Październikowe fasolki

[Tyszanka]

Kinga nic ino czekac na dzieciatko :) swietnie, ze juz jestes przygotowana :) a z tym oddychaniem na pewno lekarze sobie poradza i wszystko bedzie dobrze :)

[Kinga1982]

Generalnie mam arytmie ale nie lekowa wiec moze tak byc ze przez ciaze oddech mam płytszy.
Ale zbadamy zobaczymy.
A co do przygotowań do przyjscia Mateuszka to tak na prawde jestem jeszcze w ciemnej dup.... :)

[AśkaU.]

Dzięki, dziewczyny! Jutro minie pierwszy szok i wkurzenie i po prostu zacznę funkcjonować "w nowych okolicznościach przyrody"...

karliczek- dobre masz wyniki1

Kinga- dobre wieści! Najważniejsze, że o arytmii wiesz, że jest to pod kontrolą! Ja nie miałam tego szczęścia, zaskoczyła mnie w listopadzie, była karetka, szpital, zabieg...

[Pysiak]

AskaU współczuję;(
A nie pytałaś może o ten ból u góry brzucha to pieczenie bo ja dziś nawet schylic się nie mogłam :(

[AnulkaJ]

Późnym popołudniem pojechaliśmy nad morze, ale pogoda skrzaczyła się, zaczęło wiać, więc mąż tylko przez chwilę się wykąpał, poszliśmy z Olą jeszcze na pobliski plac zabaw i wróciliśmy do domu.

Wowo, już wpisałam się na do tabelki :) Super pomysł, że w arkuszu jest zakładka dot. wyprawki dla maleństwa oraz torby dla nas do szpitala, i pomimo, że pamiętam co pakowałam z pierwszej ciąży, na pewno skorzystam, jak za ponad 2 m-ce będę się pakować :)

Z badaniem glukozy nie wiem czy zależy od lekarza czy jakiś norm w danej przychodni/klinice. Ja na początku kwietnia miałam glukozę na czczo - 84 mg/dl, pod koniec maja robiłam krzywą cukrową 75 g - pierwszy wynik był -77, po 2 h 105, więc ok., ale co mnie zdziwiło, że w poprzedniej ciąży miałam tylko 50 g i czekania po 1 h, a teraz od razu 75 g dostałam na skierowaniu.

Widzę, że kilka dziewczyn niestety ma cukrzycę ciążową, współczuję, bo na pewno jest to męczące, ale z dietą dacie radę dla dzidziusiów.

Już niektóre mamusie są w ferworze przygotowań czy zakupów. :) Ja na razie nic robię, aż do września, bo na razie nie mam gdzie składować rzeczy. W pierwszej kolejności chcemy zrobić mały remont typu malowanie całego mieszkania, Olcię przeprowadzimy do naszej tzw. sypialni, Konradek dostanie małej pokój, a my będziemy najpierw spać w jego pokoju, a potem w dużym. Trzeba kupić komodę albo słupek za szafkami na rzeczy, dopiero wtedy zabiorę się segregację ubranek po Oli, pranie i prasowanie, coś może jeszcze dokupimy lub dostaniemy od rodziny czy znajomych. Zresztą od września córcia wróci do przedszkola, więc też mi będzie łatwiej przygotować wszystko. Generalnie nie za dużo mamy do kupienia, bo mamy łóżeczko, wózek, pościel i poszwy, zostawiłam nawet laktator elektryczny, ale na listę muszę wciągnąć nowy materac, może przewijak, pieluszki tetrowe i flanelowe, kosmetyki, a potem po narodzinach na bieżąco co ew. będzie potrzebne.

[AśkaU.]

Pysiak- nie pytałam... mnie to spinało tak na chwilę, a ostatnio jakoś się nie pojawiło i dlatego w ogóle nie poruszyłam tej kwestii... Ale czytałam właśnie na parenting.pl, że to może być ból żeber, które są rozpychane. Piszą, że w razie takiego nagłego, ostrego bólu należy zmienić pozycję, położyć się... Może u Ciebie to jest to?

[AśkaU.]

A w ogóle to witam Was w kolejnym dniu!
W warszawie pada co najmniej od 1.00!!! Jakiś koszmar. Ja nie śpię od 5.00 i tylko słyszę ten jednostajny szum za oknem.
Ale mam nadzieję, że tam, gdzie jesteście jest choć trochę lepiej...!
My dziś rozpoczynamy gromadzenie, kupowanie, szykowanie i pakowanie tobołków-w poniedziałek rano ruszamy nad morze na 2 tygodnie!

[Pysiak]

Dziękuję AskaU :)
Ale Wam zazdroszczę tych wakacji ja obiecałam sobie ze to odbije w grudniu mała troszkę podrosnie i pojadę do mojego na cały miesiąc ;) hihi póki co.siedzimy w domu kasę trzeba kulac na ślub;D o ile się doczolgam hihi.
Dzień dobry Mamuśki u nas pochmurne niebo ale nie pada. Aska a gdzie jedziecie nad morze?? Ja mam duuuza Rodzinę w Wejherowie;)

[AśkaU.]

Pysiak- jedziemy do Stegny- nad to "najbliższe" Warszawy morze- ograniczamy ilość kilometrów i oczywiście czas przejazdu (4-5 godzin i jesteśmy)- przy dzieciakach to dla nas ważne. Poza tym byliśmy tam rok temu, podobało nam się i dlatego powtórka: tylko będziemy w sąsiednim ośrodku, bo ma fajniejszy plac zabaw, jakieś piaszczyste boisko i mini-sklepik na swoim terenie...
Gdyby nie teściowie i ich wsparcie finansowe, to siedzielibyśmy w domu: dołożyli nam trochę i w sierpniu kupujemy nowy (ale używany) samochód- od października będzie nas 6!!!

[klaudia_zd]

hej dziewczyny. moze nie czesto pisze ale zawsze czytam:-) gratuluje udanych wizyt i zdrowych maluszkow.
no i ta cukrzyca...
ja mialam wynik 75g
na czczo 76.65
po 1h 159.86
po 2 h 175.93
moj ginekolog troche to chyba olal i kazam mi zrobic 50g nie wiadomo po co. zrobilam i wyszlo na czczo 78,79 po 1 h 172,25no i zadzwonilam do nuego- we wtorek jade do szpitala i zobaczyny. zapisalam sie wiec prywatnie do diabetologa i bylaam wczoraj. dostalam glukometr i dzialam. co do jedzenia musialam wyeliminowac wszystko co lubie... macie slodkie mamy jakies fajne malocukrowe przepisy na pyszne jedzonko? albo ciekawe materialy. plisss przyslijcie mi klaudia_zd@interia.pl. Gin mnie troche nastraszyl a diabetolog uspokajal i mam mieszane uczucia ....

[AnulkaJ]

Hej :)
Niestety na weekend pogoda się popsuła, w nocy albo nad ranem padało, temperatura poniżej 20 stopni...ehhhh...nici z planów, czyli plażingu i wypadu do Zoo, ale jeżeli nie będzie padać to może ta druga opcja wypali.

Pospaliśmy wszyscy do 8:40, bo wtedy mała zrobiła nam pobudkę, trzeba się nacieszyć takim spaniem, bo w październiku się skończy ;)

AśkaU, fajnie, że jedziecie na wypoczynek. Oby pogoda dopisała. My 3 lata z rzędu jeździliśmy na tydzień z Olą do różnych miejscowości nad jezioro na Kaszuby, zawsze wybieraliśmy, gdzie są w pobliżu jakieś atrakcje.

W tym roku nie jedziemy, bo mąż ze względu na ciąże przełożył urlop z lipca na październik, żeby być w domu jak urodzę i żeby być z nami jak wrócimy.

Kinga, najważniejsze, żeby arytmia była pod kontrolą. Z tego wyczytałam to poczyniłaś już zakupy, a na przygotowania to jeszcze masz czas, stopniowo wszystko zrobisz i wtedy będziesz czekać już tylko na synka :)

[karolina24]

Hej. U mnie tez pada. Spac nie mozna w nocy. Mnie cos jelita atakuja. Maz kupil mi pegazusa i gram pol dnia w mario ;-) jak dzieciak. Ale czyms sie trzeba zajac a juz wszystko wyczytalam co mozna i w tv nic nie ma.
My z wyprawka jeszcze czekamy oprocz tego co mam po kims to nic nie kupilismy jeszcze. Bo maz oddal samochod do lakiernika i splukal nas z kasy. Ale w sierpniu rusxamy z zakupami bo u mnie to nic nie wiadomo kiedy ten porod. Oby jak najblizej terminu.
Ja juz na tej diecie cukrowej minus 1 kg

[Martucha88]

Karolina, ale Ci zazdroszczę tego pegazusa:) tez bym pograła! Ja mam xboxa kinecte, ale mam tylko gry ruchowe albo męża fifę, a pograłabym w coś typu mario. A xbox stoi i się kurzy, nie wiem po jaką cholere to kupowaliśmy..
Ja nie mam zazwyczaj problemów ze snem, ale dzis mąż wstawał rano o 4 i mnie obudził i już nie mogłam zasnąć. Poleżałam, poszłam do kuchni po coś do jedzenia, w końcu włączyłam film "Odyseja życia" i na drugim odcinku zasnęłam i spałam od 8.30 do 10, więc zawsze coś:) Mam nadzieję, że te problemy ze snem to takie jednorazowe..
A dziś jedziemy na chrzciny, to sobie pojem:)

[AśkaU.]

klaudia- czyli Ty też walczysz z cukrem...

Martucha- no to udanej imprezy!

Karolina- sądzę, że mi waga też spadnie... śniadanie zaliczyłam o 8, o 10 już musiałam drugie zjeść i do obiadu na pewno nie dotrwam... To pewnie też przez to, że cały czas myślę o jedzeniu... a właściwie o tym, czego nie mogę jeść...

[karolina24]

Aska u mi jak zdjagnozowali ta cukrzyce to nagle nachodzi mnie ochota na slidkie i wogole teraz ciagle bym cos zjadla ale to dlatego ze sa ograniczenia a to jak u dzieci co zakazane bardziej kusi

[october]

Podziwiam Was dziewczyny jak radzcie sobie z ta cukrzyca. Duzo macie jednak ograniczen. Mi na szczescie nie wyszla, ale a mialam robione badanie na czczo i po 2 gdz. I te wniki byly ok. Ale co bylo po godzinie to ni wiem. Ciekawe od czego to zalezy czy robia badanie po godzinie i po doch czy tylko po dwoch.
U mnie tez pada i jakis taki nudny dzien.

[karolina24]

Dziewczyny mam pytanie odnosnie swedzenia i pieczenia stop? Macie tak. Mnie dzis dopadlo. Czytalam ze tak przy cholestazie sie robi i juz sie zmartwilam. Jak nie przejdzie to w poniedzialek chyba zrobie na to badania

[AśkaU.]

Karolina- jak to swędzenie nie przejdzie, to koniecznie idź i się badaj! Moja koleżanka to miała... a czytałam, że cukrzyca w ciąży czasem pociąga za sobą kolejne schorzenia i dolegliwości :-(

Dziwny ten dzień dziś: pada ciągle, ponuro jakoś... dla nas w sumie może i lepiej, bo zakupy, pakowanie- przynajmniej nie trzeba iść na plac zabaw z dziećmi...! Ale sennie jest...

[klaudia_zd]

mnie wiecznie cos swedzi taka mam wrazliwa skore. czasami tu czasami tam;-) kilka razy w nocy obudzilam sie nawet z rozdrapana do krwii noga... co do badan mialam robione bo kiedys podejrzewali u mnie zespol gilberta i musialam w ciazy zrobic bilirubine i watrobowe proby czy jakos tam. ale odpukac jest ok. martwi mnie tylko ta cukrzyca bo kolorowo sie nie zapowiada:-(

[wowo]

Mnie kiedyś przez tydzień jakiś swedzialy łydki, ale mi przeszło na szczęście :)

...

Masz dzisiaj kupił colę

[wowo]

Miało być "mąż", ale nie mogę już edytować w telefonie :)

[karolina24]

Martucha 88 tego pegazusa to na alegro za 17 zl kupilismy. Mario czolgi i klocki katujemy.
Cisza dzis na forum

[october]

No tak dzisiaj cisza prawie jak makiem zasial:-) ja nie mialam tak zeby jakos wyjatkowo mniestopy swedzialy. Ale czasami mnie brzuch zaswedzi...mysle ze to przez rozciagajaca sie skore. Na razie rozstepow nie mam, ale ciekawe czy to nie pierwszy objaw.

[Pysiak]

Karolina oby Cie ta cholestaza ominęła:(
Każda wEekenduje się z mezami napewno;D
Ja czekam na szwagierke choć pół dnia przespalam:(
Karolina uwielbiam Mario!!

[AśkaU.]

Brzuch może swędzieć, bo skóra się rozciąga. Mnie też czasem swędziały nogi- (łydki, piszczele) i przedramiona, ale zauważyłam, że generalnie w ciąży mam suchą skórę, więc dlatego swędzi. Zaczęłam regularnie wcierać w siebie balsam i jest super! Ale na swędzące dłonie i stopy to trzeba uważać- Karolina ma rację, to może być cholestaza...!!