Październikowe fasolki

[Tyszanka]

Ej! Faktycznie zdjecia sa dostapne w googlach...

Dzis poki co koncertu nie ma

[iwa34]

Nie tylko zdięcia ale tabelka nasza też.... nieźle !!!!!!!!!!!!

[Pysiak]

Iwa przecenilam moja mala wlasnie sie karmimy:)
Tyszanka gratuluje wieczora bez arii:)) u nas od 17 do 21 byla:)
Perlaa trzymam kciuki za was!

[Zosia1]

Rany, aż 4 moje zdjęcia są!

Z innej beczki.

Jak dziewczynki u Was po cesarce z powrotem do seksowania? Ja się nie nadaje, boli mnie w środku, uczucie takie jakby cos zacierało, typu piasek.. Nie mam nawet ochoty, duży juz sie wkur... Bo nawet nie chce zaczynać tak boję się bólu.Tyle czasu minęło, przy cesarce nie powinno mnie nic a nic boleć, lekarza mam na początek grudnia buuu

[Zosia1]

A jak w Google wpisać mamuski październikowych fasolek to dopiero nasza galeria wyskakuje..

[karolina24]

to mnie zaskoczylyscie z tymi zdjeciami. A jak utajnimy forum to tez beda je tam udostepniac

[iwa34]

Karolinko wydaje mi sie ze tak! Ja pamiętam jak nk usuwałam to fotki i tak zostały u wójka google...,, huj mnie strzelił jak to zobaczyłam zalarmowałam Pysiak i zaczełyśmy sprawdzać ..... no szlag by to trafił!!!!!!

[karolina24]

Perla i zosia trzymam kciuki za malenstwa. Iby byli po waszej myslil
Co do odbijania to ja w nocy tez nie odbijam bo karmie na lezaco i potem odkladam malegi do lozeczka ma boczek. I w nocy nie ulewa. A w dzien zeczywiscie bierzemy go do odbicia i mimo tego czasem uleje mniej a czasem duzo.

Mojemu przestawilo sie spanie na noc. Jak zasypial o 20 i spal do 24-01 to teraz zasypia o 23 i budzi sie 3.30. Masakra.

Zosia moze wyboerz sie wczesniej do lekarza albo kupcie jakis dobry nawilzacz. My jeszcze sie nie bzykalismy niby juz moge ale jakos nie byli okazji. Radzimy sibie inaczej i tez jest bardzo fajnie. No i antykoncepcja nie poyrzebna;-)

Milej niedzieli zycze

[iwa34]

A moj Wojtek ma chyba skaze białkową bo:

Buzia w krostach
Buzia szklista
Parcie
Zielone czasem kupki
I sluz z kwią z odbytu to dziś mu leci

Masakra jutro znow do pediatry......

[Pysiak]

Iwa przynajmniej mleko tańsze będzie hihi a tak wogole nie zazdroszcze:(
Ja probuje posprzątać chate bo normalnie jakby jakieś tsunami przeszlo:/

[Martucha88]

Hej dziewczyny.
Kurczę mam nadzieję, że nikt niepowołany na te zdjęcia nie trafi, bo od nich łatwo trafić na forum i poczytać co tutaj piszemy :/
Iwa współczuję- my ostatnio też mieliśmy przeboje z wysypką, Hanię całą obsypało- zaczęło sie od brzuszka, a potem wysypka była już wszędzie. Początkowo nie panikowałam, ale jak się nasiliła to też zaraz do lekarza. Na szczęście to jakaś wirusowa infekcja i już jej przeszło, ale powiem Wam, że ja strasznie przeżywam jak jej coś jest:( Chyba się wykończę- pierwszy raz odparzyła dupkę, to spać nie mogłam i płakałam, jak jej się pierwszy raz ulało przez nos to myślałam, że zawału dostanę. A teraz okazało się, że mała ma też zaczerwienione gardełko, plus ta wysypka i dostała czopki- to jak jej aplikowałam, to płakałam razem z nią :/
Zosia mój też się już nie może doczekać, ale powiedziałam, że przed lekarzem nic z tego, a na wizytę mam iść po 20. Boję się, że i mnie będzie bolało.. Zresztą od środy znowu krwawię- nawet się wystraszyłam, bo dość obficie ze mnie leciało, ale już się uspokoiło
A nam noc dziś minęła super. Hania zasnęła o 21.30, spała 5h, potem pół h jedzenie i przewijanie i znowu spała ponad 3. Wstałyśmy po 8, a o 10 Piotrek ją obok siebie położył i na brzuszku znowu spała z 2h. Obudziła się, przebrałam ją, pobawiłysmy się chwilkę, dałam ją na brzuszek, znowu cwaniara zaczęła się sama przewracać na plecki- udało mi się nagrać kolejny filmik, zjadła i znowu śpi. Mam nadzieję, że nie jest jakaś chora, bo mnie niestety boli gardło :( Boje się żeby jej nie zarazić..

[Esska]

Cześć dziewczyny, no tego sie obawiałam z tymi zdjęciami dlatego nie chcialam dodawać zdjeć Olusia, oszołomów nie brakuje, rożnych zboczeńców, ech szkoda gadać.

Dziewczyny, ja jak byłam chora, a byłam bardzo, bałam sie nawet zapalenia płuc bo tak mnie w klacie bolało, to Olek jednak wyszedł obronna ręka, jednak karmienie piersia ma ochronny wpływ, wiadomo ze rożnie to bywa, dzieci i na piersi chorują, jednak cieszę sie ze Olek zdrowy, bo jakby tak dopadło go to co mnie, to byłoby nie ciekawie, bo ja w nocy to oddychać mie mogłam i sie dusiłam :(
My dzisiaj idziemy w gości, wczoraj goście byli u nas, jak Olek zasnął po 18 tak obudził sie o w pół do pierwszej, cycki juz wolalay o pomoc, ale samej mi sie przysnelo. A pozniej juz standardowo co 2 godZiny pobudka .
Dziewczyny zycze Wam aby maluszki nie chorowały a chore szybko zdrowialy.
Milego wieczoru.

[wowo]

Iwa wszystkie dane z tabelki już dawno skasowałam :)

...

Zapalenie piersi, szpital od wczorajszego wieczora, kroplówka, zostaje tutaj jeszcze kolejna noc :(

A mój Grześ został w domu z małą sam!!!
To są minusy emigracji... Sami jesteśmy w takich sytuacjach, bez północnej dłoni mamy czy babci...

Martwię się bardzo, ale mąż mówi że mała nadzwyczaj grzeczna i nawet udało mu się wyspać tej nocy :)
Przynajmniej tyle :)

[Pysiak]

Wowo ale masz przeboje biedna:(
U nas hmmm kikut odpadl tzn ta wierzchnia czesc cos tam zostali w środku i mocno sie trzyma:(

[iwa34]

Wowo

Wiem że tu tabelki nie mabjuż, ale u wójka google jest. Przynajmiej była jeszcze rano.

[wowo]

Iwa skasowałam dane z tabelki, więc nawet jak jest na googlu to jest pusta :)
Bez naszych informacji

[kamamama]

Czesc dziewczyny,
Ale dzisiaj beznadziejna pogoda, wieje, zimno, brrrr...
Wowo, skad zapalenie piersi Ci se przyplatalo?? Wspolczuje :-( Za to maz sie zzyje z mala, pewnie nigdy tego nie zapomni ;-) Trzymam kciuki, zebys szybko wrocila do domu, pewnie sttasznie tesknisz..
Tyszanka, jak koperek, pomogl cos?
Pysiak, czyli zaczely Wam sie jakies poblemy z brzuszkiem? U nas na razie takie samo prezenie, ale mala prawie w ogole nie placze... Ciekawe jak dlugo ;-)
Martucha, ja mam tak samo z panikowaniem, choc to drugie dziecko, bardzo sie boje o wszystko, zeby nic nie zlapala :-(

[Tyszanka]

Kamamama jakbys zgadla! Mialysmy pierwsza spokojna noc od dluzszego czasu, a i dzien jest bezproblemowy :) ale ciiiii nie zapeszajmy bo sie jeszcze okaze ze to chwilowe ;)

Wowo trzymaj sie silna kobieto! Juz niedlugo bedziecie razem. Wiem jak to jest byc w rozlace :/dlatego nie mysl o niej bo tylko sie bedziesz bardziej smucic, po prostu zajmij sie czyms co pochlania czas. Sciskam goraco :*

Pysiak no to pol bidy. Kup w aptece jakie malutkie gaziki nasaczone spirytusem i przecieraj pepuszek to zagoi sie reszta jeszcze szybciej.

Esska ja tez bylam chora w szpitalu i po wyjsciu i sralam ze strachu ze mala zaraze, a ona taka malutka i kruchutka dopiero z inkubatora wyciagnieta :( Tu mi sie wlaczyla schiza Martuchy, kazde kichniecie dziecka bralam za objaw choroby, rece dezynfekowalam co chwila zeby nie przeniesc bakterii... Ale Nataszka sie nie zarazila mimo ze wczesniaczek dzis rano miala za to lekka chrypke :/ mam nadzieje ze to nic nie znaczy...

Martucha ja plakalam jak mialam kotu wlozyc czopek a co dopiero dziecku...

[Pysiak]

Tyszanka u Ciebie minely u Nas zaczela sie jazda. Ja mam dość 4 noc z rzędu.
Kamamams tak zaczely nam się problemy z brzuszkiem od 17:00 od 4 dni mam jazdy.
Jeszcze kilka nocy i wywiozą mnie do Lublińca przysięgam. Najgorsze jest jej jedzenie. Od 17 jest tak ze je mleko na okraglo przysypiajac po 10 ml po okolo 10 minutach od zjedzenia tych 10 ml a je je pól godziny! Wrzeszczy o kolejne 10 ml wiec latam non stop robić nowe mleko karmie odkladam i za chwile znów to samo.
Dziewczyny mam dość serdecznie.

[kamamama]

Pysiak, Bobotic nie pomaga? :-( Podobno im pozniej sie zaczna, tym sa slabsze..

[Pysiak]

Kamamama pierdy idą i to równo tylko poprostu no cos jej na wieczór bolowego dolega bo histerycznie placze i kopie nóżkami nie jest to bardzo silne tak jak mówisz moze te kolki mieć slabsze idzie ja uspokoić na chwilkę a zazwyczaj kolo 11 czy 12 mija jak reka odjal:) dzis nawet szybciej jakby dwie Marysie:) aniolek i diabelek hehe:)
Dobrze ze Twoje dziecko Malo placze:) a jak Braciszek? Rozrabia?

[aniamama23]

Dziewczyny mama takie pytanie, w końcówce cciazy zaczęła mieć obrzęki na dłoniach i nogach. Wszystko puchlo... I nie nosialam obrączki, w sobotę chciałam ja założyć i nie mogę jej wcisnąć....:-( a moje dłonie. Wyglądają juz na normalne.
Niby 3 tygodnie od porodu minęły dopiero ale martwie się ze tak juz będę miała i nie pozostanie mi nic innego jak powiększyć obrączkę:-(

Czy którąś z Was tez tak ma\miala?
Ile czasu może się utrzymywać ta opuchlizna albo cokolwiek to jest?

[aniamama23]

Pysiak może cos zjadlas?
My odpukac od 3 dni mamy spokojne noce. Muszę uważać co jem... A pierdki tez u nas są i brzuszek boli jak się dużo najemy.

[iwa34]

Ja pierdole mam serdecznie dość, dziecko w nocy mało mi soe nie wykończyło a ja razem z nim...... po zmianie mleka na mleko na skaze białkową noc z bólem brzuszka on nic nie spał..... pierdolone mleko noe dość że śmierdzi to w smaku jak asfalt..... ide zara do lekarza z wojtusiem bo mi sie dziecko wykończy a ja nerwowo nie wyrabiam już..... w nocy miałam ochote mu dac mleko ktore jadł do tej pory. Ale jaki tego sens????? Dziewczyny ja mam w domu juz huttownie mleka.....

Pysiak a mnie na gliwicką wywiozą do czupków na zakręt..... ratunkuuuuu

[Tyszanka]

Kurde dziolszki ale macie przeboje :(
Iwa mam nadzieje ze malemu sie poprawi, zal mi biedoczka :(...

Pysiak Marysia dala pospac?

Aniamama mi sie zdaje ze opuchlizna jeszcze schodzi, poczekaj do konca pologu, moze da rade wlozyc obraczke i sie obejdzie bez interwencji ;)

Kamamama u nas tez spokojnie :) choc teraz trzeba bylo pomachac nozkami zeby pomoc przy kupce ale poszlo bez wiekszych problemow.

A wczoraj przezylam kulinarna ekstaze. Pierwszy raz w zyciu zrobilam szarlotke i zdecydowalam sie sprobowac. Mysle "nie ma proszku do pieczenia, ciacho nie jest mocno przypieczone - damy rade". Zjadlam troche i myslalam ze oszaleje. Byla taka zajebista! Komu szarlotki tyszankowego wyrobu??