesięcy a dalej nie przewraca się na brzuszek. Robię z nią te ćwiczenia obrotowe co na necie są, ale narazie sama nie potrafi się przewrócić. Tłumaczę sobie, że każdy ma swoje tempo ale jakoś zaczynam się zastanawiać czy jest wszystko ok. Czy u kogoś jeszcze Maluch jest oporny na przewracanie?
A i Zębów jak nie było tak nie ma :-)

Odnośnik do komentarza

Witam:)
U nas tez słoiczki. Zjada tak ponad połowę bardzo lubi ziemniaczki z dynia, oraz kalafior. Delikatne jarzynowa tak średnio. O 18 podaje pół słoiczków owoców ale tylko banan jej smakuje. Jabłko i morele za kwane:) Co do mleka to 120-150 ml tak co 3-4 h. Zależy od humoru:)
Podałam na noc kaszkę ale nie mogła zrobić kupy, stekala i stekala ale nie szło. Wiec odstawilam.
Co do przekrecania to tez nie! Ćwiczymy tak jak któraś mama wrzuciłem filmik no ale cóż. Nie pamieetam aby starszy syn się przekrecal wiec dałam na luz tak samo zeby ostatnio marudna ale dziaselka nie są spuchniete. Tez sprawdziłam w pamiętniku starszego i on dopiero w 8 miesiącu zabkowal wszystkie cztery wyszły dzień po dniu.
Wiec daje na luz i juz nie zamartwiam się tym faktem. Będzie jak ma być;)
Natomiast Gosi zaczęła się bawić na brzuszku zabawkami. Łapie gryzie w takiej pozycji. To mi wystarcza do szczęścia i jej też:)
Pozdrawiamy was::*

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv730o15ssba.png

Odnośnik do komentarza

Moja pierwszy raz przekręciła się z pleców na brzuch nie z przypadku 2 dni przed skończeniem 5 miesiąca i tak jej się to spodobało ze nie zdążę jej położyć a już leży na brzuchu ,bardzo pomogła w tym mata edukacyjna bo chciała włożyć zabawkę do buzi, przyciągnęła ja i wyładowała na brzuchu, teraz przekręca się wszędzie na macie, kanapie w łóżeczku na początku tylko w jedna stronę, ale jak pokazaliśmy jej zabawkę z drugiej strony załapała ze można w obie. Mi pediatra powiedziała, ze dzieci najwiecej się uczą gdy zostają same, wiec dziewczyny bez napięcia zostawcie maluchy, napewno niebawem was zaskoczą .moja je jeden słoiczek mięsny i polowe owocowego.

Odnośnik do komentarza

Co do jedzenia to moja mała też je co 3-4 godzinki od 100-150 ml, w ciagu dnia pół słoiczka warzyw lub owoców. soczki jej nie podchodzą woli czystą wodę. ale jak wcina owoce to dałam na luz z soczkami.
co do przewrotów no to moja super szybko nauczyła sie przewracać na brzuch bo juz na poczatku sierpnia i od tamtej pory tak tylko leży, może dlatego nie interesują ją nogi. Teraz nauczyła sie podnosić prosto na rekach i przesuwać się w bok i tak potrafi poruszać się wokół własnej osi , przesuwając się do zabawek, ale przewrotów z brzucha na plecy jeszcze nie robi. Udało się jej kiedyś kilka razy w ciągu dnia ale było to tylko jednego dnia.
Zebów tez nie mamy , choć nasz młodszy syn w jej wieku miał juz dwa, ale tym sie nie martwie im później tym później sie zepsują. za to mamy juz za soba chorobe zakaźną trzydniówkę.

http://fajnamama.pl/suwaczki/5q3j3qj.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, moja się przewraca na brzuszek, ale sqporadycznie i też zachęcona jakąś zabawką, na bok tez rzadko się przewraca, chyba jej się nie chce. stopki łapie i też czasem do buzi wkłada, ale to już od jakiś 3 tygodni. ;) na brzuszku się bawi zabawkami i do buzi ładuje, ale jak ma za daleko do zabawki to nie umie podpelznac tylko marudzi żeby jej podać. Taka leniwa chyba jest.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371urp0iifm.png

Odnośnik do komentarza

dzieki za mile powitanie.
Moj maly kocha jesc. Je 5x dziennie 210 mm. No i teraz te warzywne eksperymenty. Marchew+ziemniak byl super, jadl wszystko, co mu dalam (stopniowo do 80g), co nie przeszkadza mu po tym zjesc calej porcji mleka. ;)

Wczoraj zrobilam brokula+ziemniak, to tak mu to chyba nie pasowalo, ze mial odruch zwrotny, ale jadl ;) Juz mu tego nie dam w tej konfiguracji, bo rzeczywiscie jest to ohydne, wymieszam dzis z marchewka.

Co do przewrotow, to mojemu sie raczej zdarza, niz jest to regulą. Kulam go za to po lozku w zabawach, wtedy sam przekreca sie dalej. Nogi lapie tez tylko bez pieluchy, chyba brzuch i pampers mu przeszkadzaja. ;)
Ja bym nie panikowala, dopoki nie widac jakiejs asymetrii, kazde dziecko rozwija sie w swoim tempie. Moja siada za to pieknie, jak tylko ma sie za co podciagnac. W foteliku samochodowym musze go mocna pasami przyciagac, zeby nie jechal podniesiony.. :/

Odnośnik do komentarza

Oj biedny Maksiu- guz i biedna Mama-strach! Dobrze, że wszystko dobrze! No cóż już kiedyś to pisałam, że idą takie czasy, że będziemy się innymi sprawami martwić - teraz urazami. Ale coraz częściej mam wrażenie, że dzieciaki nie są aż tak delikatne jak nam się wydaje, a wrecz są naprawdę wytrzymałe, muszą mieć taki margines odporności mechanicznej ;-).

Mój maluch zaczął sobie wkładać stópki do buzi dosłownie na dniach- w poniedziałek po raz pierwszy go na tym przyłapałam. Robi to tylko wtedy kiedy ma gołe nuny ;-) Wylizał sobie stópki od dużego palca, poprzez mały paluszek, aż do piętki :-) A zaczęło się od łapania za kolanka! Także jeśli Wasze dzieci tak robią to znak, że za kilka dni będą i stópki pewnie :-)
My teraz walczymy o obrót z brzusia na plecki.

http://fajnamama.pl/suwaczki/6toabre.png

Odnośnik do komentarza

Maja przewraca się z pleckow na brzuszek juz od ok miesiąca ale zauważyłam że woli przewracac się na prawą stronę. Kilka razy udało jej sie z powrotem przewrócić na brzuszek ale jak leży na macie to zawsze uderzy mocniej główka.
I tak jak Mmeherisson woli wkładać gole nóżki :)
Problem mamy jedynie kiedy jest na brzuszku i czasem nie ma siły juz utrzymać główki to kilka razy mocniej uderzyła o panele mimo że leży na kocyku i macie.

Odnośnik do komentarza

a jak dziewczyny wyglada u Was okres aktywnosci dziecka? Ile dzieciaki spia?
Mam wrazenie, ze moj czasami jest juz zmeczony po 1,5h bez snu. Fakt, jest strasznie energicznym dzieckiem, szaleje, gada, macha, kula sie jak nie spi, ale 1,5h to chyba na prawie 5 miesiecy malo, nie? Potem spi godzinke i znow jest nowka sztuka dziecko.
No chyba, ze zle interpretuje sygnaly- ale jak najedzony, nic nie boli (bo wczesniej jest sama radoscia) i wszytko jest na "nie", to chyba zmecznie? Normalnie po 2, maks, 2,5 jest detka i zasypia prawie bez przekonywania, ale czasmi trzeba walczyc ;)

Odnośnik do komentarza

Sandra26
A co do jedzenia to w ogóle nie chce jeść kaszki.

A...i chyba lekka ciemieniucha na skroniach wraca. Mimo, że codziennie ja smaruje oliwka.


ja kaszke ryzowo-waniliowa na razie zatrzymalam, bo mam wrazenie, ze to jednak po tym, a nie po warzywach maly ma zaparcia..
co do ciemieniuchy- probowalas emolienty? u mnie jakiekolwiek jej przejawy najpierw traktuje mydlem w kąpieli, potem emolientem i po 1, 2 dniach nie ma..

Odnośnik do komentarza

Ohoho jak tu dawno mnie nie było :). Tyle nowych wątków...
co do ubierania w takie chłodniejsze dni to wygląda tak: pajacyk bawełniany (jak zwykle) pod sod body na krótki rękaw, bluza polarkowa z kapturkiem i pod szyję, spodenki, skarpetki (ale nie za grube), czapunia, kocyk pod pupą i pleckami i drugi do przykrycia- w nosidełku, a w gondoli jeden kocyk do przykrycia. Nie wiem jak u Was ale w Kołobrzegu od zawsze wieje, a przeważnie chodzimy nad morze (do parku nadmorskiego), więc kapturek na głowę musi być.
Z jedzeniem to różnie, raz zjada słoiczek zupki warzywnej (125g) na raz innym razem na 2 razy, czasem deserek do tego (80g) a czasem mniej. Ostatnio robiłam mu mieszanki warzyw typu marchewa i dynia z ziemniakiem i o dziwo zjadł 140g. Kleik (kukurydziany lub ryżowy)przeważnie do mleka do ostatniego karmienia a czasem na 2-gie śniadanie. Mleko w dzień pije w różnych ilościach od 70ml do 150ml) i nie ma reguły. Jedynie ostatnie karmienie jest niezmienne- ok 200ml (+-20ml). Póki, co odstawiłam kaszkę bo się zatkał ostatnio i miał problem z kupką.
Przewraca się cały czas na brzuszek, sam wyciąga zabawki z koszyczka jak ma przed sobą i wcina paluchy od stóp, ale jak jest bez pieluchy. Z nowości to tyle, że wczoraj podczas kąpieli świadomie zaczął chlapać i śmiać się w głos.
Zębów nadal nie widać, a czasem tak daje w kość...szkoda słów.
Domiś prawie nic nie śpi w dzień. Jak budzi się na dobre o 8.30, tak idzie spać na 20min na spacerze ok.13.00, potem dopiero drzemka (również 20min-30min) o 18.30 i zasypia na dobre o 20.40-21.00.
Coraz częściej staram się go zostawiać samego w łóżeczku.Ryczy, krzyczy, ale czasem sam potrafi się uspokoić. Teraz ma szał na łapanie stópek i to go zajmuje.

http://fajnamama.pl/suwaczki/ij8n1j2.png

Odnośnik do komentarza

Moja ciągle leżąc na brzuchu nie wiem kiedy odnajdzie swoje stopy. Na razie wogole się nimi nie interesuje.
Anake moja Hania też spi co 2-3 godziny, ale czasami zasypia na po 1,5 h na krótką drzemkę. Dłużej bo okolo 2-3 godzin śpi juz tylko raz po poludniu. Tak potrafi mieć jeszcze okolo trzech drzemek. Wstaje okolo 7.00 idzie spac okolo 9.00 tak na godzinke. Potem po obiadku spi dluzej i po poludniu śpi raz lub dwa po 30-60minut. Potem idzie spac okolo 20-21.00. Czasami zdarza się że śpi dwa razy przed dłuższą drzemka rano a potem tylko raz. Jest różnie ale nie narzekam. Mogę wtedy cokolwiek zrobić a ona sobie rośnie podczas snu. A i jak wstaje jest uśmiechnięta i szczęśliwa do nastepnej drzemki.

http://fajnamama.pl/suwaczki/5q3j3qj.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...