Skocz do zawartości
Forum

Skarby Styczeń 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Ania 19 moim zdaniem to powinnaś być w szpitalu do rozpakowania dla bezpieczeństwa, wiadomo, że im dłużej dziecko jest w brzuchu tym lepiej i liczy się każdy dzień więc powinnaś leżeć. Trzymaj się dzielnie.

klalla widziałam ten wózek na żywo, ładnie wygląda ,tylko jest duży i ja śmiesznie wyglądałam przy nim bo jestem niska. ogólnie jest ok
2kg to rzeczywiście nie mało, ciekawa jestem jak moja "mała" z wagą stoi, bo też jest duża :), ale w czwartek się przekonam :)

Ja dzisiaj po wizycie u diabetologa, cukry oczywiście za wysokie więc dawki insuliny się zwiększają, zobaczymy na ilu dawkach skończę, ale z pewnością z wizyty na wizytę będzie coraz więcej :/

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjoi99r3z1q.png
http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jkcbqbxtu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanli5wu02oh6.png

Odnośnik do komentarza

Ania19 no to rzeczywiscie niezbyt ciekawie. Ale szacunek dla Ciebie, ze ogarnelas, ze to ten czop! Ja bym sie pewnie nie zorientowala, bo przez cala ciaze mam wzmozona wydzieline... W kazdym razie nie martw sie, napewno wszystko dobrze sie skonczy, trzymam za Was kciuki! Ala to silna dziewczynka, poradzicie sobie! Jezeli bedziesz tylko miala okazje to pisz do nas co i jak, trzymamy kciuki!
marlesia biedna jestes z ta cukrzyca, naprawde:/ tez jedyne co moze pocieszyc to to, ze juz blizej niz dalej...

http://s10.suwaczek.com/201501101770.png

Odnośnik do komentarza

kurczę Aniu, czyli jednak.. Niefajnie. Ale bardzo dobrze, że to dostrzegłaś i pojechałaś do lekarza. Też mi się wydaje, że w tym szpitalu to może dłużej poleż, na pewno nie upieraj się by do domu iść, tylko bądź tam tyle ile trzeba. Tam zawsze lepiej o Was zadbają i w razie czego będą od razu reagować, codziennie badać i sprawdzać stan, nic się tam nie robi a w domu a to jedno a to drugie, zawsze się coś wymyśli.

A wiecie, że mi na żadnym usg nie mówili ile Młody waży, ja zawsze zapominałam, teraz mam w środę to zapytam :)
Żabka, wydaje mi się , że bez tych plastrów opryszczka goi się szybciej, bo oddycha lepiej - tak widzimy sie w czwartek, ciekawe o czym będzie.
Klala, wózek wygląda dość fajnie, poczytaj sobie opinie w necie..

Dobrej nocy mamusie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ezp03lg0i.png

Odnośnik do komentarza

Ania pamiętaj ze nastawienie najważniejsze , musi byc dobrze i niema innej opcji.badz dzielna
Marlesia kontroluj te cukry, to ważna sprawa!
Marlenek teraz juz zakumalam ze my chyba teraz bedzie,y przewijać maluchy na sr bo moja kumpela nie mogła miec tej lekcji co my z Magda bo przecie ona miała dyżur sama mówiła, wiec musiał ja wtedy ktos zastąpić wiec Obysmy miały to co ona ostatnio czyli kapanie i pieluchy :p
Marti jak to co brzuch ćwicze hahahaah nie no żart, ale nogi, pośladki robię, bieżnia i w sumie wiecej mi sie nie chciało, ale czuje sie jak ułomna na te silce, ledwo sie kładę na matę :p
Niedawno skończyliśmy składać lozeczko, tzn ja siedziałam i patrzyłam hahaha a t skręcał, najważniejsze ze jestem zadowolona i mi sie podoba . Zostala komoda na ktora czekam w ikei ma byc po 23 listopada, nio i dodatki i mam wszystko yeeee

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaidqk3r63k987u.png

Odnośnik do komentarza

Yeah! Dziś się udało i dzidziek pozwolił mi przespać całą noc :) a śniły mi się małe niedźwiedzie, o maj! :D myślę, żeby skontaktować się z położną środowiskową, która nas będzie odwiedzać po narodzinach młodej, niech przyjedzie to podpiszemy deklaracje, bo coś mi się kojarzy, że to trzeba przed porodem załatwić bo w szpitalu trzeba tą info podać. Dobrze myślę?
Linda ostatnie 4h, werble! i zacznie się czas dla Ciebie i Kacperka :) Będziecie sobie leżeć, oglądać filmy i porządkować rzeczy Kacpra i na pewno coś jeszcze wymyślicie :)
Marlesia kurcze z tymi cukrami, nie dość że przestrzegasz diety a tu i tak ta insulina, ehh :/ też mnie ciekawi ile Twoja mała kuleczka waży, bo pamiętam, że nieźle zasuwała :)
Marlenek i żyjesz w niewiedzy ile synek waży?:) ja w sumie nie pytam o to, bo doktorek zawsze sam mówi a w razie czego jest to napisane na tym wydruku z usg, wraz z innymi parametrami, więc zawsze po badaniu robię analizę danych :)
Żabka a powiedz, robisz Ty przysiady? Bo na ćwiczeniach po SR były tylko takie pół przysiady, nie do samego dołu i nie wiem czy sobie to mogę w domku robić (może będzie szansa żeby wstrzymać postęp celulitu na tyłku:P) a zapomniałam zapytać na zajęciach. Fajnie że łoże już złożone, wrzuć foto jak tam się prezentuje pokoik małej Stelki :)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny ;)
Marti to Ninka nie jest taka zła, daje mamusi pospać ;p Hania to mnie obudziła jeszcze przed budzikiem męża, który wstaje o 4.30 do pracy :P i od 4 do 6 jak zwykle nie spałam bo mała szalała :P
Ania19 trzymam kciuki by wszystko było dobrze i Ala wytrzymała jak najdłużej w brzuszku. Na pewno w szpitalu się dobrze Tobą zajmą i wszystko się ułoży.
Linda wkońcu się doczekałaś i Ty wolnego ;)
Klalaa jejku 2 kilo? to chyba strasznie dużo jak na ten tydzień ;p ciekawe ile będzie ważył przy porodzie ;P

No im bliżej końca tym więcej nas ma jakieś problemy.. Teraz trzeba duuużo odpoczywać i stosować się do zaleceń lekarza a napewno dotrwamy jakoś do końca.. Byle do 37 tygodnia. A ja dziś czekam na kuriera bo powinna mi przyjść paczka z ostatnią częścią wyprawki. No i zaczynam powoli porządkować rzeczy i ogarniać pranko. ;) a z tą położną to właśnie jak to jest? Ja powiem szczerze, że nawet sama nie jestem zapisana do przychodni, bo czekam na nowy dowód by się zapisać na nowe nazwisko, mieszkam tu 2 lata, ale jak coś się działo to jeździłam do lekarza tam gdzie mieszkałam wcześniej, ale i tak moja Pani doktor odeszła na emeryturę i chcę się tu zapisać gdzie mieszkam obecnie, bo mój mąż też tu chodzi, przecież nie będę później z małą jeździć przez całe miasto do lekarza, jak mam parę bloków dalej przychodnię. Tylko myślałam, że położną to po porodzie się załatwia. Ktoś coś wie na ten temat? ;) Miłego dnia dziewczyny ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4pz9j04gug.png

Odnośnik do komentarza

klalaa ten wózek to mówiła babeczka, że teraz w bobasie jest najbardziej chodliwy, tylko był droższy niż na Twojej aukcji :)
Miłosz jak go zobaczył to od razu powiedział, że on w tym chce wozić siostrę hehe No ja nie mam 160 cm (hahaha) więc te niższe bardziej mi odpowiadały :)

linda mnie jeszcze pociesza tylko 1kg na plusie w tym miesiącu hehe I to pewnie jeszcze dzidzia tyle przytyła hehe
Kurcze wczoraj jak tak stałam koło dziewczyny w 37 tyg. to się załamałam, brzuch miałam dużo większy i bardziej do przodu. Jak mnie zapytała a ja powiedziałam, że jestem w 30 tyg. to była bardzo zdziwiona a nawet inne babeczki zrobiły wielkie oczy.

marti dietki przestrzegam dość rygorystycznie i raczej nie pozwalam sobie na odskoki, ale niestety wspomagać się muszę tą insuliną :( Jakoś to przeżyję, dziewczyny mają gorsze problemy więcja już nie będę narzekać :)

Ja ostatnio nie mogę narzekać na nieprzespane noce, budzę się tylko na sikanie i przykrywanie dzieci, ale zaraz zasypiam niedźwiedzim snem, jak tylko kładę głowę do poduszki to mnie nie ma :)
Jedyne wyjątki to takie jak chłopaki oboje wepchną się do środka w nocy a ja nie mam serca ich odnosić, czy prosić, żeby poszli do siebie spać. Wtedy ja śpię prawie na ziemi a mężuś na ścianie, ale dzieci przeszczęśliwe :))))))))

kurcze wczoraj w pepco wydałam 180zł i nic dla dzidzi nie kupiłam. Same ubranka dla Miłosza, ale jak nie skusić się na bluzki za 12zł, spodnie za 30zł, czy książki za 8zł i tak się uzbierało.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjoi99r3z1q.png
http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jkcbqbxtu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanli5wu02oh6.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki z tego co pamiętam to w szpitalu pytają się do jakiej przychodni ja należę, tzn. adres. U mnie było tak, że to szpital zawiadamiał przychodnię o narodzinach dziecka i pani położna sama do mnie przychodziła na pierwszą wizytę bez zapowiedzi (chyba, żeby sprawdzić warunki jakie ma dziecko) a na kolejną się umawiała. Ja przed porodem nic nie załatwiałam a w szpitalu wszystko załatwili i tylko mnie poinformowali.
Możecie zadzwonić do swoich przychodni i tam muszą Was poinformować co i jak.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjoi99r3z1q.png
http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jkcbqbxtu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanli5wu02oh6.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie Dziewczęta!
Linda doczekałaś się! Aczkolwiek rozumiem ten lekki zawód...
Ania19 trzymajcie się obie! Będę trzymac kciuki żeby Mała wytrzymała jak najdłużej :-)
Madzia, jak tam Ninka? Mam nadzieję, że rosnie zdrowo i szybko :-)
Marti dobrze słyszeć, że tak dobrze się czujesz i możesz cieszyć sie tym stanem :-)
Lewel, ja mam prawie taki duzy brzuch jak Ty, a mały jest tam sam, więc myslę, że super sobie radzisz! Podziwiam Cię!:-)
Ja pracuję jeszcze 5 tygodni. Niby 05.12 to bedzie mój ostatni dzień, ale potem mam jeszcze 2 audyty w fabrykach, więc pewnie w nastepnym tygodniu tak czy tak dalej będę aktywna... Powiem Wam, że jest mi ciężej niz się spodziewałam. Tzn ogólnie nie narzekam, ale męcze sie o wiele szybciej naprawde mam problemy z zapamiętywaniem i koncentracją, a moja praca głównie na tym polega.. No nic.
Najbardziej cierpi na tym dom:-) Sodomia i Gomoria normalnie! Ale Robert kupił mi robota do podłóg, więc nie muszę nic robić z nimi pomiędzy wizytami pomocy. Duża ulga!
Na 24.11 umówiłam się do Medeory a 25.11 do Slave (do Ani_Styczniowej i Oleńki, bo chyba tylko Wy też jesteście z Łodzi) na wizyty przedporodowe, na razie Medeora wygrywa... Umówiłam się z ordynatorem Krajewskim i zobaczymy. Chcę pakiet z obecnością osoby towarzyszącej, nie wychodzi tak drogo. Myślałam tez o Rydygierze i Madurowiczu (ten najmniej, bo chodziłam do 26 LO, które mieści się na przeciwko tego szpitala i troszke się napatrzyłam przez te lata, aczkolwiek to było jeszcze w latach 90-tych! :-) Jestem stara!) .
Wczoraj moja mama powiedziała, ze przyjedzie z nami z Polski, zeby mi pomóc przez pierwsze tygodnie (mamy zamiar wrócić, jak mały bedzie miał ok. 2 tygodnie, a żłobek dopiero od 6 tygodnia), i tak mnie zaskoczyła, że o mało się przewróciłam. Ona ma studia, firmę, astmę, 3 nastolatków, 5 kotów i 2 psy, w tym jeden emeryt specjalnej troski. Nigdy nie przyszło mi do głowy prosić ją, ani,ze mogłaby to zorbić, byłam pewna, że bedę musiała radzić sobie sama... Cieszę się, z jednej strony, że postanowiła odłożyć wszystko na bok, a zdrugiej mam wyrzuty sumienia. Słusznie?
Ja też wiodłam raczej beztroskie życie - z pominięciem pracy, ale jednak. Imprezy, podróże, znajomi, praca. Największym zobowiązaniem był pies. Teraz noworodka się nie boję, mam doświadczenie. Raczej utraty wolności i odpowiedzialności.
I nie moge się doczekać, aż sie uwolnię i moje ciało znowu będzie należeć tylko do mnie!! :-) Bardzo tesknię za tym i jednak lubię być sama ze sobą, niż z lokatorem.
Mały jest leniem tak w ogóle, nie kopie za bradzo, raczej się pręży i wypina dupsko tuż pod moimi żebrami. Męczące to jest.
A słyszałyście o zależności między zgagą a włosami u dzieci? naukowcy widzą zależność między zgagą a ilością włosów u nowordka. Podobno jakiś hormon się wydziela u dziecka, który odpowiada za rośniecie włosów a nas przyprawia o zgagę. Ja zgagę miałam 2 x może... Moja mama mówi, że u niej w 100% to sie zgodziło : ja i najmłodszy brat bylismy łysi jak kolano, a mama nie miała zgagi prawie wcale, 2 braci tak aby aby i zgaga też tak pół na pół. A z jednym mam miała zgagę od poczatku do końca, a mały wyglądał jak małpka i miał włosy do ramion. Do dziś ma najpiękniejsze włosy z nas wszystkich. Macie jakieś swoje obserwacje? Ja dalej szperam, bo czytałam to w Holenderskim periodyku medycznym w zeszłym tygodniu u lekarza i zapomniałam wszystkie szczegóły... :-)
Miłego dnia dla wszystkich :-)

Odnośnik do komentarza

Marti,AnnaLee,olenka tak! Ostatnie 4h! A czy ktoras ma jakis lek na wyrzuty sumienia?
marlesia no 1kg na plusie przez taki okres to naprawde malutko! Ja to nie wiem moja waga roznie pokazuje, na ostatniej wizycie prawie 2 tyg temubwazylam niby tyle samo co wczoraj... Ale maly rosnie przeciez wiec napewno cos jest nie tak z ta waga:p

Ja w sobote kupie komode, wypakuje wszystko, jeszcze raz przejrze co mam i czego mi brakuje i tez bede intensywnie kompletowac juz na 100% rzeczy dla malego:) Milego dnia!

http://s10.suwaczek.com/201501101770.png

Odnośnik do komentarza

Anna.Lee to daj znać jak tam po rozmowach w tych dwóch szpitalach. Ja rozważam między Rydygierem a Madurowiczem właśnie. :) Lekarza mam z Madurowicza, więc może pójdę tam. Jestem taka niezdecydowana jak nigdy a to już tak blisko ;p no słyszałam o porodzie w Medeorze i opinie są dobre o Salve mało słyszałam ;p ale Medeor jak najbardziej polecany. ;) co do zgagi to ja rzadko mam i słyszałam coś o tym że zgaga ma wpływ na włosy dziecka, ale żadnych obserwacji z tym związanych nie mam :P

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4pz9j04gug.png

Odnośnik do komentarza

Aniu trzymaj się dzielnie! Ty i maleństwo!!!

Lewel brzucholek robi wrażenie, ale jest superaśny i kształtny, jak doczepiony, bo Ty trzymasz linie :)

Linda w końcu nadszedł upragniony dzień! :) zleciało, co?

Dziewczyny przepraszam, że tak pobieżnie odpisuję, wybaczcie, ale to leżenie mnie osłabia. :( no już nie narzekam :)

Chciałam się zapytać czy ogarniałyście już plan porodu, ja sobie wydrukowałam i zaczęłam się zastanawiać nad niektórymi sprawami np. kiedy przeciąć pępowinę, niektóre rzeczy wydawały mi się wcześniej oczywiste, a teraz zaczynam się zastanawiać nad tymi wszystkimi kwestiami i mam mętlik w głowie.

http://www.suwaczki.com/tickers/relganliyb0uls1e.png

Odnośnik do komentarza

Oleńka napiszę na pewno :-) ja wybieram prywatną klinikę, bo chcę żeby Robert był ze mną potem. Moi rodzice nie mieszkają w Łodzi a wynajęcie hotelu dla niego jest bez sensu, bo i tak płacę i tak. A tak przynajmniej będziemy razem.
A Madurowicz nie, bo, podobnie jak Styczniowa_Ania pisała, że kiedyś szli z jej Ł koło szpitala i słyszeli krzyki, to ja się przez te parę lat nasłuchałam codziennie... I mam traumę :-)
Napisz jak się toczą sprawy tam, jak będzie postep.
Linda naprawdę? Lewelku skąd wiesz?
A z wagą to przebiję Was wszystkie. Już przebiłam!
Pracować mi się dzis nie chce. Własnie moja najważniejsza współpracowniczka powiedziała mi, że jej mama ma złośliwy nowotwór piersi. W 3 ogniskach. na wizycie mniesiąc temu nic nie miała. Jest zdruzgotana, jesli rak będzie się rozwijał tak szybko, to będzie musiała/chciała spędzić z mamą jak najwięcej czasu. Więc jeszcze więcej spadnie na mnie... Życie chyba nigdy nie układa się po naszej myśli.

Odnośnik do komentarza

Anna.Lee no to pewnie, że lepiej byście byli razem, niż płacić dodatkowo za hotel. Powiem, że ja też nie chciałam iść do Madurowicza bo wiele się nasłuchałam, że tam jest lipa, dawniej było tam bardzo dużo zakażeń noworodków itp, ale teraz wg aktualnych informacji wiele się tam zmieniło, bo już nie jest to Madurowicz a Pirogowa od jakiś 2 lat i wraz ze zmianą dyrekcji wiele się zmieniło na lepsze w tym szpitalu. Ja do pewnego momentu nie wiedziałam o tym i nawet jak miałam zapalenie pęcherza to poszłam do Rydygiera i tam leżałam parę dni, i ogólnie tam planowałam poród. Teraz kilka moich koleżanek rodziło w Madurowiczu, mam tam znajomego, mam też lekarza a zupełnie inaczej podchodzą do pacjenta jak ma lekarza w danym szpitalu, wiem to na przykładzie mojej siostry, która niedawno leżała w Madurowiczu a chodzimy do jednego lekarza ;p została przyjęta bez kolejki i odrazu miała porobiony komplet badań i przydzieloną sale no i lekarz do niej zaglądał parę razy dziennie. Zastanawiam się jeszcze, bo w Rydygierze też mi nie było źle, ale kusi mnie to, że bez wydawania kasy mogę mieć dobrze w Madurowiczu, bo mam tam kolegę który tam pracuje i jak koleżanka rodziła to dał znać odpowiednim osobom, że ją zna i miała taką opiekę jakby za nią zapłaciła :P jeszcze muszę chwilę pomyśleć nad tym.. :P

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4pz9j04gug.png

Odnośnik do komentarza

Ania19- to bardzo smutna wiadomość :( miejmy nadzieję, że córeczka zostanie w brzuszku jak najdłużej! Trzymam kciuki za Was, najważniejsze że od teraz będziesz już pod stałą opieką lekarzy, na pewno wszystko będzie dobrze!

Malesia- co do Twojej cukrzycy to zgadzam się z Lindą- najważniejsze, że już bliżej niż dalej, dasz radę!

Dziewczynki właśnie oglądam fajny program Kasi Bosackiej na TVN Style- MAMO TO JA, polecam tym , które są w domu i szukają zajęcia, jeśli oczywiście lubicie Kasie ;) krótko mówiąc wszystko o ciąży! ;) Trwa jeszcze do 13.35.

Później napiszę coś więcej, miłego dnia! :D

http://www.suwaczki.com/tickers/whtlpzcumawzdg3i.png

Odnośnik do komentarza

styczniowa_ania Nam się też czkawki zdarzają i też kilkanaście minut trwają ale nie jest to codziennie:D Wtedy cały brzuch mi podskakuje i tak mi żal biedactwa.
Linda24 kochana ty jak się na tym wolnym weźmiesz za porządki i za kompletowanie wyprawki ani się nie oglądniesz jak listopad zamieni się w styczeń:D
klalaa faktycznie duży ten twój szkrab. Jak tak dalej pójdzie to pewnie do 4 kg dobije:D Wózek wizualnie bardzo ładny ale to już musisz dopasować pod siebie u mnie w mieście nie spotkałam się z tą firmą więc nie pomogę:D
Ania19 no to nie ciekawie. Idź do szpitala tam zawsze bezpieczniej. Też trzymam za was kciuki oby jak najdłużej. I dawaj znać co i jak.
Zabka83 super że macie poskaładane już łóżeczko. Daj fote:D
Marti84 ja też słyszałam że z położną środowiskową najlepiej skontaktować się na kilka tygodni przed porodem. Ale co jak i gdzie to załatwić to bladego pojęcia nie mam. W przyszły czwartek zaczynam szkołę rodzenia to się wypytam tam na pewno mi powiedzą zwłaszcza że ja jestem zameldowana w zupełnie w innym mieście niż mieszkamy.
Anna.Lee ja słyszałam o tej zgadze ale chyba to jakiś zabobon. No zobaczymy bo ja miałam taki okres podczas ciąży że zgaga od rana do wieczora przez kilka tygodni teraz naszczęście już przeszło. Kochaną masz tą mamę:D
kamiol ja z planem porodu czekam do pierwszej wizyty przedporodowej zobaczymy co mi tam powiedzą.
DobraWrozkaa też jakiś czas temu to oglądałam super polecam.

http://www.suwaczki.com/tickers/85993e3kr6fb4k0y.png

Odnośnik do komentarza

Anna.Lee- ciekawa ta zależność między zgagą a włosami, przyznam że nigdy wcześniej o tym nie słyszałam. Jeśli się sprawdza, moje dziecko powinno być łyse, bo do tej pory zgagę miałam raz ;)
A co do Twojej mamy i jej propozycji przyjazdu i pomocy, niesamowite, taka obrotna i zajęta kobieta, a mimo wszystko jeszcze zaoferowała Ci taką pomoc! Ja myślę, że nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia, w końcu ta inicjatywa nie wyszła od Ciebie, tylko od niej, widocznie uznała taką pomoc za potrzebną i stosowną, chce być z Tobą i Ci trochę pomóc :) ja myślę, że to bardzo ładnie z jej strony.

Jeśli chodzi o wyprawkę, to z dumą mogę stwierdzić, ze jesteśmy już na finiszu! :D wczoraj z A. ambitnie przysiedliśmy i odhaczaliśmy po kolei wyprawkową listę i satysfakcja i radość były nie do opisania kiedy się okazało, że dokupić musimy już tylko sól fizjologiczną, wodę morską, krem na brodawki dla mnie, podkłady pod łóżeczko dla małego i karuzelę z projektorem na łóżeczko ;)
Tak jakoś ciągle, mimo że kupowaliśmy wszystko powoli mniej więcej od 4,5 miesiąca- ciągle mieliśmy wrażenie że jeszcze tyle przed nami, że nie ma końca z tym, chcieliśmy się zmieścić ze wszystkim do początku grudnia, a tu początek listopada i prawie wszystko jest ;)
Oczywiście ciągle nie mamy najważniejszego- WÓZKA… i zazdroszczę Wam wszystkim , które są już w jego posiadaniu. Nam fundują wózek moi rodzice, także ustalaliśmy z nimi, że pojedziemy go zamówić na mikołaja… niby szybko zleci, ale jednak czułabym się o wiele lepiej i pewniej, gdybym liste miała już w całości zamkniętą, a wózek stał mi już w mieszkaniu, no ale cóż. Najważniejsze, że mamy już wybrany, potem dokupimy tylko fotelik z Maxi Cosi i nic tylko pakować torbę do szpitala :P
A wcześniej oczywiście muszę się jeszcze zabrać za akcję wielkiego prania i prasowania, ale to myślę nie wcześniej niż początek grudnia. Matko ciągle nie mogę uwierzyć, ze to już tak blisko!!!! :D :D

http://www.suwaczki.com/tickers/whtlpzcumawzdg3i.png

Odnośnik do komentarza

Linda pisala, ze dostanie fajny prezent na urodziny. Wolne od pracy:) Anna.Lee nie miej wyrzutow sumienia:) Mama chce pomoc przy wnuku:) Super! Sama to zaproponowala tak wiec z pewnoscia ogarnie te inne sprawy:) Nam tez jeszcze troche brakuje:/ Czekam wciaz na paczki od siostry M, zeby zobaczyc co jeszcze musze kupic. Ale ona chyba ciagle mysli ze jeszcze jest czas. :/

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3orjjgxtbcrb8j.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...