Sierpień 2009

[Tosia27]

qlczak

Cześć dziewczyny,
te usg co robiłyście to rozumiem, że takie jedno z pierwszych, że dopiero dzidziusia widziałyście? Bo mnie interesuje to USG z badaniem malucha, tzn. przezierność karkowa i kość nosowa, kiedy będziecie miały wykonywane te badania?
Alisss gratuluję jak u Ciebie z tym badaniem przezierności?[/QUOTE

mi lekarz na usg powiedział, że w celu takich badań usg wykonywane jest w 12 tygodniu
ja będę miała 29 stycznia

[alisss]

Ja nastepne usg mam w 14 tyg 8.02 (to z przeziernoscia chyba, ale musze jeszcze troszke poczytac) i w 20 tyg 22.03 jeszcze jedno czy wszystkie narzady na miejscu. Mam nadzieje ze w lutym juz poznam plec dzieciatka.

[alisss]

No nie wierze. Jaka wam data porodu wyszla z usg? U mnie z kalkulatorow wychodzi 11, polozna wyliczyla na 10, a usg na 9.08. I teraz to juz niewiem co o tym myslec.

[qlczak]

"mi lekarz na usg powiedział, że w celu takich badań usg wykonywane jest w 12 tygodniu
ja będę miała 29 stycznia"

ojej.....
no właśnie o to mi chodzi, tylko czy 12 tydzien to według miesiączki? ech.... ja mam mieć badanie 28.01, ale chciałabym wczesniej i sie już niecierpliwię :( i idę dzisiaj do lekarza czy nie zrobić 21.01.
wtedy według @ będę w 11tyg, ale według zapłodnienia w 10 tyg

[alisss]

o ile wiem to nie musi byc konkretnie 12 ydzien mi piwiedzieli ze moze byc pomiedzy 10 a 14 tyg, ale najlepiej miedzy 11-13, ale upierac sie nie bede. musze jeszcze poczytac i zapytac lekarza w pl.

[alisss]

a Ty QLCZAK na kiedy masz termin? Jakos mi to umknelo. Lepiej sie pamieta osoby ktore czesto sie udzielaja, a Ty dopiero od niedawna. Wstaw sobie suwaczek to latwiej nam bedzie.

[qlczak]

ja może przed 15 będę coś wiedziała, to wieczorkiem napiszę, bo wiem, że według zapłodnienia robi się między 9-12tyg, czyli od miesiączki 11-14tyg
alisss ja jeszcze nie wiem dokładnie, sama wyliczyłam, że na początku sierpnia, ale dokładnie to będę wiedziała po tym ważnym badaniu. Nie wiem czemu nie mam określonego po pierwszym usg, ale może dlatego, że lekarz nie był moim prowadzącym.

[alisss]

Na tej stronie masz kalkulator ktory Ci wylicza. Wpisaujesz tylko pierwszy dzien ostatniej miesiaczki i juz wiesz. Ja sobie tak wyliczylam a polozna bardzo podobnie ( 1 dzien roznicy)

[qlczak]

wiem alisss, dzięki za podpowiedź, ale ja znam dzień zapłodnienia, więc ten kalkurator nic mi nie da, a tak jak Ci pisałam gdzieś początek sierpnia, to mi na razie wystarczy :)

[Tosia27]

alisss

No nie wierze. Jaka wam data porodu wyszla z usg? U mnie z kalkulatorow wychodzi 11, polozna wyliczyla na 10, a usg na 9.08. I teraz to juz niewiem co o tym myslec.

a ja się nad tym wogóle nie zastanawiam
podejrzewam, że niewielki procent dzieciatek przychodzi na świat w wyznaczonym dniu...
tolerancja jest na dwa tygodnie w tył i dwa tygodnie do przodu
tak więc nie biorę sobie tego do głowy
data ta jedynie pozwoli mi przygotować się na przyjęcie maluszka

[Tosia27]

qlczak

Cześć dziewczyny,
te usg co robiłyście to rozumiem, że takie jedno z pierwszych, że dopiero dzidziusia widziałyście? Bo mnie interesuje to USG z badaniem malucha, tzn. przezierność karkowa i kość nosowa, kiedy będziecie miały wykonywane te badania?
Alisss gratuluję jak u Ciebie z tym badaniem przezierności?

tutaj masz informacje na temat tego badania
z tych informacji wynika, że badanie przeprowadza się między 11 a 14 tygodniem
Przezierność karkowa - Wikipedia, wolna encyklopedia
pozdrawiam

[qlczak]

Promyczku ja wiem jakie są "widełki", ale bardzo dziękuję za link. Chciałam tylko wiedzieć, kiedy dziewczyny mają terminy, bo ja mam na 12tyd, a chciałabym wcześniej i po prostu pytałam, czy wszystkie mają na 12tydzień
Byłam u lekarza i potwierdziła, że najlepszym terminen jest 12tyd, bo dzidzius jest na tyle duży, aby dobrze wykonać to badanie.

[ronia]

Cześć dziewczyny
Ale Wam fajnie żeście swoje szkraby widziały, a ja siedze i myślę i się zastanawiam i denerwuje
Dzisiaj ogólnie mam fazę
straszne to jest
i jakaś taka we mnie siedzi a fe.
A co u Was?

[mpearl]

bidulka:(
a ja jakas taka nijaka, nic mi sie nie chce, a i mulenie wróciło a dwa dni mialam spokój:(
no i spac spac spac

[Tosia27]

Ronia
nie płacz... będzie dobrze... to hormony szaleją... taki nasz urok:)
ja tak miałam kilka dni temu - na szczęście przeszło

[Tosia27]

Kaju
jak tam Twoej magiczne opaski?
ja dzięki migdałom trzeci dzień nie wymiotuję i ogólnie lepiej sie czuję

[ronia]

pomyczku to rewelacja :)
A my wczoraj zaszaleliśmy i na Madagaskar do kina pojechaliśmy wróciliśmy po 23.
Więc dzisiaj do 10 spanko :) a jeszcze ziewam.
Jak u Was noc ? Ja to nie wiem ale się tak kręce żeby nie spać na brzuchu chociaż bardzo lubie. Odruchowo tak chyba.

[Tosia27]

ronia

pomyczku to rewelacja :)
A my wczoraj zaszaleliśmy i na Madagaskar do kina pojechaliśmy wróciliśmy po 23.
Więc dzisiaj do 10 spanko :) a jeszcze ziewam.
Jak u Was noc ? Ja to nie wiem ale się tak kręce żeby nie spać na brzuchu chociaż bardzo lubie. Odruchowo tak chyba.

hello:)
ja też wstałam o 10tej, odkąd jestem na zwolnieniu tak spie tylko, że potem leżę do północy i się kręcę
powiem Ci, że ostatnio też gorzej sypiam
po pierwsze latam kilka razy w nocy na siusiu
po drugie jakoś mi ostatnio nie wygodnie - niby brzucha jeszczee nie mam, ale boli mnie żołądek jak się na nim położę... zresztą powoli powinnam się od tego odzwyczajać:(
to, jak i twoja - moja ulubiona pozycja snu

a jak film? warty obejrzeenia?

[ronia]

Nienajgorszy promyczku ale wiekszość widowni to ludzie młodzi byli bo i fakt teksty w Madagaskarze takie jakby bardziej dojrzałe.

[Tosia27]

ronia

Nienajgorszy promyczku ale wiekszość widowni to ludzie młodzi byli bo i fakt teksty w Madagaskarze takie jakby bardziej dojrzałe.

ja to raczej nie wybiorę się do kina dopóki nie będę miała pewności że wymioty zikną
jakoś nie chciałabym by mnie złapało w miejscu pełnym ludzi... gdybym była na ich miejscu - nie chciałabym czegoś takiego oglądać

[ronia]

Ale jak czytałam chyba ciut lepiej już u ciebie ?
A jak małżonek ?

[Tosia27]

a jakie plany na dzisiaj?
ja narazie żadnych, muszę sie zwlec z wyra i wyjść z psem - a tak mi fajnie pod ciepłym kocykiem
choć najpierw muszę zjeść jakąś kanapeczkę

[ronia]

promyczek001

a jakie plany na dzisiaj?
ja narazie żadnych, muszę sie zwlec z wyra i wyjść z psem - a tak mi fajnie pod ciepłym kocykiem
choć najpierw muszę zjeść jakąś kanapeczkę

Ja właśnie 3 kanapeczki z pasztecikiem podlaskim wciągnełam. No i sok z czarnych porzeczek jest u mnie na topie. A co do planów ? Narazie J śpi po nocce. Ja musze obiadek upichcić.

[Tosia27]

no lepiej ale małe mdłości mam, boje sie czy nie bedzie tak, że miałam kilka dni spokoju i nagle mnie złapie...
z małżonkiem niby spokój, ale jakoś tak bez zbędnych czułości, wyznań o miłości itp.
po prostu rozmawiamy ale nie jest to co bym chciała
ja po tamtej awanturze nabrałam do niego jakiegoś dystansu i nie mogę np powiedzieć mu "kocham Cię" bo sama nie wiem czy tak jest - zranił mnie wtedy
teraz sobie śpi bo o 6tej wrócił z pracy

[Tosia27]

wow!!! trzy kanapeczki?
ja to skromniutko jem zwykle jedną niedużą, bo sie naczytałam, że lepiej przy takich dolegliwościach nie jeść dużo by nie rozciągać żołądka