Skocz do zawartości
Forum

Listopadóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie w poranek Malyny;)
Malynka jakieś postępy remontowe?
Cześka, Gabi przeprowadzone, urządzone?
Emka-emka co u Ciebie?jak się czujesz?
Justys łączę się z Tobą w przeziębieniu;) wzięło mnie coś w niedziele wieczorem i domowe specyfiki nie pomagają. Nockę miałam z głowy (chłopcy przespali pięknie całą noc, za to ja dychać nie mogłam). Mam gorączkę,smarkam wściekle i kaszle. Mówić nie mogę- ku uciesze niektórych;)
Monik fajnie że cukier wreszcie ok:)
Misiabella zgadzam się co do asortymentu Gemini;) olejek mam Etja z gemini. Co do ilości podkładów to tak jak Krófka napisała- zależy jak mocno i długo będziesz krwawić. A nawet jak kupisz wiecej to sie nie zmarnują bo później przy maluchu możesz użyć:)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv8u69b5gwy6bs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44j7p2ln7nw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpc9aw40ro.png

Odnośnik do komentarza

misiabella na razie jest jest ok bo widzę że cukier spada dziś po śniadaniu 134 bywały wyższe . Jej następna która mówi że przy 2 ciąży obeszło się bez cukrzycy więc jest jakiś cień szansy że mnie też ominie , chociaż nie wiem kiedy zdecyduję się na 2 baby ;) mamy czas jestem jeszcze młoda :D I humor chyba dziś też mam lepszy mimo że za oknem szaro, buro .

http://www.suwaczki.com/tickers/uannyx8dilyw28lz.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom4z178ztb7e1b.png

Odnośnik do komentarza

Ja też myślałam że nie dam rady a ostatnio pojechaliśmy do znajomych a tak 4 kartony z pizzą myślałam że oszaleje musiałam najeść się oczami i węchem. Jesteście kochane ciekawe od czego zależy czy ma się tą cukrzyce czy nie . Teraz jestem dobrej myśli bo już 7 tygodni zostało , chyba że szybciej wyskoczy , byleby nie za szybko :D . Dałam radę już 5 tygodni to i 7 wytrzymam :)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannyx8dilyw28lz.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom4z178ztb7e1b.png

Odnośnik do komentarza

Hejo mamuski :) kolejny dzien za nami :) wczoraj jak zdychałam dzis jest lepiej;) pewnie dlatego ze chłodniej i zachmurzone:D a ja lubie taka pogode;)

Iga remont idzie cały czas :P w piątek podjade zobaczyć:) chyba juz drzwi zewnetrzne wymienili. miałam dzis wlasnie koszmar remontowy!!:P ze dali kafelki do lazienki takie jakich nie wybrałam:P jakies niebieskie i szare i kremowe.....masakra:P ze niby modne...az sie obudziłam z krzykiem hahaha:) a jak tam synuś ?? mam nadzieje ze lepiej:)

wszystkim przeziebionym mamuską duzo zdrowia zycze! teraz taka pogoda i okres wirusów....łaza ci ludzie i tylko chyrkają na człowieka i zarazaja....bleh...

co do stanika to ja zaloze sportowy taki zwykle na poród:P nigdzie nie uciska itp:P raz dwa sie cyca wyjmuje:P pózniej przebiore na ten specjalny do karmienia ktory jeszcze musze zakupić :P

miałam dzis isc na krew ale nie chciało mi sie wstawać :P jutro pójde...bo musze:P kolejny dzien zapowiada sie leniwie:) dobrze ze mam poprasowane ciuszki :P jutro dokupie reszte pierdoł dla mnie i torba bedzie gotowa:D

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

bombka powiedz mi proszę, czy w związku z dupnymi problemami Twoje SN w naszej tabelce jest w dalszym ciągu aktualne? Dzisiaj na obchodzie Pani doktor powiedziała, że problemy z żylakami dopiero po parciu się zaczynają, że jeśli teraz jest problem, to po parciu jest jeszcze gorzej nawet jeśli są mocno podleczone. No i tak się zaczęłam zastanawiać. Kolejka teraz do niej długa, nie chce mi się stać więc zostawię te wątpliwości na wieczorny bądź poranny obchód, ale czy nie wyleczyć np. laserem i wówczas ryzyko było by mniejsze. Kurcze jeśli nie to to chyba będę zmuszona uciec na cesarkę :( Nie wyobrażam sobie że mam leczyć cipkę i jeszcze rozwaloną dupę :( Z drugiej strony jestem przerażona połogiem po cc i zajmowaniem się dwójką dzieci :( Jak patrzę na te dziewczyny codziennie, jedne zbierają się raz dwa, a inne po prostu DRAMAT!

Mam strasznie zły dzień dzisiaj, wstałam , niby wszystko było ok, a potem nastrój po obchodzie z każdą minutą zaczął się chrzanić. Poszłam pocieszyć się pączkiem i kawą. Pączek, na szczęście w woreczku, w drodze powrotnej potoczył się na ziemię, a kawa chlusnęła oczywiście na mnie. Jakże by inaczej.... Muszę zrobić pranie bo nie mam już świeżych rzeczy, chorzy nie mogą podwieźć, zdrowi nie znajdą bo szafę mam już przeprowadzoną, więc pozostaje mi umywalka i pranko. I niby nic, ale jak to zrobić z kroplówką :/ Pech chce, że coś ze mną nie tak i z jedną kroplówką bujam się nawet po 8 godzin bo kapie jakby chciała a nie mogła :[ podczas gdy inne laski mają max 2 godziny! Ja pierdole chce się rzec, ręce całe pokłute, bolą tak, że ledwo dotykam i jeszcze ten niekapiący badziew muszę wszędzie ze sobą zabierać :/

oj kryzys, kryzys ....

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny :-)
Faktycznie pogoda mało ciekawa, ja jako człowiek ciepło- i słoneczno-lubny nie przepadam za taką pogodą, chociaż nie powiem, że cieszy mnie jesień bo już niedługo przytulę mojego ukochanego Grzesia.

Monik ja też mam czasem kryzys, jak wszyscy naokoło zajadają się smakołykami a ja wielkiego wyboru nie mam. W niedziele przyjechałam do rodziców a tam pełno chleba pszennego, jakieś salami, cukierki, ciasta, rosół z białym makaronem... masakra pełna lodówka jedzenia a ja nie miałam co zjeść na kolacje. Jak jestem w swoim domu to daję radę gorzej jak człowiek gdzieś pójdzie i nie ma co zjeść. Przyznam się szczerze, że dwa razy się wyłamałam i raz pożarłam dwie krówki, kawałek czekolady i jedną delicję a drugim razem kawałek czekolady i trzy krówki. Strasznie mnie to gryzło i przyznałam się mężowi na co on powiedział, że przecież dla Grzesia muszę uważać i nie ma rady. Nie mogę jeść takich rzeczy... ehhh... wiadomo, że nie można ale czasem jak człowiek ma gorszy humor to najadłby się czekolady i ciastek, zapił ciepłym mlekiem i byłoby mu lepiej a tutaj nic nie wolno.

bombka daj znać jak będziesz po lekarzu, ciekawa jestem czy już skraca Ci się szyjka i bobas szykuje się żeby wyskoczyć z brzuszka :-)

A może na przeziębienie i zatkany nos przyda Wam się ta maść majerankowa, to chyba jest dozwolone w ciąży? Monik nie pocieszę Cię ale z domowych sposobów to wiele dla cukrówek nie ma, sok malinowy - odpada, miód - odpada, sok z cebuli - odpada bo cebula zasypywana jest cukrem. Tak więc pozostaje cytryna i czosnek. A na zatoki może można posmarować się nalewką bursztynową, pamiętam że lata temu tak robiłam. to jest na alkoholu ale przecież nie powinno zaszkodzić maluszkom jak posmaruje się czoło...? Tak myślę przynajmniej.

Misiabella ja również muszę zakupić jeszcze dwie koszule do porodu, szlafrok wezmę stary bo szkoda mi kasy na nowy. Kupie też dwa staniki. Kapcioszki kupiłam sobie ostatnio w lidlu. Myślałam żeby do porodu wziąć byle jaką koszule ale problem w tym, że nic takiego nie mam (nie cierpię spać w koszulach nocnych), ważne jest też, żeby miała duży dekolt, żeby mogli mi położyć synka po porodzie na gołe ciało. Mam nadzieje, że to jest norma i kładą maleństwa na ciało matki?

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=70504]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaidqk3uhit79gg.png

Odnośnik do komentarza

Truskawka, nie mogę przysiąc, że jest tak w każdym szpitalu, ale raczej jest to norma, u mnie nawet po cesarce, od razu kładą dziecko za kotarkę, a później ju nie wiem, co się dzieje, bo zapomniałam:D, aha później dziecko może przejąć tata, jak mama dostanie przeciwbólowe i zapadnie w kimę...
Oosaa, to rozumiem, że po tego pączka i kawkę, skoczyłaś do bufetu ciągnąc za sobą kroplówkę ze stojakiem i się jeszcze ją na siebie wylałaś,a pączka straciłaś... wybacz, ale to musiał być niezły widok:D. Mój M też się dziwi, że mi wszystko leci z rąk, już nawet podejrzewa mnie o symulacje, bo mi czasem bułka, czy jakiś owoc potrafi się z rąk tak dziwnie katapultować, póki co na szczęście nie na świeżo malowaną ścianę:), tylko na podłogę. Mówi, że to niemożliwe, by stać się taką pierdołą:).

http://www.suwaczki.com/tickers/lprk3e5e0ehn61u6.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry ;)

za mną kolejna, prawie cała noc nieprzespana. Czuję się jak zombie, nawet zimny prysznic nie pomógł.

Osa
- pomyśl sobie tak, to Twoja prawdopodobnie ostatnia ciąża a Danuta Wałęsa spędziła w ciąży prawie 7lat. To jest dopiero hardcore!!! Ciuchy może Ci zapakować R i podać przez kogoś zdrowego z rodzinki.

Truskawka - fajne i niedrogie koszule nocne ma Dobranocka. Też nie mam ani jednej - zawsze śpię w krótkich gaciach i bokserce.

Domowe sposoby na przeziębienie - mnie zazwyczaj na nogi stawia nalewka czosnek + cebula +maliny. Taka własnej roboty.

IgaJula - prenalen ma dobre pastylki do ssania na gardło. W maju jak się za bardzo wyletniłam i przeziębiłam, to ratowałam się właśnie nimi. Jest też syrop prenalen i zawiera w sobie czosnek. Beznadziejny za to jest ich spray na katar.

http://www.suwaczek.pl/cache/9efb4a2460.png

Odnośnik do komentarza

misiabella dokładnie :D widok musiał być przedni :D chociaż ja nie potrafiłam się z tego śmiać, kurwowałam pod nosem co musiało jeszcze lepiej wyglądać :D

7 lat!!! o masakra. Ja jestem pełna podziwu na Listopadóweczek, które są w ciąży po raz trzeci! Serio, chylę czoła przed każą, której trzecia ciąża była świadomie podjętą decyzją. Osobiście nie zdecyduję się na trzecią never ever! Już mi styknie.

Niestety R. ciuchów nie może podrzucić nikomu zdrowemu bo sam leży sztywny, zdrowe osoby poza miastem, a te co w mieście z kolei to tak pracują, ze nie dotrą do mnie i tak bo czasowo nie wyrobią. Zaraz więc idę robić pranie póki słonko świeci. Najwyżej włączę na noc kaloryfer i usmażę siebie i Dorotę, z którą dzielę salę:D hahahh, bo już grzeją i to tak, że idzie zwariować. Przykręcam na śnieżkę i otwieram okno na cały dzień. :D

oglądałam właśnie masaż shantala. Jedne warsztaty mi przepadły, na te 10 października zapewne też nie dotrę więc postanowiłam edukować się sama :D

Odnośnik do komentarza

Elleves o nie w krótkich gatkach to ja się jeszcze nigdy nie wyspałam ;-) U mnie obowiązkowo spodnie zakrywające uda, do kostek lub za kolano ;-) Nie cierpię jak mi goła noga dotyka drugiej gołej nogi.... o takie moje dziwactwo ;-)

Chociaż przypomniało mi się, że mam taką bardzo różową koszulkę na ramiączkach z "hello kitty" wyszywanym z boku. Trochę jest obciachowa i w szpitalu mogą sobie pomyśleć że jakaś "blachara" przyszła rodzić, ale z drugiej strony ma duży dekolt, uformowana jest na piersi a ja miałam ją założoną od hecy z dwa razy. Hmmmm... muszę się nad tym zastanowić.

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=70504]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaidqk3uhit79gg.png

Odnośnik do komentarza

Na gardło polecam Propolki mi pomogły właściwie w ciągu jednego dnia a gardło bolalo mnie strasznie! Można tez stosować tantum verde ale skoro propolki pomogły to go nie uzywalam. A tak ogólnie to wieczorem zrobilam sobie miksturę cieple mleko, miód i dużo czosnku.
oosaa mi proktolog powiedział ze moje żylaki nadają się do leczenia do tzw, założenia gumek, ale ze wzgledu na ciążę i to ze po porodzie się nasilają to teraz nie ma sensu tego robić. Mówił żeby przyjść najwcześniej pol roku po porodzie. A teraz przez 2 tygodnie biorę 2x1 diosminex i 2xdziennie smaruje posterisanem i trzeba się często podmywac. U mnie jest bardzo dużą poprawa! Ale czuje ze nadal są bardziej wewnątrz niż jak wtedy na wierzchu!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...