Skocz do zawartości
Forum

Skarby Styczeń 2015


Rekomendowane odpowiedzi

kamiol
Cześć dziewczyny :-) Chyba będę tu największą panikarą z największymi schizami... Jak Wasze piersi? Zbliżam się do końca 10tc. Wcześniej bolały mnie tak, że nie mogłam ich nawet musnąć, a od 2 dni ból się zdecydowanie zmniejszył, niby coś bolą, niby nie, ale bardziej od zewnętrznej strony. Jak zwykle naczytałam się różnych wątków na forach i panikuję... Chyba muszę mieć zakaz wchodzenia na takie strony... Może należy mi się o***prz za to wymyślanie, ale liczę też na to że ktoś mnie zrozumie :(

ej ej. Ja praktycznie żadnych objawów a dzidzia rośnie jak na drożdzach. W pierwszej ciąży też szybko mnie rpzestały boleć a mała jest na świecie. Nie czytaj za dużo ,,cioci dobra rada"

Odnośnik do komentarza

Anytsuj
kamiol
Cześć dziewczyny :-) Chyba będę tu największą panikarą z największymi schizami... Jak Wasze piersi? Zbliżam się do końca 10tc. Wcześniej bolały mnie tak, że nie mogłam ich nawet musnąć, a od 2 dni ból się zdecydowanie zmniejszył, niby coś bolą, niby nie, ale bardziej od zewnętrznej strony. Jak zwykle naczytałam się różnych wątków na forach i panikuję... Chyba muszę mieć zakaz wchodzenia na takie strony... Może należy mi się o***prz za to wymyślanie, ale liczę też na to że ktoś mnie zrozumie :(

ej ej. Ja praktycznie żadnych objawów a dzidzia rośnie jak na drożdzach. W pierwszej ciąży też szybko mnie rpzestały boleć a mała jest na świecie. Nie czytaj za dużo ,,cioci dobra rada"

Zgadzam się w 100% to ze coś przestaje boleć, albo zaczyna, nie oznacza od razu, że źle się dzieje!!! Dziewczyny zróbcie jak ja..za punkt paniki przyjęłam sobie ewentualne plamienie i krwawienie. Póki tego nie uświadczę to znaczy, że nie ma co niepotrzebnie się stresować!!! Choć podobno nawet plamienie nie oznacza od razu że na 100% poroniłyście!!! Ale żadne bolenie/nie bolenie czegokolwiek w waszym ciele nie oznacza jednego!

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3o9jcgwv63hqj2.png

Odnośnik do komentarza

Ja jakoś się nie stresuję, chyba zwyczajnie nie mam na to czasu i pewnie to, że 2 ciąże już za mną sprawia, że raczej nic mnie nie dziwi :) Boję się tylko cukrzycy ciążowej, bo w pierwszej ciąży miałam i byłam na diecie a w drugiej byłam na insulinie :/ Teraz też jestem prawie pewna, że czeka mnie insulina, chociaż to też nie jest powiedziane.
Kamiol nie czytaj żadnych forum, bo tylko się stresujesz, na wizycie możesz porozmawiać z lekarzem i on Ci wszystko wytłumaczy, zaufaj lekarzowi a nie internetowi (on zawsze wprowadza niepokój).

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjoi99r3z1q.png
http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jkcbqbxtu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanli5wu02oh6.png

Odnośnik do komentarza

Kamiol nie stresuj sie. Ja tez za punkt paniki przyjelam moment krwawienia badz plamienia bo uznalam ze zaraz zwariuje;) Mnie tez strasznie bolaly piersi na poczatku a pozniej prawie wcale a teraz znowu bardzo bola:/ Kazda z nas przechodzi to roznie;) Przyszla mi ksiazka ciezarowka 9 miesiecy ! Jest super na prawde ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3orjjgxtbcrb8j.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny pochwalę się Wam jeszcze moim synkiem starszakiem w krawacie, byliśmy ostatnio na zakończeniu roku i spotkała mnie taka niespodzianka :) Dzieciaki przedstawiały co działo się w przedszkolu przez cały rok a ja ryczałam jak bóbr.
Śpiewali właśnie tą piosenkę :)

Mam nadzieję, że zrobiłam Wam troszkę przyjemności :)

monthly_2014_06/skarby-styczen-2015_12338.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjoi99r3z1q.png
http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jkcbqbxtu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanli5wu02oh6.png

Odnośnik do komentarza

hahaha o raaany! Marlesia! Popłakałam się, gdy tylko zobaczyłam tytuł piosenki, a po pierwszych dźwiękach już samo poszło! Ach te hormony;) Twój post dał mi naprawdę pozytywnego kopa, bo poza dolegliwościami, czasem nie dociera do mnie, że tam rozwija się Maluszek. Ale gdy spojrzałam na fotkę Twojego ślicznego synka i puściłam tę piosenkę, doprowadziłam się nieco do pionu. Trochę cierpienia teraz, ale potem będzie pięknie! Dzięki:)
Linda24 ojjj Kochana, to jednoczymy się w bólu. U Ciebie w pracy już wiedzą? Bo nie mogę się doczytać w historii;) Ja nikomu na razie nie mówiłam, ale czuję, że to kwestia niedługiego już czasu.
Marti84 dziękuję za cieplutkie i pokrzepiające słowa!
Jak fajnie dziewczynki, że jesteście:) i pomyśleć, że tyle wspólnych przeżyć nas jeszcze czeka aż do porodu :D

http://lb1f.lilypie.com/BeMTp1.png

Odnośnik do komentarza

Zabka83 mnie tez apetyt dopisuje i tez musze sie zaczac pilnowac i to konkretnie. Ale dzis to juz chyba musze usmazyc sobie frytki, bo chodza za mna ze 2 tyg a lepiej chyba domowe niz zebym w koncu w chwili slabosci wpadla do mc donalda...
kamiol nic sie nie martw! Mnie tez troche mniej bola piersi a raczej bola inaczej. Gdyby calkiem przestaly mnie bolec bylabym przeszczesliwa:D
madzia75 super,ze dzidzia zdrowo rosnie:)
Bumblebee tak, u mnie w pracy wszyscy wiedza,bo mam prace fizyczna i z gory zalozylam, ze tak bedzie lepiej.
Dziewczyny, jest u mnke taki upal i taki zaduch, ze ledwo zyje... Na dodatek pracuje w dlugich spodniach i wszystko czarne no i brak klimy... Bardzo zle sie dzisiaj czuje, ale to wlasnie przez pogode, nie mam pojecia jak przezyje lato, nie wiem poprostu.

http://s10.suwaczek.com/201501101770.png

Odnośnik do komentarza

Lewel mówisz że fajna ta książka? Polecasz? To chyba też zamówię :)
marlesia to było przesłodkie! Dziękuję :) Jaki przystojniak ten Twój Synek! Gratulacje. i człowiek zdaje sobie sprawę, że pod sercem rośnie taka mala istota, która już niedługo powie "Mamo..." Wzruszające.
Lindek podziwiam Cię. ciężka praca w upał, w ciąży i jeszcze dodatkowe obowiązki... Dziś jest troszkę gorszy dzień, ale już niedługo i się skońćzy. Zrobisz sobie pyszne fryty i wyciągniesz nóżki na kanapie i odetchniesz. A jutro będzie lepszy dzień, może nie będzie takiego zaduchu, ani takiego dużego ruchu. I przeżyjesz to lato w pracy,bo od drugiego trymestru ponoć wstępują w ciężarówki dodatkowe moce :D

Odnośnik do komentarza

Marti84 wsunelam juz fryty, pycha byly :D Szkoda, ze tak malo... ale musze sie hamowac:p Tez czytalam, ze w drugim trymestrze kobietki sa nie do zajechania, wiec mam nadzieje, ze i ja to odczuje :)
Dziewczyny, nie wiem jak to u Was jest i do czego sie stosujecie, ale dopytalam troche o to mycie okien i wieszanie firanek i wedlug mojej 70-letniej cioci, ktora cale zycie pracowala jako pielegniarka to niestety nie jest to zaden przesad tylko fakt, ze sie nie powinno.
marlesia Twoj syn jest przyszlym lamaczem kobiecych serc! Co za przystojniak !

No, to powiedzialam co wiedzialam a teraz czas na drzemke. Marti84, dziekuje :)

http://s10.suwaczek.com/201501101770.png

Odnośnik do komentarza

Hej;) nie mam duzo czasu, ale sie streszcze;)jestem po wizycie u lekarza, maluszek rozwija sie prawidlowo i szybko rosnie. Ma juz 2cm! Jestem przeszczesliwa i uspokojona;) Ze mna tez wszystko ok, moze o kg za duzo przytylam,ale to pewnie przez to,ze mam sklonnosc do tycia,wczesniej biegalam i cwiczylam fitness,teraz spacery to za malo. Lekarz powiedzial,ze badaniem moczu mam sie tak nie martwic,bo pewnie zle pobralam mocz. Wizyta za miesiac,powtorzyc mocz i zrobic krew. Biegne do ogrodka;) pozdrawiam Was Mamusie;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3pkaluihz.png

Odnośnik do komentarza

angulinek super ze wszystko w porzadku i malenstwo rosnie:) Marti84 ksiazka na prawde ciekawa. Rozni sie od suchych poradnikow, jest zabawna. Autorka wtraca tu swoje przezycia z ciazy. Przezycia te sa takie jak nasze:) mdlosci zachcianki humorki:) Mozna sie posmiac i dowiedziec kilku fajnych rzeczy. Polecam. Marlesia synek jest cudowny! Dziewczyny ja tez mam ooogromny apetyt. Jesc mi sie chce co 2 godziny ale tak strasznie ze dochodzi do bolu zoladka i natychmiast musze cos zjesc. Po ciazy to bede wygladac chyba jak male sloniatko:( Ja tez mialam ochote na frytki ale zrobilam je w piekarniky zeby bylo mniej tluszczu, bo juz przytylam chyba ze 3kg :/

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3orjjgxtbcrb8j.png

Odnośnik do komentarza

agulinek jak cudownie! Gratulacje :D 2 cm to nawet więcej, niż na ten dzień opisuje Twój suwaczek:) Zazdroszczę! (pozytywnie oczywiście)
Kusicie dziewczyny tą książką:) Może też sobie sprawię w nagrodę za dotarcie do energetycznego trymestru. A właśnie, mam do Was pytanko. Różne źródła różnie mówią. Kiedy zaczyna się ten "bezpieczny" drugi trymestr? Po 12, czy po 14 tygodniu od pierwszego dnia ostatniej miesiączki?
Lewel Ty akurat o apetyt nie powinnaś się martwić;) Masz dwa Maleństwa do wykarmienia, to i odpowiednio możesz sobie przytyć, a później, tak jak mówi wjoan to i tak wszystko zejdzie:) Pofolgujmy sobie trochę, w końcu to nasz czas;)
Linda24 biedulko:( ja to przynajmniej praca siedząca i to przy wiatraku. Nie umiem sobie nawet wyobrazić, jak Ty to musisz znosić, skoro ja już w takich warunkach się męczę! Trzymaj się tam dzielnie. Na szczęście najuciążliwsze miesiące czekają nas dopiero zimą, a i wtedy mam nadzieję, że już wszystkie będziemy bezpiecznie w domkach czekać na nasze Skarby:)

http://lb1f.lilypie.com/BeMTp1.png

Odnośnik do komentarza

agulinek super, gratuluje i ciesze sie razem z Toba! A ile przytylas i w ktorym tyg jestes jezeli moge?
Lewel tak jak mowia wjoan i Bumblebee nie masz sie czym przejmowac, masz dwojke zdrowo i szybko rosnacych bobasow w brzuszku, byloby dziwne gdybys nie byla ciagle glodna i nie tyla!
Ja jestem strasznie ciekawa ile przytylam, bo wedlug moich wag domowych to nie wiecej niz 1,5kg, ale ja osobiscie czuje sie na minimum 5 :D Moze w srode wreszcie sie dowiem:)
Bumblebee no wesolo nie jest, ale na szczescie lato trwa tylko do wrzesnia, jakos moze zleci :) Od przyszlego tygodnia bede miala na dodatek wiecej pracy, bo dluzsze godziny otwarcia i weekendy... Bleh ;p A co do zimowych miesiecy to wlasnie nie wiem jak to bedzie, bo wiem, ze musze do 60 dni przed porodem pracowac jesli wszystko bedzie dobrze. Nie wiem natomiast czy te dwa miesiace nie sa mi odbierane od macierzynskiego, ktore zaczyna liczyc sie po porodzie. Jezeli tak jest to nie wiem, do swiat chyba bede pracowac... Przeraza mnie to. Moze to strasznie zabrzmi, ale licze na zwolnienie. Mam problemy z plecami i mysle, ze jak brzuch zacznie wiecej wazyc to moge to odczuc i moze bedzie to podstawa to jakiejs ulgi...

http://s10.suwaczek.com/201501101770.png

Odnośnik do komentarza

Dzis jest 8 tygodni i 6 dni,a wiec koncze 9 tydzien. Przed ciaza mialam 58-59 kg, a teraz mam 62, czyli mam ok 3-4kg wiecej. Wiem,nie jest tak zle,ale juz sie martwie o to,co mi zostanie potem... Przyznam,ze tez czuje sie na wiecej niz te 3kg. Powiem szczerze,ze duzo jem. Jak czuje glod, to musze cos zjesc bo inaczej mnie mdli. Pewnie gdybym miala wymioty,to bym mniej wazyla,ale w przeciwienstwie to wymiotow,nadmierna waga tak nie meczy:p

Mimo nadprogramowego balastu, nadal palam optymizmem i miloscia do swiata;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3pkaluihz.png

Odnośnik do komentarza

agulinek zgadzam sie z Toba, ten 1kg wiecej mniej meczy niz mdlosci :) Ja Wam powiem dziewczyny, ze ja to mam ciezko z tym jedzeniem podczas ciazy. Myslalam, ze rzucenie palenia bedzie moim najwiekszym zmartwieniem a tu prosze... Problem jest taki, ze ja sie nigdy zdrowo i dobrze nie odzywialam i nikt u mnie w rodzinie nie patrzy na to co zdrowe a raczej na to co smaczne. Oprocz tego ja zawsze duzo jadlam i to nie jest nowina. Lubie duzo i tlusto. Ja zeby sie najesc musze zjesc cala pizze a po salacie to mi w brzuchu burczy. A mam tylko 160cm wzrostu, wiec czasem nawet meza potrafie zaskoczyc :D Jem i mam wyrzuty sumienia :/ Staram sie jesc wiecej serkow, jogurtow, jakiegos owoca codziennie, ale wiem, ze to za malo...

http://s10.suwaczek.com/201501101770.png

Odnośnik do komentarza

to znowu ja :) już po wizycie, wszystko ok, bobas ma już 2,04 cm, tętno 168 i widzieliśmy już pępowinkę i płynącą w niej krew :) mi, tak jak podejrzewałam, waga poszła o 1 kg w dół, ale przy moich okrągłościach to nawet dobrze :) widziałam się dziś z mamą i tak jak ja nie zauważałam jakichś wypukłości, tak ona zasugerowała, żebym kupiła sobie już coś luźniejszego :P więc mimo spadku coś już widać :D

Lewel z zapartym tchem czytałam co powiesz o książce, bo właśnie też na nią czekam :) ale widze, że nie będę żałować :)

kamiol lekarz przy moim ostatnim poronieniu, kiedy je diagnozował tez pytał mnie o napięcie piersi i teraz mam manie sprawdzania czy aby nie przestały boleć, ale już ostatnio powiedział, że najpierw wystąpi krwawienie, a raczej brunatne plamienia, czyli dokładnie tak jak stało się u mnie. Także nie stresuj sie, zdrowy niepokój jest chyba normą, ale nie panikuj :)

wogóle wracając do mojej wizyty...wiecie jak sie rozczuliłam, jak lekarz powiedział, że moge otworzyć oczy (:P) i zobaczyć "państwa dzidziusia"... nie płód, zarodek, tylko dzidziusia :) niby nic, a jednak robi mega różnice :) ale sie rozpisałam, jak nigdy :o idziemy w końcu odpoczywać, dobranoc dziewczynki :))))

http://www.suwaczki.com/tickers/thgflhb8pi36qmsc.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :)
Ja dzisiaj byłam na usg, 9 tydzień skończony, termin na 20 stycznia :) To nasz pierwszy Okruszek i mam nadzieję na Wasze porady. Z nudnościami i wymiotami to już nie mogę.. A na dodatek nie mam ochoty na jedzenie, jedynie warzywa, owoce, biały ser da się przyjąć, na zapach mięsa, tłuszczu, przypraw, słodkości już mnie nie ma. A jak u Was?

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8dubu67v6d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/git75rdgh8gm4iba.png

Odnośnik do komentarza

Linda24 wspolczuje Ci. Ciezko pracujesz i to prawie do samego konca bedziesz musiala pracowac. W Polsce jest jednak nie najgorzej z macierzynskim. Ja jestem na L4 od samego poczatku i po porodzie nie bedzie mnie 1 rok i 3 miesiace ( tyle przypada na blizniaki) i jeszcze ze dwa miesiace zaleglego urlopu. Czyli tak z 2,5 roku nie bedzie mnie w pracy :) Jezeli chodzi o apetyt to tez sobie tlumacze to zapotrzebowanie, ale jak to my kobiety mamy 100 mysli na sekunde;)

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3orjjgxtbcrb8j.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny :)
agulinek super że po wizycie same pozytywne wieści ! nie trzeba się było denerwować i wszytsko jest dobrze. A co lekarz miał na myśli, że źle pobrałaś mocz?
Lewel to zamawiam książkę :) zachęciłyście mnie. Lewel, jakie Ty masz super zdjęcie w suwaczku :) rozczuliłam się:) takie 2 Maleństwa. boskie:)
daguccii 2 cm.. super:) taki duży Dzidziuś. Gratuluję udanej wizyty. nic tak nie łąduje pozytywną energią, jak upewnić się że z Maleńśtwem wszystko jest okej.
Ania19 witamy kolejną Styczniówkę :)
Linda24 pocieszę Cię, że nie jesteś sama z niezdrowymi zachciankami... ja już przerabiałam nieodpartą chęć na pizzę (zjedzona), chipsy paprykowe (zjedzona duża paczka), chickera z MCD (zjedzony x2) i raz kebaba w cieście. No ale myślę, że w 95% staram się jesc pełnowartościowe produkty, no to jak już zgrzeszę raz w tygodniu to się może nic nie stanie... z tymi zachciankami to iestety tak jest, że nie da się ich niczym zastąpić. musi być to i trudno ;)

Odnośnik do komentarza

Marti84: Żeby wynik z moczu był prawidłowy, to próbkę należy poprawnie pobrać. Musi to być pierwszy mocz poranny, ale nie może to być ten pierwszy strumień (tak zrobiłam), tylko troszkę odsikać, a potem ten środkowy strumień do kubeczka. Wcześniej powinno się jeszcze podmyć zimną wodą bez mydła.
Jak mi wyszły te leukocyty i bakterie, to szukałam w internecie przyczyn i w większości wypadków za taki wynik odpowiada złe pobranie próbki. Lekarz to potwierdził:) Powiedział, że na wszelki wypadek mam brać sobie Żuravit, bo to żurawina w pigułce i będzie na bieżąco ten mocz oczyszczać, a ciąży w żaden sposób nie zaszkodzi, a jest prostszy w stosowaniu niż sok z żurawiny czy owoce.
Daguccii: Mój lekarz też mówi "dziecko", "dzieciątko". Nie płód, nie zarodek. Też wzbudza we mnie to takie duże do niego zaufanie. Zresztą bardzo tego lekarza lubię, naprawdę wydaje mi się dobrym fachowcem. Nie wzbudza niepotrzebnie niepokoju i gada ze mną jak człowiek, a nie jak specjalista, prostym językiem. Jak widzi, że czegoś nie kumam, to tłumaczy:)

Fajnie dziewczyny, ze jesteście:):)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3pkaluihz.png

Odnośnik do komentarza

Marti 84 dziekuje:) Mam nadzieje ze rosna sobie zdrowo. :) Gratuluje wszystkim Mama ktore byly na wizycie i widzialy swoje bobasy :) dagucii prawie sie rozplakalam jak napisalas o dzidziusiu:) Ach te hormony. Dziewczyny z tymi hormonami to jest ubaw. Ostatnio troche zle zaparkowalam a pan policjant chcial mi dac mandat a ja co... w placz, ze nie mialam gdzie zaparkowac i ze jestem w ciazy i chcialam tylko wyniki odebrac i gdzie mialam zaparkowac... i rycze jak bobr:D normalnie przyjelabym to na klate, trudno, nie pierwszy moj mandat, a teraz : D Oczywiscie mandatu nie dostalam : D Jechalam sobie do domu i ryczalam :D ale i tak najlepszy byl wzroj mojego ukochanego jak mnie zobaczyl taka zryczana i ten jego strach w oczach, a tu Mrowka sie poplakala bo zly pan policjant chcial jej dac mandat. Mial ubaw : P A jezeli chodzi o niezdrowe zachcianki dziewczyny mam to samo! Zawsze zdrowo sie odzywialam zero coli fast foodow sosow a nawer przyprawe vegete robilam sama z suszonych warzyw zeby nie jesc chemii ;) a teraz na samym poczatku jak jeszcze nie wiedzialam cola... pozniej pizza... teraz frytki :D Masakra, a zawsze myslalam, ze w ciazy pozostane soba :)

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3orjjgxtbcrb8j.png

Odnośnik do komentarza

agulinek to ja chyba też źle pobierałąm te próbki... dzięki za info, następnym razem zastosuję się do Twoich wskazówek to może mi tez wyjdzie lepszy wynik.
Lewel to mówisz że sposób na uniknięcie mandatu "na zapłakaną kobietę w ciąży" jeszcze na niektórych policjantów działa??:) i bardzo dobrze:) pewnie się bał do jakich scen by tam dosżło, jakby jednak postanowił wstawić Ci ten mandat :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...