Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2014! :)


Carolineee

Rekomendowane odpowiedzi

ja też dziś się kuruję... bo nie podoba mi się to moje połamanie... chodzę jak paralityk dziś...
z rutinoscorbinem to profilaktycznie męża będę tym faszerować a co do mnie to aż poczytam w necie na ten temat...
Lenson - pamiętaj, że masz tu silna grupę dopingujących ci osób :) każda z nas ze zdwojoną siłą trzyma za Was kciuki

ja zauważyłam, że ostatnio do słodkiego mnie ciągnie... aż muszę ograniczać.... z jedzeniem za to kiepsko bo na nic nie mam ochoty....

Odnośnik do komentarza

Lenson kawa obowiązkowo ale myślę, że propozycja Sylwii jest świetna ! Oprócz tego, że bardzo miła to myślę, że terapia szokowa dobrze zrobi Twojemu mężowi. Może on sobie myśli, że masz "humory" ciążowe i nie ma się czym przejmować. Nie widzi prawdziwego problemu. Może napisz mu list. Ja tak robię bo jestem bardzo emocjonalna i albo wybucham albo płaczę... Więc jak mi się zbiera to piszę mu taki list. Wtedy przynajmniej na chłodno, bez emocji potrafię powiedzieć co mnie boli i co chcę aby się zmieniło.

Pamiętam, że któraś z dziewczyn pisała o problemach z cukrem ( przepraszam nie pamiętam kto ) i trafiłam w internecie na zdrowe zamienniki cukru. I stewia podobno nadaje się do tego idealnie. Nie jest w ogóle kaloryczna, nie podnosi poziomu glukozy we krwi, występuje w postaci proszku pozyskiwanego z liści ( kupno liści jest nie polecane bo podnoszą poziom cholesterolu ale ten proszek już nie ) i jest 30 razy słodsza od cukru. Według badań nie ma złego wpływu na ciąże i dzieciątko. Ale jeszcze można pogooglować. Dziś będę chyba w większym supermarkecie to się zorientuje czy to mają i ile to cudo kosztuje. A tutaj na to trafiłam :

http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/56,139566,16533573,5_naturalnych_alternatyw_dla_bialego_cukru___czy_warto.html

Odnośnik do komentarza

MoniC kupiłam kiedyś stewię w proszku i kwitnie mi na półce. Obrzydliwa w smaku-taki jakis dziwny mydlany posmak ma. Chociaż faktycznie jest świetnym zamiennikiem cukru ale dla mnie smakowo odpada. Dostępna w marketach zwykle na półkach ze zdrową żywnością.

Marta nie no jak masz po godzinie 125 to raczej nie masz się czym martwić :)

http://s7.suwaczek.com/201412201755.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny, ja mam tylko takie redakcyjne wtrącenie, otóż redakcja chce uporządkować nasze forum, przede wszystkim stronę główną, aby było nam łatwiej się poruszać po forum i czeka na Wasze propozycje. Można je wpisywać tutaj http://forum.parenting.pl/komunikaty/3150385,zmiany-na-parentingu do końca sierpnia. Zmiany nie zakłócą Waszych wątków, dotyczą jedynie wątków mało używanych. Czekamy na Wasze propozycje w dziale Komunikaty.

Odnośnik do komentarza

Hej czytam was ale jak tylko chce odpisać to musze gdzieś lecieć i załatwiać. Kurcze przed ślubem jest masę rzeczy ciągle coś zapisuje żeby nie zapomnieć o niczym.
U nas dziś piekna pogoda i staram się ją wykorzystać w stawiając juz 3 pranie; )
Jeśli chodzi o poród to ja staram się nie myśleć jeszcze o nim, ale wiem że jsk tylko będę mogła mieć znieczulenie to nie będę się zastanawiać, niestety z tym znieczuleniem u nas jest różnie, nie jest to standardowa procedura; (
kurcze a teraz mi bateria pada e tablecie:(

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jyqw72m9x.png

https://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hpa9terjpy.png

Odnośnik do komentarza

Mi lekarz o Rutinoscorbinie mówił jak się żaliłam na popękane naczynka, bo zrobiło się ich milion :o Ale mówił żebym się nie łudziła że zdziała cuda:/ przynajmniej szczery :p

Ja wczoraj nie mogłam spać do 2, myślałam że mały rozerwie mi brzuch na kawałeczki.. Aż mnie wszystko bolało. Co pół godziny miałam wrażenie że pęcherz mi pęknie a ledwo co wysiusiałam jak już poszłam do łazienki. Do tego zgaga, duszności i ból w klatce piersiowej.. Nie wiem czy to moja przepuklina daje się we znaki :/ Czy to może na tle nerwowym.

No to się Wam pożaliłam :D Na szczęście w ciągu dnia jest lepiej.. Standardowo z nudów wzięłam się za sprzątanie. Mieszkanie we dwoje ma masę plusów, ale nadal brakuje mi domu pełnego ludzi, moich siostrzenic i gwaru na który wcześniej nie raz narzekałam.

marysia
U mnie też słoneczko. Własnie wieszałam pranie:)

http://fajnamama.pl/suwaczki/sbigd5v.png

Odnośnik do komentarza

marudna dziś jestem.... nic mi się nie chce... ziewam i jestem zmęczona.... a pogoda za oknem superancka....
przy chodzeniu pobolewa mnie od rana podbrzusze nie wiem co to jest ale pewnie przez to że źle spałam.....

jedyne pożyteczne rzeczy które dziś zrobiłam to kupiłam mojej Królewnie kolejne ciuszki bo widzę jakie mam braki w jej garderobie... a takie piękne były że nie mogłam się oprzeć... no i o sobie pomyślałam - kupiłam u braffiterki stanik- w końcu przyszła mama też musi być atrakcyjna :) i dwie bluzeczki bo mam braki w swojej garderobie... jeszcze pomęczę mężusia o kurtkę by mi kupił taką czaderską... teraz bym się nie zapinała a miałabym na przyszły rok.... zachorowałam na nią... i fason i kolor.... trzeba uskutecznić marudzenie to mi kupi :)

Odnośnik do komentarza

hej mamuski!

trochę mało się ostatnio udzielam ale czytam Was na bieżąco :)

aleksandra,
mi lekarz tez mowil o rutinoscorbin na pekajace naczynka i teraz na moje przeziebienie, wiec jak najabrdziej mozna brac.

ja tak jak niektore z Was w nocy cos ostatnio ciezko..krece sie nie moge zasnac, czesto sie budze w nocy, albo na siu siu albo bo mnie coreczka kopnie, albo bo snia mi sie jakies dziwne sny ;/ kurcze mam ich troche dosyc.. jakis czas temu byly mile i przyjemne :) a teraz jakies takie meczace… :/ tez tak macie ??

marysia, ten wielki dzien to chyba juz w ta sobote? dobze pamietam? :) na pewno bedzie cuuudownie!

Lenson kochana, jak Cie czytam to az mi sie smutno robi :( biedactwo :( niech ten Twoj facet sie wkoncu ogarnie, co on sobie mysli?! badz dzielna i pamietaj ze masz nas! ale mysle ze rozmowa z przyjaciolka na zywo tez pomoze, 3maj sie ;*

Marta - bedzie dobrze - daj znac jak wyniki i co lekarz na to !

Nuria, zgadza sie, mnie w niedziele bolalo gardlo, codziennie pilam sobie mleko z miodem i leczylam sie na domowe sposoby i pomoglo ;)

Gabi ja tez w nocy sie krece i ciezko mi sie spi, a jak juz zasne to snia mi sie jakies glupoty :/

Lenson koniecznei idz na to usg 4 D ja bylam dwa razy - prywatnie- i super! tak ladnie widac malenstwo :))) cudowne uczucie :) na pewno odrazu poprawi Ci sie humorek :)*

czy Wy tez jestescie takie rozkojarzone? mi od kilku dni leci wszystko z rak…zapomniam o roznych rzeczach i czasami jestem jakby w innym swiecie.. i z humorami tez roznie. ech.

ja wzielam sie za ogarnianie domu i zaleglych spraw typu - przywiercenie szafek itd. teraz jest na to czas, pozniej jak mala sie pojawi to chce zeby wszystko w domu bylo idealnie :) oczywiscie nie ja wieszam szafki, ale motywuje meza i dziala w tym temacie, moj kochany :)

a od wrzesnia zaczynam - shopping dla mojego coreczki !! :) kochane, czy ktoras ma fajna liste wyprawkowa? nie wiem od czego aczac ;D ale nie moge sie juz doczekac :D

a za tydzien w srode pierwsze zajecie w SR !!! nie moge sie doczekac :) ktoras juz chodzi ???

ale sie rozpisalam, w koncu mialam zalglosci :)

milego dnia girlsss

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w39jcgsmd4arhk.png

Odnośnik do komentarza

MartaA- To super, że jest wszystko ok :D

Madlenka- He he he co do rozkojarzenia, ja wczoraj myłam naczynia i szklanki z suszarki schowałam do... Lodówki ! Mąż to zobaczył i zaczął się turlać ze śmiechu a ja nie załapałam o co mu chodzi :D

Kari- chyba taki dzień dzisiaj ogólnie... Ja rano miałam jeszcze motywacje, a teraz znowu mnie leń dopadł... :/ Zrobiłam obiad, ogarnęłam w domu o i pranie wywiesiłam i teraz sobie siedzę... :D he he mamusia przyjdzie po południu to mnie znowu kopnie w tyłek i zmobilizuje :D

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y2yz7q0e9.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdvgh2q7ta5.png

Odnośnik do komentarza

Madlenka ja chodzę do szkoły rodzenia. Dzisiaj idę na 4-te zajęcia. Bardzo bardzo polecam. Oczywiście wszystko zależy od wykładowców ale jak się trafi na odpowiednie osoby to dają bardzo praktyczne i pomocne rady.
I dzięki temu nie będę wydawać pieniędzy na niepotrzebne rzeczy. Więc naprawdę się opłaca.

co do rutinoscorbinu to on uszczelnia naczynka i to jest fakt-a to że nie zdziała nic w sprawie już pękniętych to inna sprawa. Na to nic nie zadziała.

KariKari jak Cię czytam to przerażenie mnie bierze pod względem ilości ubrań jaką kupujesz :) kupujesz i kupujesz i ciągle masz braki-jakoś sporo tego chyba :)

http://s7.suwaczek.com/201412201755.png

Odnośnik do komentarza

Marta - super, ze wszystko ok i nie masz cukrzycy!

Assiak - hahaha niezle :))))) to nie jestem sama !!

Młoda Fasolka - haha :)) dobrze wiedziec, ze nie jestem sama :))

Nuria, no ja sie wlasnie nie moge docekac juz tej SR :) chodzila tam moja kolezanka i byla bardzo zadowolona wiec mysle ze ja tez bede :)
co do rutinoscorbinu to prawda, jak juz jest cos to nie pomoze ale moze pomoze zeby wiecej nie wyszlo ? :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w39jcgsmd4arhk.png

Odnośnik do komentarza

Nuria o do ciuszków to tez myślałam, że mam tak strasznie dużo, ale układając rozmiarami przekonałam się, że są braki. Ja chce mieć w szufkadach ciuszki w różnych rozmiarach by nie latać z noworodkiem po sklepach bo nie jest to odpowiednie miejsce. Tak więc mam kilka sztuk na 56 ubranek, potem już spora grupa ciuszków na 62 i tu już koniec tego rozmiaru do kupowania. Teraz chcę kupić kilka na 68 by być spokojna :)
a wiadomo muszą być i piżamki na noc bawełniane, i welurowe pajacyki, skarpetki, bodziaki, sweterek jakiś czy bluza ciepła.... albo coś na wyjście gdzieś :) no i się nazbierało.... chyba na razie się z tym uspokoję :) te reklamy w internecie pięknych ciuszków kuszą...
tak to jest tworzyć garderobę od podstaw :P

ja szkołę rodzenia zaczynam za miesiąc i już się doczekać nie mogę :) ale chyba bardziej doczekać nie mogę spotkania z moją Królewną by ją wziąć na ręce przytulić i ucałować

Marta cieszę się, że jest ok z tymi badaniami

Odnośnik do komentarza

Kari Kari widzę,że cały czas coś kupujesz do małej. Ja dzisiaj układałam rzeczy maleństwa w komodzie i mało tego mam ;/ trzeba wybrać się na zakupy.
Lenson wszystko będzie dobrze :)

Dzisiaj w nocy obudziłam się z bólem w podbrzuszu, miałam twardy brzuch. nie wiem co to było, czy zaparcia, wzdęcia? nie wiem. Dzisiaj chyba pójdę do mojego lekarza dowiedzieć się o co chodzi. Miała może któraś z Was coś podobnego?

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgxs65gujkf8gl1.png

Odnośnik do komentarza

O wiecie np czego się dowiedziałam ostatnio na zajęciach co mnie absolutnie zaskoczyło?
A mianowicie odchodzi się od krępowania dziecka bacikiem czy rożkiem. Dzieci mają mieć swobodę ruchów-coś jakby szerokie pieluchowanie ale bez dodatkowych warstw pieluch. Takie są zalecenia ze względu na stawy biodrowe. Sama miałam nie wykształcone panewki biodrowe więc musiałam poł roku spędzić w aparacie w szpagacie :(
I tak w nocy do spania, aby dzieciątko miało ciepło i się nie rozkopywało używa się specjalnych śpiworków nocnych które jednocześnie utrzymują ciepło i dają dużą swobodę ruchu ze względu na kształt.

http://s7.suwaczek.com/201412201755.png

Odnośnik do komentarza

Aasiak na pewno dobra zupka Ci wyszła :) Ja miałam dziś pomidorówkę z ryżem
MartaA super, że jest wszystko ok
MłodaFasolka naczynia muszą być dobrze schłodzone przed podaniem dania haha Zamów już teraz te książki, bo będą szły i szły. Zaraz zacznie się okres świąteczny i może na wiosnę dostaniesz :)
Madlenka lista jest przy suwaczku dziewczyn
Martaa89 nie miałam takich bólów, dziś rano jak leżałam na sofie to czułam przez jakiś czas pachwiny.
Dziewczyny na pewno taki dziś dzień, ja czuje jakbym była pijana. Miałam dziś posprzątać dom i skończyło się tylko na odkurzeniu. Ogólnie to cały dzień leżę i nie mam siły. Nie mam siły nawet jechać na usg połówkowe

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...