Skocz do zawartości
Forum

Listopadóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry :)

IgaJula - moja Pani Położna się rozchorowała i głosem przypominającym zamykanie starej szafy, poinformowała mnie w pon przez telefon, że o tydzień musimy przesunąć.

Truskawka - brawo za pomysł, inicjatywę i kreatywność :) zdolniacha z Ciebie:)

Oglądam od rana porody sn i cc - doszłam do wniosku, że najlepiej nie rodzić :) Staś posiedzi sobie w brzuszku jeszcze parę lat, dobrze mu tam :D

Dziewczyny, czy jakieś herbatki, napary na laktację już zaczęłyście pić?

http://www.suwaczek.pl/cache/9efb4a2460.png

Odnośnik do komentarza

m0nik ja zamawiałam pieluchy tetrowe z gemini. Są po praniu i pieluchy jak pieluchy :) nic się z nimi nie stało.

Truskawka też biorę ten kolor :) a stelaż jaki będzie?

Moninius ale Twoja dzidzia jest wstydliwa, no pokazać się nie chce :)

Detuś mi w 34 tyg też stwierdzili II stopień łożyska.

Nie chce mi się nawet myśleć o pobycie w szpitalu... Tak dobrze jest mi w domu. Zostało mi jeszcze niewiele ponad tydzień - ale nie zamierzam się wcześniej wypakować :) Tak 30.10 najwcześniej ;)

Dziewczyny, a któraś z Was miała do czynienia z dodatnim GBS teraz bądź w poprzednich ciążach...? Podobno to niegroźne, ale jednak nie jest to pożądana sytuacja.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmai6ai0ev.png

Odnośnik do komentarza

zjadlam na sniadanie tylko jogurt, poki co, i dostalam potwornej zgagi :/ niech to szlag , prosilisice lekarza o jakis specyfik ?? mleko pomaga na pare minut tylko ;/

u mnie jak bedzie 36tydz to polozna ma przyjsc do domu. sprawdzic czy sie przygotowujemy do narodzin dziecka :D smieszne , niech sobie angoli sprawdzaja ale spoko, nie mam nic przeciwko. wolalabym jednak cos znacznie bardziej praktycznego - typu odpowiedzi na moje pytania co do szpitala porodowki itp, za kazdym razem co innego slysze. nie mam samochodu wiec chce w lokalnym szpitalu, tu nie ma lekarzy - sa polozne, i moja se wymyslila dawno temu ale , potem ze niby ok, dopytywalam sie co bedzie jak bede miala baby przed lub po terminie - to tez kazda inaczej plecie ;/ raczej ze jak wczesniej to mam prawo dzwonic po ambulance, a jak po terminie , mam sobie radzic sama. no hahaha, tu na miejsce ok, moge zamowic taksowke ale do innego szpitala o ponad 50km stad lub prawie 100 do drugiego tez???? no dzieki za stres zwiazany z transportem, z kasa , aj w ogole o czym my tu gadamy ;/

http://www.suwaczki.com/tickers/rg509jcgm4g4slga.png

Odnośnik do komentarza

agni na pewno można brać Rennie w ciąży.

Moja kumpela rodziła w UK i pojechała do szpitala z regularnymi skurczami, po odejściu wód i odesłali ją do domu. Że pierworódka to niech nie myśli, że tak szybko urodzi... Wróciła do nich za ok 1,5 godz. Twierdzi, że wkładając palce wyraźnie czuła główkę (w taxi jechała na leżąco, bo bała się, że mała wypadnie :). Urodziła na drugim skurczu. No, to taki przykład lekkich i szybkich porodów :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmai6ai0ev.png

Odnośnik do komentarza

bombka oj bidulko, nie dość ze CC, to jeszcze operacja...pomęczysz sie trochę, ale bedzie dobrze :)
truskawka świetne te czapeczki. Ale nie moge połapać sie w rozmiarach. Cm tam podane to sa długosci dziecka, a nie obwody główek? Mam chęć na tego rózowego misia :)
agi123 ja tez mam opkropne bóle w pachwinach i miednicy, jakby mi ktos od srodka próbował je na sile poszerzyc i wbijał przy tym igły :/ ehhh
moniniussmoze to i lepiej, ze nie znasz płci. teraz tyle o tyvh pomyłakch sie słyszy...ja mam wyprawke dla dziewczynki i sie załamie jak sie urodzi chłopak. Nie w sensie, ze nie chce chłopaka , tylko, ze nie bede miała go w co ubrac na starcie :) z moim małym było to samo...do konca miałą byc dziewczynka, na szczescie miałam do szpitala białe ciuszki, ale w rózowej poscieli i łózeczku z rózowym baldachimem spał bardzo długo hehehe :) mam nadzieje, ze drugi raz w zyciu mnie to nie spotka :D
malyna u Ciebie tak jak u mnie z tym remontem. I tez mam malutką kuchnie, tak, ze stolik z krzesełkami odpada, jadalnia bedzie w salonie. Juz pod koniec przyszłegot ygodnia mysle, ze bedziemy tam mieszkali pełną para :)
czekaCudu gratuluje udanych zakupów :)
justys to ciekawa akcja z tą Twoja kolezanką :) A zaczął Ci sie chyba 37 tc patrząc na suwaczek? :) oosaa kiedys te suwaczki dokładnie tłuamczyła. Jesli jest 36 tc i jeden dzien, tzn, ze masz 36 pełnych tygodni i pierwszy dzien tygodnia 37 :)

No a ja mam w zasadzie juz całą wyprawke, jeszcze tylko wózek został i łózeczko, ale czekam na koniec remontu, by móc złozyc je w nowym mieszkaniu i miec juz wszystko gotowe na cacy. I wtedy tez spakuje torbe do szpitala :)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv093e5eso0fxzy5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/kjmne6ydyz4px1ba.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry:)
Truskawko masz talent dziewczyno:)
Justys z tym GBSem najczęściej jest tak, że pierworódki nie mają, a w następnych ciążach już jest- ciekawe dlaczego;) przy pierwszym dziecku nie miałam, przy drugim tak. Przy porodzie podają antybiotyk- dwie dawki(druga po 4 godz.) i po porodzie robią maluszkowi badania krwi- CRP, morfologia. Jeżeli CRP jest wysokie to podają dziecku antybiotyk. U nas na szczęście synek miał wszystkie wyniki w porządku i szybko wróciliśmy do domu:)
Elleves szkoda że wizyta przełożona, ale przynajmniej babka odpowiedzialna, że nie chodzi chora do pacjentek.
Agni oj jak się cieszę, że mieszkamy w Polsce;)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv8u69b5gwy6bs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44j7p2ln7nw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpc9aw40ro.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny.

Nadaję już z nowego domu :) W piątek wyszłam ze szpitala i od razu przejechaliśmy tutaj. Doczekaliśmy się nawet neta więc jest ok, nie jestem już tak bardzo odcięta od świata. Chociaż jego brak dobrze mi zrobił, bo mogłam się skupić na rozpakowywaniu i nadrabianiu zaległości z młodym.. Ta rozłąka nam dobrze zrobiła. Płakałam, ze w szpitalu mnie nie poznał, teraz za to często przychodzi sam się przytula, sam od siebie daje buziaczki :D Mieszka mi się bardzo dobrze, zero schodów, zero dźwigania, żałuję, że dopiero teraz, gdybyśmy się przeprowadzili wcześniej może udało by się uniknąć tego co jest teraz....

Wyobraźcie sobie, ze hemoroidy wyszły mi w szpitalu w 3 dobie. Tymczasem na wypisie widnieje informacja, że zostałam już z nimi przyjęta. Mało tego, wczoraj dotarłam do proktologa, który mnie powycinał niemal na żywca, bo znieczulenie, które mi wkłuł raczej nie działało, dowiedziałam się, ze straciłam 2 tygodnie na leczenie hemoroidów ponieważ na takim etapie na jakim je miałam od razu powinien interweniować chirurg. Tymczasem przez 2 tygodnie dostawałam na nie maść przeciwbólową i zastrzyki przeciwzakrzepowe, po których drastycznie spadła mi ilość płytek krwi przez co nie kwalifikuję się do żadnego znieczulenia!!!! Tak mnie chuje urządzili. SPECJALIŚCI! Jestem wściekła. Bardzo chwaliłam sobie ten szpital, natomiast oddział patologii to jest jakaś masakra! Położne zachowują się jak Bogowie. Mam nakaz leżenia a one do mnie proszę sobie przyjść. Dzwonię, że trzeba odpiąć ktg, czekam godzinę zanim ktoś łaskawie podejdzie i to jeszcze ten ktoś z kim rozmawiałam godzinę temu.....

Jutro idę na kontrolę do proktologa, oczywiście już wiem, ze czeka mnie powtórka z rozrywki bo czuję, ze nie wszystko ze mnie zeszło :( Poród coraz bliżej bo jestem 36 tc więc dupa może mi się nie zagoić przed porodem, mało tego płytki mogą się nie odbudować do porodu i będę musiała rodzić na żywca z całym tym syfem na dupie :( Jestem załamana. I zmęczona tym wszystkim. O przerażeniu nie wspomnę. Drażni mnie wszystko, nawet własne dziecko, które o cokolwiek się dopomina piszcząc. I jak jeszcze R. rano do mnie powiedział że go kurwa boli nos myślałam, ze mu wypierdolę!!!! Nos kurwa, a co ja mam powiedzieć. Jakbym zaczęła wymieniać wszystko co mnie boli pomyślałby , ze jestem hipochondrykiem..Większość nocy przewyłam w kiblu, w sumie od prawie trzech tygodni wyję sto razy dziennie, nawet teraz :( Nie mam już sił, marzę by ten koszmar się skończył w końcu, o porodzie nawet nie chcę myśleć bo na samą myśl w zaistniałych okolicznościach chcę umrzeć. A na cc też nie mogę sobie pozwolić - raz , problem ze znieczuleniem, dwa, nie ogarnę dwójki dzieci z pociętym brzuchem ..... tak więc jakby nie było mam przejebane :( przykro mi strasznie, że po takiej przerwie wpadam i zamiast z uśmiechem napisać, ze tęskniłam za wami ( serio, tęskniłam, i czytałam was codziennie w nocy ) wpadam w stanie zakrawającym o deprechę ....

Odnośnik do komentarza

Justys masz dodatni GBS? w tej ciąży jeszcze nie miałam robionego i bardzo ciekawa jestem jaki wynik będzie?
Agni to jest ten komfort, że w Polsce Twojej znajomej by nie odesłali. Na zgagę migdały. Z preparatów Rennie i Gaviscon.
Elleves nigdy nie piłam herbatek wspomagających laktację- nie było takiej potrzeby;) no i większość z nich zawiera rumianek a mam alergię na rumianek...
Gabi rozmiar 56- długość ciałka. Ale w tych czapeczkach 56 to nawet dla większego brzdąca spokojnie będzie. Dość duże wypadają.
Oosaa do dupy;) biedna, ale Cię urządzili...

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv8u69b5gwy6bs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44j7p2ln7nw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpc9aw40ro.png

Odnośnik do komentarza

hej Oossaa , dobrze ze sie odezwalas, choc stres na maxa, no co poczac, a tak mysle - do porodu - choc to nie wiadomo ile czasu zostalo Ci nie da rady jakos podwyzszyc ilosci tych plytek krwi? nie wiem, pic sok z surowych burakow, sorry , jak pisze glupoty, tak sie zastanawiam ....
gratuluje nowego mieszkanka :)

od 2 dni zauwazylam, ze tez mi leci z tylka na czerwono, nie duzo, ale zdziwilam sie , bo tak nie bylo , a i nie mam zadnych zaparc. co robic , zglosic to lekarzowi?

IgaJula, witaj :) to nie byla moja znajoma, ale nie wazne - tak tylko jakos malo podboduwujaco to brzmi, gdy porod tuz tuz

http://www.suwaczki.com/tickers/rg509jcgm4g4slga.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny :-) Dziś miał być piękny słoneczny dzień a puki co szaro, buro i ponuro, do tego siąpi deszcz.

IgaJula to teraz nie wiem jaką czapeczkę mam wybrać ;-) Jeden miś ma nosek ala jajo sadzone, a drugiego pyszczek odstaje od noska. Hmmm... ciężki wybór.

Deetuś dopytaj proszę jak możesz o to wywoływanie porodu i starzenie się łożyska. Ja niestety nie wiem którego stopnia mam łożysko, żaden lekarz nie udzielił mi takiej informacji a ja nigdy nie pytałam bo nawet nie miałam świadomości, że coś takiego istnieje.
U mnie cukry szaleją i jestem nie na żarty przestraszona, wczoraj zjadłam kromkę przed snem i po godzinie cukier by na poziomie 121. Kurcze po jednej kromce????? Przecież coś muszę jeść, nie będę się głodzić w ciąży. Coś muszę pokombinować.

Deetuś czy w tych gazetach są jakieś kupony na wózki? Mogłabyś zerknąć?

krófka trochę mnie pocieszyłaś z tym porodem, dziękuję :-* Jak się czujecie z Jowitką? Przeziębienie wciąż Was męczy?

Monik rzeczywiście jesteś bardzo szczuplutka :-) Ja startowałam z wagi 59 a teraz mam 66. I tak cieszę się, że jakiś czas temu zrzuciłam trochę kilogramów bo był taki czas że ważyłam nawet 65 kg.

Justyś ja planuję stelaż w kolorze srebrnym.Powiedz mi proszę jaki fotelik będziesz brała maxi cosi carbio fix czy maxi cosi city? Czym one tak właściwie się różnią?
Gratuluję 36. tygodnia :-)

gabi z tymi czapeczkami to tak jak mówi Iga rozmiarówka jest chyba taka jak w ciuszkach. 56 to najmniejszy rozmiar dla dzidziusia. Ja chyba będę brała od razu 62, a tak czy inaczej na wyjście ze szpitala pod spód założę bawełnianą czapeczkę.

osa współczuję wszelkich dolegliwości. Nie łam się, jesteś dzielną dziewczyną i na pewno dasz radę :-*

Ja dziś będę poddawać się torturze robienia sernika na zimno ;-) Mąż jutro nareszcie wraca z półrocznego szkolenia i chcę mu zrobić jego ulubiony sernik. Ogólnie to się bardzo cieszę, wreszcie zamieszkamy w naszym domku :-)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=70504]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaidqk3uhit79gg.png

Odnośnik do komentarza

Oosaa, fajnie, że jesteś w domu, ale nie fajnie, że ta lekarska ferajna, tak spieprzyła sprawę. Najgorsze, że lekarzom nic nigdy nie udowodnisz i jeszcze rzeczą niespotykaną jest, by jeden lekarz wystąpił przeciwko drugiemu, jak przychodzi, co do czego. Jedynie człowiekowi pozostaje się skupić, co może zrobić, by poprawić swoją sytuację. Żądnego znieczulenia w takiej sytuacji nie można przyjąć? Nie mówię oczywiście o gazie rozweselającym, bo pisałaś już o tym, a ja też nie mam zamiaru czegoś takiego nawet próbować w takiej chwili, tylko mnie to by wnerwiło, że gówno daje. Mi też coś ściemniają z tym znieczuleniem, że podają już w trakcie porodu, a nie wysyłają na badanie, nie ma żadnych konsultacji z anestezjologiem, że niby jest na miejscu i że wszystko odbywa się w trakcie porodu.

http://www.suwaczki.com/tickers/lprk3e5e0ehn61u6.png

Odnośnik do komentarza

Agni problem w tym, że ponoć nie ma jak odbudować płytek krwi. Soki z buraków itp działają na erytrocyty ale nie na krwinki. One ponoć odbudowują się samoistnie, więc trzeba czekać i czekać.... w poniedziałek jadę na ktg będę więc chciała zrobić badania na krzepliwość przy okazji i zobaczę ile mi się podniosły i czy w ogóle się podniosły od wyjścia ze szpitala.... załatwili mnie tymi zastrzykami :( Chciałam za 9 dni się posexić i urodzić tymczasem muszę się modlić, żeby ponosić ją dłużej....

co do czerwieni z tyłka zgłoś ją obowiązkowo bo to mogą być początki hemoroidów, nawet jeśli nie masz problemów z wypróżnianiem ( ja też nie miałam ) to może Ci macica uciskać na jelita ....

co ciekawe, waga mi się w ogóle nie zmienia, cały czas mam 11kg na plusie... muszę jeszcze obwód bandziocha zrobić. Jest wielki :D

Odnośnik do komentarza

misiabella w moim szpitalu też tak jest. Anestezjolog chce mieć bieżące badania. Pobierają krew w trakcie porodu a potem czeka się godzinę na wyniki, oczywiście w bólach :/ - jeśli krzepliwość i elektrolity są ok zjawia się anestezjolog i podaje znieczulenie . Ja czekałam 2 godziny bo SPAŁ.... dopiero jak R. zrobił aferę łaskawie wstała baba i przyszła :) Dzięki Bogu podała i było o niebo lepiej...

Odnośnik do komentarza

agni tak jak justys88 napisałam możesz wziąć Rennie, ja biorę i to dość często, bo przez zgagę aż spać nie mogę.
IgaJula w kolejnych ciążach tez nie musi być GBS dodatni. Justys88 GBS to badanie czy masz paciorkowce. Jeśli ich nie masz to ok, a jeśli masz to dziecko (i ty chyba też ale nie wiem) dostanie leki po przyjściu na świat, tak jak pisała IgaJula
Elleves na laktacje (już po porodzie) polecam sprawdzone na sobie piwo KARMI :D bardzo pomaga i jest bezalkoholowe. Mi akurat mama zaserwowała takie piwko jak już mi pokarm zanikał bo odstawiałam małą na butlę - od dnia zaczęłam się znów zalewać.
oosaa ale ci pomogli... rodzić na żywca to jeszcze spoko, ale kuźwa z pociętym tyłkiem to już wcale nie tak różowo ;/ co do cc - może jakoś da się? a po, może byłabyś jedną z tych co wracają do siebie w tempie expresowym... w każdym razie powrotu do zdrowia ci życzę
agni lepiej zgłoś do lekarza, jeśli pojawia się krew to lepiej zgłosić nawet jak nie boli...
w końcu złożyłam nasz pojazd już tak do końca :) oto efekt:

monthly_2014_10/listopadoweczki-2014_17938.jpg

monthly_2014_10/listopadoweczki-2014_17939.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/l22npx9i0vxunlu6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprj48agnghpqtk.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny

Ale ja Wam zazdroszczę tych remontów. Ja od dłuższego czasu szukam mieszkania albo domku, już nawet 3 tygodnie temu mieliśmy kupować domek, wymarzony, ale ktoś zaoferował więcej kasy no i się nie udało. Nie wyobrażam sobie mieszkać w bloku bez ogrodu, z drugiej strony chciałabym już być na swoim tak w 100%. Bo jak już kiedyś mówiłam z moimi rodzicami mieszkamy mamy piętro domu, nie wtrącają się ani nic jest na prawdę dobrze, ale wiadomo ;-) Jak narazie kącik dla małej zrobiony, mój mąż naprawił karuzelke z pozytywką którą codziennie puszczamy małej, żeby po narodzinach ten dźwięk kojarzyła z czymś bezpiecznym. Ubranka wyprane, wyprasowane schowane do komody. Pościel zamówiłam na początku tyg. z wkładem, śpiworkiem do wózka. Muszę jeszcze pieluszki wyprać i czapeczki. Kombinezony mam trzy chyba, dwa kupiłam na allegro a jeden teściowa z niemiec przywiozła. A w pierwszych dniach mała będzie spała chyba w śpiworku właśnie.
IgaJula miło, że pytasz. Za dnia w ferworze walki jest dobrze, każdego wieczoru modlę się o zdrowie dla malej, rozważam prawdopodobieństwo ewentualnej pomyłki lekarzy i zbieram siły do ewentualnej walki. Ktoś mi niedawno powiedział najważniejsze to kochać dziecko i się wspierać. Święte słowa. Ale już się nie rozczulam nad sobą i innym mówię żeby też tego nie robili ;-)
CzekaCudu pisałaś już o szarym mydle przy cc, teraz o sucharkach a co z bielizną. Nie mam zielonego pojęcia jaką mam mieć przy cesarce i po cesarce. Czy te jednorazowe majtki czy jakieś wyższe żeby rany nie podrażniać. Doradź ;-) Ja mimo, że mam termin cesarki wyznaczony to przez to, że mała się już pcha na świat zastanawiam się jak to będzie jak zaczne wcześniej rodzić. I sobie myślę jak akcja przebiegnie szybko z pierwszego do drugiego etapu porodu to może naturalnie też bym szybko urodziła i nic by mi się z oczami nie stało. Ale potem przychodzi myśl że mogłabym nigdy nie zobaczyć mojej małej myszki.
Truskawka piękna karuzelka i kotek. Podziwiam. A odnośnie wyprawki to my większość sami kompletujemy i jest to potworny wydatek. Za bardzo nie mamy w rodzinie osób które mogłyby nam coś podarować bo dzieci dopiero się rodzą i jeszcze zostawiają dla swoich planowanych dzieciaczków, co jest zrozumiałe bo ja będę robić tak samo. I w sumie cieszę się, że zaczełam już 3 miesiące temu co nieco kompletować. Nie wyobrażam sobie takich wydatków w jednym miesiącu. A i tak od dwóch miesięcy po 2000 wydajemy na małą. Ale to już koniec i możemy powrócić do naszego oszczędzania :P
Moninius no to będziesz mieć niespodziankę ;-) I zaoszczędzisz przy okazji ;-) Ja mam bardzo dużo bodziaków na rozmiar 62 troche mniej pajaców i śpioszków, a chyba tylko trzy pary na rozmiar 50 i 56 i się zastanawiam czy wystarczy. Ale wiem, że jeszcze sporo ubranek dostanę, gdybym to wiedziała wczesniej pewnie bym nie kupowała sama tyle. Chociaż nie wiem bo przyjemność była. ;-)

No i postanowiłam na razie nie kupować żadnych witamin dla małej i dla siebie przeciwbólowych, aczkolwiek w szpitalu będę miała swój paracetamol jakby dawka środków przeciwbólowych mi podawana nie była wystarczająca.
Może w tym tyg. spakuje torbę. Wciąż nie mam koszuli do karmienia, a jedynie piżamkę dwu cześciową z H&M bardzo fajną zresztą. No i dwa staniki o których kiedyś wspominała truskawka. Chcę jeden kupić taki lekko sztywniejszy bez fiszbin, ale żeby miseczki trochę podtrzymywały mi te piersi.
Osa wiem, że łatwo się mówi, ale skup się na tym co masz. Nowy domek, na pewno nowe zajęcia z nim związane. Mogę sobie tylko wyobrazić jak bardzo jest Ci ciężko, ale myślenie o tym tylko będzie to potęgować.

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvjyfxnaihg.png

Odnośnik do komentarza

IgaJula no właśnie mam dodatni :( nie wiem skąd to się wzięło. Co prawda mam wątpliwości co do jakości próbki (nie wiedziałam wcześniej, że będę miała pobierany wymaz i dzień wcześniej współżyłam, przed samym badaniem robiłam siusiu, a próbka została zbadana dopiero 9 dnia od jej pobrania), ale wyszło, więc pewnie tak jest :( Z tym chyba nie można się bzykać, co?

oosaa witamy. Uśmiechnij się z nowego domku :) Już coraz bliżej do końca, więc Twoje dolegliwości będą się powoli kończyć. Nie pamiętam czy kiedyś nam o tym pisałaś, ale czemu nie możesz liczyć na niczyją pomoc po porodzie? Mama, teściowa, R. na tacierzyńskim?

Truskawka biorę fotelik MC Citi. Różnice między nimi to głównie cena (Citi jest tańszy). Podobno Citi ma gorszy rodzaj materiału - dziecko się w nim poci. Ale jest też dużo głosów, że w każdym się poci, że w Cabriofixie też itd... No i Cabrio Fix ma o 1 gwiazdkę więcej w testach bezpieczeństwa, co natomiast nie ma znaczenia, jeżeli nie planujesz korzystać z basy IsoFix. Ja nie planuję, bo mnie na nią nie stać. Ostatecznie stanęło na Citi.

Najadłam się naleśników z dżemem z aronii. Mmmm pychota :) A na obiad dziś zapiekanka makaronowa z kurczakiem i szpinakiem.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmai6ai0ev.png

Odnośnik do komentarza

Emka-emka, świetna postawa. Ja to od jakiegoś czasu jestem dręczona przez własne obawy, wcześniej takie myślenie u mnie w ogóle nie występowało.
Z tego co pamiętam, to położna na sr mówiła, że po cc też nosi sie takie siateczkowe majtki, również nosi się te podkłady, bo cały proces usuwania przez organizm z siebie różnych krwistych rzeczy jest podobny.

http://www.suwaczki.com/tickers/lprk3e5e0ehn61u6.png

Odnośnik do komentarza

Emka-emka dzielna z Ciebie dziewczyna:) super że kącik dla córeczki gotowy:) szkoda że nie wyszło Wam z domkiem...
Truskawko a robisz zakupy on-line? zawsze można zamówić obie i odesłać jak nie będą Ci odpowiadać.
Misiabella w tych szpitalach co znam, anestezjolodzy nie robią wcześniej wizyt. Nikt nie chce brać na siebie takiej odpowiedzialności- do dnia porodu wiele w stanie zdrowia może się zmienić i dlatego chcą na bieżąco ocenić stan zdrowia. A druga sprawa to nie masz pewności czy akurat dany anestezjolog będzie w tym dniu w pracy.
Krófka wiem,wiem że teraz niekoniecznie musi wyjść, dlatego jestem ciekawa czy wyjdzie;)
Oosaa mimo tych przebojów decydujesz się rodzić w tym szpitalu? czy wybierzesz inny?

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv8u69b5gwy6bs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44j7p2ln7nw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpc9aw40ro.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...