Listopadóweczki 2014

[AgaWu]

To nie jest pełna hipnoza ma się część swiadomosci. W moim szpitalu sporo takich porodów. Jak się dowiadywałam i lekarz i położene są zarejestrowane w P olskim związku hipnotyzerów czy jakoś tak. Po moim ostatnim porodzie to zaczynam się powoli zgłębiać w temat. Bo dzięki za kolejny maraton 12 godzinnych skurczy :(

[agni]

Majus - dzieki, martwilam sie , ze np strace czucie, a to juz by bylo za duze ryzyko. ale skoro jest jak piszesz - chce tak zrobic.

AgaWu - temat naprawde ciekawy i jesli jest jak pisza - to super metoda. No wlasnie - pisza - sprobuj sie dowiedziec od tego wlasnie swojego ''gino'' czy zna jakas kobitke , ktora tak urodzila. Dziwi mnie to ze nawet tu w UK przez cale 10 lat nigdy nie slyszalam o tej metodzie, mieszkajac w roznych miastach, i znajac ''rodzace'' , angielki, badz dziewczyny z innych krajow, w tym pielegniarki... czy to jakis temat tabu? bo sama metoda az tak nowinkowa , jak sie okazuje - wcale nie jest. Moze i sama bym sie skusila - gdyby mi ktos o tym naopowiadal :)

a tak - ani polozna, ani lekarze - nikt nic o tym nie wspominala co dopiero sugerowal. Ktos musi to przeciez poprowadzic ;)
mam dla Ciebie filmik - laska wstaje rano - jest 6-45 , rodzi w ten sam dzien - w domu . hahaha glupia ja - sie prawie poplakalam na koniec tego filmiku, bo sie dziecko urodzilo

2013

2008
wyglada to superasnie , bez traumatycznego przezycia porodu .

Czeresnie??? kto wspomnial o czeresniach! No teraz jak ja mam sie ich tu doczekac hehe, sa to moje owoce nr 1 !
Faktycznie duzo owockow moze powodowac wzdecia, ale jak tu oprzec sie czeresniom mmm :P

juz ktoras pisala , ze urodzimy owocowe potwory hehe , smiesznie bedzie jak kiedys , ktores z dzieciaczkow-jak juz bedzie wieksze stwierdzi, ze nie cierpi owocow nie uwierze ;)

Nie zapomnijcie o MARMITE - ja uwielbiam na toscie - pelno witamin z gr B i kwasu foliowego. Ja mam w szafce i nie pamietam kiedy ostatnio jadlam ;/ czas to zmienic ;)
zrobilam sobie kubas bezkofeinowej, 4 tosciki z Marmite i posypalam zoltym startym serem, tak mi najlepiej smakuje.

Milusiego niedzielnego poranka :)

[Cześka26]

angi piękne filmy aż się poryczałam... zresztą płaczę jak pampersy widzę :/
u mnie zapowiada się piękny dzień chociaż wczoraj lało...
pojechaliśmy wczoraj na miasto na obiadek i wróciliśmy z basenem :) będę moczyła brzuszek
ahhh no i wczoraj rodzinie przy grilu wybieraliśmy imię w razie chłopca i spodobał mi się Gustaw co myślicie? bo rodzinka myślała że żartuję a mi na poważnie się podoba
więc ciężko będzie oby fasolinka była dziewczynką :) zresztą mój synek dalej innej opcji nie bierze pod uwagę
a co do czereśni też chcę!!!! a nigdzie nie znalazłam jeszcze!!!
idę grac w piłkę słonecznej niedzieli życzę mamuśki

[gabi85]

Hej dziewczynki :)
piekna niedziela dziś, leniuchuje sobie na powietrzu, mój P. robi lazanie ze szpinakiem, czuje sie świetnie, zyc nie umierac :)
wczoraj cyknęlismy sobie fotkę z maluśkimi bucikami zakupionymi przez szalejacego z radosci tatusia :)

miłego dnia życzę :*

[Majus]

Gabi piękne zdjęcie szczęśliwych rodziców!!!!

[krófka13]

gabi85 super fotka :) u nas szał radości odkładamy jak poznamy płeć (mam nadzieję że już za tydzień).
ja nie mogę oglądać takich filmów, przyznam się że głupia boję się tego porodu bardziej niż pierwszego :) a pamiętam że półtorej godziny po porodzie (bez znieczulenia) stwierdziłam że nie był tak strasznie :)

[Malyna]

Hejo laseczki.....
znow gorąco....nic mi sie nie chce.....chyba mam dzis zły dzien :/ jakos mi smutno....

Gabi sliczna fotka:) szkoda ze brzuszka nie widać ;)

[em87]

Hej dziewczyny !

u nas delikatny spadek temperatury po wczorajszej burzy :)

wczoraj grillowaliśmy, a dziś jedziemy odpocząć nad wodę:) pól arbuza juz za mną

gabi świetne zdjęcie :)
my też czekamy na najblizsze usg w przyszlym tyg. :)) moze poznamy już pleć naszego maluszka :))

większość obstawia dziewczynkę, my chłopca:) zawsze komuś się uda trafić

przyjemnej niedzieli ! :)

[agni]

Gabi swietna fotka, slicznie wygladacie , zgadzam sie z Malyna - szkoda ze brzusia nie ma ;) ale dziecko jak urosnie , bedzie dumne z rodzicow za tak wczesne zdjecia . Slodzio te buciki :)

Krofka13 no nie strasz mnie ... masz 1 porod za soba i sie boisz... znaczy sie jest az tak strasznie?? buuu ;/
filmiki to softy jak dla mnie, caly porod wyglada przyjemnie w sensie relaksujacej rzeczywiscie atmosfery. zdjecia w mojej ksiazce bardziej mnie przyprawiaja o dreszcze .

ojj te buciki , heh, ja mam zaklepany wozio Mamas& Papas, w domku jeszcze nie, co juz wczesniej wspomnialam, ale cyknelam fotki tego co juz dostalam, a wlasne zakupy dla dziecka - tez odkladam na ....zas ;)

Kombinezonik jest bardzo miekki i przytulasny, znajoma - mama 2 dzieci chwalila sie ze jej , jak byly bobaskami , uwielbialy w nim zasypiac :) no mam nadzieje , ze tak bedzie . Przyda sie takze na jesienno-zimowe spacery .sa 2 pary bucikow do tego, takze bardzo miekkie .
Nosidelko tez mi sie podoba, moj M, juz przymierzal i sie smial ze to spadochron,no tak tak, juz ja go pogonie potem z tym spadochronem ;)
wozek, chyba identyczny , znalazlam na necie, fajnie ze wielofunkcyjny, nic tylko urodzic zdrowego bobaska ;)

Jestem juz po 2 sniadaniach, lunchu, na obiad rybka mi sie marzy , i sobie ja sama zrobie , z maselkiem z kaparami i posiekana pietruszka. ziemniaki i salatka, albo cos z cukini, bo mam jej jeszcze sporo w lodowce. wczoraj zrobilam przystawke do kurczaka wlasnie z cukini w sosie pomidorowym, do tego cebulka i oliwki. oregano, bazylia, czosnek. sol,pieprz, cukier.bardzo smaczne.

spacer by sie przydal ;)

[krófka13]

agni napisałam że się boję, ale 1,5 godziny po porodzie mówiłam że nie było tak źle. Ogólnie czas szybko mija ale zastanawiam się nad poproszeniem o tabletkę na przyspieszenie rozwarcia.. słyszała któraś z was o czymś takim?

[Czaki]

Heeej Dziewczeta!
Agni-aaaale tu przepisy zapodajesz kochana ;P

Gabi-suuuper zdjecie! Uwielbiam takie pamiatkowe fotki. Odkad synek sie urodzil, to strzelamy czasem profesjonalne sesje do ramek i na sciane. Super dekoracje domu.

Jasli chodzi o porod -to ja tez sie boje jak cholera!!!
A moje doswiadczenie z epiduralem...hmmmmm...
W sumie to nie wiem czy powinnam opowiadac, bo takie sytuacje zdarzaja sie baaaardzo rzadko. A mi jednak ;)
Otorz ja rodzilam syna 36 godz. ... poprosilam o epidural a wlasciwie lekarze mi zasugerowali bo stwierdzili, ze nie urodze bez tego... dostalam dawke,ktora nie zadzialala...potem tzw. top up...i tez nic...po pol godz. anestezjolog zdecydowal o czyms innym, mocniejszym.(nie pamietam nazwy) czyli drugie wklucie w kregoslup... skurcze i tak czulam...czekalam jeszcze jakies 10 godzin do pelnego rozwarcia i po 1.5godz. parcia bez skutku wyladowalam na stole operacyjnym...
Epidural jest ok, ale trzeba pilnowac,zeby nie miec za duzej dawki i zbyt czesto. Potem poprostu nie czujesz jak przesz...
Mogla bym tak pisac i pisac...ehhh wszystko mi sie przypomnialo... Mowia, ze z drugim latwiej i na to licze :)
Mam nadzieje, ze nikogo nie przestraszylam ;) Kazdy porod jest indywidualny i z drugim tez chce sprobowac zaczac rodzic bez niczego ( Birth Center) czyli naturalny porod- jak sie uda to skonczyc w basenie...zobaczymy ;)
Ps. a po gazie wymiotowalam-takze tez nie dla mnie heh...

Milego dnia Kochane!

[gabi85]

dziękuje za mile słowa :) Brzuszka nie widać, bo go jeszcze nie ma, czasem tylko wyglądam jak bym miala wzdęcia, a rano wszystko wraca do normy, ale licze na to, ze juz niedługo się powiekszy :)

A poród nie jest wcale taki straszny jak się wydaje. wspominałam juz tu kiedys, że rodziłam od 13 do 23 i było ciezko, ale wolę się pomęczyć te kilkanaście godzin i mieć z głowy, niż męczyc sie ostatnie tygodnie w ciąży z ogromniastym brzuchem, a potem po porodzie pozszywana, obolała i wyniszczona.

[krófka13]

ja rodziłam dokładnie 7godzin 45 minut w tym 15 parcia. Gabi85 kilka godzin po porodzie mogłam siadać po turecku :) koleżanka po cesarce przez tydzień ledwo co wstać z łóżka mogła - to jest właśnie przewaga porodu naturalnego. Jednak myślę czy da się skrócić czas czekania na pełne rozwarcie, bo jeśli się da to byłoby miło :)

[Malyna]

matko jaka tu cisza:P dziewczyny pewnie pogrillowały, poopalały sie:) pewnie jutro beda zdawac relacje

[Majus]

Krofka
Może to bzdura, ale mi dziewczyny opowiadaly, że cynamon pomaga w rozwarciu. Jak zaczęły mi się skurcze zaczęłam pić mleko i nasypywalam do niego kilogramy cynamonu. Po paru godzinach jak znalazłam się w szpitalu miałam 8 cm rozwarcia. Może to ten cynamon ;-)

[IgaJula]

Witajcie dziewczęta:)
Wszystkiego najlepszego wszystkim mamusiom:)
Dziewczyny przerażona jestem...moje dzieci mają rumień zakaźny. Wiem ze normalnie nie jest to straszna choroba. Wysypka i ewentualnie gorączka. Ale niestety stanowi realne, poważne zagrożenie dla maluszka w brzuszku...
Czy któraś z Was będąc w ciąży przechodziła rumień lub miała kontakt z kimś chorym?
Miłego dnia:)

[oosaa]

Aaaaj Dziewczyny, stęskniłam się za Wami

Elleves pamiętam jak ja kiedyś cieszyłam się z siusiaka Gratuluje! fajnie też, że masz lekarkę, która budzi zaufanie i jesteś zadowolona.

Malyna ja póki co całkiem sprawnie maluję paznokcie u stóp, w pierwszej ciąży, nie wiem jakim cudem, malowałam do samego końca sama, a co dziwne, miałam problem, aby umyć stopy pod prysznicem, czy założyć skarpetki dziwne to ;p

agni, zamiast ciążowej książki, Tobie i wszystkim mamom, zwłaszcza tym, które będą mamą po raz pierwszy z całego serca polecam książkę pt. "Najszczęśliwsze dziecko w okolicy" Karp'a Harvey'a .

brokacikowa bardzo cieszę się, że poszłaś po rozum do głowy ;) gratuluję synka!

AgaWu szczerze powiedziawszy nie słyszałam i ciężko mi sobie wyobrazić taki poród. Hipnoza to bardzo indywidualna sprawa, co jeśli nie dasz rady w nią wejść albo wejdziesz za głęboko? Ja bym się bała ryzykować. Sprawdź, jeśli bierzesz taką opcję pod uwagę, jakie facet ma doświadczenie w tej kwestii, żeby się nie okazało, że to doświadczenie chce zdobyć na Was.

gabi85 piękna z Was para :)

Co do porodu - ja pierwszy skurcz poczułam po 23. DO szpitala pojechaliśmy jakoś przed 01 w nocy, chwilę po byliśmy na miejscu. Synka urodziłam o 5:30 . W między czasie od 1 z haczykiem do prawie 3 umierałam z bólu czekając na anestezjologa, potem było już lepiej. Dzisiaj nie pamiętam tego bólu, wiem tylko, że jest do przeżycia skoro tu jestem Ale sram w gacie na myśl, że muszę przez to przejść jeszcze raz. Pocieszam się, że ponoć drugi poród szybszy. Ciąża rzeczywiście druga lżejsza, w pierwszej zdychałam do 5 miesiąca na maxa, dzisiaj czuję się dobrze :) CC nie biorę pod uwagę ( mimo, ze w pierwszej ciąży do samego końca się wahałam, nawet dzień przed porodem byłam już na cc wpisana ) bo nie wyobrażam sobie zajmować się później domem i dziećmi przy rekonwalescencji....

co do smarowania brzuszka - raz max 2 razy dziennie smaruję oliwką. Sam brzuszek coraz większy, mama mi powiedziała wczoraj , że rośnie dosłownie z dnia na dzień. Muszę się w końcu zmobilizować i cyknąć foto.

Jak Wam weekend minął? Nam udało się wpaść do sąsiadów na grilla, strasznie fajnie spędziliśmy czas. Uśmiałam się jak nie pamiętam kiedy. Bardzo rzadko wychodzimy przez te wszystkie załatwienia z budową, przeprowadzką i remontami więc była to bardzo miła odskocznia. Wczoraj mieliśmy jechać w Beskid Żywiecki, ale prognoza pogody nas oszukała i zostaliśmy w domu:/ oj wściekła byłam jak po południu okazało się, że ani burz ani opadów nie ma ....

Dziewczyny mam problem, może któraś z Was coś doradzi. Otóż mój syn nigdy nie miał nic do czapek, a teraz od razu zrywa, nawet te wiązane, nie wiem co mu odbiło :( nie wiem już jak go podejść, żeby ta czapka była chociaż chwilę na głowie, przecież nie może biegać po takim słońcu bez nakrycia głowy :(

A wczoraj mu pierwszy raz włosy ścięliśmy, bo już był strasznie zarośnięty, grzywa mu na oczka już leciała. Nie wyłysiał w ogóle po porodzie więc miał mega kłaki Teraz szukam w nim swojego syna hahah dziadek go maszynką opitolił na krótko ( tył dłuższy, dzisiaj do skrócenia, bo Grzesiek już strasznie wojował i nie dało się skończyć ). Wygląda zupełnie inaczej :) Ale powtarzam sobie, że będzie mu chłodniej a to najważniejsze, bo jak on tak biega całymi dniami to ta łepetynka cała upocona, włoski mokre....

dobra, dopijam kawę, zagram w Rummikub'a i biorę się do roboty, pasuje coś pożytecznego zrobić:)
Miłego dnia!

[Malyna]

oossa zyjeszzzzzz hehe:) witaj co do tych czapek to moze wez go do sklepu i niech sam sobie jakas wybierze:) taka co mu sie spodoba;) moze taka bedzie nosił :P

tez musze sie wziaźć za sprzatanie a tak mi sie nie chce:( a kurzu na dwa palce....dobrze ze łazienka posprzatana:P

a Wam mamuśki zycze wszystkiego najlepszego z okazji tego pieknego dnia:) zdrowia bo to najwazniejsze i szczesliwego rozwiązania:)

[oosaa]

Malyna no żyję żyję Problem taki,że on za malutki, ledwo rok skończył, sianko w główce :) wybrał by każdą,którą mógłby rzucić z radością

Dzięki i również wszystkim mamom, przyszłym i obecnym zdrowia i jak najlepszego samopoczucia no i by natura obdarowała Was tą płcią, którą chcecie i łaskawie podeszła do rozwiązania bez komplikacji :)

[justys88]

Cześć dziewczyny! Mnie od piątku boli kręgosłup i to niestety bardzo :( Rano ledwo wstaję z łóżka. Nie wiem, czy nie jest za wcześnie na takie bóle...
A w pracy też mi jest coraz gorzej. Co prawda mam klimę, ale to jednak nie wszystko. Dziś jest mi po prostu duszno. Nie gorąco, tylko duszno.
I już widać mi brzuszek :) CO prawda jeszcze wygląda jakbym się mocno najadła, ale jest o każdej porze dnia :) Gabi, Twój pewnie też niedługo się ukaże ;)

Piję dziś Mama Coffee - delikatna, zbożowa, ale podobna w smaku do Nescafe Sensatione Creme,więc mój smak :)

[Cześka26]

hej babeczki :)
ja z prośbą o pomoc :) znalazłam dzisiaj fajny wózek za nie duże pieniążki ale sama nie wiem co o nim myślec... moje siostry uważają że dla chłopca się nie nadaje bo ma kropeczki... wrzucę link proszę o wasze opinie :)
http://olx.pl/oferta/wozek-3-w-1-super-jakosc-mega-wypas-CID88-ID5WMlB.html#7997b6b2a8

wszystkiego najlepszego mamuśki :*

[Emiii]

Witam Mamuski

Wszytskiego najlepszego z okazdi dnia Mamy:))
Jak sie czujemy?? bo ja dzis świetnie :)) tylko czas wziasc sie za sprzatnie....dobrze ze dzis o wiele chłodniej niz przez ostatnie dni...

[oosaa]

Cześka no ja szczerze napisawszy też uważam, że dla chłopca kiepskie te kropki. Sama mam wrzosowy wózek dla młodego, no ale bez kropeczek... nie mają takiej opcji bez kropek? Dopytaj, zazwyczaj wózki występują w wielu kolorach i wzorach "tapicerek" ;)

[justys88]

I ja się zgadzam z oosąą :) wg mnie jest w ogóle niemęski.

[Malyna]

A mi sie wózek podoba:) taki wesoły:) przeciez nie bedzie w nim wozić 10 letniego chłopaka:P hehe czy zawsze dla chłopaka musi byc wózek jedno kolorowy i zazwyczaj ciemny?:>