Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2009


Joan

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Kobietki! Fajnie się u Was zrobilo widzę, promyczek nie rzyga,ronia wcina kanapki...a ja wcz cały dzień sprzątałam,potem zaupki i na koniec robiliśmy pizze, zjadlam prawie całą (ze szpinakiem i fetą i mozarellą i do tego sosik czosnkowy...mmmm....) a dziś jak mój B sobie odgrzał to puściłam pawia.... :)
ale ogolnie jakoś mi lepiej, mniej wymiotuje, nie wiem,czy to te magiczne bransoletki, wit B czy migdały bo je też wcinam :)
A na sok porzeczkowy to patrzeć nie mogę Ronia! w święta wypiłam 2 litry w jeden dzień i zajadałam się kapustką z grochem...rzygałam dalej niż widziałam! :)
A co do pasztetu...można go jeść w ciąży? bo czyt,że nie bardzo...ale wcz też nie wytrzymałam i wciągnęłam 3 skibki z pasztecikiemmmmmm.....

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroeqs0ymjd9h.png

Odnośnik do komentarza

alisss
HELOOOOOO!!!

Ja juz po. I jest super!!!!!! Malenstwo ma 2,94 cm i wszystko jest ok.:ok: Lekarz sie smial ze maly boxer rosnie bo taka lapkami przebieral. Ruchliwy ze hoho. Da popalic mamusce hehe.:36_2_27:

Lekarz nie potrafil powiedziec mi skad te plamienia, ale powiedzial, ze nic to wspolnego z maluchem nie mialo. Ze to ja, prawdopodobnie z przemeczenia lub wysilku i nastepnym razem mam sie zglosic do GP i zbadac siebie, bo maluszek w jak najlepszej formie.
Nawet nie wiecie jak mi ulzylo.......
A przed samym wejsciem to sie stracha najadlam, bo wyszla z gabinetu angielka z rykiem.... poronila.:ehhhhhh: Sama sie prawie poplakalam.
Jestem taka szczesliwa.:in_love:

ALISSS!!!!! NIE MASZ POJĘCIA,JAK SIĘ CIESZĘ!!!! ZAGLĄDAŁAM TU WCZORAJ,ALE NIE MIALAM CZASU ODP. CO ZA ULGA!!!! Jesteś już w Pl? Kiedy lecisz?

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroeqs0ymjd9h.png

Odnośnik do komentarza

ronia
taki pasztecik jak ja jadłam z puszeczki podlaski można, nie polecają jedzenia pasztetów takich wiecie na wagę ktore mogą być niedopieczone bądź z niewiadomo jakiego mięska

A ja czytalam,ze nie nalezy jesc pasztetu,bo jest robiony z watróbki, a wątróbki też nie powinno się jeść, bo ma dużo wit A a ta może uszkodzić płód....sama nie wiem, mi gin w pl (jak pytałam,czy mam brać jakieś wit przed ciążą i jak zajdę) powiedziała,że mam jeść dużo warzyw i owoców i nie łykać witamin,bo to chemia i nadmiar niektórych, np wit A może spowodować wady wzroku u dziecka...no ale myśle,że 3 kanapki z pasztetem nikomu krzywdy nie zrobią...zwłaszcza jak sie ciągle wymiotuje i organizm potrzebuje jakich kolwiek witamin i subst odżywczych a na nic innego sie nie ma smaka....
...tymczasem lece robić kotleciki z kalafiorka i makaron z sosikiem serowymmm....

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroeqs0ymjd9h.png

Odnośnik do komentarza

kaja09
ronia
taki pasztecik jak ja jadłam z puszeczki podlaski można, nie polecają jedzenia pasztetów takich wiecie na wagę ktore mogą być niedopieczone bądź z niewiadomo jakiego mięska

A ja czytalam,ze nie nalezy jesc pasztetu,bo jest robiony z watróbki, a wątróbki też nie powinno się jeść, bo ma dużo wit A a ta może uszkodzić płód....sama nie wiem, mi gin w pl (jak pytałam,czy mam brać jakieś wit przed ciążą i jak zajdę) powiedziała,że mam jeść dużo warzyw i owoców i nie łykać witamin,bo to chemia i nadmiar niektórych, np wit A może spowodować wady wzroku u dziecka...no ale myśle,że 3 kanapki z pasztetem nikomu krzywdy nie zrobią...zwłaszcza jak sie ciągle wymiotuje i organizm potrzebuje jakich kolwiek witamin i subst odżywczych a na nic innego sie nie ma smaka....
...tymczasem lece robić kotleciki z kalafiorka i makaron z sosikiem serowymmm....
Tak takie informacje Kaju są w internecie podobnie z serkami pleśniowymi, rybą wędzoną itp itd

Odnośnik do komentarza

kaja09
alisss
HELOOOOOO!!!

Ja juz po. I jest super!!!!!! Malenstwo ma 2,94 cm i wszystko jest ok.:ok: Lekarz sie smial ze maly boxer rosnie bo taka lapkami przebieral. Ruchliwy ze hoho. Da popalic mamusce hehe.:36_2_27:

Lekarz nie potrafil powiedziec mi skad te plamienia, ale powiedzial, ze nic to wspolnego z maluchem nie mialo. Ze to ja, prawdopodobnie z przemeczenia lub wysilku i nastepnym razem mam sie zglosic do GP i zbadac siebie, bo maluszek w jak najlepszej formie.
Nawet nie wiecie jak mi ulzylo.......
A przed samym wejsciem to sie stracha najadlam, bo wyszla z gabinetu angielka z rykiem.... poronila.:ehhhhhh: Sama sie prawie poplakalam.
Jestem taka szczesliwa.:in_love:

ALISSS!!!!! NIE MASZ POJĘCIA,JAK SIĘ CIESZĘ!!!! ZAGLĄDAŁAM TU WCZORAJ,ALE NIE MIALAM CZASU ODP. CO ZA ULGA!!!! Jesteś już w Pl? Kiedy lecisz?

Ja tez w siodmym niebie jestem. Jak widac nie kazde plamienie czy nawet krwawienie w ciazy musi byc niebezpieczne dla maluszka. Moze tobyc oznaka zmeczenia czy przepracowania. Wtedy to trzeba porzadnie wypoczac. ponoc jedna na piec dziewczyn tak ma.

ja juz w PL.Lot spoko, tylko pozniej pol dnia spalam tak sie zmeczylam.
Ale sie dzis nawcinalam, ale jak nie jesc jak mama takie pysznosci gotuje. I ciegle tylko na zmiane z tata pytaja a moze jeszcze tego ,a moze tego? witaminki, witaminki.
HMMMMMM NIE MA JAK U MAMY!!!!!!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6e6ydimiqwypp.png

http://www.suwaczki.com/tickers/abnzlnkp1dcxwr9b.png

http://www.mamacafe.pl/suwak/12395.png

Odnośnik do komentarza

alisss
kaja09
alisss
HELOOOOOO!!!

Ja juz po. I jest super!!!!!! Malenstwo ma 2,94 cm i wszystko jest ok.:ok: Lekarz sie smial ze maly boxer rosnie bo taka lapkami przebieral. Ruchliwy ze hoho. Da popalic mamusce hehe.:36_2_27:

Lekarz nie potrafil powiedziec mi skad te plamienia, ale powiedzial, ze nic to wspolnego z maluchem nie mialo. Ze to ja, prawdopodobnie z przemeczenia lub wysilku i nastepnym razem mam sie zglosic do GP i zbadac siebie, bo maluszek w jak najlepszej formie.
Nawet nie wiecie jak mi ulzylo.......
A przed samym wejsciem to sie stracha najadlam, bo wyszla z gabinetu angielka z rykiem.... poronila.:ehhhhhh: Sama sie prawie poplakalam.
Jestem taka szczesliwa.:in_love:

ALISSS!!!!! NIE MASZ POJĘCIA,JAK SIĘ CIESZĘ!!!! ZAGLĄDAŁAM TU WCZORAJ,ALE NIE MIALAM CZASU ODP. CO ZA ULGA!!!! Jesteś już w Pl? Kiedy lecisz?

Ja tez w siodmym niebie jestem. Jak widac nie kazde plamienie czy nawet krwawienie w ciazy musi byc niebezpieczne dla maluszka. Moze tobyc oznaka zmeczenia czy przepracowania. Wtedy to trzeba porzadnie wypoczac. ponoc jedna na piec dziewczyn tak ma.

ja juz w PL.Lot spoko, tylko pozniej pol dnia spalam tak sie zmeczylam.
Ale sie dzis nawcinalam, ale jak nie jesc jak mama takie pysznosci gotuje. I ciegle tylko na zmiane z tata pytaja a moze jeszcze tego ,a moze tego? witaminki, witaminki.
HMMMMMM NIE MA JAK U MAMY!!!!!!!!!
Zgodze się nie ma jak u mamy :D:D

Odnośnik do komentarza

A ztym pasztetem... to nie wiedzialam. Ja tam jem, bo lubie.
Polozna mi mowila ze wszystko moge, z wyjatkiem tego co z koziego mleka bo nie pasteryzowane. Obawialam sie ze feta tez a tak uwielbiam, ale przeczytalam ze jest z krowiego ufffff. Ale co z tego jak mi sie odwidziala?
Wam tez sie tak zmienia?
Tak samo mam z platkami na mleku. Do niedawna codzien na sniadanko jadlam a teraz mnie odrzuca.Wszystkie 2 pawiki wlasnie po platkach byly :(((

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6e6ydimiqwypp.png

http://www.suwaczki.com/tickers/abnzlnkp1dcxwr9b.png

http://www.mamacafe.pl/suwak/12395.png

Odnośnik do komentarza

kaja09
agulinda
Słuzba zdrowia w naszym kraju to toatalne dno, żenada po prostu.
Czekam na wizyte państwowa... i czekam i czkeam juz prawie 2 miesiące ... dzis nie wytrzymałam i probowałam sie dostac do dobrej lekarki prywatnej...
Jak kobiecie zaczelam opiwadac historie z ostatnich miesiecy mojego zycia to bidna lkearka mowiła tylko "uuuuuu". suma sumarum stwierdziła ze sprawa jest bardzo pilna no i wizyte mam juz na poniedziałek :) mam jakiegos stracha

Matko boska,a co sie dzialo u Ciebie Agulindo? az mnie skreca jak pomysle o takim olewie...ja w pl to do gin prywatnie (jak poszlam w liceum jeszcze z infekcja do przychodni gin, to kobieta na mnia spojrzala jakbym nie wiem co miala i sie zalamalam bo to mi sie pierwszy raz zdarzylo i wstyd mi bylo jak cholera bo nie wiedzialam od czego i nawet mamie sie balam pow,a potem madra p.dr mnie 6mcy z grzybicy leczyla bo zamiast wymaz zrobic to w ciemno mi leki wypisyw az w koncu mama mnie za reke prywatnie zaprow i po 10 dniach bylam zdrowa!!!! z dentysta to samo- tylko prywatnie, nie bylam nigdy u lekarza na kase chorych, chyba,ze u internisty.DNO!

Historia okropna.... ale zaczne od poczatku...
w styczniu 08 zrobiłam test - oczywiscie wyszedł pozytywny. Byłam bardzo szczesliwa - aby udac sie do mojego lekarza prywatnego trzeba było czkeac tydzień wiec poszłam do lekarza osiedlowego - poleconego mi przez matke. Tam zrobiono mi usg ( widziałam taka mała kropeczkę - przecinek - lekarka powiedziała ze jesst ok - tydzien 7 - ciaza pojedyńcza i najlepiej to zebym poszła do lekarza państwowego... po tygodniu poszłam do mojej lekarki i powiedziała zebym sobie poszła zrobic badania i zebym przyszła najwczesniej za miesiac... niestety dostalam krwawienia i trafiłam do szpitala X - po badaniu lkearz stwierdził - poronienie. Miałam jechac do domu, porobic badania i zgłosic sie za 7 dni!!! na zabieg. Następnego dnia dostałam silnych bóli ze az mnie skrecało z bolu, łzy leciały mi same z oczu. Znów pojechalismy do szpitala X gdzie lekarka nie chciała mnie zbadac bo na zalecenaich z poprzedniego dnia mialam przyjsc za 7 dni. Zrobilismy awanture. Po badaniu lekarka stwierdziła ze ona "nie wie co ma ze mna zrobic bo ze mna jest bardzo kolorowo" i tak odesłała mnie do szpitala Y - tam przy przyjmowaniu do szpitala znów mnie badano okazało sie ze ciąża zbyt duza zeby ja poronic samemu... zrobiono mi zabieg... na wypisie miałam informacje iz przyjeli mnie w tygodniu 14 ciąży ( nie wiem jakim cudem bo był to tydzień 11) i ze poroniłam w tygodniu 7 ( czemu zaden z lekarzy prywatnych nie widział tego wczesniej???) mało tego poroniłam ciąże mnogą..... badania histo - mała mowia - lekarka zinterpretowałą ze przyczyn mogło byc duzo ale i tak sie nie dowiemy...
było mi bardzo cięzko, przeżyłam koszmar. Nie poddałam sie....
pod koniec sierpnia znow zobczyłam 2 kreski - poszłam do lekarza - prywatnego oczywiscie - który był poinformowany o wczesniejszym wydarzeniu - tam dowiedziałam sie ze faktycznie mozlwie ze jestem w ciazy ale to za wczesnie zeby cokolwiek o tym mowic... dostałąm skierowania na badania które miałąm zrobic najwczesniej za miesiąc bo przed tem nie ma sensu... niestety nie doczekałam nawet do zrobienia badan jak znow zaczełam plamic.... znow szpital X - bo najblizej. Zrobiono mi badanie i odesłano do domu miałąm lezec i zgłosic sie do lekarza za tydzień... miałąm nadzieje ze sie uda bo przeciez lekarzom podobno nalezy wierzyc.... trafiłam znow do tego samego szpitala za 2 dni... na izbie przyjec powiedziałąm ze byłam 2 dni temu ze krwawienie znow sie pojawiło i pokazałam usg z przed 2 dni... a lekarka obejrzała i powiewdziała do pielęniarki " aha Pani przyszła sie dowiedziec czy Pani sie oczysciła czy na zabieg..."
pozostawiam bez komentarza.

Jutro mam wizytę u kolejnego lekarza mam nadzieje ze tym razem bedzie dobrze choc nigdy nic nie wiadomo.....

3majcie kciuki

Aga

http://suwaczki.maluchy.pl/li-36143.png

Odnośnik do komentarza

Agulinda
że Ty masz jeszcze zaufanie do lekarzy....
to straszne co opisujesz... a lekarze za te teksty skierowane do Ciebie poiwinni zostać jakoś ukarani...
jak można tak traktować i tak mocno przestraszoną, żyjącą nadzieją kobietę
mnie na szczęście na Karowej w izbie przjęć przyjęła bardzo życzliwa Pani Dądalska, ktorą każdemu mogłabym polecić - była miła, troskliwa, cierpliwa co było dla mnie ważne w tamtych chwilach
trzymam za Ciebie kcuki, że teraz wszystko będzie dobrze i ze wreszcie trafisz na lekarza, któremu będziesz mogła zaufać
pozdrawiam cieplutko

http://www.suwaczek.pl/cache/bae7d4d333.png
http://moje.glitery.pl/text/43/59/4-MAJA-19082009-8816.gif http://s2.pierwszezabki.pl/022/022403960.png?6046

Odnośnik do komentarza

witajcie,
dziękuję za ciepłe słowa
z tym zaufaniem to bardzo cięzko mi idzie, pwenie skonczy sie tak ze bede do kilku lekarzy chodziła aby miec pewnosc...
rodzinka chcialą wywlekac z tymi lekarzami ale ja nie chciałam znow przezywac wracac do tego, za ciezko by mi było. Po prostu olewanie na max.
a usg juz za 2,5 h ..... dam Wam znac co i jak, jak tylko wrócę
p.s. dzięki ze jestescie.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-36143.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)
a więc ma bijące serduszko :))))))))) i prawie 4 centymetry :)))))))))
jestem baaardzo szczęsliwa.
Do tego dostałam szereg badań, i dowiedziałam sie ze bardzo dobrze ze nie czekałam do Karowej - bo leki musze dostac na dniach, a zeby je dostac lekarka musi mnie przesiwetlic na wszystkie strony do tego mam nadcisnienie itd....
ide sie położyc .
odezwe sie wieczorem
kocham was :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-36143.png

Odnośnik do komentarza

agulinda
Witajcie :)
a więc ma bijące serduszko :))))))))) i prawie 4 centymetry :)))))))))
jestem baaardzo szczęsliwa.
Do tego dostałam szereg badań, i dowiedziałam sie ze bardzo dobrze ze nie czekałam do Karowej - bo leki musze dostac na dniach, a zeby je dostac lekarka musi mnie przesiwetlic na wszystkie strony do tego mam nadcisnienie itd....
ide sie położyc .
odezwe sie wieczorem
kocham was :)

super się ciesze i gratuluje :D:D

Odnośnik do komentarza

agulinda
Witajcie :)
a więc ma bijące serduszko :))))))))) i prawie 4 centymetry :)))))))))
jestem baaardzo szczęsliwa.
Do tego dostałam szereg badań, i dowiedziałam sie ze bardzo dobrze ze nie czekałam do Karowej - bo leki musze dostac na dniach, a zeby je dostac lekarka musi mnie przesiwetlic na wszystkie strony do tego mam nadcisnienie itd....
ide sie położyc .
odezwe sie wieczorem
kocham was :)

ja również cieszę się i gratuluję:)

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbncwa1vtor196m.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4ps0nz3443.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bhywmg7ywdqvl030.png

Odnośnik do komentarza

agulinda
Witajcie :)
a więc ma bijące serduszko :))))))))) i prawie 4 centymetry :)))))))))
jestem baaardzo szczęsliwa.
Do tego dostałam szereg badań, i dowiedziałam sie ze bardzo dobrze ze nie czekałam do Karowej - bo leki musze dostac na dniach, a zeby je dostac lekarka musi mnie przesiwetlic na wszystkie strony do tego mam nadcisnienie itd....
ide sie położyc .
odezwe sie wieczorem
kocham was :)

To swietnie!!!
Tez sie ciesze. wiem jaki to stres, sama to w sobote przezywalam. 4 cm. To ktory to tydzien? Moje malenstwo w 10tym mialo 3 cm bez pol mm. Agulinda ,a gdzie jest Twoj suwaczek???????

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6e6ydimiqwypp.png

http://www.suwaczki.com/tickers/abnzlnkp1dcxwr9b.png

http://www.mamacafe.pl/suwak/12395.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...