Skocz do zawartości
Forum

Kwietniówki 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny, ja również obrączki juz ok.tygodnia nie noszę. A dzisiaj popołudniu nogi mi spuchly, ale polezalam z uniesionymi do góry i trochę przeszło ;)
A cellulit......... Przemilczeć chyba :) ja przytyłam juz 15 kg, na początku ciąży waga również rosła, myślę że dlatego, że gwałtownie rzuciłam palenie... A na zgage, moja mama mówi, że najlepsze ogórki kiszone - kwas na kwas :)

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny! Co do palców wg mi nie puchnA ręce i stopy to jedyne części ciała które zostały nie naruszone:-) oprócz tego cudownie rosną mi paznokcie z czego jestem dumna no i dalej je maluję. Cellulitu troszkę mam na udach. Zgage największa miałam w 2 trymestrze masakryczna teraz nie jest tragicznie , mi pomagało mleko , migdały a w megaaa zgadze rennie. Noce przesypiam o wiele lepiej niż pod koniec 2 trymestr. A jak tłusty czwartek?? Ile paczusiow już macie pochlonietych?:-)))

http://fajnamama.pl/suwaczki/hgipr58.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny !!!!
ja od rana zjadłam dwa paczki- niestety mnie zemdliło- przejdzie i myślę , ze jeszcze ze dwa w dniu dzisiejszym zjem. co do puchnięcia ja jestem w 32 tygodniu i na razie nie puchnę, cellulit posiadam, zgagi brak- o dziwo , bo w pierwszej ciąży trwała z 5 miesięcy i nic nie pomagało. Dziś w nocy też nie spałam gdzieś od 5:00. moja mała ciągle się kręci a nocami lubi układać się w poprzek więc z jednej strony główka z drugiej pupa i w rezultacie na żadnym boku nie da się spać. tez jestem ciekawa czy ona się w końcu obróci tak ja trzeba , bo przez cała ciążę była ułożona poprzecznie. Ostatnio sobie siadła, ale tak jak pisałam zauważyłam że ma tendencje do powracania do pozycji poprzecznej. mogłaby się w końcu zdecydować :))))
Mmeharisson gratuluje wyników. mnie gincio czeka w poniedziałek.

http://fajnamama.pl/suwaczki/5q3j3qj.png

Odnośnik do komentarza

hej :) co do zgagi polecam zimne mleczko :) jak dla mnie najlepszy sposób :) czuje, że się zaczyna to od razu dwa łyki i zgaga mnie nie męczy :) pączek jeden duży już zjedzony, 3 takie maleńkie i kilka faworków :D kurcze kusi to wszystko a ja i synek to takie łasuchy :D W końcu zaczęłam dobrze sypiać w nocy :) owszem wstaje ale tylko siusiu, potem czekam, aż poczuje maluszka i znowu spanie bez problemu :) także najgorzej nie jest :) ostatnio oprócz tego, że czas strasznie się dłuży to 3 trymestr jest najspokojniejszym i najmniej stresowym okresem dla mnie :) wszelkie dolegliwości (plamienia, bóle itp.) minęły mimo odstawionych leków. A tak wgl dziewczyny robiłam te badania na awidność przeciwciał toksoplazmozy i wynik wyszedł dobry :) już nie muszę się martwić : ) Wszystko idzie w dobrym kierunku, oby tak do końca :)

http://www.suwaczek.pl/cache/e0bdbdb270.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny.Mam pytanie czy odczuwacie czasem takie kłucie w szyjce macicy? Ja coś takiego odczuwam od czasu do czasu nie wiem czy to normalne bo wszystko sie rozciąga czy czasami szyjka mi sie nie skraca :/ do tej pory było wszystko dobrze,troche sie stresuje,bo ostatnia wizyte miałam 20 stycznia a kolejną mam dopiero w środe :/ Pozatym nic innego mi nie dolega

https://www.suwaczki.com/tickers/6sut3e3k800uw2tj.png
https://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9h4q4f3ewm.png

Odnośnik do komentarza

ewelina 1989, ja odczuwam właśnie dziś. Maluch się przekręcił i nóżki wpycha nie tam gdzie trzeba. Wcześniej też czasem zakuło, a mimo to u mnie długaśna szyjka. Natomiast wrócił mi ból w pachwinie z przełomu I i II trymestru. Zawsze ta sama lewa strona się rozciąga.

Miętówka, już od dziś trzymam kciuki. Na pewno będzie dobrze!

Wczoraj wieczorem mój Małżonek mówi: "Wypróbujmy wózek". I zanim zdążyłam zareagować... oto efekt próby :-)) No, to póki co tak to u nas wygląda...

monthly_2015_02/kwietniowki-2015_24848.jpg

http://fajnamama.pl/suwaczki/6toabre.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Ewelina. Ja tez czasem odczuwam klucie. Byłam 1.5 tyg temu u lekarza i powiedział, że jest wszystko ok, tylko moja mała jest bardzo nisko a narządy są bardzo ukrwione i po prostu może czasem gdzieś tam naciskać. Ogólnie mam krótka szyjkę i dlatego mam wskazane dużo odpoczywać. Dlaczego tak rzadko masz wizyty? Ja mam co 3 tyg.

Odnośnik do komentarza

Sandra, współczuję i dmucham żeby nie bolało i jak zwykle wyskoczę z anegdotą, (robię się straszna ciotka-klotka), a właściwie historią prawdziwą. Koleżance w ciąży pękł szklany czajniczek z gorąco herbatą i wszystko na brzuch poleciało! Przeraziła się, bo wiadomo - dziecko w brzusiu, 8 miesiąc. Podobno wrażenie było tym gorsze, że tam w brzuchu, gdzie najwięcej wrzątku poleciało, zrobiło się nagle pusto. Maleństwo normalnie uciekło w drugi kąt macicy i dopiero po pewnym czasie znów się wyciągnęło. USG wykazało, że wszystko ok, lekarz powiedział, że tak naprawdę sporo warstw zabezpiecza dziecko w brzuchu, co nie zmienia faktu, że doznaje ono uczucia zarówno zimna jak i gorąca. Ja dlatego dbam żeby brzuch był opatulony jak mam wyjść z domu. Mąż się śmieje, że jak bym mogła to bym sobie jeszcze szalik dookoła obwiązała.

Paulina, moja psina tak samo wszystko anektuje :-) Jak jej ten śliniaczek pokazuję to się cieszy jakby to dla niej miało być. Swoją drogą ciekawe jak Stasia przyjmie...? Póki co jest wyjątkowo czuła dla brzucha, lubi się do mnie przytulać, czasem nawet dokładnie obwącha boczek, jak dostanie kopniaczka w ucho :-)

A ja jestem średnio zadowolona, bo po wczorajszej wizycie zostałam zaproszona dopiero 11 marca! Jak znam życie to się w połowie sama wproszę...

http://fajnamama.pl/suwaczki/6toabre.png

Odnośnik do komentarza

Nie, nie ma. Śliczniutka dziewczyneczka! Koleżance też o dziwo nawet malutka blizna nie została :-)
No mnie też straszono: "Oj oparzyłaś się, będzie miał znamię", "Oj nie noś wisiorków i korali, bo się obwinie pępowiną"... Ja to się bałam, że od swojego wiercenia się nią owinie, a nie od moich korali!
Ogólnie jakbym miała do swoich medycznych wątpliwości dorzucić jeszcze przesądy, to bym juz od kilku miesięcy w psychiatryku bawiła :-)))
Kurcze ja też coraz jakaś taka słabsza jestem. Już nawet pranie mi się ciężko rozwiesza - same lekkie rzeczy, a jak mi coś przy tym z rąk poleci, to się dobre trzy minuty zbieram, żeby podnieść. Jak coś w kuchni robię to też bez przerwy coś chlap na ziemię, już chyba mendel jajek zbiłam przez ostatnie dwa tygodnie...

http://fajnamama.pl/suwaczki/6toabre.png

Odnośnik do komentarza

mmeherisson ja tez sie zastanawiam jak moja suczka bedzie na malego reagowala. Szczerze to mam duze obawy. Ostatnio byla u mnie moja chrzesniaczka (10mies) i nie puszczalam jej wcale. Jak tylko Zuzia stawala na podlodze i bylaw zasiegu Cindy to ta od razu probowala ja capnac. Niby Bartek bedzie codziennie i bedzie mial z nia kontakt wiec licze na to, ze raczej bedzie przyjaznie do niego nastawiona. Jest strasznie zazdrosna... jak narazie zdarza sie, ze rano lize moj brzuch :) dodalabym filmik ale widac mi majty :D

http://www.suwaczek.pl/cache/e0bdbdb270.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...