Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2009


Joan

Rekomendowane odpowiedzi

Tosia27
ferinka
Tosia27
a ja już w domku:)
trochę zła bo teraz mam co dwa dni przyjeżdżać na ktg:(
mam nadzieję że jednak szybko urodzę...

będziesz rodzić naturalnie ??:)

chyba raczej tak:) ja nie mam wielkiego brzucha i moja niunia nie zapowiadała sie na dużą

pytam, bo ja też nie mam wielkiego brzuszka a różnią nas tylko dwa dni :) p.s. ile przytyłaś Tosiu jesli mogę spytać?:)

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

Tosia27
ferinka

pytam, bo ja też nie mam wielkiego brzuszka a różnią nas tylko dwa dni :) p.s. ile przytyłaś Tosiu jesli mogę spytać?:)

ogólnie to 15 kg... jeśli liczyć moją wagę sprzed ciązy to 10 kg

ja w sumie 12kg :) i powiem ufff,,, bo 4 miesiące ponad musiałam leżeć plackiem... myślałam że będzie o wiele gorzej.

A pamiętasz może kiedy ty się urodziłaś? przed terminem, w terminie czy po??

Bo ja się śmieje że mój synek chce tak jak kiedyś jego mamusia. Czyli po, bo ja właśnie się po terminie urodziłam :):36_1_21:

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

Tosia27
moja mama mówi że zrobili mnie 6-tego i 6-tego sie urodziłam:)

hmmm,... czyli wychodzi na to że przed terminkiem się urodziłaś :)
jestem bardzo ciekawa czy dotrwam do terminu czy będę po terminie rodzic??
ale coś mi się wydaje że synek chce po :) Czyżby w moje urodzinki??:P

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

Agatha
Wiadomość od aganiecha

" Wczoraj o 21.30 urodził się mój Wielki Mały Człowiek. Dawidek ma 4420g i jest cudny :) Pozdrawiam was serdecznie i powodzenie dla tych, których dzień może nastąpić lada moment"

Gratulacje!! Kolejny dzidziuś, wysyp na całego.:love_pack::love_pack:

GRATULACJĘ wreszcie się doczekałaś:) i jednak synuś sierpniowy:)

ania_83
dzieńdoberek!!!

Ja dzisiaj mam ciężką noc za sobą, nie mogłam wcale spać, piekła mnie zgaga i latałam siusiu i było niewygodnie. Budziłam się ciągle, a teraz się obudziłam o 9.30, więc troszkę odespałam chyba, bo zwykle 7-8 już się budzę
Chyba ta pełnia jednak działa na nasze brzucholki, ciekawe która następna? Ferinko może Ty?

Tosiu współczuję przesiadywania w szpitalu, Ty się męczysz, ale oni to mają gdzieś

Mitsato miłych odwiedzin u rodzinki!

Ja też dzisiaj ciężka noc - to chyba ta pełnia:) Obudziłam się o 4 i miałam takie myślawki, że do 5:30 nie zasnęłam a później i tak o 7:30 wstałam. Ech... a później będę żalowac że nie spałam jak mogłam:)

Agatha
Dzień dobry wszystkim!

Ale wczoraj się bobasów posypało, chyba pełnia podziałała! Widzę, ze każda z was chodzi na ktg a ja nie byłam ani razu, gin nic nie mówił na ten temat. Nie wiem dlaczego, jak myślicie może nie ma takiej potrzeby?

Ja tez jeszcze nie byłam - dopiero w środę mam iśc - także jak nic sie nie dzieje to nie trzeba chyba>

kasiunia i
witam i ja piątkowo i w mega stresie przed jutrzejszym dniem:jutro poród:16_5_42:
RONIA,BASIA, AGANIECHA :36_4_20::36_4_20::36_4_20: OGROMNE GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A dzisiaj kto się rozpakowuje?????

Życzę powodzenia jutro i bedę trzymac kciuki:) I daj jakoś znac jak już będziesz mogła:)

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbncwa1vtor196m.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4ps0nz3443.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bhywmg7ywdqvl030.png

Odnośnik do komentarza

dziewczynki! GRATULUJE BOBASKOW!!!!!!! RANY, SPADAJA JAK GWIAZDKI Z NIEBA!!!!! I JAKIE DUZE I DORODNE!!!!! :D

..jestem Aniu..wlaśnie doczytuje..kurne, nic prawie nie spałam przez te wczorajsze rewelacje...siedziałam i dumałam...i szukałam w necie, który jak wiadomo "najlepszym doradcą jest"...i dalej nie wiem...rano wstałam przekonana,że nalegam na cesarkę i miałam jechać do szpitala i powiedzieć,że jestem zdecyd,bo w sumie już w każdej chwili się może zacząć i nie chce mieć cesarki w narkozie "na szybko" bez męża itp...ani być zmuszoną rodzić sn...a tu teraz czytam,że Agniecha powiła 4200...czylli jednak wykonalne ;)
....i tak myślę i myślę...wcz czyt o powikłaniach i piszą,że mogę mocno popękać, mieć uszkodz pęcherz, jajowody itp a dziecko może mieć uszkodz bark, nerwy w rączce, niedotlenienie, zaklonować się może i może jej sie złamać obojczyk (niby rzadko,ale jednak), ucisk na główke może spowodować krwiaki zewnątrzczaszkowe, uszkodz nerwów, paraliż mięśni...kurna straszne to wszystko....niby na ulotce witaminy c też jest wiele "groźnych" inf,ale po co mam ryzykować... eh..nie rodziłam,nie wiem czego się spodziewać...przeraża mnie już sama wizja porodu naturalnego..mając świad,że ona jest duża (nawet jeżeli granica błędu wynosi 10%, to Kaja ma już 4000 i rośnie a nie wiadomo kiedy wyjdzie,poza tym błąd może być w dwie str i może być więcej niż 4500...no i druga sprawa to JA-ja nie tyje, ja puchnę! bolą mnie stawy, zatzrzym mi sie woda, rwie, drętwieje, tragedia, wcz się zważ...przytyłam prawie 30kg!!!!!!!!!!!!! z czego 10 w ostatnim mies!!!! czy to normalnie??? jem tak samo jak przed ciążą a nawet lepiej bo zwiększyłam jadłospis o dodatkowe soki i owoce ale z tego co wiem,to nie tuczą! a rosnę razem z Małą...płakać mi się chce bo jak kaleka jestem a skąd tu siłę by urodzić 5 kg dziecko naturalnie,jak nie mam sily butów ubrać? a jak mi nawet dadzą mega znieczulenie to i tak wiadomo,że epidural pow zanik skurczy i to samo basen wiec błędne koło...i coś czuję,że i tak będzie cesarka, tyle,że nie planowana, w stresie i "na szybko" bo dziecko będzie w "stresie"....a! Karol, Ty pyt o znieczul w basenie- można,ale nie polecają, bo większe ryzyko inf, do basenu polecają gas and air do wdychania ale jak nie pomaga i bardzo cierpisz to epidural w plecy można tylko trzeba albo wyjsc na ten czas z basenu albo miec porządnie uszczelnione,zależy od szpitala, nam położna zalecała opuszczenie basenu na czas epiduralu....

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroeqs0ymjd9h.png

Odnośnik do komentarza

Kaju wydaje mi się, że internet nie jest dobrym doradcą, tylko zestresujesz się jeszcze bardziej. Najlepiej by było gdybyś skonsultowała to jeszcze z jakimś lekarzem, nie masz takiej możliwości? Trochę bez sensu, że nie macie swojego zaufanego gina jak my w Polsce. Prawdą jest, że rodzą się dzieci sn i są duże i kobiety dają radę i rodzą się cc i też jest wszystko ok. Więc ja uważam, że ta decyzja powinna zostać podjęta przez lekarza kompetentnego indywidualnie dla Twojej sytuacji, bo Ty nie jesteś lekarzem.
Co do opuchnięcia i bólu rąk, mnie gin przepisał leki na to, bo powiedział, że podczas porodu może być problem tak jak Mpearl mi kiedyś pisała. Myślę, że powinny wziąć również pod uwagę, że tyle przytyłaś

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

kaja09
dziewczynki! GRATULUJE BOBASKOW!!!!!!! RANY, SPADAJA JAK GWIAZDKI Z NIEBA!!!!! I JAKIE DUZE I DORODNE!!!!! :D

..jestem Aniu..wlaśnie doczytuje..kurne, nic prawie nie spałam przez te wczorajsze rewelacje...siedziałam i dumałam...i szukałam w necie, który jak wiadomo "najlepszym doradcą jest"...i dalej nie wiem...rano wstałam przekonana,że nalegam na cesarkę i miałam jechać do szpitala i powiedzieć,że jestem zdecyd,bo w sumie już w każdej chwili się może zacząć i nie chce mieć cesarki w narkozie "na szybko" bez męża itp...ani być zmuszoną rodzić sn...a tu teraz czytam,że Agniecha powiła 4200...czylli jednak wykonalne ;)
....i tak myślę i myślę...wcz czyt o powikłaniach i piszą,że mogę mocno popękać, mieć uszkodz pęcherz, jajowody itp a dziecko może mieć uszkodz bark, nerwy w rączce, niedotlenienie, zaklonować się może i może jej sie złamać obojczyk (niby rzadko,ale jednak), ucisk na główke może spowodować krwiaki zewnątrzczaszkowe, uszkodz nerwów, paraliż mięśni...kurna straszne to wszystko....niby na ulotce witaminy c też jest wiele "groźnych" inf,ale po co mam ryzykować... eh..nie rodziłam,nie wiem czego się spodziewać...przeraża mnie już sama wizja porodu naturalnego..mając świad,że ona jest duża (nawet jeżeli granica błędu wynosi 10%, to Kaja ma już 4000 i rośnie a nie wiadomo kiedy wyjdzie,poza tym błąd może być w dwie str i może być więcej niż 4500...no i druga sprawa to JA-ja nie tyje, ja puchnę! bolą mnie stawy, zatzrzym mi sie woda, rwie, drętwieje, tragedia, wcz się zważ...przytyłam prawie 30kg!!!!!!!!!!!!! z czego 10 w ostatnim mies!!!! czy to normalnie??? jem tak samo jak przed ciążą a nawet lepiej bo zwiększyłam jadłospis o dodatkowe soki i owoce ale z tego co wiem,to nie tuczą! a rosnę razem z Małą...płakać mi się chce bo jak kaleka jestem a skąd tu siłę by urodzić 5 kg dziecko naturalnie,jak nie mam sily butów ubrać? a jak mi nawet dadzą mega znieczulenie to i tak wiadomo,że epidural pow zanik skurczy i to samo basen wiec błędne koło...i coś czuję,że i tak będzie cesarka, tyle,że nie planowana, w stresie i "na szybko" bo dziecko będzie w "stresie"....a! Karol, Ty pyt o znieczul w basenie- można,ale nie polecają, bo większe ryzyko inf, do basenu polecają gas and air do wdychania ale jak nie pomaga i bardzo cierpisz to epidural w plecy można tylko trzeba albo wyjsc na ten czas z basenu albo miec porządnie uszczelnione,zależy od szpitala, nam położna zalecała opuszczenie basenu na czas epiduralu....

Kajuuu życzę ci byś już jak najprędzej urodziła swoje szczęście. Nie zwarzając już jak to się odbędzie. Bo bidulko nieźle cierpisz. A co do tych 10kg to przyznam że to dziwna sprawa, wydaje mi się że to spore zatrzymanie wody w organizmie + opuchnięcia. A jakie masz ciśnienie tętnicze???
Robili ci może gestozę ?? Bo ja przy opuchnięciach i wysokim ciśnieniu bali się że mam zatrucie ciążowe-gestozę. No ale... na szczęście nie.
Polecam ci zrobić sobie przed najbliższe dni bilans płynów przyjmowanych i oddawanych. Czyli zapisaniu sobie ile wypiłaś w ciągu dnia i ile wysiusiałaś. To pomoże ci sprawdzić czy masz zatrzymanie wody. Mi to kazali robić w szpitalu. I okazało się że piłam za mało a dużo wody się zatrzymywało i stąd te opuchnięcia. od tej pory pije min 3 l wody w tym zupka wliczona. I odpukać wydalam tyle ile powinnam i opuchnięcia gdzieś zniknęły :)
Nikt mi o tym wcześnie nie powiedział a szkoda, bo tylko się męczyłam.

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

dziewczyny rozpakowane i doświadczone, mam pytanko jakich pieluszek używacie?
wczoraj poczytałam wątek lipcówek i one bardzo narzekają na pampersy, piszą, że kupy wyłażą plecami, wolą huggisy i jeszcze polecają jakieś z biedronki
ja na razie kupiłam 2 paczki pampersów i i 1 huggisów, ale myslę, żeby zapas zrobić, żeby potem z malutkim dzidziusiem nie pędzić po pieluchy, ale sama nie wiem, chyba jednak poczekam

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...