Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2014! :)


Carolineee

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki dziewczyny za wsparcie jak narazie cisza i spokój. Maz ugotował spagetti pojadlam i maz kazał wskakiwać na piłkę.
Nati
No tez byłam w szoku ale musiała sprawdzić przy odchodzacych wodach jak sytuacja wyglada i powiem ze badanie było mało przyjmę bo musiała głęboko wepchnąć palce ale widac ze w angli zdarza sie ze i zbadają :)
Ja do dzis tez zero objawów i jak widac nagle cos ruszyło troche wiec u Ciebie tez tak moze byc:)

http://s3.suwaczek.com/201411304565.png

Odnośnik do komentarza

No jestem i ja po wizycie. Szyjka skrócona. Rozwarcie narazie 1 cm. Dr badaniem trochę starał się pomóc ale okaże się w najbliższych godzinach-dniach. Niunio waży w granicach 3600g. W poniedziałek jak nic się nie będzie działo to mam jechać do szpitala na ktg i badanie rozwarcia no i tyle.. czyli coś się powoli zaczyna ale to może trwać chwilę a może i tydzień. Ale podobno dłużej nie. Więc po wizycie na frykasy, hamburgery i mcflurry i czekamy :-)

Odnośnik do komentarza

AgaPo, czyli będziesz nastepna ! :)) powodzenia !
A potem Aasiak, tak? :))
Któraś jeszcze chętna? iza-majka?? soqlka ??

U mnie dalej ciszaaa, coś czuje że albo mi wody chlusną gdzieś niespodziewanie albo to jakiś fałszywy alarm z tym rozmarciem.

Kari, witaj w klubie ! Też mam dzis mega zły dzień ! Pożarlam sie z moim i nie chce mi sie na niego patrzeć, krzyczelismy na siebie tak glosno jak chyba nigdy. Jestem zla do tego stopnia, ze jakbym zaczela rodzic to podziekowalabym mu za towarzystwo i rodzila sama.

Odnośnik do komentarza

Hej,
widzę, że rozpakowywanie już zaczęło się na dobre :)

AgaPo - no pięknie :) Za dwa dni najpóźniej będzie maluszek na świecie.
Megi - To fajnie, że już razem w domu. Śliczny ten twój Colin. A jaki różowiutki na buźce :) A jak mąż pochodzi do potomka?
aasiak - takie rozwarcie to już coś. Tylko się nie spiesz za bardzo :p
asiek25 - biedna ty z tymi bólami. Ale może jutro będzie lepiej.
Marta89 - nie stresuj się, że dzieciątko mało waży. Sama wiesz że rozstrzał wagi przy porodzie jest duży. Pewnie taka jej uroda a Tobie powinno być łatwiej rodzic.
Karikari - to nie był jak widać twój dzień. Kuruj się, żeby jeszcze gorzej choróbsko nie złapało. Wiem, że to trudne ale szkoda nerwów. Połóż się i miej wszystko w d.... Czasami trzeba. Olej to gadanie o jedzeniu, terminie porodu itd.

Ja dzisiaj spałam nieprzyzwoicie długo bo aż do prawie 13. Ale i tak jestem zadowolona bo plan na dziś zrealizowany: posprzątane, poprane, poprasowane jak trzeba wszystko. No i zakończyłam porządki w szafie zarówno swojej jak i malucha. Torba ostatecznie spakowana chociaż i tak koło niej chodzę i myślę co by jeszcze tam wepchnąć ;>
W końcu moja przesyłka jest u kuriera. Zaglądam na ich stronę i się wkurzam, że leży w magazynie w Łodzi ;<

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaanli21un7ohr.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5englt40xe.png

Odnośnik do komentarza

Jestem.

A więc, mój synek w 36 tygodniu waży całe 3280! Mała kluska!
Lekarz powiedział, że pomiary z usg mogą się pomylić o góra +200 -200 gram. Niby.
Jestem jeszcze zamknięta, (w szpitalu niby miałam 1cm) ale lekarz sprawdzał 2x i mówi, że jedynie szyjka robi się miękka.
Mały zszedł już dość nisko w dół.
Podłączył mnie pod ktg i tam skurcze miałam nieregularne ale w 'sile' do 45. Porodowe zaczynają się od 100.
Powiedział, że na 95% się zobaczymy na ktg za 2 tygodnie. Wręcz powiedział, że mam ściskać nogi żeby tak było. :) Ale jakbym znowu miała mocne skurcze, które nie mijają po Nospie to mam dzwonić i przyjeżdżać.
A no i w ciągu 3 tygodni przybrałam aż 1kg :D Wszystko grzecznie zabiera synek...
To chyba tyle.

Meggi- Twój Colin jest boooski! :D

AgaPo- Skacz, skacz na tej piłeczce, może przez weekend się rozpakujesz. :)

Wypiję gorące mleko z miodem i spadam spać, bo gardło boli niemiłosiernie a z nosa jak z kranu. Jutro męża wygonię do apteki po jakiekolwiek tabletki na ból gardła. :(

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y2yz7q0e9.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdvgh2q7ta5.png

Odnośnik do komentarza

tak właśnie zrobiłam, olałam wszystko i wszystkich i położyłam się do łóżeczka i pogawędziłam trochę z koleżanką.
Ja na mężusia nie jestem złą bo widać on jest za mną, troszczy się, dba o mnie i na moją chandrę przyniósł mi zestaw wieczorny czyli herbatka, blok czekoladowy, sok świeżo wyciskany z pomarańczy i tabletki. Przychodzi tuli się, głaszcze i dba.... Wiem, że on mnie rozumie

ja już w łóżeczku z pilotem w ręku ale niestety tam jak zwykle nic nie ma.

chyba brzusio mi się obniżył deko b pod piersiami zrobiło mi się miejsca....

dziewczynki a może pochwalicie się brzuszkami tak na zakończenie?

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny muszę się dopytać... skurcze to ból całego brzucha, ból podbrzusza czy ból szyjki macicy? Niby mam jak na @ ale mnie mało kiedy na @ bolało przed ciążą więc ciężko mi stwierdzić, a ból się zagęszcza w czasie od 18...

Co do wkurzania się to bardzo staram się nad sobą panować ale najbliższym się obrywa już od tygodnia :)

Gratuluje młodym Mamusiom i małym listopadowym Szkrabom, obyśmy się tak w zdrowiu i szczęściu wszystkie rozpakowały :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vfxmrvsa5tny.png

Odnośnik do komentarza

KariKari cieszę, że po wizycie wszystko ok. Kochana odpoczywaj więcej, mimo że więcej już się nie da. Wagą nie przejmuj się, łatwiej będzie Ci rodzić, a córeczka zdąży jeszcze podgonić z wagą. Robisz tiramisu z surowymi jajkami?
Nie ma co się pytać rodzinki czy podoba się im imię dla dziecka, trzeba ich tylko poinformować, bo zaraz będą komentarze. To my jesteśmy rodzicami, nie oni. Mieli już szansę przy nadaniu imion swoim dzieciom. Może wietrz sąsiednie pomieszczenie, zawsze trochę świeżego powietrza wpadnie. Jak zanosi się na całodzienne gnicie w łóżku zawsze tak robię. W sypialni obowiązkowo bez względu na temp cały dzień okno jest otwarte.
Doskonale Cię rozumiem. Moja mama dzwoni kilka razy dziennie, jak się czuję czy jestem ciepło ubrana. A najlepsze są jej porady w formie komentarza, ile razy wkurzyła mnie to głowa mała. Jak jestem u niej to zaraz jest komentarz, że za letnio się ubieram. Dziś jak tylko w furtce stanęłam to co usłyszałam? Załóż kaptur!!! A ledwo co zdążyłam wysiąść z samochodu grrrr Co do jedzenia to słyszę już mniej komentarzy.
MłodaFasolka kuruj się i noska spod kołdry nie wystawiaj. Jeszcze trochę i nie będziemy golić się na pamięć :>> Duży synuś
Nati8902 co za sen :) Mam, mam zamkniętą. Inaczej pranie nie zaczęłoby się :) Za wcześnie pochwaliłam się śliczną pogodą. Przed południem zrobiło się szaro i mało przyjemnie. A zdążyłam na balkon pranie i pościel wyrzucić. wieczorem mąż przyniósł pranie i było sztywne od mrozu, ale jak pięknie pachniało :)
Megi1992 słodziutki. Super, że już jesteście w domku.
AgaPo zaczęło się. Kolejna mamusia do rozpakowania :) Informuj nas w miarę możliwości
Martaa89 po ostatniej wizycie u innego gin wpadłam w panikę, bo powiedziała mi, że mała jest bardzo mała i że wcześniej będzie trzeba zrobić cc. Lekarz robiący usg powiedział, że jest ok. Sprawdziłam np tu http://www.kalendarzciazy.com/kalendarz/waga-dziecka-w-ciazy-tabela.php i uspokoiłam się. Ciągle słyszę, że mam bardzo mały brzuch. Na początku wkurzałam się, teraz olewam
Aasiak no to czekamy na wieści
nati8902, asiek25 mnie żeberka bolą od nóżek naszej wiercipiętki :) Sprawia to mi duży ból, czasem aż krzyknę
Iza-majka Ty też ustawiasz się w kolejce :)
Sówka trudno mi jest powiedzieć coś na temat skurczy, bo ich jeszcze nie miałam :) Jedynie kilka razy bolało mnie jak na @. Teraz od kilku dni bolą mnie pachwiny
Powiem wam, że dziś wyjątkowo dobrze się czułam. Energia mnie roznosiła. Domek delikatnie ogarnęłam, odebrałam od dziadków paczkę z apteki gemini i trzy prania zrobiłam. W końcu wzięłam się za ogarnianie wyprawki, bo już czas najwyższy. W sumie w ciągu dnia to mogłabym iść na dyskotekę haha Oczywiście teraz leżę z bolącymi pachwinami :) Miałam jeszcze wieczorem tiramisu i pavlovą dla dziadka, ale już jutro rano zrobię. Córeczka wierci się na samym dole, ugniatając mi pęcherz :)

Odnośnik do komentarza

No i wybuchłam. Zbierało się we mnie od tygodnia, i epicentrum nastąpiło po tekście 'nie jesteś pępkiem świata' my jak się już kłócimy to lecą ostre słowa, ale dzisiaj dziad przegiął! Od rana chodziłam podminowana, bo mnie gardło boli i katar i w ogóle czuję się jak kupa g*wna. Wróciliśmy od lekarza było ok do momentu robienia kolacji. Skończył się nam gaz i poprosiłam żeby podjechał do sąsiadów po butlę a on do mnie że w sumie on już nie jest głodny i że idzie spać bo na 4 do pracy ma. No to h Ci w d. Usiadłam i się rozryczałam bo szlag mnie trafił, bo o mnie nie pomyśli, że głodna jestem i herbaty bym się napiła... W końcu pojechał po gaz z bólem dupy. Jak on czasami mnie wkurza swoją bezmyślnością...

Sorry, że marudzę, ale muszę się gdzieś wyżalić bo inaczej mnie rozniesie...
Jutro oczywiście będzie wszystko pięknie.
W ogóle ten dzień oprócz wizyty jest beznadziejny. Szkoda gadać.

TE REKLAMY WYPROWADZAJĄ Z RÓWNOWAGI !

Noo jak moja kluska teraz ma 3280 to naprawdę boję się pomyśleć ile będzie miał jak donoszę ciążę do 39 tygodnia?! Ja się boję pomyśleć ile już będzie miał jak pójdę za 2 tygodnie. Będzie 38 tydzień i szczerze to może już wyjść. :)
Ale chcieć można...

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y2yz7q0e9.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdvgh2q7ta5.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...