Skocz do zawartości
Forum

Listopadóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Hej brzuchatki:))
Ah te teściowe i teście ja co do moich to nie mam żadnego ale pomagają nam jak mogą z naszego bobo ciesza sie jak dzieci teściowa szykuje juz kasę na wózek dla naszej maleńkiej hehe :)) zanim z mężem sie poznałam kupili mu mieszkanie aby mial na start lepszy:)) Ale za to mam zal do moich rodziców bo wogule nam nie pomagają a jeśli ich o cos poproszę to z wielka laska cos zrobią;/ mój tesciu wyszed z inicjatywa ze da polowe kasy na działkę budowlana jeśli mój ojciec da tez polowe a a moj ojciec co... ze on kasy nie ma a h..ja prawda bo ma ponad 300 tysięcy na kocie wrr a h...j ze moj starszy brat mieszka z moimi rodzicami w domku jendorodzinym cala gore sobie pieknie zrobil i zyje jak paczek w masle a ja gówno dostałam zostałam poprostu wyj...ana z domu i mowie rodzica ze tez tak bym chciala jak on tylko oplacic prad wode gaz i miec 500zl za czynsz w kieszeni ale oni wiecznie maja pretensje o co mi chodzi...eh zal....wiec wczoraj mialam taki sam humor jak Malyna
sorki za zalenie sie ale musialam sie wygadac ;/

Odnośnik do komentarza

To mały pikuś mojej historii... Jak się wyprowadziliśmy z dwójką dzieci od nich... Do starej powojennej chałupy w której do dziś mieszkam. Obok wybudowany dom który był mój , ale niestety były tylko zapłacił dwie raty hipoteczne i olał.... Także po rozwodzie mi hipotrka została dług wzrósł do 300 tysięcy. Gdyby sąsiad go nie kupił bo akurat chciał się budować... I pomoc moich rodziców przy spłacie części odsetek... Bank warunek taki postawił, że jak spłacę część odsetek to było 30 tysięcy i suma za którą zapłacił za dom sąsiad 257 tysięcy to mi resztę anulują. I tak się stało. W między czasie jak te procedury były wyszłam za mąż i byłam w ciąży i jeszcze urodziłam... I z dzieckiem malutkim do notariusza i na koniec do banku po zaświadczenie, że wszystko spłacone i hipoteka na mnie nie ciąży. I to sąsiad też latał haha jak był potrzebny mój podpis to mówił mi i zabierał z córcią po urzędach. A ten stary dom w którym mieszkam, były swoją część na mnie przepisał... Został zmuszony i przeze mnie i przez sąsiada który wie jak to przeżywałam. Ech... Sąsiad też dobry mi się trafił :) do tej pory po 5 latach tak jest. Ale się rozpisałam hehe...

Odnośnik do komentarza

asia1985 w Bobo wózki na Serbskiej http://www.bobowozki.com.pl/.
Mieli 2 na stanie Racer Gt i VIP, ale VIP z zeszłorocznej kolekcji i nie kupiliśmy go tylko ze względu na kolor, bo był zielony z dodatkami kratki i do dziewczynki nie bardzo mi pasował.
Nosidełko wybraliśmy kiddy z funkcją leżaczka - wtedy dziecko może być dłużej w nosidełku.
Hartan i Teutonia to jak usłyszałam w sklepie takie mercedesiki wśród wózków.
Ja nie chciałam hartana, ale mój mąż się uparł. Ja wolałam ABC design, też niemiecki, ale o połowę tańszy.

Odnośnik do komentarza

Ja za to nie mogę chodzić, bo brzuch mnie boli i muszę usiąść. Od 20 tygodnia jestem na Luteinie, bo też mi się tak działo, ale przeszło i mimo, że nadal leki przyjmuję znowu tak mam. Lekarze nie wiedzą dlaczego, bo wszystkie wyniki mam dobre.
Więc od kilku dni siedzę na kanapie cały dzień i się nudzę. Czytam książki, rozwiązuje sudoku i oglądam TV mimo, że nic ciekawego nie ma i nawet zaczęłam już grac w gry na FB. Na szczęście tylko 2 miesiące do porodu, bo już mam dosyć tej nudy.

Odnośnik do komentarza

Ja teściów mam wspaniałych :) Nie mieszkamy razem, z mężem budowaliśmy dom obok ich domu jeszcze przed ślubem, więc mam ich bardzo blisko ale jednak osobno. Wiadomo że czasem się pokłócimy, a to mam inne zdanie co do zajmowania się moją córką a to coś, ale wiemy nawzajem że jak coś dzieję to tylko na siebie możemy liczyc nawzajem.. :) Teściową traktuję jak drugą mamusię.
Co do pieniędzy, moi teściowie dorobili się w życiu i od kąd ich znam chetnie by nam nieba przychylili, ale staramy się z M., sami wszystko. Domzbudowalismy bez kredytu to i dalej damy radę.. :)
A moi rodzice - mama jest wspaniała - też mi pomaga ile się da, a tata to niestety chciałby ale jak to się mówi ma kolegę butelkę procentową no i wiecie.. ;p
My z M., mamy dobrą pracę więc sami staramy się jak się da pomagać chociaż mojej mamie - bo cięzko kobieta ma całe życie.

Wózek dla córki też nam kupowali dziadkowie. Tzn u nas jest taki zwyczaj że to dziadkowie dają pieniądze. I z tego względu starałam się wybrac fajny, ładny praktyczny i tani bo nie chciałam żeby wydawali majątku :)

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

Cieszę się, że są jeszcze dobre teściowe na tym świecie:) Ja mojej nie muszę widywać i luz. Weekend spędzam u moich rodziców i wiem, że taką teściową jak moja mama chciałabym być;)
Kasia79 fajnie, że zamieniłaś tamtego na lepszy model i teściową też hehe:D
Emii ja już z domu na licencjacie poszłam i musiałam radzić sobie z 50zł tygodniowo na żarcie, moja siostra licencjat skonczyła finansowana na 100%. Ale ja się o kasę nie upominałam bo duma mi nie pozwalała, chciałam pokazać, że sobie poradzę:) Teraz moja siostra dalej mieszka z rodzicami, pracuje na przyjemności a od rodziców wymusza na zamawiane obiadki.... a ja jak dostanę kasę od rodziców w prezencie to się czerwienię, żeby czasem nie pomyśleli że wymuszam^^
asia1985 ja już w drugim tam mam^^ jak miałam w cyrku wysiedzieć 2h na ławce bez oparcia to katusze przeżywałam... a w samochodzie leżę:)
Suu ja też przejdę kawałek i ból brzucha a luteinę mam razy 8 + duphaston:) Właśnie apropo nudy... w tygodniu zamulam sama w domu, a week zero planów;( Umrę normalnie;(
Jak tak leżę w domu to wyjadam wszystko co wpadnie mi w ręce...masakra;p

http://s1.suwaczek.com/201412114580.png

[link=https://dzidziusiowo.pl/suwaczki]noborderhttps://dzidziusiowo.pl/suwaczki/5fa867d16cfeb.png[/img][/link]

Odnośnik do komentarza

Apropo seriali, ja bardzo lubie a do tej pory mi czas za bardzo nie pozwalal, wiec nawet sie ciesze ze teraz w te 2 ostatnie miesiace jak bede juz mniej ruchliwa to ponadrabiam zaleglosci. Zaczelam ogladac "czas honoru" (wczesniej tylko urywki w tv i sie nie wciagnelam) bardzo mi sie podoba a jesli sa tu tez serialowe maniaczki to polecam "mad men" ja juz niestety obejrzalam i tylko na biezace odcinki czekam ale warto go poogladac w takie dni jak dzis:)

Odnośnik do komentarza

Ja jedyne seriale jakie obejrzałam w pełni to: Seks w wielkim mieście, Gotowe na wszystko i Gossip girl. Jak macie coś fajnego, to podrzućcie :)

A my wczoraj byliśmy w kinie na "Lucy". Niestety, Luc Besson zawiódł po raz kolejny. Dawno tak głupiego filmu nie widziałam. Gorąco Wam nie polecam!!!

Odnośnie kręgosłupa - mnie również pobolewa odcinek lędźwiowy, pomagają masaże w wykonaniu mojego J. Ale fakt, wczoraj w kinie ledwo wysiedziałam.

Dziś z obiadem idę na łatwiznę, żeberka wg pomysłu Winiar, ziemniaki i surówka. Jest taka pogoda, że najchętniej bym spędziła cały dzień w łóżeczku, pod kołderką.

Dodatkowo dziś o 07.00 obudził nas zewsząd dobiegający głos ..... księdza. Dziewczyny, ksiądz z kościoła na moim osiedlu postanowił włączyć głośniki i odprawić tak właśnie poranną msze!!! No tak, Polska.....wszystko jasne, ehh....

http://www.suwaczek.pl/cache/9efb4a2460.png

Odnośnik do komentarza

kasia79, no to miałaś hardcore, ale fajnie, że wszystko Ci się ułożyło i spotkałaś porządnych ludzi, którzy Ci pomogli. Twoja historia budzi wiarę w drugiego człowieka.

Asia1985, też jestem oddaną fanką mad men'a, ale ja już obejrzałam wszystkie sezony jakie wyszły i chyba będzie jeszcze tylko jeden:). To mój ulubiony serial wszechczasów:)
Podobał mi się też Detektyw (całkie niedawno leciał na HBO) z Matthew McConaughey'em, bardzo, bardzo sensowny, jak dla mnie. Dość mroczny, jeśli ktoś takie lubi, a ja lubię:).

Jednak nie obejrzę dziś wózka, dopiero w tym, albo przyszłym tygodniu. Plany im się zmieniły.

No ja też nie mogę długo w jednej pozycji przebywać, czy stać, czy chodzić, ani leżeć:).

Elleves, no mi by się przydałaby taka kościelna mobilizacja, bo jakoś do kościoła nie mogę trafić od dłuższego czasu:D.

http://www.suwaczki.com/tickers/lprk3e5e0ehn61u6.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny my z rodzicami mamy pecha...mój ojciec kocha tylko piwo nas ma gdzieś, mama widzi tylko rodzeństwo a ja zawsze jestem ta najgorsza nawet jak tylko ja jej pomagam. Teściowa z nami nie rozmawia, bo ona już "angielka" i takimi dziadami jak my nie będzie gadać, a teść... czasem sypnie groszem dla naszej córci, (nie ma sensu go prosić o kasę bo wtedy jęczy jaki on biedny) ale w wysiedzeniu z nim ciężki bardzo. Na szczęście nie musimy za często go odwiedzać i raz na 2- tygodnie mu starcza nasza obecność :)
teraz mieszkamy z moimi rodzicami, ale płacimy za siebie rachunki - czynszu nie bo zbieramy na budowe :D

z serialami to czekam na odcinki Przyjaciółek :) a tak mnie jakoś wciągnęło :D

http://www.suwaczki.com/tickers/l22npx9i0vxunlu6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprj48agnghpqtk.png

Odnośnik do komentarza

Cześć mamy
ale mi się dziś nic nie chce...cały dzień na kanapie...chyba organizm się zbuntował po wczorajszych wojażach: ikea (100kmw jedną i w drugą stronę), rodzice, bratowa. Mamy już komodę, materacyk, ręczniki, kocyki itp. duperele. Postanowiłam że kupię jeszcze jeden komplet pościeli z tym, że teraz mam szare groszki z zieloną wstawką a teraz kupię zielone paski ze wstawką w szare groszki:)
Ja już mam dosyć seriali i ogólnie tv - lubię czytać, ale często szybko zasypiam nad książką - a potem w nocy trudno zasnąć. Tak więc Ranczo obejrzałam chyba już wszystkie odcinki:(
kasia79 fajnie że tak się w życiu może odmienić, a Ci których spotykasz pomagają odzyskać wiarę w ludzi:)
Elleves my mieszkamy baaardzo blisko kościoła, ale żadne odgłosy z niego nie dochodzą.
Chyba muszę przystopować ze słodyczami, ostatnio mam na nie non stop ochotę, a wyczytałam, że dziecko może szybciej po nich rosnąć. Słyszałyście coś o tym?

Odnośnik do komentarza

No jeszcze z 2h i zbieramy się do domu :D wszędzie dobrze ale w domu najlepiej:))
dziś wzięłam rękę teściowej by poczuła jak kopie mały. ..niby się ucieszyła ale bez wiekszej ekscytacji:] ale za to bratowa się ucieszyła ze poczuła kopniaka:)) i normalnie byłam w szoku jak się zapytała czy coś potrzebujemy dla małego. ...a musze napisać ze od paru miesięcy jesteśmy poklocone. ...szok:D to powiedziałam ze przyda nam się przewijak haaa:D

Elleves współczuję porannej pobudki mszalnej:] tu u teściowej za taką starucha co z rana wyłazi do okna i charka kaszle i pluje....i nam dziś tez popis dala...blehhhhhh

ja też czekam na serialowe odmozdzacze hahah:) będę miała co oglądać. I jakoś czas szybciej będzie lecial;) ja tam oglądam jak leci...pierwsza miłość, na wspólnej. ..top model. Top szef...i takie tam inne pierdoly:D heh eh

co do teściowej jeszcze to moja pracuje na poczcie na tej głównej gdzie rozdziela się paczki listy itp na odpowiednie działy. ..pracuje na nocki...nieraz wyjdą jej dwie w tygodniu nieraz cztery ale ona uważa że jest taka zmęczona zapracowana i ma najciezsza prace na świecie. ..gorsza niż mój ojciec który jest Górnikiem. ....jak jej nieraz słucham to aż mi się śmiać chce;) a no i wiecznie nie ma czasu;) a siedzi w domu.... teraz od rana lata b to obiad i musi zdarzyć się umalowac do pracy na którą jedzie na 19;) heh he. ..cyrk:P

Asia mnie do padły wszelkie bóle trzeciego trymestru. ...od bólu krocza przez plecy a od wczoraj bóle żeber .chyba młody w pycha mi tam giry bo ani leżeć ani siedzieć. ..zjadłam obiad i dosłownie musiałam się położyć bo nie szło wysiedziec. ...

aleee w końcu zaczął się porzadnie ruszac:)) od wczoraj wieczora:)) aż lżej mi na sercu:))

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

Ugo no bo slodycze to glukoza;) ja też ostatnio za dużo jem słodkiego ale dosłownie nie umiem się powstrzymać. ..nie ze dużo naraz ale np. zjem rzadek czekolady za godzinę chce mi się zelkow ppóźniej znów coś innego...ale staram się to ograniczyć bo i tak już gruba jestem:P boje się wejść na wage:/ i tego co powie lekarz...nie krzyczy ale wzdycha:P hahaha

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

Tak czytam o tych słodyczach i wyobraźnią widzę siebie :P też je wcinam jak potłuczona i tylko patrze jak moje uda coraz pulchniejsze się robią :// ale od dziś się ograniczam ;) bo wizyta w czwartek i znowu doktorek nie będzie zadowolony jak stanę na wagę :PP a może któraś z Was zna dobry sposób na ograniczenie się ze słodyczami :)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/19873

Odnośnik do komentarza

Hehe ja cale życie uwielbiam slodycze i praktycznie nie ma dnia, zebym nie jadla. Moj sposob to jak najwiecej robienie swoich slodyczy tzn buszuje po stronach z fit przepisami i robie rozne zamienniki ciastek, budyni, koktajli, batonikow do tego kombinuje z owocami suszonymi np robie zdrowa nutelle: szklanke daktyli namaczam w cieplej wodzie na 30min, odsaczam, dodaje 2lyzki gorzkiego ciemnego kakao i 2-3lyzki mleka w zaleznosci jaka konsystencje chce uzyskać. Blenduje i gotowe a naprawde bardzo dobre! Na kanapke czy nalesniki:-)

Odnośnik do komentarza

do tego polecam te przepisy:
http://kingaparuzel.pl/blog/2013/06/dietetyczny-deser-czekoladowy/
oraz
http://kingaparuzel.pl/blog/2014/01/odchudzone-brownie-czyli-zdrowa-slodycz/
obydwa desery robie bardzo czesto i nawet moj maz ktory jest uzalezniony od marsow, snikersow i coca coli chetnie zajada te slodkosci bo sa naprawde pyszne. Oczywiscie maja tez sporo kalorii ae zawsze chociaz wiem, ze nie wcinamy konserwantow a weglowodany w nich sa "zdrowsze" ;-)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...