Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2009


Joan

Rekomendowane odpowiedzi

kaju wielu sposobów już próbowałam z odkładaniem do łóżeczka włącznie, musiałabym jeszcze wpakować Brzdąca w huśtawkę, którą kupili mu wujkowie od taty z pracy( swoją drogą bardzo miło z ich strony), tylko, że to siedzonko jest takie wklęsłe i mam obawy czy takiego małego dzieciaka nie powinno się do tego wsadzać( mimo iż w instrukcji jest "from birth"), główka mu tak dziwnie na bok leci jak tam siedzi, no zobaczę... Niezła akcja z tym dzieciaczkiem, o którym piszesz. Jeśli chodzi o pieluchy, to Pampers new baby się u nas sprawdzają lepiej niż Huggis. Dziś rano miałam właśnie przykład, założyłam na próbę Huggis i nie dość, że marudził cały poranek, skończył, jak mu zmieniłam tą nieszczęsną pieluchę, to jeszcze mam wrażenie że one są za duże., choć kupiłam od 3 do 6 kg. A ilość...tak 54 sztuki(czyli dwa opakowania po 27) na 4 dni, wychodzi prawie 14 na dobę, przyznasz, że sporo...Ale to dzięki taki akcjom sikania na przewijaku akurat jak już podłożę nową pieluchę( jakby dosłownie wyczekiwał skubaniec mały:Oczko:) Nie martw się, że nie zauważysz siuśków, wystarczy się wwąchać, nie śmierdzą strasznie, ale czuć.
kasiu, doczekasz się, nie smutaj tylko na spacerek wymęczający, a do tego możesz zjeść całego ananasa świeżego. Brzmi to dziwnie, ale to niby jeden ze sposobów na przyspieszenie akcji. Przyznam się "w tajemnicy", że dzień przed porodem obu tych sposobów spróbowałam. Tylko spacer był taki, że jak wróciłam(po jakichś 4 godz. maratonu po mieście), to myślałam, że mi nogi wybuchną, ale zadziałało(choć pewnie to zbieg okoliczności:Oczko:)

http://www.suwaczki.com/tickers/82doanliubb3i8j7.png

Odnośnik do komentarza

kaja09
kasia001
ja kulam sie jesszcze z brzuchem :) takze nie jestes sama

hehehe...Tobie też się ciężko rozstać z brzucholkiem? ja pow B,że niunia jest moja i tylko moja i se będę ją nosić jak długo zechcę, nawet 10 lat:D

a no ciezko tyle ze ja chce bardzo a tu nic :P 10 lat!! hehe nie tyle to za dlugo.. czuje sie dobrze tylko te klucia mam ale to czytalam ze niby macica sie rozciaga i dlatego no kto wie..

http://maksiulek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023011940.png?8899
http://aleksander001.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=53064f880337c0a04.png

Odnośnik do komentarza

aganiecha

kasiu, doczekasz się, nie smutaj tylko na spacerek wymęczający, a do tego możesz zjeść całego ananasa świeżego. Brzmi to dziwnie, ale to niby jeden ze sposobów na przyspieszenie akcji. Przyznam się "w tajemnicy", że dzień przed porodem obu tych sposobów spróbowałam. Tylko spacer był taki, że jak wróciłam(po jakichś 4 godz. maratonu po mieście), to myślałam, że mi nogi wybuchną, ale zadziałało(choć pewnie to zbieg okoliczności:Oczko:)

ananasa powiadasz o tym to akurat nie slyszalam :D czytalam o lisciach z malin albo o olejku rycynowym, probowalam tlyko sexu :) ale dalo to tylko tyle ze jak bylam 2 tyg temu u lekarza to powiedzial ze mam pol cm rozwarcia takze niewiele :P
to moze zajde po tego ananaska hehe i moze namowie meza na spacer bo on teraz to by mnie najchetniej tylko wozil autem.. przyznam ze ciezko jest w taki upal chodzic.. poprobuje :)

http://maksiulek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023011940.png?8899
http://aleksander001.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=53064f880337c0a04.png

Odnośnik do komentarza

kasia001
kaja09
kasia001
ja kulam sie jesszcze z brzuchem :) takze nie jestes sama

hehehe...Tobie też się ciężko rozstać z brzucholkiem? ja pow B,że niunia jest moja i tylko moja i se będę ją nosić jak długo zechcę, nawet 10 lat:D

a no ciezko tyle ze ja chce bardzo a tu nic :P 10 lat!! hehe nie tyle to za dlugo.. czuje sie dobrze tylko te klucia mam ale to czytalam ze niby macica sie rozciaga i dlatego no kto wie..

no ja miewam takie kłucia cholera wie gdzie, bo niby w środku niby w pipce,ale ja byłam pewna,że to się szyjka skraca, bo dziewczyny tak pisały,ale po dzisiejszym badaniu wiem,że mi się nie skróciłą nic a nic,więce nie wiem już sama,czasem mnie zakłuje coś jakbym miała szpileczkę normalnie..myślę,że to po prostu głowka małej walnie z deka na nerw jakiś i tak promieniuje bo mija po sekundzie...jakoś nie dokucza mi to zbytnio,więc się nie przejmowałam tym nawet szczerze mówiąc....

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroeqs0ymjd9h.png

Odnośnik do komentarza

kaja09

no ja miewam takie kłucia cholera wie gdzie, bo niby w środku niby w pipce,ale ja byłam pewna,że to się szyjka skraca, bo dziewczyny tak pisały,ale po dzisiejszym badaniu wiem,że mi się nie skróciłą nic a nic,więce nie wiem już sama,czasem mnie zakłuje coś jakbym miała szpileczkę normalnie..myślę,że to po prostu głowka małej walnie z deka na nerw jakiś i tak promieniuje bo mija po sekundzie...jakoś nie dokucza mi to zbytnio,więc się nie przejmowałam tym nawet szczerze mówiąc....

no no ja tak samo tyle ze mnie kluje juz 2 dzien i praktycznie caly czas do 5 sekund jakos ale juz pomalu przyzwyczajam sie do tego uczucia..
a co z moja szyjka to dowiem sie w poniedzialek :)

http://maksiulek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023011940.png?8899
http://aleksander001.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=53064f880337c0a04.png

Odnośnik do komentarza

..a poza tym to mi sie czasem wydaje,że Mała zapuściłą jednego paznokcia i ma go tylko po to by mnie nim dźgać! hihihihi

dzięki za dobre rady supermamo!!!! na bank będą na wagę złota..kiedyś,,jak w końcu urodzę....ja już próbowałam ananasa i jedyne co po nim dostałam to zgagi...na spacerze byłam nie raz,ale po pół godz nie mam siły i wracamy...a sexu spróbowaliśmy raz i dost skurczy od 3 do 5.30 rano i poszło bokiem...nie wiem czy jest sens tak na siłę,bo tytko się umęczę,a może ona wie,że i tak nie ma szans i się nie zmieści i mądre dziecko czeka na cesarkę? :D

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroeqs0ymjd9h.png

Odnośnik do komentarza

aganiecha
Witam i ja:)

Mam problem z Małym. On chce ciągle na piersi wisieć, wiem że się najada, bo przybiera na wadze ok., ale boję się, że może się przejadać, a ja po prostu źle oceniam jego potrzeby choć wydaje mi się że skoro ssie sobie rączkę tak, iż mało jej nie połknie, to znaczy- głodny. Ale jak wytłumaczyć, że później odbija mu się kilka razy po tym jak mu odbije na moich rękach i ulewa i ma czkawki. Jakiś siódmy zmysł podpowiada mi że jest przejedzony, a położna stwierdziła, że dziecko teraz szybko rośnie i jak chce wisieć na piersi, to go, że tak powiem "wieszać".

tez jestem za wieszaniem do upadłego... a moze smoka daj, bo pan chce possać a nie jesć...

aganiecha
Muszę się pochwalić - dziś w nocy Małemu odpadł pępuszek, znaczy pozostałości po kikucie, bo część już kilka dni temu odleciała:yuppi:. Mam lekkie wyrzuty sumienia bo spałam dziś całą nockę z Dawidkiem w naszym łóżku, wiem, że to niebezpieczne:lup:, ale jestem dziwnie pzekonana, że ja mu krzywdy nie zrobię. Jak jest obok, śpę bardzo czujnie. A poniważ Tatusia dziś w ocy z nami nie było, pozwoliliśmy sobie z Synkiemna takie królewskie łoże. Ciekawa jestem jakie jest wasze zdanie na tmat spania z niemowlakami???????

ja tez nie jestem zwolenniczka spania z dzieckiem, ale zawsze jak P. nie ma to spię z którymś, zazwyczaj z najmłodszym i uwielbiam te noce...życie tak szybko ucieka ato taka wielka przyjemność czuć dziecka oddech na szyi...

Szymon - 6 lat; Maciuś - 3 lata; Zosia - 2 latka.

Odnośnik do komentarza

kaja09
witam i szybko piszę bo mam dużo:

mpearl o 13.30 wyciąga Hanię z brzusia! :D jest już przyjęta na oddział i da znać potem...3mamy kciuki Kochana!!!!!

u Tosi OK, krok boli, sutki bolą, jest fanie :D wysłała mi zdjęcie....wiecie jaka ładna jest Tosia, nie...no to Wam powiem,że Maja ją bije 1000000 razy!!!! JEST PRZECUDNA!!!!!!!

Ferinka powiadamia: URODZIŁA SYNKA!!!! SN, BEZ WYWOŁYWANIA, 11H W ZAJEBIŚCIE BÓLOWYCH SKURCZACH, O 8:50, WAŻY 3750G I MA NA IMIĘ OLIWIER!!!!!!!!!!!!!!!.......
..jaaaak łaaaaadnie!!!!!!!!!!BRAWO FERINKA!!!!!!!!!!!DOCZEKAŁAŚ SIĘ I TO SN BEZ "DODATKÓW" :D:D:D JESTEŚMY DUMNE!!!!

:taniec1::taniec1::yuppi::dzidzia:

Mpearl gratki, ciekawe jak tam Twoja "maleńka"
Tosia siuper
Ferinka no w szoku jestem, gratulacje

kaja09
....a ja już po lekarzu...i po szpitalu...ale mam toporną szyjkę!!!! i dziecię uparte!!!
..nic się nie skraca,nic się nie otwiera, dupa blada, nawet mi masażu szyjki nie zrobiła bo nie było sensu bo i tak szyjka nie gotowa i by było tylko nieprzyjemnie a bez efektu...i czekamy...dzidzia ok, procedura tu jest taka,że czekają do 10dni po terminie i już mnie zapoisali na 25-ego na wywołanie,jak się samo nie ruszy (a ponoć się wcale nie zanosi na to,że się ruszy...)..i 25 rano mam przyjść z torbą i "bez dzidzi mnie nie wypuszczą" ...dost jakieś środki dopochwowe i kropluwę i zobaczymy a jak i to nie podziała to cesarka...ale uparciuch...B zadowolony z wizyty bo widział jak mi inna pani (jakaś hinduska była) grzebie w Gabryśce...głupek! Moja mama załamana, jak i reszta rodziny i wysłychiwania o wyczekiwaniu i moim "umęczeniu" ciąg dalszy :/ ehhhh.....:kiepsko::ehhhhhh::o_no:

kaja09
ja ocipieję!
moja mama zadzw do tesciowej i nie wiem co jej nagadala,ale tamta juz bierze urlop i chce do mnie przylatywac w sobote!!!!!!!!!!! PO CO SIĘ PYTAM??????????POROD CHCE WYWOŁYWAĆ CZY CO?????????????JA PIERDZIELĘ!!!!!! ALE JESTEM WŚCIEKŁA!!!!
Zamiast pow,ze fajnie,ze za pare dni bedzie dzidzia to te rycza,ze ja biedna,ze sama,ze ledwo zipie,ze ledwo gadam,ze ledwo chodze...i mnie wszyscy chca ratowac! Jezxu! 5 dni zostalo!!!! bije im na dekiel! miala mama moja przyleciec z moim tata a teraz mi tesciowa pisze ze ona przyleci!!!!JA NIE CHCE NIKOGO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

o masz, współczuję Kaja, chyba bym uciekła gdzieś, jakby mi takie jaja chciały zrobić. Niech Twój zagada, w końcu to Jego matka, niech przyleci po porodzie a nie przed.

kaja09
ja ocipieję!
moja mama zadzw do tesciowej i nie wiem co jej nagadala,ale tamta juz bierze urlop i chce do mnie przylatywac w sobote!!!!!!!!!!! PO CO SIĘ PYTAM??????????POROD CHCE WYWOŁYWAĆ CZY CO?????????????JA PIERDZIELĘ!!!!!! ALE JESTEM WŚCIEKŁA!!!!
Zamiast pow,ze fajnie,ze za pare dni bedzie dzidzia to te rycza,ze ja biedna,ze sama,ze ledwo zipie,ze ledwo gadam,ze ledwo chodze...i mnie wszyscy chca ratowac! Jezxu! 5 dni zostalo!!!! bije im na dekiel! miala mama moja przyleciec z moim tata a teraz mi tesciowa pisze ze ona przyleci!!!!JA NIE CHCE NIKOGO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

o masz, współczuję Kaja, chyba bym uciekła gdzieś, jakby mi takie jaja chciały zrobić. Niech Twój zagada, w końcu to Jego matka, niech przyleci po porodzie a nie przed.

aganiecha
Muszę się pochwalić - dziś w nocy Małemu odpadł pępuszek, znaczy pozostałości po kikucie, bo część już kilka dni temu odleciała:yuppi:. Mam lekkie wyrzuty sumienia bo spałam dziś całą nockę z Dawidkiem w naszym łóżku, wiem, że to niebezpieczne:lup:, ale jestem dziwnie pzekonana, że ja mu krzywdy nie zrobię. Jak jest obok, śpę bardzo czujnie. A poniważ Tatusia dziś w ocy z nami nie było, pozwoliliśmy sobie z Synkiemna takie królewskie łoże. Ciekawa jestem jakie jest wasze zdanie na tmat spania z niemowlakami???????

No to pięknie, teraz juz pępuszek cacy :D :lol:
A co do spanie w łóżku, to jak raz na jakiś czas Go z soba położysz jak męża nie ma, to uważam, że nic sie nie stanie. Ja w nocy wiem, że z lenistwa nie będzie mi sie chciało Go odkładać ale nie będzie na pewno spał cały czas ze mną. To jest takie potrzebne dla Ciebie i dla Niego i nie uważam, żeby było kategorycznie na nie.

kaja09
...ale puściutko..wszystkie urodziły tylko ja jedna taka jak ten słonik...:ehhhhhh:

....ciekawe jak tam mpearl...już pewnie tula Hanusię...:dzidzia:

...jest tu jeszcze ktoś w ciąży w ogóle???? czy tylko ja zostałam???:o_no:

..no to naprawdę pobiję rekord, hihihi...6kg sn będzie!!!:Padnięty:

Gdzie mi tu?!! do szeregu Kaja09, na swoją kolejkę czekać :lol: jeszcze Qlczak przed Tobą :lol: :hahaha:

Odnośnik do komentarza

Iza, super, że rozumiesz o co chodzi z tym spaniem z Maluchem. Wieszanie na piersi mnie tak bardzo nie przeszkadza, tylko ciągłe obawy, że go przekarmie jakoś mnie stresują. A do tego fakt, że w końcu Mamy wyjadą, a ja będę musiała zacząć noramlne gospodarzenie w do,u, a jak to zrobić z dzieckiem na rękach... A jak Twoja MAlutka jada????

http://www.suwaczki.com/tickers/82doanliubb3i8j7.png

Odnośnik do komentarza

kaja09
..a poza tym to mi sie czasem wydaje,że Mała zapuściłą jednego paznokcia i ma go tylko po to by mnie nim dźgać! hihihihi

dzięki za dobre rady supermamo!!!! na bank będą na wagę złota..kiedyś,,jak w końcu urodzę....ja już próbowałam ananasa i jedyne co po nim dostałam to zgagi...na spacerze byłam nie raz,ale po pół godz nie mam siły i wracamy...a sexu spróbowaliśmy raz i dost skurczy od 3 do 5.30 rano i poszło bokiem...nie wiem czy jest sens tak na siłę,bo tytko się umęczę,a może ona wie,że i tak nie ma szans i się nie zmieści i mądre dziecko czeka na cesarkę? :D

hehehe a co taka duza jest?

http://maksiulek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023011940.png?8899
http://aleksander001.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=53064f880337c0a04.png

Odnośnik do komentarza

kasia001
kaja09
..a poza tym to mi sie czasem wydaje,że Mała zapuściłą jednego paznokcia i ma go tylko po to by mnie nim dźgać! hihihihi

dzięki za dobre rady supermamo!!!! na bank będą na wagę złota..kiedyś,,jak w końcu urodzę....ja już próbowałam ananasa i jedyne co po nim dostałam to zgagi...na spacerze byłam nie raz,ale po pół godz nie mam siły i wracamy...a sexu spróbowaliśmy raz i dost skurczy od 3 do 5.30 rano i poszło bokiem...nie wiem czy jest sens tak na siłę,bo tytko się umęczę,a może ona wie,że i tak nie ma szans i się nie zmieści i mądre dziecko czeka na cesarkę? :D

hehehe a co taka duza jest?

...no na usg 6.08 wyszło,że ma 4444g!!!! i rośnie jakieś 250g na tydz..ale ponoć usg może się mylić o ok 500g i im później robione tym większe pomyłki...mam nadz,że nie myli się w drugą str i mała nie waży 5.5 kg!!!! ale 3 leakrzy badało mi brzuch i każdy mówi,że miednica jest dość szeroka by urodzić sn i że mała ma normalny obwód główki a to najważniejsze...prawdopodobnie jest po prostu dłuuuga bo kośćudowa znacznie wykracza ponad 100 centyli,i tego się trzymam...

a tu niespodzianka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:
mam zaszczyt przedstawić Paniom
Małą Maję Tosiową :D
...prawda,że cudna???? :D:D:D

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroeqs0ymjd9h.png

Odnośnik do komentarza

kaja09
kasia001
kaja09
..a poza tym to mi sie czasem wydaje,że Mała zapuściłą jednego paznokcia i ma go tylko po to by mnie nim dźgać! hihihihi

dzięki za dobre rady supermamo!!!! na bank będą na wagę złota..kiedyś,,jak w końcu urodzę....ja już próbowałam ananasa i jedyne co po nim dostałam to zgagi...na spacerze byłam nie raz,ale po pół godz nie mam siły i wracamy...a sexu spróbowaliśmy raz i dost skurczy od 3 do 5.30 rano i poszło bokiem...nie wiem czy jest sens tak na siłę,bo tytko się umęczę,a może ona wie,że i tak nie ma szans i się nie zmieści i mądre dziecko czeka na cesarkę? :D

hehehe a co taka duza jest?

...no na usg 6.08 wyszło,że ma 4444g!!!! i rośnie jakieś 250g na tydz..ale ponoć usg może się mylić o ok 500g i im później robione tym większe pomyłki...mam nadz,że nie myli się w drugą str i mała nie waży 5.5 kg!!!! ale 3 leakrzy badało mi brzuch i każdy mówi,że miednica jest dość szeroka by urodzić sn i że mała ma normalny obwód główki a to najważniejsze...prawdopodobnie jest po prostu dłuuuga bo kośćudowa znacznie wykracza ponad 100 centyli,i tego się trzymam...

a tu niespodzianka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:
mam zaszczyt przedstawić Paniom
Małą Maję Tosiową :D
...prawda,że cudna???? :D:D:D

cudna :) hehe
no moj maly wazy niby 3 i pol i tez lekarz mowil ze maszyna moze sie mylic o pol kg takze kto wie.. moze okaze sie ze mamy duuzo mniejsze dzidziusie :)

http://maksiulek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023011940.png?8899
http://aleksander001.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=53064f880337c0a04.png

Odnośnik do komentarza

Izak1979
adniecha i gratuluje podpadniętego pępka...

Kaja oddychaj...a może one Cie wkręcają, żebyś z wrażenia prędzej urodziła...:sofunny:

buhehehhe..o tym nie pomyślałam!!! hahaha!!! jedno jest pewne,jak "mamusia" będzie siedzieć u mnie w pokoju to mi szyjka zarośnie na stałe i NIGDY nie urodzę tak będę nogi zaciskać!!!! już mi wystarczy,że była z nami raz jak dostałam bóli w boku i kazała cały szpital poganiać i ustawiać a słowa po ang nie zna....i chodziła tym bocianim krokiem po korytarzach i kobitą pod monitoringiem zaglądała jak i co bo za jej czasów to nie było takich rzeczy...wstyd!!!! a ja miałam schozę bo ona ani słowa nie zna po ang a się panoszy! już wiodzę jakbym zacz rodzić!!!! NEVER!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroeqs0ymjd9h.png

Odnośnik do komentarza

qlczak
kaja09
witam i szybko piszę bo mam dużo:

mpearl o 13.30 wyciąga Hanię z brzusia! :D jest już przyjęta na oddział i da znać potem...3mamy kciuki Kochana!!!!!

u Tosi OK, krok boli, sutki bolą, jest fanie :D wysłała mi zdjęcie....wiecie jaka ładna jest Tosia, nie...no to Wam powiem,że Maja ją bije 1000000 razy!!!! JEST PRZECUDNA!!!!!!!

Ferinka powiadamia: URODZIŁA SYNKA!!!! SN, BEZ WYWOŁYWANIA, 11H W ZAJEBIŚCIE BÓLOWYCH SKURCZACH, O 8:50, WAŻY 3750G I MA NA IMIĘ OLIWIER!!!!!!!!!!!!!!!.......
..jaaaak łaaaaadnie!!!!!!!!!!BRAWO FERINKA!!!!!!!!!!!DOCZEKAŁAŚ SIĘ I TO SN BEZ "DODATKÓW" :D:D:D JESTEŚMY DUMNE!!!!

:taniec1::taniec1::yuppi::dzidzia:

Mpearl gratki, ciekawe jak tam Twoja "maleńka"
Tosia siuper
Ferinka no w szoku jestem, gratulacje

kaja09
....a ja już po lekarzu...i po szpitalu...ale mam toporną szyjkę!!!! i dziecię uparte!!!
..nic się nie skraca,nic się nie otwiera, dupa blada, nawet mi masażu szyjki nie zrobiła bo nie było sensu bo i tak szyjka nie gotowa i by było tylko nieprzyjemnie a bez efektu...i czekamy...dzidzia ok, procedura tu jest taka,że czekają do 10dni po terminie i już mnie zapoisali na 25-ego na wywołanie,jak się samo nie ruszy (a ponoć się wcale nie zanosi na to,że się ruszy...)..i 25 rano mam przyjść z torbą i "bez dzidzi mnie nie wypuszczą" ...dost jakieś środki dopochwowe i kropluwę i zobaczymy a jak i to nie podziała to cesarka...ale uparciuch...B zadowolony z wizyty bo widział jak mi inna pani (jakaś hinduska była) grzebie w Gabryśce...głupek! Moja mama załamana, jak i reszta rodziny i wysłychiwania o wyczekiwaniu i moim "umęczeniu" ciąg dalszy :/ ehhhh.....:kiepsko::ehhhhhh::o_no:

o masz, współczuję Kaja, chyba bym uciekła gdzieś, jakby mi takie jaja chciały zrobić. Niech Twój zagada, w końcu to Jego matka, niech przyleci po porodzie a nie przed.

o masz, współczuję Kaja, chyba bym uciekła gdzieś, jakby mi takie jaja chciały zrobić. Niech Twój zagada, w końcu to Jego matka, niech przyleci po porodzie a nie przed.

aganiecha
Muszę się pochwalić - dziś w nocy Małemu odpadł pępuszek, znaczy pozostałości po kikucie, bo część już kilka dni temu odleciała:yuppi:. Mam lekkie wyrzuty sumienia bo spałam dziś całą nockę z Dawidkiem w naszym łóżku, wiem, że to niebezpieczne:lup:, ale jestem dziwnie pzekonana, że ja mu krzywdy nie zrobię. Jak jest obok, śpę bardzo czujnie. A poniważ Tatusia dziś w ocy z nami nie było, pozwoliliśmy sobie z Synkiemna takie królewskie łoże. Ciekawa jestem jakie jest wasze zdanie na tmat spania z niemowlakami???????

No to pięknie, teraz juz pępuszek cacy :D :lol:
A co do spanie w łóżku, to jak raz na jakiś czas Go z soba położysz jak męża nie ma, to uważam, że nic sie nie stanie. Ja w nocy wiem, że z lenistwa nie będzie mi sie chciało Go odkładać ale nie będzie na pewno spał cały czas ze mną. To jest takie potrzebne dla Ciebie i dla Niego i nie uważam, żeby było kategorycznie na nie.

kaja09
...ale puściutko..wszystkie urodziły tylko ja jedna taka jak ten słonik...:ehhhhhh:

....ciekawe jak tam mpearl...już pewnie tula Hanusię...:dzidzia:

...jest tu jeszcze ktoś w ciąży w ogóle???? czy tylko ja zostałam???:o_no:

..no to naprawdę pobiję rekord, hihihi...6kg sn będzie!!!:Padnięty:

Gdzie mi tu?!! do szeregu Kaja09, na swoją kolejkę czekać :lol: jeszcze Qlczak przed Tobą :lol: :hahaha:

qlczak...jak mnie do 25-ego przetrzyma, to mi się z małej lwicy panna zrobi, nie? a co do teściówki,już B pow,że to on będzie gadał,bo to jego mama..ale on mówi,że ON JUŻ Z NIĄ O TYM GADFAŁ! MIAŁA NA KONIEC WRZEŚNIA PRZYLECIEĆ DOPIERO!!!jeszcze nic nie odpisałam jej bo mi ręce opadły...starasz się być taktowna,ale jak ktoś sam nie ma taktu to nie zajarzy, musisz w prost chyba wyjechać....

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroeqs0ymjd9h.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...