Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2014! :)


Carolineee

Rekomendowane odpowiedzi

Ja to powiem Ci najchętniej to bym rozluźniła i urodziła z tydzień wcześniej bo już tak chcę mieć Niunia przy sobie... no ale zarówno w jednym i drugim przypadku chyba większego wpływu nie mamy. Co ma być to bedzie...
Tak sobie poczytuje coraz fora innych miesięcy. Śledzę losy styczniowego bobaska. Z listopada też już maleństwo jest. Ale najfajniejsze jest jak czytam majowe lub vzerwcowe posty... to takie odległe. ..

Odnośnik do komentarza

Vanesa no ja mam właśnie taki plan o którym mówiła Twoja położna :) założyłam sobie że od 38 tyg będę robić wszystko żeby zachęcić syna do wcześniejszego wyjścia :)
ale niestety wiem że jest wiele kobie które myły okna, biegały po schodach, wieszały firanki i wszystko czego nie powinny a akcji porodowej jak ie było tak nie było i trzeba było wywoływać a to jest średnio przyjemne:/
nie ma to jak wszystko samo się dzieje

http://s7.suwaczek.com/201412201755.png

Odnośnik do komentarza

Carolineee co do dyni to ja już od tygodnia mam ją w domu i nie mogę się zebrać żeby użyć. A chciałam porobić dynię na słodko oraz kompot bo wiem że jest pyszny.
Tutaj kilka przepisów które zamierzam wypróbować:
http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/dynia/ciasto_dyniowe/przepis.html http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_polska/placki/placki_dyniowe/przepis.html http://www.kwestiasmaku.com/desery/ciasteczka/ciasteczka_dyniowe_whoopie_pies/przepis.html http://www.kwestiasmaku.com/desery/ciasta/ciasto_dyniowe/przepis.html
na tym blogu w ogóle pod dynią jest dużo przepisów słodkich i wytrawnych które mogą Cię zainspirować. Daj znać co dobrego robisz bo dynię mam dużą i dużo rzeczy z niej wyjdzie :)

http://s7.suwaczek.com/201412201755.png

Odnośnik do komentarza

Megi1992 wiem że nie ma tragedii choć się skróciła o 1cm pomimo tego że leżę. Najgorsze u mnie jest to że jak usiądę to brzuch robi mi się od razu twardy jak skała a jak wstanę to tak mnie ciągnie że chodzę do połowy zgięta. Dla mnie przejść parę metrów to wyczyn, dlatego kiedy czytam jak Wy sobie normalnie jeszcze funkcjonujecie, chodzicie na zakupy lub prasujecie ubranka to wam zazdroszczę. Moje leżą nie uprasowane i czekają aż ktoś to zrobi za mnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz615nm8es4ycdd.png

Odnośnik do komentarza

111 magda
To od ostatniej wizyty 4 tyg temu skrocila sie 1 cm ? Ja masz bole to lez i lez duzo czasu nie zostalo dasz rade :) wszystko dla naszych maluszkow
A prasowanie to hmmm jak wyjdziesz ze szpitala z maluszkiem to poswiecisz 1 godz dziennie i bedzie gotowe wszystkiego bobasek od razu nie zalozy :) cos wymyslisz

Vanesa
Z tymi hormonami masz racje ja tez to wczoraj slyszalam na sr najwazniejsza jest glowa psychika i dobre nastawienie. Tez te bole ktore mam np w nocy przy spaniu na jednym boku moga byc przez hormony bo robia to ze organizm jest przygotowywany do porodu i wszystko robi sie miekkie zeby bobasek mogl spokojnie przejsc. A co do tego ze spacerujesz to mam to samo nie potrafie w domu wysiedziec albo wylezec :)

Iza majka
Kochana jeszcze pare miesiecy temu i my mialysmy stres taki jak majoweczki czy czerwcowe malenstwa kazdy bol czy cos na poczatku od razu panika itd a gdzie tam kto pomyslal o koncu ciazy a tu prosze jak minelo :)

Odnośnik do komentarza

111magda to powiem Ci co mnie ostatnio rozbawiło. Oczywiście bardzo Ci współczuję że nie możesz wszystkiego robić. Ale ja całe szczęście należę do tych szczęśliwych które bez problemu wykonują domowe czynności. Więc pranie prasowanie ubranek dla synka, regularne przekładanie w szafkach żeby było wygodnie dla mnie. Ale ostatnio odwiedziła mnie mama. W skrócie napisze o swoich staraniach że zanim zaszłam w ciąże leczylam się w klinice lecz. Niepłodności. Moja mama też miała problemy zanim ja się urodziłam. Więc zarówno ona szalała te prawie 30 lat temu jak czekała na mnie jak i ja teraz. No jak zabaczyla co mam no i jak jej opowiadalam że prasuje i piore wszystko to stwierdziła "ja byłam popier.... ale ty to już do potęgi" hehe.

Odnośnik do komentarza

Magda111 bardzo Ci wspołczuje sytuacji ze masz te twrdnienie brzuszk i ciagniecia moja bratowa tez tak miała i rozwarcie na 2 cm od 32 tyg i tez lezała 2 tyg w szpitalu potem wyszła do domu i tez tylko wstawała do wc i jedzenie sobie zrobic i tak do konca wiecej odpoczywała i dotrwała do 40 tyg :)
Urodziła w terminie w 4o tyg wiec mysle , ze i u Ciebie tak będzie...

http://www.suwaczki.com/tickers/hchys65gl0qjl4xr.png

Odnośnik do komentarza

Cześć mamusie :)

współczuje tym, które maja problem ze snem, ja to śpie jak zabita :D co prawda budzę się regularnie w nocy na siku i z powodu zgagi, ale szybko wracam do krainy snu hehe :D

Aleksandra, juz nie moge sie doczekac, wizyte mam na ok11. Dowiem sie jak szyjka i ta moja nadaktywność macicy, bo jak źle to lekarz mnie na oddział weźmie ;// chociaż wydaje mi się, że jest duzo lepiej, bo nie czuje zeby brzuch mi twardnial itp. chociaż ponoć szyjka akurat nie daje objawów skracania.

Byłam wczoraj na warsztatach i w sumie jestem zadowolona :) był Pan od fotelików recaro i rozwial nasze watpliwosci co do fotelika ( mieliśmy problem z zamontowaniem cabriofixa w naszym aucie). Generalnie nie wiem czy wiecie, ale fotelik absolutnie nie moze dotykac fotela z przodu i wystawać poza kanapę ( u nas mimo przysunietego fotela z przodu na max fotelik opieral sie o fotel i jeszcze wystawal ;//)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny takie troche niecodzienne pytanie mam ( jak któraś nie ma ochoty odpowiadać to rozumiem) :

Jak u Was ze zbliżeniami? W sensie podejściem Panów?
U nas od ponad 2 tyg. ciszaa, G mówi że boi się, że będzie musiał mnie na porodówkę wieźć po czymkolwiek. No i usłyszałam, że jestem egoistką, skoro tak to jest dla mnie ważne, mimo tego że mam tą nadaktywność macicy itd.
Na ostatniej wizycie lekarz nie dawał żadnych zakazów, więc jutro jeszcze się spytam i poproszę na piśmie chyba zaświadczenie dla męża, bo nie będzie mógł być obecny na wizycie.

Odnośnik do komentarza

Vanesa – u mnie na SR mówiła położna że stres powoduje blokadę właśnie ze względu na oksytocynę i jak poczujemy że się poród zaczyna to nie panikować a wypić herbatę, zjeść coś, wziąć prysznic i na spokojnie jechać do szpitala. Ze nawet jadąc warto ulubioną muzykę włączyć by się zrelaksować…. Więc chyba ja tak zrobię i będę sobie całą drogę śpiewać :)
Nuria dziękuję za odpowiedź i dobre słowo – właśnie sobie tak tłumaczę, bo jej ruchy czuję i w ciągu godziny 10 na pewno naliczam. Jak pukam w brzuszek to mam za chwile odpowiedź. Przyzwyczaiłam się do tych niekontrolowanych kopniaków a teraz takie to subtelne delikatne jakby coś z moimi wnętrznościami majstrowała. Każda zmiana jej zachowań daje mi do myślenia dlatego, że tak bardzo ją kocham i bardzo jej chcę to się martwię o Nią. Pięknie porządek masz w szaflach u maleństwa – ja też już poukładane i nie dość, że cała komoda dla Niuni to jeszcze ja musiałam odstąpić całą półkę w szafie i jedną moją szufladę po czym stwierdziłam, że moja damusia będzie miała więcej ciuszków niż mamcia :)
Magda1111 leż i odpoczywaj, a reszta zrobi się później. Maluszek najważniejszy jest. Kurcze im bliżej końca to zauważyłam, że czas mi się zaczął dłużyć… już bym chciała mieć listopad za sobą….
Iza-majka my po prostu szalejemy z ciuszkami i wszystkim dla maluszków bo to takie cudowne uczucie…. A ilość ciuszków – hehe przyda się dla kolejnej dzidzi ja z takiego wyszłam założenia :) A co do czasu to też pamiętam tu nasze początki i chwalenie się długością dzidzi a teraz już takie duże nasze maluszki czas który mamy za sobą szybko zleciał… a to co przed nami oj zaczyna mi się dłużyć
Lenson - u mnie przez infekcję zbliżenia były zakazane, a teraz jak infekcja zażegnana nie pytaliśmy ale jakoś nie mamy na to ochoty. Moje zmęczenie i brzuszek no i męża zmęczenie po pracy swoje robi. Za to uwielbiam jak mnie tuli głaszcze i dotyka…. Śmiejemy się, że nadrobimy jak się Córeczka urodzi wtedy będziemy w czasie jej snu nadrabiać zaległości

Odnośnik do komentarza

Lenson, mój bał sie na początku ciąży, ale porozmawialiśmy z lekarzem i dałam mu do poczytania poradniki i strach sam minął.
Zbliżeń cały czas mieliśmy więcej niż przed ciążą, teraz średnio 1-2 razy w tygodniu z tego względu, że po prostu jest mi już ciężko z dodatkowym bagażem... :) Ale nie odczułam jakiegoś unikania zbliżeń z jego strony. Może też dlatego, że to ja dominuję w związku i dbam o tę sferę :D On jak twierdzi nie chce się narzucać bo mam prawo odpoczywać :) Jak macie dobre relacje to wal otwarcie co Cię trapi i będzie Wam na pewno łatwiej.

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)
Was nadrobić.. Jeden dzień człowiek sie nie odzywa i tyle tu stron:)

Ja standardowo obudziłam sie przed 11 a w nocy tylko raz wstawałam na siu siu :D śpiochy z nas :D oby tak juz zostało do porodu heheh

Mi coraz cześciej śni sie poród, przygotowania itd wkoncu juz coraz bliżej! Bedzie dobrze! Pozytywne nastawienie najważniejsze :)

111magda 3cm? Chciałabym żebym moja tyle miała :) ja mam o polowe krótsza! Lez i odpoczywaj jak lekarz każe i nic sie nie marrw juz coraz bliżej :)

Kari spokojnie - dziecko jest coraz większe i ruchy sie zmieniają, są inne niż na początku. Sama to u siebie zauważyłam i poczytałam tez trochę o tym :) a w happy mum są fajne ciuchy,jak jeszcze byłam na nogah to trochę tam u nich poszalałam z zakupami hehe :-)

Co do pokoiku, to moja córeczka bedzie miała swój pokój,ale wiadomo bedzie przez pierwsze miesiące spać u nas w sypialni w koszu Mojżesza (tak zdecydowałam sie:)). Łóżeczko maz złożył w weekend, przewijak tez,jeszcze mu została szafa :-)

Vanessaa właśnie coraz cześciej słyszę takie histerie, skracajaca sie szyjka, rozwarcie a poród po czasie :) ciekawe jak to bedzie u mnie!

MoniC spokojnie z ta wyprawka i pokoikiem,na pewno ze wszystkim zdążycie :)

Megi to niezły filmik wam puściła hehe

U mnie tez zimno na dworze brrrr i szaro buro no ale wkoncu to jesień :-)

Lenson
My mamy zakaz od lekarza odkąd skraca sie tak szybko szyjka i są skurcze :(((

Miłego dnia mamuski :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w39jcgsmd4arhk.png

Odnośnik do komentarza

Lenson u nas posucha w tym temacie. Jakoś nie mam ochoty, dość aktywna jestem w ciągu dnia i wieczorem poprostu padam ale wiem że mój by bardzo chciał tylko sam nie wie jak ma do mnie podejść bo widzi że ciągle zmęczona. On też zapierdziela jak wściekły teraz bo musi za dwoje więc siłami nie grzeszy. Ale myślę że zaświadczenie od lekarza to świetny pomysł :) poważnie
to dobrze że mąż martwi się o Was a jak mu dasz taką karteczkę to powinno być git :)

http://s7.suwaczek.com/201412201755.png

Odnośnik do komentarza

Lenson ja z moim M zyjemy 8 miesac juz w celibacie :)
W 16 tyg jak miałam miesiac te plamienia to był całkowity zakaz a potem jakos juz mi sie psychika zablokowała mojemu tez i sie balismy :) chociaz Pani dr zapewniałą ze mozemy ze nie ma zadnych przeciwwskazan to i tak psycha robi swoje ! ale obiecałąm mojemu M :) ze od 38 tyg bedzie sie przytulac wtedy bedzie juz bezpieczny czas teraz sie znow boje bo teraz te płucka sie kształtuja i moja mała jet miednicowo wiec jak by mi wody odeszły czy cos był by problem musiał bym szybko na cc jechac ;/ a wiec jeszcze 4 tyg wytrzymamy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/hchys65gl0qjl4xr.png

Odnośnik do komentarza

Lenson ja tez kupiłam fotelik od Recaro ( privia) z baza Isofix i jego montaż w aucie jest genialnie prosty ! myślę że to bardzo dobry wybór .Cena jest dosyć wysoka i baza pasuje tylko do fotelików 0-13 kg ale to ostatnia rzecz z wyprawki na której chciałam oszczędzać ,zwłaszcza że dużo jeździmy autem .Już po wyjściu ze szpitala czeka nas 3,5 godzinna jazda -bo zdecydowałam urodzić się w Pl.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgupjyml4u9676.png

Odnośnik do komentarza

Hej. :)

U mnie noc spokojnie, ale znowu od rana dokucza mi krzyż. :( Zrobiłam jakoś obiad a teraz siedzę i podziwiam jak mój mężczyzna odkurza :D

Lenson- Co do zbliżeń... Hm. Właściwie od jakiegoś czasu ich nie ma. Niby mamy ochotę, zakazu nie mamy, ale jakoś tak wychodzi, że wolimy się do siebie przytulić. Jakaś blokada? Albo bardziej zmęczenie...

Kari- Spokojnie, może faktycznie malutka zmieniła pozycję i czujesz ją lżej. :)

Co do prana ciuszków, ja prałam w dziecięcym płynie, część płukałam, ale strasznie wkurza mnie zapach Loveli do płukania więc reszty nie płukałam w płynie, i różnicy nie ma.

U mnie łóżeczko już stoi. Materac zapakowany w folię. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y2yz7q0e9.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdvgh2q7ta5.png

Odnośnik do komentarza

mamaMa, my nie zdecydowalismy się na recaro. Po prostu wczoraj na warsztatach rozmawialam z kolesiem z tej firmy. No i zreszta polecil mi sam Maxi cosi, bo recaro jest jednym z dluzszych fotelików, wiec w ogole przedni fotel musialby byc na maxa przysuniety do przodu. Co do bazy racja, wpina sie blyskawicznie, ale niestety, nie mamy isofixa w aucie, wiec pozostaje opcja na pasy :) Co do bazy, to wczoraj slyszalam, że ichne bazy (recaro) pasuja do kilku typow fotelikow, nie tylko tych 0-13kg.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...