Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2009


Joan

Rekomendowane odpowiedzi

Hejka dziewczynki!!!

Witam po dłuższej nieobecności i przepraszam że Was zaniedbałam, ale dużo się u mnie działo i tak jakoś wyszło.
Przede wszystkim mój małż już w domu, spędził tam cały tydzień, a ja codziennie śmigałam do niego 40 km w jedną stronę, jak wracałam to byłam już zmęczona i padałam do łóżka. Już po wszystkim całe szczęście, jest już dobrze, teraz tylko wizyty kontrolne.
Mnie zrobił się twardy brzuch, ale nie na chwilę jak na te skurcze kogoś tam, tylko cały czas twardy jak kamień. Poszłam w poniedziałek do gina i nastraszył mnie, że tak się zaczynają kłopoty z ciążą, które mogą się zakończyć przedwczesnym porodem. Ale ponieważ szybko zareagowałam na razie jeszcze nie ma dużego zagrożenia, dostałam leki, mam się oszczędzać, nic nie podnosić, żyć w zwolnionym tempie przynajmniej do czasu kiedy brzuszek się nie unormuje. Bo inaczej leżenie i szpital... Całe szczęście szyjka jest długa i dobrze trzyma. Ale się zestresowałam choć ten mój gin mnie uspokajał, że nic się na razie nie stało bo od razu przyszłam do niego i zareagowaliśmy. Ale wiecie poryczałam się w domu na ramieniu męża, bo jak sobie pomyślałam, że coś mogłoby się stać mojej kruszynce....

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

Hello!

Ja już po utoczeniu krewki :), w piątek wizyta mam nadzieję na usg trzeciego trymestru i podgladnięcie synusia, mam wrazenie że od ostatniego usg minęły wieki dosłownie. U mnie chyba ostatnio tak jak u alisss nastrój średni, raz płaczliwy raz euforyczny raz wścieklizna itp, generalnie czasem ciąża mi już "ciąży" ;).

Poza tym powoli zaczynam się stresować finałem, jakoś przeraża mnie że już 30 tydzień i wydaje mi się że teraz to już zleci błyskawicznie brr.

mpearl Lola do zapieszczenia :Podziw:

Tosia śliczny new look :Psoty:

alisss łączę się z Tobą w bólu nastrojowym ehh ale jeszcze trochę i liczę na to ze wszystko wróci do normy :Szok:

Buziaki dla Wszystkich Brzuszków i dużo słoneczka :Usteczka:

http://lb4f.lilypie.com/ldNZp2.png

Odnośnik do komentarza

mpearl
Jest taka śmieszna i uwielbia spać na czyims brzuchu lub szyi:)

Śliczna jest naprawdę

alisss
ronia

joan, ania, aliss, abarka, justyna, kakcio, Doonia, arianna i inne babolce gdzie jesteście ???!!!

Dzieki Ronia za pamiec, jestem, czytam, ale humor ostatnio nie dopisuje :(. Ciagle zmeczona jakas jestem i w ogole. Nie chce Wam tu narzekac:(

Wiesz nie jesteśmy tu tylko po to by się śmiać wyżalić też się można aliss
każdy ma dni lepsze i gorsze

alisss
Ale kiedy ja narzekac nie lubie.... :)
Poprostu do dupy jakos ostatnio, z kaska ciezko, a tyle rzeczy jeszcze do kupienia:( Wozek mi glowe zaprzata, a ja nie wiem jaki wybrac. W pracy cisza,a ja tak nie lubie, bo wracam tak zmeczona..... No i grubas sie robie leniwy:( Sorki :)

Co do kasy u nas też nie za wesoło u mnie kiepsko u męża też średniawo
więc cie rozumiem. Ja z jednej strony boje sie znowu szykować wszystko i się boleśnie zawieść a z drugiej strony powinnam też zacząć spr co mam a czego brakuje bo później będzie bolało po kieszeni

alisss
Fajnie czyta sie jak piszecie ze u Was wszystko ok. Mnie cos ostatnio nic nie cieszy. Wkurza mnie, ze mieszkanie mam za male, ze plecy mnie bola, ze musze wstawac rano, ze Ł. mi w nocy chrapie i sie przez niego nie wysypiam i inne takie pierdoly:(

A tak w ogole to sliczna ta psinka mpearl:)

Z plecami nie jesteś sama, co do spania to mnie dzisiaj ręka strasznie nawalała na zgięciu, jak leże na jedym boku to ją mam pod poduszka rogalem i dzisiaj w nocy tak pulsowała ciągneła że spać nie mogła ::(:

aga2515
Witam dziewczynki!!! Jakie u nas dzisiaj piękne słoneczko od ranna świeci - cudnie.
Mpearl cudny ten Twój psina - też bym takiego chciała, ale moi domownicy się niestety nie zgadzają.

Witaj aga
u mnie też ładna pogoda :yes:

U mnie wczoraj młoda cicha i piękna jak wiosna była
no nic na nią nie działało praktycznie aż się martwiłam
dzisiaj lepiej rano już kopała a teraz też szturmuje ściany macicy
to chyba po 3 kanapkach z serkiem i pomidorem.
Kupiłam sobie i ja Tosiu dzisiaj truskawki po 8,50kg
i do tego galaretkę pokroje w kawałki i w galaretkę poziomkową może i reszta familii się skusi :Oczko:
W nocy jak już pisałam do dupy dzisiaj ::(:

Jak ktoś ma Lidla blisko siebie to w przyszłym tyg chyba mają być rzeczy dla maluchów.
Może coś wam się spodoba :Oczko:

Odnośnik do komentarza

ania_83
Hejka dziewczynki!!!

Witam po dłuższej nieobecności i przepraszam że Was zaniedbałam, ale dużo się u mnie działo i tak jakoś wyszło.
Przede wszystkim mój małż już w domu, spędził tam cały tydzień, a ja codziennie śmigałam do niego 40 km w jedną stronę, jak wracałam to byłam już zmęczona i padałam do łóżka. Już po wszystkim całe szczęście, jest już dobrze, teraz tylko wizyty kontrolne.
Mnie zrobił się twardy brzuch, ale nie na chwilę jak na te skurcze kogoś tam, tylko cały czas twardy jak kamień. Poszłam w poniedziałek do gina i nastraszył mnie, że tak się zaczynają kłopoty z ciążą, które mogą się zakończyć przedwczesnym porodem. Ale ponieważ szybko zareagowałam na razie jeszcze nie ma dużego zagrożenia, dostałam leki, mam się oszczędzać, nic nie podnosić, żyć w zwolnionym tempie przynajmniej do czasu kiedy brzuszek się nie unormuje. Bo inaczej leżenie i szpital... Całe szczęście szyjka jest długa i dobrze trzyma. Ale się zestresowałam choć ten mój gin mnie uspokajał, że nic się na razie nie stało bo od razu przyszłam do niego i zareagowaliśmy. Ale wiecie poryczałam się w domu na ramieniu męża, bo jak sobie pomyślałam, że coś mogłoby się stać mojej kruszynce....

aniu przekaż małżonkowi zyczenia szybkiego powrotu do zdrowia
a co do brzuszka świetnie że szybko zareagowałaś, ale jak szyjka trzyma i będziesz się oszczędzać będzie cacy :)

Joan
Hello!

Ja już po utoczeniu krewki :), w piątek wizyta mam nadzieję na usg trzeciego trymestru i podgladnięcie synusia, mam wrazenie że od ostatniego usg minęły wieki dosłownie. U mnie chyba ostatnio tak jak u alisss nastrój średni, raz płaczliwy raz euforyczny raz wścieklizna itp, generalnie czasem ciąża mi już "ciąży" ;).

Poza tym powoli zaczynam się stresować finałem, jakoś przeraża mnie że już 30 tydzień i wydaje mi się że teraz to już zleci błyskawicznie brr.

joan kwestia spojrzenia na ostatnie tygodnie, mnie się wydaje że będzie to trwało o trwało właśnie końcówka ciągnie się jak guma z gaci.
A co do nerwów hormony :) będzie dobrze
To 3mamy kciuki za usg i pokaże się z relacją dobrze?

Odnośnik do komentarza

Roniu super, że wizyta u lekarza po Twojej myśli, oby tak dalej! I super brzusio!:love:

Mona
fajnie, że dostaniesz trochę kasy za poród, tej nigdy za wiele. No i oby Twój mąż jak najszybciej znalazł pracę. Śliczny brzusio :love:

Mpearl fajniutka ta Lola i właścicielka też kwitnąco wygląda

Tosia super fryzurka i fajna odmiana. Kobieta przecież zmienną jest.

Anetko
zdrówka dla Ciebie i Nikoli!

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Roniu, też mamą taką nadzieje, że nic się nie stanie złego. Już staram się myśleć pozytywnie.
U mnie plecy też bolą i już nie wiem jak mam spać, w jakiej pozycji, mnóstwo poduszek wkoło mnie i się wiercę ciągle.
Jeśli chodzi o huśtawkę nastrojów to ja nie narzekam, chyba mnie tak bardzo to akurat nie dotyka. Bywało gorzej przed ciążą.

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

Ja również już po upuszczeniu krwi i cudownym napoju:)
U mnie też z nastrojem różnie, szczególnie rano jestem warcząca że bez kija nie podchodź! A to że jestem gruba i brzydka to już zupełnie inna sprawa!! I ciąża ciąży coraz bardziej i pachwiny bolą i nogi puchną i siły mało, itd, itd.
Lecę do oracy,bedę poźniej:)

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbncwa1vtor196m.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4ps0nz3443.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bhywmg7ywdqvl030.png

Odnośnik do komentarza

Mama_Monika
Ja też mam 50 mg glukozy wypić, tylko że mne lekarka kazała wypić i za godzinę jechac pobrac krew, a teraz czytam artykuł na stronie głównej parentingu i tam pisze, że trzeba pobrac krew przed wypiciem glukozy i godzine po. :o_noo: No i nie wiem teraz....

Ja na razie jeszcze nie miałam tego badania, ale też czytałam ten artykuł i z tego co pamiętam dziewczyny pisały że 2 razy pobierana krew przed i po. Ale może co lekarz to inaczej uważa.

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

Mama_Monika
Ja też mam 50 mg glukozy wypić, tylko że mne lekarka kazała wypić i za godzinę jechac pobrac krew, a teraz czytam artykuł na stronie głównej parentingu i tam pisze, że trzeba pobrac krew przed wypiciem glukozy i godzine po. :o_noo: No i nie wiem teraz....

każdy inaczej ja miałam tak samo jak ty więc śmiało jedź na pobranie i przywieź dobre wyniki :D

Odnośnik do komentarza

mpearl
Ja również już po upuszczeniu krwi i cudownym napoju:)
U mnie też z nastrojem różnie, szczególnie rano jestem warcząca że bez kija nie podchodź! A to że jestem gruba i brzydka to już zupełnie inna sprawa!! I ciąża ciąży coraz bardziej i pachwiny bolą i nogi puchną i siły mało, itd, itd.
Lecę do oracy,bedę poźniej:)

piękne laseczki jesteście co wy piszecie !!??

Odnośnik do komentarza

ronia
Mama_Monika
Ja też mam 50 mg glukozy wypić, tylko że mne lekarka kazała wypić i za godzinę jechac pobrac krew, a teraz czytam artykuł na stronie głównej parentingu i tam pisze, że trzeba pobrac krew przed wypiciem glukozy i godzine po. :o_noo: No i nie wiem teraz....

każdy inaczej ja miałam tak samo jak ty więc śmiało jedź na pobranie i przywieź dobre wyniki :D

No widać, że co lekarz to opinia. Nie ma się co martwić

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny
troszke mnie nie było, ten remont nas wykańcza poprsotu, i jeszce moja niunia jakiegoś wirusa złapała w nicy wymiotowała i rano biegunka ja dorwala Bylam z nia u lekarza i wirus jest jakiś. po2-3 dniach ma jej przejść. Teraz śpi , całą noc koczowałyśmy razem. Tu miska i mycie i zmiana pościeli . Zero spania . Aż mi się przypomniało jak to było jak była malutka i te noce nieprzespane. Najważniejsze że wszystko ustąpiło. Zjadła biszkopty i śpi.
A i teściowa nerw napsuła ostatnio! Masakra Jakieś głupie zabobony z fryzjerem ! Ż ebym czasem nie farbowała a co ją to obchodzi ?Moja sprawa I jeszcze żebym wesołe kolory ubierała hehe Czepia się nie wiem czemu ? Zazdrośnica !!!

Tosiu nie nooo fryzurka super Bardzo ci ładnie !!! Ja tez muszę iść.KONIECZNIE !!
Qrde to co piszesz z ta kolezanka to rzeczywiscie takie znieczulenie dobre i skuteczne ?? A można sobie zażyczyć w szpitalu jak to jest z tym ?
kaju juz kuchnia zrobiona cykne fotke i wam pokaże jak wgląda OK
Roniu super brzusio Zakupów ciąg dalszy ;)
Mona super ze z ta kasa ok poszło U mnie karencja byla A ja gapa sie zgapilam i klops.
Mpearl śliczna Lola !!! Moja cócunia też chce :)
Anetko powrotu do zdrowia dla was !!!
ania83 no to fajnie ze z mezem juz ok Martwilas sie pewnie troche.
martitaolivia zarażam ciążą Koleżankę zaraziłam już jedną Życzę Bobaska i Tobie ;)

Wirtualna Polska

http://wp.pl

Odnośnik do komentarza

Tosia27
właśnie myśle o kolacji a zajadam sie truskawkami - dzisiaj 2 kg kupiliśmy:)
jakis dzisiaj kiepski dzień mam... rękę mam tak odrętwiałą że czuję jakby miała odpaść i do tego czuje jak mi dzisiaj wiele razy brzuch twardnieje i trochę się tym martwie... mie wiem jakie są normy ale mi dzisiaj już z 10 razy - na szczęście nic nie boli...

Tosiu a Twój lekarz wie, że Ty na basenik śmigasz? bo mówiłaś, żę szyjka się skraca....

ronia

co do truskawek miałam kupić dzisiaj ale się nie wyrobiłam jak nie jutro to w czwartek zrobie napad na tych z targu i też pofolguje sobie

a ja się trochę boje tych truskawek, zjadam najwyżej 4

alisss
ronia

joan, ania, aliss, abarka, justyna, kakcio, Doonia, arianna i inne babolce gdzie jesteście ???!!!

Dzieki Ronia za pamiec, jestem, czytam, ale humor ostatnio nie dopisuje :(. Ciagle zmeczona jakas jestem i w ogole. Nie chce Wam tu narzekac:(

narzekaj alisss, narzekaj, co ja mam tu sama byc na etacie? :lol:

ania_83
Hejka dziewczynki!!!

Witam po dłuższej nieobecności i przepraszam że Was zaniedbałam, ale dużo się u mnie działo i tak jakoś wyszło.
Przede wszystkim mój małż już w domu, spędził tam cały tydzień, a ja codziennie śmigałam do niego 40 km w jedną stronę, jak wracałam to byłam już zmęczona i padałam do łóżka. Już po wszystkim całe szczęście, jest już dobrze, teraz tylko wizyty kontrolne.
Mnie zrobił się twardy brzuch, ale nie na chwilę jak na te skurcze kogoś tam, tylko cały czas twardy jak kamień. Poszłam w poniedziałek do gina i nastraszył mnie, że tak się zaczynają kłopoty z ciążą, które mogą się zakończyć przedwczesnym porodem. Ale ponieważ szybko zareagowałam na razie jeszcze nie ma dużego zagrożenia, dostałam leki, mam się oszczędzać, nic nie podnosić, żyć w zwolnionym tempie przynajmniej do czasu kiedy brzuszek się nie unormuje. Bo inaczej leżenie i szpital... Całe szczęście szyjka jest długa i dobrze trzyma. Ale się zestresowałam choć ten mój gin mnie uspokajał, że nic się na razie nie stało bo od razu przyszłam do niego i zareagowaliśmy. Ale wiecie poryczałam się w domu na ramieniu męża, bo jak sobie pomyślałam, że coś mogłoby się stać mojej kruszynce....

Ania Ci lekarze tak teraz wszyscy mówią, bo nie chcą żeby ich podopiecznym coś się stało, bo przecież później to do nich pretensja. Najlepiej to leżeć i nic nie robić, a w Anglii to tylko krzyczą chodzić, sprzątać, nie leżeć. Co kraj to obyczaj.

aneta1808
dziewczynki ja mialam najpierw pobrana krew na czczo potem wypilam glukoze i za godzine pobrali krew no i za kolejna godzine znowu krew niewiem czemu trzy razy ale tak akurat ja mialam

bo pewnie miałaś 75g

Odnośnik do komentarza

Martita eee no to super :D 3mamy mocno kciuki i pochwal się koniecznie jak zmajstrujecie conieco :)

Qlczak a Ty czego się kurna boisz? To już nasze krajowe:D Nie świecą :sofunny:
Wystarczy dobrze umyć i z galaretką z kisielkiem z bitą śmietanką pyszności

Basia zdrówka dla młodej, a co do teściowej kup jej ładnego kaktusa na dzień matki :D
będzie zadowolona

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...