Skocz do zawartości
Forum

Listopadóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

hej dziewczyny :)
za oknem nijak... zapowiadają burze :(
też dostałam storczyka :) mój mąż co roku pilnuje i z synkiem coś wymyślają :*
wózek kupiliśmy jest używany a jak nowy wygląda, mój mąż się ciszy jak dziecko :)
dzisiaj ciężki dzień jadę z siostrą na pierwszą przymiarkę sukni ślubnej a jak wrócę mam bierzmowanie i jestem świadkiem... więc cały dzień na nogach :)
miłego dnia :D

Odnośnik do komentarza

U nas w koncu tez przejzalo sloneczko i pieknie swieci ale tez jest maly wiaterek zreszta taki jak wczoraj wiec moze bedzie fajnie.
Ja jem sobie sniadanko w koncu hehe
A co do rowera to raczej zakaz czy nakaz niejezdzenis ns rowerku powinien byc dla tych mam ktorym cos w ciazy dolega ale jak ktos soe dobrze czuje to dlaczego sobie odmawiac ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjobid7ar8a.png
-
http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pnz56xe9n.png

Odnośnik do komentarza

biri może warto powiedzieć mężowi wprost, że miło by Ci było gdyby angażował się w taki dzień jak dzień matki. W końcu to nasze wielkie święto, po to się mordowałyśmy wszystkie na porodówce abyśmy w tym dniu mogły świętować ;)

Co do rowerowych przejażdżek, mnie nie pozwalają wsiadać na rower :( Dawniej jeździłam niemal codziennie po 40-80km. Potem zaszłam w ciążę, no i do dnia dzisiejszego nie wsiadłam na rower, bo w ciąży nie, potem przy dziecku nie było jak. Za niczym tak nie tęsknię jak za rowerem, słowo daję :( Jak Grześ się urodził, kilka miesięcy później próbowałam na stacjonarnym jeździć, ale to absolutnie nie to samo... zero radości z tego miałam więc odpuściłam. Czekam jak dzieci podrosną i wierzę, że za kilka lat będzie mi dane znowu wsiąść i pojechać przed siebie jak to zwykłam robić. Ale tak na prawdę problemem nie jest sama jazda na rowerze ( w granicach zdrowego rozsądku, którego w tych wypadku absolutnie nie posiadam) ale zagrożenie ewentualnego upadku, ubicia brzucha, złamania kończyny itp...

Elleves dobre z tymi 26 latami :D heheh, niezły kombinator :D

Cześka jak najwięcej sił zatem ;)

A ja właśnie kawkę piję, pomyłam gary, zrobiłam dwa prania wspólnie z pralką, no i jako, że młody padł mam chwilę dla siebie :) standardowo więc słaba kawka ze śmietanką i Rummikub. ... słonko się gdzieś schowało, widzę, ze jakaś chmurka burzowa się zbliża chyba...

Odnośnik do komentarza

Eh ja również uwielbiam jazdę na rowerze i bieganie.. Do 13 tc robilam i to i to.. Niestety potem okazało się, że mam nisko łożysko i muszę sobie odpuścić:( po ciąży będzie cala zima, aby maluch podrosl i na wiosnę zamierzamy wykombinować coś bysmy mogli jeździć na przejażdżki w trójkę:) jak nie, to maluch z babcią, a my z D. Na rowerki :) rodzicom też się raz na jakiś czas wolne należy:)))

biri uważam, że powinnaś mężowi opowiedzieć o swoich uczuciach, dzięki temu tez dziecku będzie latwiej na przyszłość zrozumieć to święto i będzie wiedziało jak się zachować:)

Cześka no nieźle:D dobry pomysł:D

jeszcze niecałe dwa tygodnie i może my też dowiemy się czy będzie Lea czy też Leo :D

u nas cieplutko, przyjemnie, a ja muszę dopinać wszystko co związane z remontem.. Czyli caly dzien jeżdżenia za mną:(

milego dnia !

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry:)
U nas 20 stopni ,ale przez wiatr wydaje się, że jest chłodniej.
Agni , Majus tak konsultowałam już z kilkoma lekarzami. Muszę porobić poziomy przeciwciał bo nie mam pojęcia czy kiedyś chorowałam na rumień zakaźny czy też może teraz coś podłapałam. Dorośli często przechodzą bezobjawowo. Z resztą u dzieci też tragedii nie ma bo głównie wysypka czasem gorączka. Ale zaraża się właśnie przed wystąpieniem wysypki, więc ciężko się ustrzec. Najlepsze jest to że w przedszkolu u synka dzieci chorowały na przełomie lutego i marca i on był jednym z 5 dzieci w przedszkolu, które wówczas nie zachorowały. A teraz chłopcy podłapali na placu zabaw. Zawsze coś. No i teraz będę mieć często usg, żeby w razie czego szybko wyłapać obrzęk u płodu i szybko podjąć odpowiednie leczenie.
Póki co staram się podchodzić do tego spokojnie ,choć nie ukrywam że się boję...
Elleves my też dużo jeździmy na rowerach. Wczoraj 20 km na poprawę humoru:) jeździmy jak tylko mąż jest w domu, przeważnie kilka razy w tygodniu. Wtedy wozimy chłopców w fotelikach i wybieramy się w dłuższe trasy. Bo jak sama z chłopcami to wybieram się na krótsze wycieczki - jednego wiozę w foteliku, drugi jedzie na swoim obok,a trzeci maluch w brzuszku:)
Super dziewczyny że wiecie kto tam u Was w brzuszku siedzi:) teraz tylko żeby chłopcom nic nie odpadło a dziewczynkom nie urosło;)
Osa przeczekaj z tą czapką. Wszystkie dzieci -a znam ich sporo;) mają fazę zrzucania czapek. Ćwiczą sobie nową umiejętność i naszą cierpliwość;) Pewnie się martwisz że się przegrzeje,ale nic mu nie będzie. Staraj się wybierać miejsca bardziej zacienione na upały no i dobrze też do upadłego jak on ściąga to Ty mu zakładaj- w końcu załapie że czapa ma być na główce.
U mnie też storczyki królują- urodziny, dzień matki, kobiet:) szkoda że moi panowie kupują jednego na spółę, a nie każdy z osobna;)
Dziś byłam w laboratorium. 5 min przed 7 a weszłam 9.30. Katastrofa...ale się umęczyliśmy z synkiem. Teraz będzie oczekiwanie na wyniki...
Miłego dnia:)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv8u69b5gwy6bs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44j7p2ln7nw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpc9aw40ro.png

Odnośnik do komentarza

IgaJula, nie wiem jak u Ciebie, ale u nas do labolatorium dzieci do lat 3 mają pierwszeństwo. Sprawdź może u Ciebie jest tak samo i na przyszłość nie będziecie się musieli tak męczyć. Z czapką nie daję za wygraną, mało tego, znalazłam właśnie taką - może jak będzie taka fajna to prędzej będzie chciał nosić

http://img14.allegroimg.pl/photos/oryginal/42/67/93/95/4267939519

Trzymajcie kciuki :D

Odnośnik do komentarza

u mnie mąż pamięta o dniu mamy :) jak wrócił z pracy to po kryjomu dał małej pudełko rafaello i kazał mi zanieść :) no to mi je przyniosła, więc prezent dostałam z jej rączek :)

Osa u nas zakładałam chustkę na głowę z opaską - są tez takie w kolorach dla chłopców i mała nie ściągała, może spróbuj zamiast czapki?

ja nie lubię jeździć na rowerze - chyba że w towarzystwie :) oj wtedy tak :) chociaż u nas ciężko jak kondycji nie ma bo wszędzie górki. Teraz nawet rowera nie mam, ale za to luubię chodzić na spacerki z małą :) krótki spacer zamienia się w godzinny maraton z przystankiem przy każdym kwiatku, krzaczku itp :)

Emii jesteś z Torunia? To blisko mnie :) Pogoda jak dla mnie super - ciepło ale nie gorąco :)

Ellves z tymi szafkami mam taki sam problem :) Mam zamiar maluszka ulokować w pokoju córki żeby w nocy nie latać z pokoju do pokoju :)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22npx9i0vxunlu6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprj48agnghpqtk.png

Odnośnik do komentarza

Osa teoretycznie jest tak że kobiety w widocznej ciąży(ja) i małe dzieci (chyba 2,5 latek jeszcze pasuje) wchodzą co druga osoba. Ale w praktyce wygląda to zupełnie inaczej...przepuścił mnie jeden facet, a tak były same młode babki i oczywiście wszystkie bardzo się spieszyły itd. brak słów tylko życzyć im żeby sobie kiedyś w ciąży postały w takich kolejkach...
Osa mamy taką:) mogłabym lumpeks otworzyć z samymi czapkami i chustkami;) multichustki są fajne. polecam.
Em87 nie wiem jak masz usadowione łożysko? czy tylko jest w pobliżu ujścia? zakrywa całe czy częściowo? w sumie na tym etapie to spora grupa kobiet ma zakryte całe ujście,ale przed 20 tyg nie używa się jeszcze określenia łożysko przodujące, albo inaczej nie bierze się tego pod uwagę właśnie ze względu na to że wiele kobiet tak ma i w większości przypadków samoistnie podnosi się. U mnie stwierdzono łożysko przodujące w 24 tyg. - zakrywało ujście częściowo , później podniosło się tylko troszkę tzn. było bardzo blisko ale nie zakrywało ujścia. No ale przy porodzie zakrywało częściowo i dostałam krwotoku.Ale było za późno na cc...
Em87 jeszcze mnóstwo czasu i spokojnie wszystko może się wyregulować:)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv8u69b5gwy6bs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44j7p2ln7nw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpc9aw40ro.png

Odnośnik do komentarza

IgaJula na usg prenatalnym bylo całkowicie na ujściu, w 15 tyg. Okazalo się, że lozysko się delikatnie podniosło, ale za to macica jest za nisko i krótka szyjka macicy.. Nie przejęłam się jeszcze, ale lekarz stwierdził, że lepiej zebym sobie na jakiś czas odpuściła jazdę na rowerze i bieganie, bo moze to za skutkować poronieniem. Powiedział też, ze jeszcze jest czas, żeby się podniosło, więc mam się nie stresować, a jedynie więcej leżeć i nic nie dźwigać :) mam nadzieję, że jak teraz pójdę, to będzie już lepiej. Na razie więcej spaceruję, a rower i bieganie może zaczekać, zwłaszcza że już niebawem półmetek i nie chcialabym stracić maluszka.. Już się do niego przywiązałam:)

Odnośnik do komentarza

No niestety kolejki czasem potrafią wymeczyc, a ludzie są bezlitośni...

U nas leje, prawdziwa jesień. A ja mam wolne, robię porzadki i powoli pakuję sie już na urlopik do Polski :)

Miałam taką ochote na sledzie, ze musiałam isc kupic. Cały słoik hehe a po tym odrazu kanapki z dżemem truskawkowym hihihi :) a do obiadku kapusta kiszona jako suróweczka, bo inaczej nie wytrzymam :D
I co w końcu zauważyłam? Zaczynma rosnąć :) wieczorami miałam tylko brzuch jakby wzdęty, a rano wszystko wracalo do normy. Teraz od kilku dni wstaje a rano nadal brzuch wzdęty hehe :)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv093e5eso0fxzy5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/kjmne6ydyz4px1ba.png

Odnośnik do komentarza

gabi85 to identycznie jak u mnie :D też mówiłam, że nic i nic, tylko wieczorem się pokazuje... A od tygodnia mam już swoją piłeczkę. Teraz czekamy na ruchy jak tak :)

Malyna mnie też brzuch boli i to dosyć często, ale wiem, że to maleństwo się rozpycha. No cóż, za wiele miejsca nie ma...

Odliczam czas do kolejnej wizyty; jeszcze 2 tygodnie. Ciekawe, czy maleństwo pozwoli zobaczyć kim jest :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmai6ai0ev.png

Odnośnik do komentarza

matkoo ale ulewa byłaaa!! zalało mi balkon i okna mi przeciekły :| chcialam deszczu ale nie takiego ze mi chate zalewa:P
normalnie miałam nie kupowac ale kupiłam czipsy:P tak mi sie chciałoooooo......dawno takich nie jadłam hehe:) raz na ruski rok chyba mozna:P
a jak tam u was dziewczyny?:) jak samopoczucie???

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

A widzisz w Brodnicy bywam czesto w wakacje lubię ten ośrodek pttk:)) zreszta dzieciństwo tam spędziłam:)) piekne okolice:))Wiec jakby co dziewczynki zapraszam do mnie na kawke:)
Malyna dzis od 8 jestem na nogach i mega sie dzis czuje dzis dobry dzien cale mieszkanie wysprzątałam do końca z szczegółami:)) 2prania zrobiłam i jeszcze latam:)

Odnośnik do komentarza

gabi i justys .... z moim brzuchem tak samo.. od rana "wzdęty" od kilku dni.
Dobrze że to już drugi trymestr.. co prawda nie mam jakiś szczególnych dolegliwości ciążowych (porównując do poprzednich ciąż) ale energii znacznie mi przybyło.. a wraz z nią stanowczo zwiększyło się też libido :) cudnie jest i niech ten stan trwa!!
Podobnie jak wy snuję się od rana po mieszkaniu i sprzątam dzisiaj co popadnie.. tak już chyba z nudów. Chyba wezmę się za naukę jakiegoś języka na tym L4 bo świra w domu dostanę ;)

Odnośnik do komentarza

I znów widzę że nas przybyło i postów ile... nie ogarniam. Parę dni nie zaglądałam na forum a tu takie zmiany. Mam sporo nadrabiania :) ale ostatnio brak czasu!!! latam wszędzie dzieci ich koledzy, wiecznie się u nas drzwi otwierają i zamykają. A z wiesi po ostatnim moim usg wychodzi ze bedziemy mieli chlopca takze 3 chłop mi sie szykuje ale lekarz jeszcze ma to potwierdzic na kolejnym usg. Fajnie by bylo z babka ale juz sie przyzwyczailam do facetow :).
Hehe i jeszcze dowiedzialam sie ze mam tylko 2 kg na plus i widac tylko jak mam naprawde opieta bluzke wiec widze ze sasiedzi juz podejrzewaja ale jak ktos mnie pyta czy jestem to jest zszokowany tym ze tak daleko :) bawi mnie to strasznie ostatnio :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg3vz6dk2q.png
http://www.suwaczki.com/tickers/p19uvfxm1tltrzco.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny! Wstawać szkoda dnia! My od rana na nogach, po mega nieprzespanej nocy. Kiedyś tego mojego R. zabiję. Gołymi rękoma :[ właśnie się zbieramy do krawcowej i na pocztę. Mimo mega wyjebania za przeproszeniem, wybaczcie, ale mojego stanu inaczej się dzisiaj nie da ująć w słowa, jestem w szampańskim nastroju :D

koollin gratuluję trzeciego chłopa w domu, chociaż dalej mam nadzieję, że nie podzielę Twojego losu. Dowiem się w piątek. Jak usłyszę, że siusiak, strasznie ciężko będzie mi schować marzenia o różowych sukieneczkach .... u mnie też już wszyscy dookoła widzą, że brzuszek który mam nie jest wynikiem "zapuszczenia". Z resztą, osobiście lubię brzuszek ciążowy do momentu, w którym nie staje się ogromny :)

Odnośnik do komentarza

Hej laseczki :)
oosaa o matko Ty tak z rańca tutaj :P hehe:)
u mnie leje i 13 stopni :] dzis sie nigdzie nie ruszam.....mam 2 kg truskawek wiec nic wiecej mi do szczescia nie potrzeba hahah :) wczoraj pobolewał mnie brzuch ale to pewnie od łazenia w tą duchote:/ dzis pełen relax o! :)
a wy jak tam dziewczyny sie czujecie?:)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

Hej kochane:)) no juz o 8 wstałam bo cos mnie podbrzusze pobolewało ale juz ok :))
koollin miej nadzieje moze jednak bedzie dziewczynka :)) bo 3 chlopow a ty sama to nie wesolo:)
Oosaa to widze tez ci sie marzy coreczka tak jak mi boze ja sie modle aby jednak na kolejnym usg wyszlo ze jednka dziewczynka ;p
agni mielej i spokojnej pracy
A ja w ta deszczowa pogode muszę jechać do lekarza mojego po l4 bo zapomniałam ostatnio;p

Odnośnik do komentarza

hej kobietki :)
ja wstałam godzinę temu ale jeszcze z łóżka nie wylazłam :D i wcale mi się nie spieszy :D
mi też marzy się córcia... wierzę że marzenia się spełniają :)
pogoda paskudna pada i jest szaro buro... nic się nie chce
no ale trzeba :) plan na dziś - wygospodarowac półeczkę dla maleństwa bo ubranek coraz więcej :)
wózeczek już stoi w pokoju i każdy kto przyjdzie się zachwyca, a najlepsze są koleżanki które przymierzają czy im pasuje :) ja myślę że każdej pasuje :) i cieszę się że wszystkim się podoba :) ahhh trzeba zrobic miejsce na łóżeczko bo już na mnie czeka :) oszalec można :D
a wy już przygotowujecie się na przybycie maleństwa?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...