Karmi� butl� i mi nie wstyd :)

[zubelek]

Dziś wyjatkowo kiepska niedziela...dziecię źle spało w nocy, drzemnąć za dnia się nie udało bo teście wpadli i wogóle...jakies dołki łapę.
To pogoda tak na mnie działa bo ja nienawidzę zimy

Madalenka a jak dajesz butlę to zjada wszystko wręcz zasysa? Jak tak to pewnie za mało robisz a jak zostaje mleczko może faktycznie chce pić albo poprostu przyzwyczajone do cycusia i dlatego się budzi. Spróbuj nie dawać mleczka jak go niewiele zjada tylko pogłaskać jak sie przebudzi,, ululać .
Co do regularności karmień za dnia nie wypowiem się bo mi samej do końca to nie wychodzi.

gabi ta miałaś "przygodę " autobusową:duren:

[monika4]

hej wieczorem, coś pustawo było dzisiaj

a ja lubię zimę ale taką z mrozem śniegiem i tylko wtedy gdy nie muszę nigdzie z domu jechać
za to to co jest za oknem to doprowadza mnie do szału
wrrrrrrrrrrrrrr

gabi to może jakaś dietka?

[gabalas]

A mi sie bardzo taka zima podoba, duuuuzo sniegu i nie za zimno

Monika chetnie bym z dietki skorzystala jakby jedzenie dobrego jedzenia nie było zabronione

[monikouette]

gabi, no jakie piekne to Twoje zdanie na temat dietki !!!
podoba mi sie , naprawde! i tez tak mysle. chyba nawet tej mojej kapuscianej nie pociagne do konca tak jak chcialam w przyszlym tygodniu. chyba z tego wszystkiego wezme i golabki zrobie.
a w sprawie golabkow bo Wy tu profesjonalistki jestescie, gotujecie kapuste czy ja do zamrazalnika dajecie? a jak do zamrazalnika to na ile??

nie wiem czy jeszcze zajrze, wczoraj dzien sie skonczyl okropnym dolem, moj trzylatek mnie tak z rownowagi wyprowadzil ze wpadlam w dolka okropnego i sie wolniutko wygrzebuje do dzisiaj...
ja w dolku, mowie Wam, koniec swiata sie zbliza!!!
ale na szczescie mam tu takie kochane sloneczko co wystarczy ze sie usmiechnie i sie humor poprawia... jak pomysle ze za trzy lata teza mi tak bedzie dawal w dupe jak jego brat.....

[zubelek]

moniq nie chcę Cie bardziej dołować ale im starsze dziecko tym więcej problemów sprawaiają Ale rośnie też coraz większy zasób metod wychowawczych
Spokojnie więc napij się ziółek i zbieraj siły na potem....ale zołza ze mnie ...dobiłam leżącego;))

[monikouette]

zmien nicka na ZOLZA :):):):):)

no wiem kurde ale jak trzylatek robi sie bezczelny to juz chyba koniec swiata, nie????
tak mi dal w kosc ze swoimi tekstami ze mialam dosyc. ale to chyba pierwszy raz mnie widzial jak placze i nawet byl natychmiastowy efekt? szkoda ze dzialal tylko prze wczorajszy wieczor a dzis to juz jak zwykle...

[Monia38]

Moniq nie ma co płakać.
Chociaż i ja mam czasami dość odzywek mojego niespełna czterolatka. Mój wekeend minął do d......, m zakładal z Kamilem rynny na dachu. Oczywiście nie skończyli jak zwykle
Emil dalej przeziębiony. Mała smarka się i zanim na dobre zaśnie to budzi się po kilka razy. A ja mam dosyć. Wczoraj i dzisiaj wywaliłam Emila spać.................samego, bo mi ciśnienie podniósł złośliwie budząc małą. Skutek?...............wczoraj i dzisiaj zasnął sam w swoim łóżku, ale wczoraj już po 1 w nocy był u mnie, a ja niekonsekwentna przytuliłam i pozwoliłam zostać. Skutek?....zmarzłam jak diabli w nocy bo mały na kołdrze spał, a ja nie miałam się jak przykryć, no i moje starcze kości niewytrzymały i łupią.
Jakby tego było mało to Kamil od rana żre się ze swoją panną. Że jeszcze nie posiwiałam to cud.:duren::duren:
O i jeszcze z piątku na sobotę nocował Sebuś u Aśki, bo zasnęli oglądając dominoday.
Mam nadzieję, że tylko spali

[monika4]

gabi u nas w ogóle nie ma śniegu, wie, że u was biało, tutaj zimno i szaroburo

co do dietki

zubelek ne strasz, mnie się marzy, że wychowuję idealne dziecko, pozwól marzyć dalej

moniq pij te ziółka i ciesz się, że jeszcze przez trzy lata będziesz miła chociaż jedno grzeczniutkie dziecko
a Natanek................ no cóż tłumacz i ........... przeczekaj przejdzie mu na pewno

monia ty też aplikuj sobie ziółka, bo faktycznie osiwiejesz

[Monia38]

Moniq i Monika gratolacje za dwa piewsze miejsca w konkursie. Dobrze Wam idzie

[monikouette]

witajcie babki, o, tloczno sie robi!! mialam isc do wyrka a tu siedze, ale o 23 mam film to na pewno pojde.
kurde, chyba powiem mamie zeby mi melise przyslala, bo jak na razie to tylko ziolka bittnera mam.
monia, Ty tez bierz bo faktycznie osiwiejesz!!
monika, zapewniam cie ze i Twoje dziecie niedlugo ci wyskoczy z jakims tekstem. bo wiesz, moj Natanek to byl aniol a nie dziecko do 3 roku zycia. a potem to sie posypalo, zauwaze ze te trzy latka to 5miesiecy temu skonczyl.....

dobra, robie koncowy obchod i spadam, do juta dziewczyny!!
monia, konsekwencja konsekwencja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[monika4]

moniq Kuba ma dopiero (już!!!!!) 22 miesiące i zdążył już mi wyskoczyć z tekstem, że aż mi w pięty poszło i naprawdę baaaaaaaaardzo przykro mi się zrobiło - jak nie chciał pić syropku i darł się wniebogłosy a ja pomimo to aplikowałam mu lekarstwo to krzyknął : uciekaj ty stara małpo!!!

nie wiem skąd znał ten tekst, nikt z domowników i znajomych nie przyznaje się do autorstwa, może z telewizji

nie mam jedynie do końca pewności, że wie co to znaczy dokładnie, choć wie w jakiej sytuacji użyć!

ech dzieci

[monika4]

monia dzięki za gratulki

a wiecie o co chodzi z tym - spacerowicz, raczkujący, pierwsze kroki i coś tam jescze?
nie chce mi się szukać:jezyk:

[monika4]

wszystkie pouciekały, lecę do mycia:wanna:

[monika4]

ostatnia na dyżurze uciekam do łóżeczka

bez tego emota z kopniakiem niestety

dobranoc wszystkim i dzień dobry od razu jakbym zspała

[zubelek]

Monia Ty ze swoją gromadką już masz cierpliwość wyćwiczoną....zdrówka dla najmłodszych.

Ale dzieciaki potrawią humor popsuć jednym tekstem, Karina to w sumie super córka ale ten jej niewydarzony "języczek" doprowadza mnie czasem do szału...jej teksty, mądrzenie się i musi mieć ostatnie zdanie. Oczywiście krócę to karami i trochę skutkuje. Ale dzieciństwo nie powinno polegać na ciągłych zakazach i nakazach tylko, że czasem bez tego dzieciaki weszłyby Nam na głowę:duren:

No moniq i MONIKA

[zołzik]

to ja sie jeszcze ciesze ze moje nie gadaja co najwyzej po chinsku ale tego nie rozumiem wiec nie musze sie wkurzac...ale zeby nie było za rozowo to Macio ma etap gryzienia a Adas wycia....czasami mam ochote zamknac ich w piwnicy a klucz wyrzucic...ale wyrodna matka ze mnie:duren:

[gabalas]

Witam laseczki
Widze że temat narzekan na dzieciakiJa sie ostatnio taka nerwowa zrobilam wobec mojego ze jak ktos by z boku zobaczyl to by sobie jeszcze pomyslala ze nic tylko na niego krzycze i go wogole nie kocham, ale wierzcie mi potrafi mnie juz brzdąc z rownowago wyprowadzić. Czasami to sie ciesze że on jeszcze duzo nie mowi, teraz jest na etapie wszystkiego na nie i wszystkiego nie ma. Rzuca zabbawkami i to jeszcze najciezszymi po pokoju i przychodzi za nie ma.Daje psu swoje jedzenie, wrzeszczy i mowi ze nie ma. Normalnie.........niczym sie nie chce sam zajac, do wszystkiego mu jestem potrzebna]

[gabalas]

Moniq co do golabkow to ja lekko podgotowuje kapuste , nie daje do zamrazarki

[monika4]

witam w poniedziałek

moniq ja parzę we wrzątku kapustę do gołąbków, coś tego mrożenia to się ciut boję

u nas noc do d.
Młody obudził się o 2.00 i ryk do nas chce, najpierw dałam mu pić a znowu ryk, to w końcu zabrałam na łózko a on wtedy, to swoje "siku do nocnika" najpierw kazaliśmy mu sikać w pieluchę - ryk jeszcze większy, w końcu dla świętego spokoju dostał ten nocnik i siedział na nim 40 minut nie pozwalając się zdjąć
teraz odsypaia

potem łaskawie zszedł ale zasnął coś o 4.00

ach dzieciaki, nikt w sumie nie mówił, że nie będzie łatwo tylko czy on nie może w dzień wołać o ten nocnik, tylko znowu w nocy

tzn w dzień też woła tylko nie za każdym razem

[monika4]

miałam witać z kawą a wcisnęłam brawa teraz będzie kawusia:kawka: oj dużo jej dzisiaj wypiję

zubelek - dzięki

[gabalas]

Monika hehe z tym nocnikiem to jaja moj sobie wczoraj tez wymyslil że wepchnie nocnik do kiblato mu tlumacze ze jak chce to sciagamy spodnie i bedzie normalnie na nocnik siadal i sikal. to on oczywiscie jak najbardzij, rozebralam go , a ten zaczal mi z gola d... zwiewać i nie usiadzie.chcialam go ubrac to sie nie dalo, wrzeszczal, wyrywal sie, drapal, normalnie szok. Efekt koncowy, wpadl na "genialny " pomysl, stanąl nad nocnikiem i bedzie lal na niego z goryMtslicie że trafił? oczywiscie ze nie , siki w locie lapalam

Teraz mi własnie caly dywan zwija

[gabalas]

Stronke zalapałam
Oby nasze dzieciaki sie grzeczniejsze zrobiły

[monikouette]

witam, narzekan cag dalszy!

gabi ale sie usmialam z tym Twoim dzieckiem co psu daje jedzenie a potem mowi ze nie ma, normalnie tylko w leb sobie walnac Duren
a co do kwaki to ja tez zapodam bo niby nocka cool, do malego ani raz nie wstalam ale chyba w finale to za dobrze mi sie spalo bo teraz ziewam...
wrocilam z przedszkola i maly zasnal w nosidelku zamiast sie budzic na jedzenie, ale otwiera oczy wlasnie
tak to wyglada, sprzed 15min

[monika4]

krzysiulek brawo sikać na stojąco, jak prawdziwy chłop a że nie trafił hm.... dopiero się uczy

[monikouette]

gabi, no to masz numer w domu! ja sie przyznam ze Natanek nigdy takich numerow nie robil jak byl maly, jak wczoraj pisalam, dziecko aniol normalnie!! sikac do nacnika bez zadnego 'ale' sie nauczyl bez problemu zadnego... z golym tylkiem mi nie gonil no chyba ze pozwolilam, a dywanu w domu nie mam.... ;)