Skocz do zawartości
Forum

Listopadóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Bombka nic się nie martw, im mniej nerwów tym lepiej dla maleństwa ;)

Limonelka wybacz, że wykrakałam :D To w jakim okresie słyszy się serduszko, zależy w dużej mierze od aparatury i chęci ginekologa. W pierwszej ciąży na usg w rejonowej przychodni nie było ani widać ani słychać w 5 tygodniu o ile dobrze pamiętam, podczas gdy dzień później poszłam prywatnie i było i widać i słychać :) więc nie ma reguły :) Przede wszystkim nie denerwuj się na zapas. Pamiętam, że też na siebie dmuchałam i chuchałam :) teraz rzeczywiście jest nieco inaczej, spokojniej. Wiem też, że łatwo się radzi ... ale wierz mi im mniej stresu tym lepiej. Grunt, jak najrzadziej chodzić po forach niewiadomego pochodzenia bo można się naczytać strasznych głupot i niepotrzebnie spanikować....

kropka0605 strasznie mi przykro, trzymam mocno kciuki ! :*

bombka ja niestety w pracy radzę sobie cały czas tak samo. Pracowałam całą ciążę, całe macierzyńskie teraz całe rodzicielskie, i pewnie do końca ciąży będę pracować. Plus mam ten, iż pracuję w domu więc jest łatwiej, mogę zajmować się synem, pracować, chociaż nie tyle co przedtem, wiadomo, bo w ciąży trzeba ciut zwolnić, tym bardziej, że mdli mnie niemiłosiernie :/

Odnośnik do komentarza
Gość Iwona 81

Hej dziewuszki.
Ja mam termin na 11 listopada :) Ogólnie czuję sie dobrze, trochę mnie mdli i bolą piersi, ale nie jest złe. Trochę się denerwuję bo ostatnią ciążę poroniłam siedem miesięcy temu w 9 tygodniu i teraz boję się żeby wszystko było ok. Mam juz 5 letniego synka. Bierzecie jakieś leki? Ja mam przypisany akard, duphaston 2 razy dziennie i witaminki. Wizytę mam 29 marca, mam nadzieję że zobaczę serduszko

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,
u mnie podobnie jak i u Was... non stop bym spała i spała. Oprócz tego piersi bolą - najbardziej z rana i pod wieczór. Czasem mnie lekko zmuli w godzinach popołudniowych.
Termin do ginekologa dopiero na 25 marca :( oszaleć można...
Internetowych forów postanowiłam nie czytać za bardzo, gdyż jak poczytałam jednego dnia to taki stres mnie dopadł! wszędzie tylko poronienia, same kłopoty itp. Mąż zabronił mi tego czytać :P W ramach dokształcania się, kupiliśmy książkę "W oczekiwaniu na dziecko" - dużo osób poleca i stwierdziliśmy że lepsze to, aniżeli mądrości internetowe :D
Limonelka ja też piję kawkę bo MUSZĘ. Póki co miałam w domu jakąś rozpuszczalo-zbożową, a potem chyba kupię bezkofeinową. Bez kawy póki co nie wyobrażam sobie dnia. Piję dwie dziennie :) Ponoć taka ilość nie powinna zaszkodzić, tym bardziej, że nie pijam herbat.

Zawsze będziesz w naszych sercach Aniołku [* 24.04.2014r.]

Odnośnik do komentarza

Jeszcze pytanko dla tych, co już mają jakieś doświadczenie bądź wiedzą nieco więcej niż ja ;)

Byłam w poniedziałek u pani doktor i powiedziała że dopiero za jakiś miesiąc (czyli w 11 tyg) mam zrobić badania:
HBs-antygen X 1;
Morfologia pełna - analizator - krew X 1;
Serologia kiły (VDRL) X 1;
Grupa krwi i alloprzeciwciała odpornościowe (anty Rh i inne) X 1;
Glukoza na czczo we krwi żylnej X 1;
P.ciała przeciw różyczce IgG X 1;
Toxoplazmoza - panel (IgG, IgM) X 1;
Mocz - badanie ogólne X 2;

Czy te badania to nie za późno? Jak jest w Waszych przypadkach? Też skierowania macie dopiero na 11-12 tydzień?

Odnośnik do komentarza

Hej Laski :)
Ja dziś byłam na 2. usg. Wprawdzie termin ustalony mam na 30.10, ale mam bardzo długie cykle (60-70 dni), więc daję sobie kilka dni na plus/minus. Poza tym pierwsze ciąże bywają podobno przenoszone, więc może jednak będzie listopad :) Jestem mega happy, bo widziałam serducho :) Lekarz kazał odstawić duphaston, czyli wygląda że wszystko OK :) Mogę chodzić na basen, do pracy, a na mdłości dostałam witaminy b1 i b6. Badania krwi zrobione (270 zł!!!), na szczęście wyniki dobre. Jeszcze muszę się zapisać na prenatalne usg. No to oficjalnie jestem w ciąży!!! :) Pozdrawiam! :))

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fcsqvekaynbvo.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdqk3s8wcv28r.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny jak sie ciesze, ze trafiłam na to forum:).
Bombka mi lekarz większośc badań już przed ciążą zalecil bo powiedziałam, że sie staram i stwierdzil, ze lepiej od razu - ale szczerze to sama nie wiem czy dobrze, bo tak jak pisałam planuję go zmienić:/.
Oosaa dzieki za słowa otuchy:), chyba faktycznie przy pierwszej ciąży większa panika;). Ale w sobotę wybieram się na fajne warsztaty w Krakowie i z tego co widze, to odbywają się w wielu miastach - dam Wam znać jak było, ale ogólnie sa o prawach kobiety w ciąży do położnej http://www.poprostupolozna.pl/warsztaty.html - może Was też zainteresuje i innych miastach - ja w każdym razie zdam Wam relację;).
a we wtorek podobno usłyszę serduszko :) - będzie to 7 tydzień :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgl2txmfnl.png

Odnośnik do komentarza

Cześć:) Byłam dzisiaj u innego lekarza, bo po ostatniej wizycie miałam niedosyt. Niewiarygodne, że w ciągu zaledwie 4 dni dzidzia powiększyła się o kolejne 4 mm i ma już całe 13 mm :)
Kolejna wizyta za 3 tyg, a za 4 tyg i 4 dni USG.
Nie mogę się już doczekać:)

Dziś generalnie lepszy dzień, choć skupienie w pracy sięga zera. Mam nadzieję, że miałyście dobry dzień:)

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny!
co do kawy w ciąży - w pierwszej wypiłam tylko trzy i to na pół z podpijaczem kaw;) W tej ciąży póki co ani jednej. Zdania są podzielone, więc wolę nie ryzykować. Kuzynka męża piła po dwie kawy w ciąży, może to zbieg okoliczności, może nie - dziecko urodziła z wadą serca a sama ledwo poród przeżyła....lekarz powiedział, że to mogą być kawy, jak jest nigdy się człowiek nie dowie...

Co do podejścia ginekologów, mam takie same odczucia, jednak jest to głównie irytujące w pierwszej ciąży. W drugiej już mniej, bo kobieta jest bardziej doświadczona.

~Iwona 81 - w pierwszej ciąży brałam Luteinę ( po Duphastonie bardzo źle się czułam, tyłam mocno ) brałam Luteinę chyba do 4 miesiąca ciąży ale przez to, że na Luteinie w ogóle zachodziłam w ciążę ( miałam niski poziom progesteronu) więc asekuracyjnie, aby nie było poronienia brałam ile brałam...
MartaAlvi - nie ma nic gorszego jak kawa rozpuszczalna! To jest największy syf, zbierany nawet z podłóg po obróbkach kaw! Dziwię się, że nie wycofali tych kaw jeszcze z obiegu:/
bombka[/] - senność mija w drugim trymestrze, gorsze samopoczucie... różnie - tak na prawdę jedne dolegliwości wymieniają się na inne, równie uprzykrzające codzienne funkcjonowanie. Przynajmniej tak było w moim przypadku. Na początku mega senność, mega mdłości, huśtawki nastroju, ciągle mi było zimno, potem jak to przeszło, zaczęły się kopniaki po żebrach, mnie dodatkowo niemal sparaliżowało, tak mnie syn uciskał, że nie byłam w stanie wstać z łóżka, wyłam dniami i nocami tak mnie krzyże bolały. Potem było ciężko z wielkim brzuchem w upałach, puchły nogi, no i tak cholerne zgaga paląca dniami i nocami .... pod koniec już wyłam żeby ten koszmar się w końcu skończył, byłam już strasznie zmęczona :) No ale każdy ciążę przeżywa inaczej, mam nadzieję, że przeżyjecie ją lżej jak ja swoją pierwszą i że ta moja druga też będzie lżejsza, chociaż póki co czuję się tak samo jak w pierwszej, a nawet gorzej, bo nie ma kiedy dychnąć przy 10miesięcznym dziecku ( zwłaszcza teraz, kiedy ma 40stopni gorączki, zapalenie gardła, biegunki...)

Odnośnik do komentarza

Witajcie Drogie Kobitki...nie wiem czy dobrze robię pisząc jestem jeszcze w szoku i muszę się z Kimś tym podzielić...4 godziny temu robiłam test tylko dlatego by bardziej sobie nie wkręcić ciąży bo przecież 168 miesięcy prób ,badanie spermy męża no i ostatnia diagnoza brzmiała zespół policystycznych jajników założyłam sobie nawet konto na bellybestfriend.pl...siedzę i nie dowierzam 5 tygodni i 5 dni!!! Spodziewać się mamy 17.11.14 małego Skopiona

Odnośnik do komentarza

[MartaAlvi] przejście na bezkofeinową to świetny wybór, taka kawa jest bardzo zdrowa, mało kto o tym wie :)

83psst z całego serca gratuluję dwóch kreseczek :) Wiem jak to jest długo starać się o dziecko, bardzo się cieszę, że w końcu się udało! :)

Dziewczyny u Was też tak pięknie za oknem? U mnie 20 stopni w cieniu a my kisimy się w domu bo synek dalej chorutki :(

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczynki :)
NA początku dodam, że to moja pierwsza upragniona ciąża, długo wyczekiwana....
teścik gruba ale blada krecha - ale jest widoczna od razu i beta hcg pozytywne
tak więc jest to mój 5 tydzień... wg kalkulatorów termin mam na koniec listopada, wizyta 2 kwietnia u lekarza
nie będę opisywać tu mojej historii - wszystkie moje przeżycia w dziale - w oczekiwaniu na bociana - jakie miałyście pierwsze objawy ciąży.
Jak na razie dolegliwości - piersi bolą powiększone z żyłkami a reszta ok - dziś zjadłam nawet śniadanko po którym mi troszkę ciężko.. kawusi już nie było bo nie mam zbożowej - na taką się przerzuciłam w trosce o moją Fasolinkę :)
do kawy zbożowej przyzwyczaiłam się po pierwszej filiżance, chociaż z tego co piszecie kobitki bezkofeinową można - tak zrobię - uwielbiam kawę z ekspresów nespresso i zakupię zapas bezkofeinowej :)

a powiedzcie mi jak radzicie sobie z bólem głowy bo dziś mnie taki męczył całą noc i rano?

i tak samo jak wy wszystkie jestem pełna obaw znaków zapytania, ale powoli i będzie dobrze - zakupię jakąś książkę o diecie przyszłej mamy....

i kolejne pytanko - czy któraś z was bierze tabletki na tarczyce Euthyrox 25 - czy po zajściu w ciąże odstawiłyście je czy nadal bierzecie - wiem że moja Pani doktor mi to wyjaśni ale dopiero za 2 tygodnie

Limonelka witam ponownie w innym dziale :) hehe to się zgadałyśmy :)

Odnośnik do komentarza
Gość ciarik91

Witam :) Ja o ciąży wiem już od samego poczęcia :) Teraz jestem w 8-9 tygodniu , ale dopiero jutro moje pierwsze USG :) nie moge sie juz doczekac ! z moich obliczen termin przypadnie na sam poczatek listopada, pierwszy raz chce zeby to 7 miesiecy i cale lato minelo w mgnieniu oka :) I Jest to moja pierwsza ciąża :) Pozdrawiam mamusie :)

Odnośnik do komentarza

Jeżeli chodzi o kawę to odkąd się dowiedziałam lecę na bezkofeinowej ;) Chociaż muszę przyznać, że jest ciężko, bo pogoda się zmienia co dwa - trzy dni.... odnoszę wrażenie, że gorzej znoszę te zmiany pogodowe... ciągle chce mi się spać i mam zawroty głowy :/ Jeżeli chodzi o suplementację to zaczynam się czuć jak lekomanka ;) hehe bo kwas foliowy - 0,4 mg dziennie, witamina D3, jod, kwas DHA itd itd ... ale czego się nie robi dla malucha :))

Jestem w 10 tygodniu i 1 dniu ciąży :)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny a miałyście jakieś plamienia takie brązowe?
ja jestem w 5 tygodniu i dowiedziała się o ciąży kilka dni temu. Robiłam i test z którego blada gruba krecha wyszła i beta hcg zrobiłam tam już się upewniłam.. Dziś boli mnie podbrzusze jak na okres i troszkę plamię.
Aż się przestraszyłam ;( poradźcie się.

Odnośnik do komentarza

Ja jestem w rownym 8 tygodniu ciazy moj termin wypada na 3 listopada.. synek moj urodzil sie 3 pazdziernika w tym roku skonczy 4 latka a miesiac po imprezce bedziemiemy czekac na nastepne wielkie szczescie naszego zycia :)
Dziewczynki jedno male pytanie.. jak sie czujecie?
Mnie calymi dniami mdli... nie wymiotuje lecz strasznie mnie mdli
Nocami spac nie moge mam okropne bole krzyza i te nudnosci... a takze moj agresator włącza sie czescien niz zawsze :p

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...