Październikowe fasolki

[wowo]

Hehe 2h snu :)

[Esska]

Wowo śliczna kulka:)

Moj smerfik zasnął na moich kolanach wlasnie. Jest taki kochany.

[wowo]

Dziękujemy za kciuki i życzenia :)

Jesteśmy najlepsze mamy na świecie!! :)

[malyszok]

Wowo - gratuluję, bo chyba jeszcze nie składałam ci gratulacji:-) ja w ogóle jestem wyjęta z życia, nie wiem, jaki jest dzień tygodnia ani miesiąca:-)

[aniamama23]

Malyszok wiem co mówisz!:-)

Zostawilam Ci wiasomoscna FB.

[Gość]

Wowo-
gratuluję, doczekałaś się
Julka to piękna kulka ;)
I chyba najbardziej wyczekane maleństwo "październikowe":)

Iwa-
ja też miałam torbiel, sama się wchłonęła nie martw się na zapas, a gdyby jednak rosła to lepiej żeby ją usunęli...
Głowa do góry będzie dobrze :*

kamamama-
Ja mam podobnie z Olkiem.
Zjada pierś i potem dostaje 60 mleka i to przeważnie jest mało więc ma dorabiane 30 lub 60 i przeważnie to zjada, aż się czasem boję żeby go nie przekarmić...
Co do bólu sutków i mleka to właśnie mleko nie chciało mi lecieć z tamtej piersi co miałam pękniętą, położna mówiła, że tak się czasem zdarza jak kobieta jest bardzo spięta. A jak tu nie być spiętą jak masz wrażenie że ci cycka na żywca wyrywają...
Teraz jest to samo z tą którą karmię, aż się boję żeby lecieć nie przestało.
Niestety najbliższy doradca laktacyjny jest ponad 40 km ode mnie:(

[malyszok]

Aniamama - dziękuję za odpowiedź, ale na razie nie mogę ci linka podesłać, bo ciągle z telefonu wchodzę. Jak dopadnę komputer, to wyślę:-)

[iwa34]

Mam to samo nie wiem jaki jest dzień tygodnia, bo dziś wybierałam się do urzędu aby Wojtkowi dowód wyrobić. Masakra w około pieluchy kupa jedzenie i noszenie Klocka......

Dziś piękna pogoda wiec byliśmy w lesie z psami o Wojtusiem, ten jeden mój pies pięknie idzie przy wózku ten co do brzucha się przytulał.

Wojtuś po powrocie długo jeszcze spał , obudził się na kupe i mleczko i dalej śpi:)

Pysiak, Millka , Tyszanka

Jak tam wasze maluszki po kropelkach, ? Bo Wojciech bije rekordy robieniu kupki po samą szyje:)))))

[Martucha88]

Hej dziewczyny!

Wowo gratulacje! Julka jest śliczniutka:) To chyba już wszystkie jesteśmy w komplecie!

Iwa współczuje infekcji, mam nadzieję, że wszystko się ułoży,a operacja będzie zbędna

Tyszanka mój chłop codziennie mnie szturcha i pyta się kiedy do lekarza mam iść. Co prawda już nie krwawię, ale mam taką brązowo- żółtawą, ciągnącą się wydzielinę, nie wiem czy to dobrze. Myślę, że jeszcze coś mi się tam oczyszcza więc się tym nie denerwuję.

Dziewczyny jak sobie dajecie radę z dzieciaczkami, jak wygląda Wasz dzień? I w ogóle jak to było jak wróciłyście ze szpitala, długo dochodziłyście do siebie? Szczególnie dziewczyny po cc, jak Wy czułyście się po operacji? Ja się bardzo bałam, bo ani moja mama ani teściowa nie mogły pójść na urlop, więc jak okazało, że będę miała cc to zapowiadało sie nieciekawie. Mój mąż cały czas robi, próbuje zdążyć ze wszystkim przed zimą i właściwie tylko pierwszy dzień po powrocie ze szpitala był z nami, a tak to wstaje rano, a przychodzi późno w nocy i jesteśmy z małą same- widzę jak go to męczy, chciałby z nami pobyć, ale jeszcze tylko kilka dni i będziemy we 3 cały czas. Na szczęście szybko udało nam się z Hanią ze sobą dograć, od początku wszystko sama przy niej robiłam. Teściowa wraca z pracy o 18, więc czasami mi ją przypilnuje i mogę się wykąpać, ale powiem Wam, że nie lubię tego.. Chyba jestem jakaś dziwna, bo wiem że moja tesciowa kocha Hanię i w życiu by jej krzywdy nie zrobiła, ale jak słyszę, że idzie po schodach to mnie nerwy biorą. Na całe szczeście w nic mi się nie wtrąca i bez pytania niczego przy małej nie robi. I nasz dzień wygląda tak: rano około 9 wstajemy, pieścimy się :) później przebieramy, karmimy, jemy śniadanko, idziemy na spacer jak jest ciepło to i 2h nam schodzi, wracamy, kładziemy się na brzuszek, potem wieczorem rozbieram małą do golaska i robię jej masaż i na koniec kąpanie i spać. Co prawda kapiemy się o 19, a mała czasem zasypia nawet o 22, ale śpi po 5 godzin, dziś nawet 6, bo obudziła się o 4 rano. Ciekawa jestem jak to jest u Was :)

[nova]

Witam. Wowo gratuluję

[karolina24]

Hej my wlasnie w drodze powrotnej do domu od tesciow. Obysmy szczesliwie dotarli.

Wowo gratulacje julka sliczna.

Martucha ja po naturalnym dlugo do siebie dochodzilam po dwuch tygodniach dopiero isiadlam na tylek a widzialam w szpitalu jak dxiewczyny pi cc smigaly i mogly siedziec.
Nasz dzien od yygodnia zaczyna sie 7-8 potem do 12 zsjmuje sie malym jemy sniadanko i czasami zupe nasyaeie. Poyem maly idzie spac to ja cos ogarne. Jak wstanie to go karmie i idziemy yak na godxinke na spacer potem maly spi do ok 18 to tez mam czas dla mieszkania i siebie. Potem maly sie budzi i tak do 20 sie bawimy potem mycie i spi od 21.

Ptoblem mojego mycia kak zostaje z malym rozwiazuje lezakiem. Klade do niego malego i zabieram ze soba do lazienki szum wody go uspokaja wiec spokojnie zdazevwziac prysxnic.

Jutro krew na ta bilirubine robimy oby jux spadlo calkiem. A w czwartek szczepienie. Boje sie go.

Czy ktoras z was szczepila na rota i pneumokoki i te 5w1? Jak wasze maluchy to przeszly

[nova]

pisalam z telefonu i tyle sie opisałam i przeszło az 3 slowa :/

no więc w koncu dopadałam laptopa i jeszcze raz!
wowo jeszcze raz gratuluję naszej ostatniej pazdziernikowej fasolki :)
julka kulka jest cudowna :)

iwa wiem ze operacja gdyby miała byc to nic milego ale trzeba sie wyleczyc dla naszych malenstw -ja wczoraj bylam u gina wszystko ok 6 tyg pologu minelo lecz wyiekac przestało ze mnie po 5 tyg i wtedy tez seks juz się zaczął - w koncu
poza tym u gina w związku z moimi hemoroidami dostałam skierowanie do chirurga teraz musze sie zarejestrowac u imoi termin operacji.

jedna z was pisała ze ma problem z piersiami spróbuj tą piersią nie karmic smaruj mascia puralen 100 jest super ale dosc droga ale naprawde pomaga moze dziecko ja brac do ust i nic mu nie bedzie w czasie karmienia mozesz nakladac nakladki avent i prze nie karm malego dopki brodawka sie nie zagoi albo wcale nie karm tylko odciagaj pokarm laktatorem aby piers sie wyleczyla a nie stracila pokarmu ja tak mialam i tak robilam przy igorze i pomoglo ale ile sie musialam nacierpiec to tylko ja wiem :(

karolina co do szczepien to ja wlasnie tak szzepilam igora i kompletnie nic mu sie nie dzialo w związku z tym juz w przyszly wtorek tak samo bede szczepi borysa czyli 5w1 to jest infarix pneumokoki i rotawirusy

u nas wszystko ok borys chłopak złoto spi je i robi kupy wiadomo czasem sie prezy ale to nie kolki tylko przed kupka ale to tak z raz dziennie a kupy robi praktyznie po kazdzym posilku od dwoch dni nie robi kup w nocy tylko sika je w nocy srednio co 2,5 co 2 godziny
naqjwiecej pracy mam przy starszaku jakby diabel w niego wstapil ;) no ale na szczescie od 7mej do 13 jest w przedszkolu poznije oid 14 do 15:30 spi a pozniej juz tylko rozrabia no ale coraz bardziej sie przyzwyczaja do mlodszego brata wiec mysle ze bedzie coraz lepiej nawet jak wraca z przedszkola to biegnie do borysa i go caluje w czolko ;)

w srode mamy bioderka
a w drugi dzien Świąt chrzciny no i czas leci mi bardzo szybko pojtrze borys bedzie miał jzu 7 tygodni

jak igora nie ma to zajmuje sie malym ogarniam dom pranie prasowanie prania kupe bo malemu lubi sie ulewac po posilku nie po kazdym ale czesto igor tak nie mial albo nie pamietam ;) ale do pol roku to podobno norma wazne ze nie wymiotuje no i mam tez czas dla siebie aby umyc glowe czy pojezdzic na rowerze tak jak sobie obiecalam od 3ech tygodni jezdze na rowerze narazie delikatnie bo tylko 10 km dzennie no ale od zegos trzeba zacząc zeby zadbac o siebie bo nadal nie mieszcze sie w dzinsy sprzed ciąży no ale coraz blizej sukcesu mysle ;)

twinsowa - ja równiez o tobie czesto myslalam i tez chcac nie chcac myslalam ze moze cos zlego siue stalo ale ufff bardzo cie podziwiam brawa dla ciebie jestes super mama ze swoja dwojka :)

ja tez mam dwojke co prawda z roznica 3ech lat ale nie raz mam ochote wyjsc z domu upic sie odreagowa ta codzienna powtarzalnosc kazdego dnia no ale to normalne ze mamy swoje kryzysy najwazniejsze ze szybko mijaja poza tym mam cudownego meza ktory mi pomaga jak jest w domu prauje od pon do piatku od 7mej do 17:30 go nie ma w domu zcasem do 18 ale jak jest to nawet w weekend sciagam pokarm na ala noc i ide spac do innego pokoju a maz spi z borysem a ja na kolejny tydzien zbieram sily a w niedziele nawet w kinie bylismy a maly z rodzicami moimi tez na sciagnietym moim pokarnmie korego mam mega duzo jedno razowo z 1 piersi moge siagna nawet 160 ml mleka wiec nawet raz sobie na szmpana pozwolilam wtedy rano siagnelam mleko wylalam do zlewu i znow karmienie normlane

wow nie wiem czy ktoras dotarla do tego momentu jesli tak to gratuluję ;)

pozdrawiam was wszytskie baardzo goraco !

[Tyszanka]

Kurcze zas pol dnia walki o porzadna kupke i gazy... biedoczka tak sie z tym meczy...

Nova co u Ciebie? Jak dziecinka?Wszystko dobrze?

Martucha u mnie to nie jest takie proste, te kolki czesto dezorganizuja dzien i roznie on moze wygladac... Wspolczuje Wam ze nie mozecie byc razem.. ale maz pewnie szybko sie upora z robota i lada moment bedziecie wspolnie bawic dziecinke :) Co jest do roboty przy gospodarstwie o tej porze roku?

Zmolestowalam dzis mojego ;) Bylo fajnie ale bez szalu. Znaczy nie spodziewalam sie niewiadomo jakich uniesien wiec nie jestem rozczarowana ;) Troche bolalo na poczatku ale pozniej bylo lepiej. A ciasna sie zrobilam jak cholera! Nie spodziewalam sie tego.

[Pysiak]

Iwa Marysia nie robi tyle kup co Wojtuś ale jedna na dzien idzie.
Dziekuje za odpowiedzi odnośnie tego ile jedzą wasze pociechy. Wydaje mi sie ze znowu czeka nas problem z mlekiem jak przy starszym;(
Mój dzien... Karmienie co 3 godziny to sukces częściej zdarza sie co 2 lub 1,5 w nocy czesto tak ze spac nie można. Na dodatek mala przestala lubiec lozeczko polubila ręce i moje lóżko. Na dodatek pępek a raczej kikut zaczal brudzić a tego cholerstwa nie idzie sprać:/
Dzisiaj odwiedzila nas szwagierka... I jestem jak zawsze po jej odwiedzinach sfrustrowana wypila 3 piwa!! Jadaczka jej sie nie zamykala a przy tym wypalila paczkę fajek ! Paczkę fajek!!! A jej pluca nadal zyja!! Bozzzz... U nas dodatkowo dzis placzliwy dzien :( potrzebuje urlopu na zadanie ale komu to zgłosić?;( padam;((
Trzymam mloda na rękach które zaraz mi odpadną i ogladam kabarety co by humor sobie poprawić. Ale i tak kocham ja nad życie. Mojego różowego skrzata:)

[Tyszanka]

Pysiak u mnie z lozeczkiem podobnie. Znaczy jak sie upre to w koncu Nataszka tam spi ale musze ja zanosic po kilka razy bo czesto po 5 minutach sie budzi i trzeba ja na nowo usypiac. Te kolki tez juz zaczynaja mnie meczyc... szczegolnie boje sie nocy bo kiedy usypiam dziecko sama tez usypiam i kompletnie nad tym nie panuje, zasypiam tak nagle ze nie zdarze nawet zareagowac. Boje sie ze Nataszka kiedys mi wypadnie z rak... :( Mam nadzieje ze Marysia da Ci pospac albo przynajmniej odpoczac zeby zebrac sily.

[Tyszanka]

A swoja droga. Niezly komin z tej szwagierki :O

[iwa34]

Pysiak

Rany ja też gaduła jestem okropna:)
Wojtek też na rękach tego klocka już nie moge długo nosić bo ciężki ale co on chce! Ja chwalić się nie będe ile mój hobbit zjada na jednym posiedzeniu, ja nie wiem gdzie on to mieści!!?? W KIESZENI hihihi

Dziś spał cwaniak cały dzień, kąpiel o 19 była i do 22 było bujanie noszenie przy okazji2 butle poszły!!!! Wiedziałam że da mi w kość..,, jutro idziemy wyrobić dowód Wojtusiowi i mam ochote wstąpić do przychodni zwarzyć go. Bo ręce mi odpadają.

[Tyszanka]

Kurde dziolszki... Wlasnie sie dowiedzialam jaki zajebisty szpital jest w Katowicach. I to juz jest nie pierwszy raz jak slysze taka historie. Syn mojego znajonego poszedl do szpitala bo mial jakiegos guza na mozgu, przeszedl operacje, dobrze sobie radzil, jezdzil juz sam na wozku.W glowie mial dreny ktore byly prowadzone prze cialo do pecherza zeby odprowadzaly zbierajaca sie w mozgu wode. I raz kiedy pielegniarka przebierala mu koszulke przez glowe naruszyla te dreny, jego od razu to zaczelo bolec ale nikt nie zwrocil uwagi. okazalo sie ze dreny zostaly uszkodzone i wszystko trzeba byli wymieniav. Podczas operacji zrobili mu dziure w jelicie grubym i tego nie zauwazyli. Skapli sie po 3 dniach jak tresc z jelita przedostawala sie do organizmu i go zatruwala. Cos sie chlopakowi od tego porobilo i teraz jest juz tylko warzywem... Synek ma 18 lat, a w szpitalu ewidentnie spaprali mu zycie :( masakra... Ja nawet sobie nie chce wyobrazac siebie na miejscu rodzicow. Nie wiem czy bym z rozpaczy i zalu nie zrobila czegos karalnego...

[Zosia1]

Juz doczytałam, Wowo, gratuluję!

[Chaotic]

Karolina ja na drugi dzień po porodzie siadałam, mimo że bolało prze okropnie. Mi już wszystko przszło tylko szwy się jeszcze do końca nie rozpuściły. Trzymam kciuki za badanie krwi, ja dzisiaja czekam na wyniki Edzia.
Iwa życzę dużo zdrowia, oby się obeszło bez szpitala.
Wowo Julka prześliczna!
Maść którą poleca nova purelan 100 jest naprawdę rewelacyjna.
Tyszanka u nas noce ostatnio wyglądały podobnie, kończyło się na tym że mały spał w łóżku bo ja już zasypiałam przy karmieniu szybciej niż on. Dzisiaj było inaczej, wczoraj wieczorem dostał kropelki sab simplex i jak go po karmieniu odłożyłam do łóżeczka o 22 tak się o 2 na jedzenie obudził a poźniej o 5 i całą noc przespał w łóżeczku. Może to jednorazowe, ale w końcu ja się wyspałam. Dodam że po kropelkach dużo pierdział.

[Chaotic]

Zapomniałam napisać, że od dzisiaj w lidlu jest promocja na pampersy, rozmiar 2 72szt za 29,99.

[Pysiak]

Chaotic a jakie pampersy?
trzymam kciuki za wyniki krwi u Was tez Karolina:)
Dziewczyny dostalam okres szybko no ale jest:)
Zjadlam cale opakowanie tabletek na zatrzymanie laktacji a mleko mi dalej leci! Cos oporna jestem.
Tyszanka te nasze dziolchy są cwane jak one to wyczuwają to nie mam pojęcia;)

[Chaotic]

Pysiak pampersy baby-dry. Co do pempka to widziała go położna albo lekarz, bo jk brudzi to lepiej żeby ktoś na niego popatrzał i współczuje szwagierki zamiast Ci pomóc to jeszcze kłopot na głowie.

[Pysiak]

Tak Chaotic polozna przychodzi fakt byla w tamtym tygodniu pępek nie brudzil ale dzwonilam do niej powiedziala ze jak nie jest czerwony to jest dobrze i ze moze brudzić musze podważać go i czyścić octeniseptem przy każdej zmianie pieluchy ma nas odwiedzic dzis najdalej jutro i posypie jakims pudrem boze oby odpadl wkoncu:/
A fajne są te pampersy z lidla? Bo nie uzywalam nigdy a cena kusząca.
dzisiaj mam w planach isc odebrac pesel mlodej wkoncu tylko czekam na szwagierke bo stwierdzila ze tez musi isc wiec pojdzie z nami... Cholera ja nie wiem jak mozna lubie piwsko? Przeciez to tak ochydnie smierdzi! Ja tego nigdy nie pojmę jak kobieta ktora ma dziecko dodatkowo potrafi tak pić no na umur poprostu a kiedyś byla normalna. No ale co zrobić. Moja Maryska od rana nie spi wydaje z siebie dziwne dźwięki ale ani śmie isc spac;)

[Martucha88]

Nova uważaj na tym rowerze, żeby piersi nie przeziębić. Ja też chętnie poszłabym do kina, ale chyba jeszcze "nie dorosłam" do tego, żeby zostawić małą. Pewnie dlatego, że to moje pierwsze dziecko. Ostatnio przyjechała do mojej teściowej fryzjerka, więc korzystając z tego, ze byla u mnie moja mama, zostawiłam z nią Hanię i zeszłam na dół, żeby podcięła mi końcówki. Jeszcze nigdy tak mi sie nie dłużyło podcinanie włosów- a mam ich niewiele, więc nie trwało to długo.. Cały czas zastanawiałam się, czy mała jeszcze spi, czy nie płacze- mimo, że dzieliło nas tylko piętro w domu! Mam nadzieję, że nie macie mnie teraz za wariatkę :p
Pysiak u nas pępek był 2 tyg, chociaż położna twierdzila, ze moze sie trzymac kolejne 2, bo byl mocno osadzony. Fakt, że ja na poczatku w ogole go nie podważałam, bo sie balam. Myślę, ze jak bedziesz go czesto podwazac, to niebawem odpadnie.
A co do szwagierki- brak słów. Współczuję, że musisz ja gościc..
Karolina trzymam kciuki za badanie krwi, mam nadzieje, ze bedzie ok. A w ogole jak bylo u tesciow? Nie wtracali Ci sie tam do opieki nad malym?
Tyszanka najgorsze jest to, że takie rzeczy w szpitalach sie zdarzaja b. czesto, a potem nikt za to nie odpowie, bo rączka rączkę myje, kryją sie nawzajem, a ktoś przez ich olewawcze podejscie ma zniszczone zycie! Nie wiem co bym zrobiła, gdyby mojemu dziecku tak narobili.. Chyba bym pozabijała..
A ja ostatnio sie za bardzo pochwalilam, bo dzis Hania budzila sie co 2,5- 3h. Ale zasnela o 20, a zauwazylam, ze lepiej spi jak zasnie o 22. Mysle, ze tez ja cos meczylo, bo po 4 zaczela sie prezyc, w koncu polozylam ja na brzuszek, poszly spore pierdy i zasnela.
Przepraszam za brak polskich znakow- pisze jedna reka ;p