Skocz do zawartości
Forum

Skarby Styczeń 2015


Rekomendowane odpowiedzi

aleksandra czesc!;)
olenka ale super, ze jestescie "razem" w ciazy! Grtaulacje dla nowej przyszlej mamy :)
Ja strasznie zmartwiona, bo troche problemow mam na glowie... Moi rodzice sie rozwodza i nie tyke stres co nerwy towarzysza tej sytuacji, boje sie o malenstwo... Strasznie sie dzis wierci, mam nadzieje, ze nie przez to:/

http://s10.suwaczek.com/201501101770.png

Odnośnik do komentarza

Ja juz po wizycie , nie dowiedzialam sie za duzo, nie wiem ile mierzy, wazy i jaka plec. Ale widzialam moją prześliczna główeczke :) kolejna wizyta 18.08 :) do tego czasu tez dostalam L4.
Linda nie denerwuj sie. Zycie pisze rozne scenariusze, nie zawsze jest po naszej mysli. Odpoczywaj i nie rozmyslaj za duzo :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywi09k297tmlkh.png

Odnośnik do komentarza

linda kochana, to rzeczywiście niezbyt fajna sytuacja :/ Postaraj się odciąć od tego, chociaż łatwo mi mówić. Dasz radę i myślę, że nie będzie to miało jakiegoś większego wpływu na maluszka. Trzymajcie się dzielnie.

olenka fajnie mieć siostrę w ciąży w tym samym czasie :) Zawsze to wspólny język i tematy do pogadanek :). Gratulacje dla niej :)

Kurcze dziewczyny, żeby te wszystkie kremy jeszcze działały to byłoby fajnie, ale to tylko naciąganie niestety :) Ja już po pierwszej ciąży mam tyle, że w lustro żal patrzeć a smarowałam się codziennie, więc to raczej zależy od genów (moja mama ma tak jak ja) i predyspozycji.

My już na walizkach a jutro byczymy się na plaży :)))

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjoi99r3z1q.png
http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jkcbqbxtu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanli5wu02oh6.png

Odnośnik do komentarza

marlesia,klalaa byloby latwiej gdyby nie fakt, ze jestesmy za granica i oboje maja tylko mnie, wiec uczestnicze we wszystkim czy tego chce czy nie. Po za tym nie jest to absolutnie rozstanie pokojowe,wiec jest ciezko... Wiem tez,ze mama cierpi a nie moge jej pomoc. A ze sie rozstaja to trudno, takie zycie. To bardziej zachowanie jednej ze strin doprowadza mnie do szalu i od paru dni ciagle jestem albo wsciekla albo przerazona albo przygnebiona... W kazdym razie, wszystko czego powinnam uniknac. Ale to nic,jakos bedzie :) A mama mieszkac bedzie z nami,mam nadzieje,ze jakos sobie poradzimy :) Nie bede Wam tutaj truc moimi problemami. Za tydzien polowkowe, mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok:)

http://s10.suwaczek.com/201501101770.png

Odnośnik do komentarza

Linda przestan, od tego jest forum zebysmy podnosily sie na wzajem na duchu. Dobrze ze Mama ma Ciebie i moze na Ciebie liczyc. Moze jeszcze wszystko sie jakos ulozy... Odciac sie od tego jest Ci na pewni trudno. To Twoi rodzice. Postaraj sie jednak przyjmowac to spokojnie. Za nie dlugo dzidzia bedzie z Wami i bedzie wesolo:)

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3orjjgxtbcrb8j.png

Odnośnik do komentarza

Lewel kochana, dziekuje :) Ale mamy tutaj rozmawiac o ciazy a nie o moich problemach rodzinnych :) A co do ulozenia sie to nie wiem, jest ciezko, osobiscie sporzadzilam papiery rozwodowe. Byloby latwiej jakby w gre nie wchodzila sprzedaz domu i podzial tego wszystkiego. Wiadomo,jak chodzi o kase to zaczyna sie prawdziwa wojna hehe. No nie wazne, jestem niewyspana..

Dzis ostatni dzien w pracy przed urlopem!!! Milego dnia mamuski :) Ja dzis popoludniem przeprowadzam mame i jade do tesciowej do Norwegii, wiec dzien mam zaplanowany..

http://s10.suwaczek.com/201501101770.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:)

Mam pytanie, czy Wy też rano budzicie się takie obolałe po nocy? Czuję się jakby po mnie czołg przejechał, najbardziej pobolewa mnie brzuch, tak jakby więzadła, a obudziła mnie taka ciężkość w klatce piersiowej. Zastanawiam się czy spanie na lewym boku jest zdrowe dla serca..(?)

Linda sama nie wiem co Ci doradzić, za bardzo nie możesz się od tego odciąć...Może sytuacja trochę się uspokoi jak już mama będzie z Tobą?
Klala nie przejmuj się. Na ostatniej wizycie też nie dowiedziałam się ile mierzy czy waży synek. Niedługo połówkowe, tam bombelki zostaną porządnie wybadane i wymierzone, także spokojnie:) I przy okazji zapytaj się wprost czy to chłopczyk czy dziewczynka :)

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yi09kybmqwlya.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!
Ja juz na L4 :) juz mi sie nie chcialo jezdzic na 4 godziny do pracy.. Minus jest taki ze dostalam lezace, dzwonilam nawet do lekarza czy da sie to zmienic bo ktos mi powiedzial ze moga kontrolwac ale powiedzial ze nikt mnie nie skontroluje i mam sie nie orzejmowac.. Jakie sa wasze opinie? Chodzi mi o takie z prawdziwego zdarzenia.. Zdarzylo sie wam dostac takie zwolnienie i miec kontrole? Moje zwolnienie jest do 15 listopada.. chodz wcale o takie dlugie nie prosilam.. Lekarz zrobil tez USG i widzialam znow malenstwo.. tym razem mowil ze moze to byc dziewczynka. Ogolnie czuje sie super, nadal bez zadnych objawow ciazy. Jestem tylko bardzo nerwowa.. :( Nie wiem jak z tym walczyc..
Za 2 tygodnie jedziemy z partnerem w gory moze uda sie troche odpoczac w Tatrach :) Pozdrawiam Was wszystkie!

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3kefgkxlep.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, z tego co wiem o tym czasie pomiarow się nie dokonuje ze względu na to, ze maluszki są na tyle duże, ze się nie mieszczą w jednym kawałku i zazwyczaj maja skulone nóżki, więc pomiar byłby nieprecyzyjny.

U mnie od wczoraj wieczora dość mocny ból nisko w podbrzuszu po prawej stronie, ustąpił dziś popołudniem po calodziennym lezeniu i paracetamolu, nie wiem dlaczego boli z jednej strony :( chyba to nie wyrostek, następnym razem chyba zglosze się na pogotowie, poszłabym do swojego lekarza, ale jest na urlopie do 19 :(

http://www.suwaczki.com/tickers/relganliyb0uls1e.png

Odnośnik do komentarza

kamiol - każdy niepokojący ból należy sprawdzić, jednak uspokoję Cię, że mnie też czasem tak pobolewa po jednej stronie (kłucie podobne jak przy owulacji), czasem nawet kilka dni i przechodzi. Pytałam o to gin i polecił po prostu łykać nospę.
Co do pomiarów maluszków to na moich usg (miałam 4 na razie) póki co zawsze jest informacja o długości i jaki sugeruje to tc. Pod koniec ciąży te wymiary są mylące i terminy coraz bardziej się rozmijają. I tak i tak najważniejsze przecież, aby dziecko prawidłowo się rozwijało i szczęśliwie urodziło!

http://s4.suwaczek.com/201412292265.png]ola.kurzynska@gmail.com[/url]

Odnośnik do komentarza

Kamiol mnie też boli po jednej stronie, od wczoraj..tylko że po lewej. Lewdo chodzę, a jak kichnęłam to zwinęłam się z bólu w kulkę. Wyczytałam jenak że prawdopodobnie jest to ból więzadła obłego i że jest to normalny ból spowodowany powiększaniem się macicy:
http://www.netmama.pl/magazyn/ciaza/dolegliwosci-ciazowe/bole-wiezadla-oblego-macicy/

Ja jednak byłabym ostrożna z tą ciepłą kąpielą czy okładami.
Mam nadzieję że niebawem mi to minie, bo mam już serdecznie dość leżenia;/

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yi09kybmqwlya.png

Odnośnik do komentarza

Kamiol ja mialam silne bole w dole po prawej stronie i pojechalam do szpitala bo tez balam sie ze to wyrostek a to jednak zapalenie pecherza bylo wiec moze tez masz to samo, infekcje pecherza sa czeste w ciazy. Tez oprocz bolu nie sikalam czesciej ani nic a podczas badania jak lekarz dotknal mi w srodku pecherza to zawylam az z bolu :-P mnie znowu boli brzuch tez leze caly czas ale teraz z lewej strony :-D juz nie wiem co robic bo nie chce znow spanikowana jechac do szpitala jak z ciaza okej a mowili w szpitalu ze takie pobolewania moga sie zdarzac wiec tylko odpoczywam i biore leki. Tez mam nadzieje ze to tylko rozciaganie. Jaj nie przejdzie to umowie sie wczesniej do gin na wizyte bo do 13 zwariuje chyba.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4pz9j04gug.png

Odnośnik do komentarza

styczniowa aniakuruj sie i wracaj szybko do zdrowia. Dobrze ze dzidziusiem w porzadku. Mam nadzieje ze szybko sobie poradzisz z infekcja. Wczoraj mialam chwilowa depresje. Zaczelo sie od tego ze poszlam do sklepu i zachcialo mi sie plakac bo wszystko jest dla mnie za ciezkie.... co ja w ogole moge kupic, papier toaletowy? Kupilam brokula kalafior loda i ser zolty i juz bylo ciezkie... pozniej sie martwilam o to czy wszystko ok, bo sie naczytalam o szyjce macicy w ciazy blizniaczej.... i bolal mnie trochebrzuch. Pozniej taki nagly strach, pierwszy raz w ciazy.... czy sobie poradzimy.... czy damy rade z kredytem... caly czas nie pewna praca mojego meza .... dwojka dzieci... Masakra. Pozniej mysli Boze to wszystko tak szybko sie dzieje.... za szybko... czy ja jestem gotowa? I placz..... Placz, bo moj maz jest ciagle w pracy, dobrze zarabia, ale duuzo pracuje, bo jestem ciagle sama, rodzice 100 km ode mnie, brat 3(ale on z bratowa to nie za bardzo sie przejmuja nami), a ja nawet nie moge kupic kalafiora w sklepie, bo jest za ciezki. Zawsze bylam samowystarczalna, samodzielna, zawsze ja sama (dopoki nie zakochalam sie w mezu:) , a teraz tak bardzo brakuje mi tego zeby ktos sie mna zaopiekowal. Tak bardzo chcialabym zeby brat sie zapytal czy czegos mi nie trzeba. Ach... i ryczalam caly dzien. Dzis jest juz duuzo lepiej:)To chyba ciazowe humorki:) Myslr co Ty glupia chcesz, los Ci dal dzieci, najwiekszy skarb. Damy rade! Dzis znowu jestem silna:) ach te kobiety w ciazy:D

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3orjjgxtbcrb8j.png

Odnośnik do komentarza

Lewel, jestem pewna że dacie sobię świetnie radę! I nie czytaj internetu..czai się tu mnóstwo opisów komplikacji spotykanych w ciąży. Łukasz ostatnio mi powiedział że odetnie mi dostęp do tych "bzdur", bo wymyślam sobie wszystkie choroby świata:)

Jestem juz w domu. Wypisałam się na własne żądanie. Wyniki badań krwi, moczy i usg mialam dobre. Więc tak na prawdę to nie wiadomo czy to pęcherz czy to przeforsowanie...Obstawiam to drugie. Za dużo sobie pofolgowałam ostatnio, z zakupami, sprzątaniem czy spacerami godzinnymi. Teraz muszę jeszcze bardziej zwolnić... Jak trzeba to trzeba:) Najważniejsze że dzidziuś jest zdrowy jak ryba :)

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yi09kybmqwlya.png

Odnośnik do komentarza

styczniowa_ania to super, że wyniki dobre. Odpoczywaj teraz duzo i nie przemeczaj sie :)
Lewel takie humorki to normalne. Ja nie jeden dzien umie przeplakac, tez nie mam pojecia jak sobie z dzidzia poradze, bo nie mam w tym zadnego doswiadczenia. Niby tesciowa, rodzine mam na miejscu, ale jestem z tych dumnych bab.. a na swoja mame niestety juz nie moge liczyc :( z drugiej strony zas wiem, ze dziecko pojawilo sie w idealnym momencie w naszym zyciu i nie moge sie doczekac kiedy je przytule.
Co do zakupow, wczoraj bylam ostatni dzien w pracy, bo zanosilam chorobowe i przy okazji weszlam do drogeri. A że nie mieszkam w miescie i chcialam zrobic "zapasy" to w ostetcznosci musialam tachac do auta 2 reklamowy. Niby nie specjalnie ciezkie, ale obciazenie jakies tam czulam ;/ Ta zaleznosc od innych w ciazy czasem jest nie do zniesienia..

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywi09k297tmlkh.png

Odnośnik do komentarza

witajcie!!nie pisze bo kurcze z mojego glupiego telefonu nie moge!!! :( ale czytam was na biezaco teraz na chwile dorwalam laptopa to pisze ;) bylam u ginekologa w polsce w koncu!!! i bede miec synka :D lekki szok bo bylam przekonana ze jednak jajeczek nie bedzie i bede miala komu robic warkocze!!moze nast razem ;) jego zdaniem dzis mam 18t3dni :P a date dal mi na 31,12 czyli z tych poprzednich 2dat posrodku:) synus ma sie dobrze ma strasznie dlugie nogi :D po mamusi heheh i widzialam go w 4 d:D magia hehe zdj niestety mam tylko normalne i oczywiscie zdj potwierdzajace plec heheh :D wracam w czwartek i bede sie czesciej odzywac :) pozdrawiam!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywsg186ril6xal.png

http://www.suwaczki.com/tickers/relg4z17g2p6m1em.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki! Wracam do was po chyba 3 tygodniach :o ale musicie mi wybaczyć, po dobrych nowinach na drugich prenatalnych wzięliśmy sie konkretnie za remont domku, roboty i załatwiania co nie miara, do tego oczywiście okazalo sie ze naszymi oszczędnościami mozemy sie podetrzeć i bez kredytu sie nie obejdzie. I tez mam coraz więcej wątpliwości czy damy rade.

Kasienka9876 chyba ogólnie cos nasz watek sie ostatnio wyciszyl:) tak popatrzalam na twój suwaczek i mysle kurczę 15 tydzień, wow...i dopiero co sobie uświadomiłam ze ja tez, a nawet prawie 16:D no cudownie pozytywnie mnie to nastroilo:D jakos tak zlecialo.
Za tydzień mam wizytę i mam nadzieje ze dowiem sie czy będzie synek czy corka, nie mogę się doczekać:D

klalaa napisalas dokladnie to co mysle, tez nienawidzę tej zależności:) z zakupami mam to samo, nawet jak dalabym je rade normalnie nieść to nie chce sie przeforsować żeby nie zaszkodzić Bablowi:)

http://www.suwaczki.com/tickers/thgflhb8pi36qmsc.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...