Skocz do zawartości
Forum

Listopadóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

U nas z samopoczuciem podobnie w sobotę przez wymioty trafiliśmy na SOR ale kroplówki postawiły nas na nogi. No nic pozostaje nam tylko przeczekać te pierwsze miesiące :). Chociaż z pierwszym synkiem nudności trzymały mnie do 8 miesiaca....

Pozdrawiam cieplutko dziewczynki i życzę dobrego samopoczucia... :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg3vz6dk2q.png
http://www.suwaczki.com/tickers/p19uvfxm1tltrzco.png

Odnośnik do komentarza

Cześć mamuśki :)
Wciąż nie mam apetytu. Ja mięsożerca odrzucam teraz mięso i wędliny pod każdą postacią. Jedyne co mogę jeść to bułki z serem topionym (bez dodatków) z pomidorem.
Z natury kocham jeść, teraz nie potrafię i zmuszam się aby cokolwiek wylądowało w żołądku.
Dzisiaj po raz pierwszy skusiłam się na słabą kawę z dużą ilością mleka. Od razu mi się lepiej zrobiło, bo zasypiałam na stojąco ;)
Poza tym mam lenia, jestem mało efektywna, mam trudności ze skupieniem uwagi, potrzebuję więcej czasu niż dotychczas aby coś zrealizować.
Od trzech dni prawie nie mogę spać. Pobolewa wciąż mnie brzuch - pachwiny, jajnik prawy oraz podbrzusze. Mam nadzieję, że to nic poważnego. Krwawień ani brązowych wydzielin nie było.
Aha, brzuszek mi nieco wywaliło do przodu i w jeansy rurki już się nie dopinam, nawet nie próbuję ;)
W pracy już wiedzą i za jakiś czas zaczną szukać dla mnie zastępstwa, myślę że samo przeszkalanie na moje stanowisko z miesiąc potrwa ;)
A jak tam u Was?

Odnośnik do komentarza

u mnie z wagą mocno w dół. Ważę teraz 7 kilo mniej jak przed pierwszą ciążą. Kiedy byłam w ciąży z synkiem do 4 miesiąca miałam -3 kilo przez ciągłe mdłości. Teraz mam już -1kg :( Wyglądam już jak patyk. Brzuszek mam zaokrąglony, ale mam skłonność, ja już w 3 miesiącu miałam bardzo wyraźny brzuch ciążowy. Wszystko mi szło w brzuszek :) Tak więc podejrzewam, że długo pochodzę w tych samych gaciach :) chociaż tyle ...

Odnośnik do komentarza

a ja przytyłam 2 kg na mdłości pomaga mi kanapka albo owoc więc to jem nie szczególnie więcej więc nie wiem czemu przytyłam :/ jestem rozkojarzona, zamyślona zapominam co powiedzialam przed chwilą a to utrudnia mi pracę bo to kontakt z kilentem... trochę się martwię bo mam nie ciekawe wyniki badań ale idę jutro do internisty to może coś wiecej powie bo mój gim plażuję sie w Meksyku aż do 1.04 , bo przecież nie było lepszego czasu na wyjazdy ahhhhh co zrobic muszę czekac.. a poza tym mam sporo energii i nie mogę spac co łączy się z trudnym porankiem ale jakoś leci do przodu :)

Odnośnik do komentarza

Cześka26
... bo mój gim plażuję sie w Meksyku aż do 1.04 , bo przecież nie było lepszego czasu na wyjazdy ahhhhh co zrobic muszę czekac..

Ty się Cześka ciesz , ze urlopuje się teraz, przynajmniej będzie siedział na dupie w okolicach Twojego rozwiązania ;) a przynajmniej powinien. Moja znajoma chodziła prywatnie do ginekologa, całą ciążę był, umówił ją na cc po czym okazało się, że wyleciał 2 dni przed planowanym cięciem do Canady ... to jest dopiero porażka :)

Odnośnik do komentarza

Mnie póki co nie muli Zdarzyło się raz, w autobusie rano, nie zdążyłam zjeść śniadania i było nieciekawie, już myślałam, że będę wyskakiwać na wcześniejszym przystanku :)
Zmęczenie mi w sumie przeszło, piersi dalej nabrzmiałe. Mój problem natomiast to wzdęcia :( masakra jakaś.

Zawsze będziesz w naszych sercach Aniołku [* 24.04.2014r.]

Odnośnik do komentarza
Gość Iskierka80

Witam wszystkie Listopadóweczki,
Jestem w 8 tygodniu ciąży, to moja pierwsza ciąża. Moje maleństwo ma 15 mm :) wczoraj słyszałam jak bije serduszko - jestem taka szczęśliwa. Jak narazie mam mdłości całymi dniami, chociaż w nocy też nie dają mi spokoju. Wiecznie bym spała i nie mam siły na nic. Na szczęście nie muszę pracować, już jestem na L4.
Pozdrawiam Was gorąco

Odnośnik do komentarza

hej Iskierka80, witaj wśród zdechlaków ;))

ja dzisiaj konam :( większość nocy spędziłam w łazience ... dzień nie lepszy. Słaniam się na nogach i resztą sił zajmuję synem z niespożytymi pokładami energii. To jeden z tych dni, w których tracę wiarę w ogarnięcie macierzyństwa z ciążą :( jestem wykończona i załamana ....

Odnośnik do komentarza

Widzę, że coraz nas tu więcej... SUPER!!!
Co do mdłości... próbowała któraś z Was opasek akupresurowych? W związku z tym, że moja córcia ma straszną chorobę lokomocyjną spróbowałam chyba wszystkiego i nic nie działało. Te opaski kupiłam jako ostatnią deskę ratunku, zupełnie nie wierząc w ich działanie i bardzo się zdziwiłam, kiedy okazało się, że Werci pomagają. Wypróbowałam je też na sobie, kiedy mnie mdliło po kilku drinkach ;-) i po 15 minutach przeszło. W ulotce jest też o mdłościach ciążowych, ale tego na sobie jeszcze nie sprawdziłam, bo na razie mdłości nie mam (i oby tak pozostało). W każdym razie myślę, że warto spróbować.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1677umyr4.png

Odnośnik do komentarza

Witam!! Ja tez sie dolaczam :-) Termina na listopad, teraz 8 tydzien. Niestety troche sie przeziebilam co mnie zmartwilo. Ale temp nie jest wieksza niz 37,2, lecze sie domowymi sposobami i jakps przechodzi. Kaszel troche dokucza i sie martwie czy wstrzasow za duzych nie powoduje. Trzymajcie sie mamuski :-)

Odnośnik do komentarza

Witam
Ja jestem w 8 tygodniu, termin mam wyznaczony na 2 listopada :) To moja druga ciąża. Pierwsza była bardzo spokojna, tydzień mdłości, tydzień wymiotów a reszta płynęła spokojnie i łagodnie. Druga wymarzana to koszmar. Od 4 tygodni wymioty 24h, zawroty głowy, niesamowity ból żołądka i totalny jadłowstręt. Żyję nadzieją, że kiedyś to musi minąć :) Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

AgaWu widzę że nie tylko u mnie takie przeboje :) Też spodziewam się 2 wyczekanej dzidziorki i pomimo że pierwsza ciąża była zagrożona to czułam się świetnie , a teraz tyle starań tyle czekania UDAŁO się!!! ale czuje się fatalnie narzekałam na mdłości itp a dzisiaj moje dolegliwości ciażowe osiągnęły apogeum!!!! wymioty jadłowstręt już na samą myśl o jedzeniu mam odruch wymiotny... coś okropnego, w pierwszej ciąży w ogóle nie miałam wymiotów! Jedynym pocieszeniem jest że wróżą mi dziewczynkę :D

Odnośnik do komentarza

Na razie nic nie widać. Może za miesiąc zacznie coś się dziać na wadze ;) Nie wiem dlaczego, ale ja osobiście bardzo się cieszę na samą myśl posiadania ciążowego brzuszka :) A wtedy zaczną zakupowy szał :)) Już wymyśliłam, że chciałabym nosić koszulki ze śmiesznymi nadrukami: np "w środku siedzi mały aniołek" :)

Jestem w 10 tygodniu i 1 dniu ciąży :)

Odnośnik do komentarza

Cześka26
coś okropnego, w pierwszej ciąży w ogóle nie miałam wymiotów! Jedynym pocieszeniem jest że wróżą mi dziewczynkę :D

Obyś miała rację ;) ja też w pierwszej ciąży wymiotowałam bardzo mało i tylko i wyłącznie w mega stresie no i mamy synka. Teraz niestety jest gorzej ( chociaż od kilku dni mnie tylko mdli), mam nadzieję, że będzie dziewczynka...

u mnie niby lepiej fizycznie bo j.w brak wymiotów, tylko mnie mdli, ale psychicznie konam, miałam bardzo ciężki weekend, niemal nie spałam, ze stresu ledwo jadłam, łeb mi pękał. Na szczęście już trochę lepiej... młody ucina sobie drzemkę po drugim śniadaniu więc mam chwilę dla siebie. Ta zmiana czasu nam zaburzyła harmonogram dnia :) Myślałam, żeby się z nim przejść potem na spacer, ale boję się dojść nawet do furtki :/

Odnośnik do komentarza

Cześka26
Jedynym pocieszeniem jest że wróżą mi dziewczynkę :D

Czy to znaczy, że nie wytrzymałaś i jednak powiedziałaś rodzince przed świętami? Ja się jeszcze twardo trzymam tego pomysłu, chociaż perspektywa, że to dopiero za 3 tygodnie jest straszna... Za to ich mina jak dostaną małego Zajączka na zajączka będzie zapewne bezcenna :D Dodam, że rodzice nie mogą się już doczekać i marudzą przy każdej nadarzającej się okazji :)

Zawsze będziesz w naszych sercach Aniołku [* 24.04.2014r.]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...