Skocz do zawartości
Forum

Marcòweczki 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny porod byl krotki ale bardzo sprawny wszyscy sie zdziwili ze jak na to ze rodze pierwsze dziecko poszlo tak szybko i zwinnie , ale wystarczy sluchac poloznej . Moja byla niesamowita , robila wszystko aby bylo najlepiej ;) wrocilam z domowki polozyla sie ale strasznie kiepsko sie czulam , chcialam isc siku dochodzac do lazienki chlusnelo cos ze mnie myslalam ze moze juz wody odeszly , gdy scisgnelam majtki zobaczylam duzaaaa ilosc krwi czystej , odrazu panika placz zawolalam mame wezwalysmy karetke przyjechali powiedzieli ze czop , ale zastanawiali sie dlaczego z taka iloscia krwi. Do szpitala trafila chwile pozniej z rozwarciem na 5 cm i bez akcji skurczowej i nic , potem drugi raz badanie rozwarcie na 8 cm i dopiero lapaly mnie skurcze w krzyzu , na dole przechodzily na dol brzucha , o 2;30 dostalam pierwszy mocniejszy skurcz , nie regularne ale juz porodowe ;) bolalo troche , przed 6rano byly 4 skurcze mocne po kroplowce bo wczesniej mialam krotkie i nie oplacalo sie przec .w tych 4 mocnych ostatnich skurczach dwa razy dobrze sie zaparlam polozna mnie prosila zebym nie zmarnowala skurczu i urodzilam wypadla mala kruszynka . Ale ja nie urodzila do konca lozyska , mialam czyszczenie , wstajac juz na koniec odlecialam na rece pielegniarek ale nie pamietam tego. Mala dostalam chwile pozniej nakarmilam , przewiezli mnie na sale , i pare godzin temu jak podlaczyli mnie pod kroplowke wzmocnili mi organizm dali mi mala , po potem w lazience odlecialam drugi raz .ale teraz jest dobrze , krocze boli ale mozna wytrzymac . Mala od godziny 8 nic nie jadla , spi jak susel ;) i nie budzi sie na karmienie ;) pozdrawiam i trzymam za was kciuki ;)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21243http://www.suwaczki.com/tickers/x7g1egz2xvcderxt.png[url=]

Odnośnik do komentarza

Hej mamusie :) miałam zdać relacje jak tam po dniu spędzonym z moim maluszkiem... o dziwo smutno bo moje dzieciątko złapało jakąś infekcję, przez co ma założony welfron a ze nigdzie nie dało się mu go wbić to ma go na główce... jestem tym po prostu załamana... gdy go zobaczyłam jak go przywieźli po podaniu antybiotyku to się przeraziłam... płakałam chyba z godzinę... moje maleństwo kochane z tym ustrojstwem na główce taki bidulek... nie chce w ogóle jeść, nie płacze tylko cały czas śpi... jest taki apatyczny... dlatego tez zabrali mi go na noc bo widzieli ze się męczymy a oni będą starali się go nakarmić... serce mi się kraje... ale nie mogę się załamywać bo to ponoć nic takiego... I do domku mamy wyjść tak jak było zaplanowane we wtorek jeśli malutkiemu minie po antybiotyku... no nic idę chwilkę się przespać żeby mieć jutro siłę dla mojej perełki... o ile uda mi się zasnąć... Dobranoc kobietki

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20949

Odnośnik do komentarza
Gość Rerenata

KamiKamila, doskonale Cie rozumiem, ale nie martw się! Mój synek tez miał wenflon, ale on cały był pokluty, bo mu żyłki pękanie musieli mu się ciągle gdzie indziej wbijać. Także rączki i główka całe poklute miał. A z tym jedzeniem tez tak mieliśmy, a teraz jest już super, także u Was też się to unormuje, trzeba tylko czasu :* trzymamy kciuki, żeby Twój synek do wtorku wyzdrowial :*

Odnośnik do komentarza

Dziękuję dziewczyny :* cieszę że Was mam mamusie jakoś tylko wy potraficie mnie uspokoić... a to tak wiele w takich chwilach :) będę informować na bieżąco o wszystkim ;) Rerenata mam takie intymne pytanie kiedy w toalecie załatwiłaś swoją potrzebę fizjologiczną ( nie siusiu) po porodzie? Jak nie chcesz nie odpowiadaj zrozumiem ;) Buziaczki

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20949

Odnośnik do komentarza

Kochane muszę pochwalić moje słoneczko, które w nocy zaczęło jeść i położna powiedziała ze nie ulało mu się ani razu... jedtem taka szczęśliwa :) nadzieję że antybiotyk zadziałał i że już teraz będzie tylko lepiej... czekam na moją perełkę... a piersi to mi zaraz wybuchną od pokarmu... oby tylko nadal miał apetyt i ładnie jadł :) Dam znać po wizycie pediatry :) Miłego i pięknego dnia :*

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20949

Odnośnik do komentarza

Paulina93 powodzenia i czekamy na info :)

KamiKamila to super, synuś miał tylko chwilowy spadek formy, ale to duży chłopak więc szybko dochodzi do siebie ;) kolejny dzień przed Wami:):*

U mnie w nocy znów jakieś fałszywe skurcze ale w nic się to nie rozwinęło :( jak dziś nie ruszy to jutro wizyta i ktg. Robię się co raz bardziej niecierpliwa!

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf609k7s1z4.png
15.03.2015 - 3500 g i 56 cm Szczęścia :*

Odnośnik do komentarza
Gość Kasia Nie

Witajcie w ten piękny, słoneczny dzień - aż chce się rodzić :)

U nas tatuś już na miejscu i czujemy się bezpiecznie. Dziś szykuje się do składania łóżeczka, żeby trochę wywietrzało od zapachu nowości. Wy też tak robiłyście? Czytałam gdzieś żeby łóżeczko składać wcześniej aby właśnie pozbyć się zapachu.

Noc minęła ale miałam ból taki jak na miesiączkę. W ogóle czasem pojawiają mi się bóle w pachwinach. A może już szukam oznak zbliżającego się porodu?:) Chociaż termin dopiero za 2 tyg to ja bym chciała już! Ginekolog narobiła mi nadziei na wcześniejszy poród z tym rozwarciem i zgładzoną szyjką.

Trzymam kciuki za dzisiejsze Wasze wizyty i życzę miłego dnia.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...