Skocz do zawartości
Forum

Październikowe fasolki


Kinga1982

Rekomendowane odpowiedzi

Tak, perlaaa, pracodawca musi się zgodzić na wychowawczy. Tutaj zanim zajdziesz w ciąże to musisz załatwić żłobek :D bo później jest problem, ja nie składałam papierów do żadnego, dlatego mam nadzieję na ten wychowawczy, a później być może zjedziemy w końcu do Pl ale czas pokaże...a cena za prywatny to pewnie jakieś 500euro+ pieluszki, mleko itp. ale tak szczegółowo to nawet nie dowiadywałam się, a jak jest u Was?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1r2oscelcr.png

Odnośnik do komentarza

Nie dowiadywalam sie zbytnio o zlobek tu bo nie chce poki co mojej pociechy tam posylac. W sumie to licze na to ze tu wykorzystam 39tyg macierzynskiego plus urlop ktory sie nalicza na macierzynskim a potem bede pracowala 2-3x tyg lub sprowadzimy na jakis czas babcie do opieki. Tu mozna liczyc na benefity od panstwa I jak mam wracac do pracy I placic po 600-800£za zlobek a slyszalam ze opieka jest beznadziejna bo ani dobrze nosa nie wytra ani pupy nie podetra bo obawa ze ktos posadzi o molestowanie to nie ma sensu,zobaczymy co nam sie bedzie należało jak juz mała sie urodzi. Jest tu podobno cos ze moga zwrocic ci koszty zlobka miedzy 20-70czy 80% ale to I tak malo pewne ile dokladnie,a wracac do pracy na pelny etat by to co zarobie placic za zlobek to bez sensu. Sama wole posiedziec z dzieckiem a sprawy sie same rozwiaza. Wazne ze moj facet bedzie zarabial I to bedzie ok. A u was nie ma zadnych pomocy od panstwa Moni?

co do palenia w ciazy to nie wieze ze nawet jak urodzi sie zdrowe dziecko to pozniej nie bedzie efektow tego plus alkoholu jak dziecko bedzie mialo kilka lat w postaci opoznienia,dyslekcji,czy po prostu nizszy poziom I wieksze trudnosci I motoryczne I psychiczne np w bieganiu,prostych czynnosciach czy nawet nauce.
Zdaje sobie sprawe ze bardzo ciezko jeat rzucic palenie ale dziecko jest bardzo wazne,a jak ktos jest z patologii to nie ma na to wplywu. Szkoda tylko dzieci ktore czesto oni marnuja I tez sprowadzaja na zla droge...ale calego swiata nie zbawimy

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3elqekwr0.png

Odnośnik do komentarza

Kurczę, a już myślałam (naiwna!!), że nie istnieją kobiety, które palą i piją w ciąży... Tyle się o tym mówi, są kampanie, badania!!! Ja nie palę (popalałam trochę tylko na studiach), ale winko i piwko to i owszem- lubię. I to bardzo! Ale w żadnej ciąży nie wypiłam nawet łyka (choć jeszcze 10 lat temu lekarka w III trymestrze pozwalała mi na pół kieliszka od czasu do czasu)!!!! Do tego jeszcze abstynencja w czasie karmienia (średnio +8-11 miesięcy)... Czyli chyba można, co?

I zgadzam się z którąś z Was (nie pamiętam którą- przepraszam), że wpływ alkoholu i nikotyny może być widoczny dopiero później: w zachowaniu, nauce, motoryce, odporności na choroby itp.

I jeszcze jedno. Któraś (znów nie mogę doszukać się przed chwilą przeczytanego postu) pisała o dziecku urodzonym z wadą nóg- szpotawość, tak? Mój najstarszy miał coś podobnego-"stopy wrodzone przywiedzione", ale ja nie piłam ani nie paliłam... Po prostu źle się ułożył w brzuchu... Potem były gipsy, rehabilitacja i jest prawie dobrze.

No i na koniec: fajnie, że ta jedna paląca i pijąca tak wierzy swojemu lekarzowi i usg, ale z doświadczenia wiem, że niestety sporo problemów wychodzi po porodzie, bo żadna aparatura nie pokaże tego wcześniej (krzywe stopy mojego starszego, zez średniego...).

Nie chciałam na koniec straszyć. Tak mi wyszło. Najmłodsza jest zdrowiutka. I mam nadzieję, że wszystkie nasze "październikowe fasolki" takie będą!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8k0s34z61phm9.png

Odnośnik do komentarza

Karolina, znam ten ból z moich pobytów w szpitalach: chrapanie, świsty, gwizdy, sapania... Ale to ostatnia noc wśród tych dźwięków- i to jest optymistyczne!!!!
Przeczytałam mojemu mężowi Twojego posta, powiedział, żebyś się nie zdziwiła, bo na korytarzu może być więcej takich jak Ty, szukających ciszy i wytchnienia od swoich współlokatorek....! Szybko więc łap jakąś miejscówkę!!! :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8k0s34z61phm9.png

Odnośnik do komentarza

Karolina trzymaj sie,jak ja nienawidze chrapania współczuję ale dobrze ze to twoja ostatnia noc :)

AskaU to ja pisalam o tym ze nikotyna I alkohol pozniej wychodza,jestes nauczycielka to napatrzylas sie juz duzo. Pracujac z dziecmi w szkole mozna duzo zaobserwować,wiem z doświadczenia bo sama kiedys uczylam w szkole (wf) I nie trzeba osobiscie poznawac calej rodziny by widziec co sie w poszczegolnej dzieje. To widac po dzieciach ale I podejsciu Ich rodzicow. Widac ktore dzieci sa biedne I z "gorszych"w sensie patologicznych rodzin I widac ze zwykle jak dzieci sa mlodsze to nie poswieca sie im wystarczajacej uwagi I mimo ze sie staraja to I tak dzieci czesto na to wplywu nie maja.U starszych to widac juz konkretne zaburzenia. Takim rodzicom mozna mowic I nic,zresztą I w rodzinie mam kogos I mimo ze sie mowilo podpowiadalo,pomagalo to I tak cala wina byla zwalana na osoby trzecie bo przeciez ta matka to niewinna...

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3elqekwr0.png

Odnośnik do komentarza

perlaa- zgadza się, tak jest, jak piszesz. Miałabym kilka szkolnych opowieści do przytoczenia, ale... W sumie to i książkę o tym można by napisać, ale i tak to nic by nie zmieniło. Dzieciaków tylko szkoda...

Karolina- witaj! Już niedługo, w domu, nadrobisz zaległości w spaniu!!! Ale Twoje rozdrażnienie mnie nie dziwi: też nienawidzę być niewyspana!!! Mam nadzieję, że z wypisem pójdzie szybko.

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8k0s34z61phm9.png

Odnośnik do komentarza

Karolina, współczuję. Może stopery w uszy? Słuchawki z muzyczką? Trzymam kciuki, żebyś wreszcie wyszła, bo nie ma jak własne łóżeczko ;-)

Małyszok, z glukozą dasz radę, życzę Ci brak siniaków (ja miałam przez 10 dni!) i życzę Ci też aby wstręt do słodkiego szybko Ci minął :D

A ja wczoraj ubranka zaczęłam prasować swoim wysłużonym żelazkiem i duży tak patrzy i mówi, -para nie działa? No nie odpowiadam. -A może coś tam przetkać trzeba, ile to żelazko już ma? Ja: No to nasze pierwsze to z 8 lat ma. -A! To długo.

I po tej wymianie zdań zasiadł przed kompem i zakupił piękne, nowe żelazko z bazą parową.
Ucieszyłam się. Jakoś teraz na kolegach się przejechał i zupełnie inny człowiek. Ale nie ma co zachwalać, to tylko facet :D
A! I przed chwilą dostałam wielką pakę ubranek dla córci
0-3! Rany!!! Same piękności! Jak nowe! W allegro taka paka spokojnie 3stówy by kosztowała. Z zaznaczeniem, że dalsze partie czekają na oddanie, więc ubranek mam tyle, że hej!
Moze potem wrzucę kilka fotek.

Odnośnik do komentarza

perlaaa, nie wiem jak tu jest ze zwrotem kosztów za żłobek, bo też za bardzo nie wnikałam w to, bo też nie chcę małej oddawać w obce ręce. Mam nadzieje później na ten wychowawczy, a jeśli nie, to raczej rzucę pracę. Tutaj dają rodzinne na pierwsze dziecko 90euro, na drugie i trzecie chyba 500. No i od 6miesiąca ciąży można składać wnioski o becikowe, które wypłacają jeszcze przed urodzeniem się dziecka, to chyba jakieś 1100e. A co do innych ,,zapomóg,, to nie wiem, ale raczej jak dwie osoby pracują, to nie ma na to co liczyć. Owszem, dla arabów, którzy ściągają tu całe rodziny i nie pracują, opłaca się bardziej być na tych zasiłkach, czyli nie jest widocznie tak źle tutaj, ale co i jak dokładnie to też nie wiem...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1r2oscelcr.png

Odnośnik do komentarza

AskaU to ja pisałam o tej szpotawości, bo moja kuzynka w ciąży też bardzo paliła, urodziła w kwietniu i dzidziuś miał już 3 razy gips, jakieś szyny i teraz maleństwo czeka operacja. Młody jak nie śpi to cały czas płacze, bardzo mi szkoda dzieciaczka:( i właśnie jako, że jestem w ciąży to od razu czytałam co to za dziadostwo i w artykule pisało, że nie jest jasno wyjasnione skąd ta dolegliwość i że może być właśnie od ułożenia dziecka w brzuchu albo -między innymi- od papierosów. Skoro kuzynka paliła, to od razu ją trochę zaszufladkowaliśmy, może niesprawiedliwie..
Małyszok, ja podobnie jak Pysiak po glukozie jak okazało się, że jest ok to zjadłam grześka xxl ;p
Zosia czasem te chłopy potrafią być kochani:)
Karolina współczuję Ci tego chrapania, wiem co czułaś. Ja za cholerę nie zasnę jak ktoś chrapie, a jeszcze3 takie chrapiące osoby na zmianę- masakra. Mam nadzieję, ze dziś już będziesz spała w domu i wyśpisz się za wszystkie czasy:)

http://www.suwaczki.com/tickers/atdczbmhj00d5ze7.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1a7d4356af.png

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry kobietki.
Widze ze nie tylko ja niewyspana ;)
Karolina ja w przeciwienstwie do Ciebie przespalam cala noc. Ale obudzilam sie taka zmeczona jakbym maraton w nocy przebiegla :/ a glowa boli jak 150. Trzymam kciuki za powrot do domku :) :) :)

Moni tak sie wydaje, ze pienieznie panstwo pomaga, ale mniej dba o takie rodzinne aspekty. No ale mysle ze to i tak w miare fajnie, ze chociaz finansowo zabezpieczaja dziecko.

Malyszok kibicuje dobrym wynikom :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprqps6h1sh18bu.png

Odnośnik do komentarza

Moni no maluni, maluni :D znaczy znowu nie taki mega maluni ale skromny :) Ja chcialabym powiedziec, ze moje lustro tez jest jakies krzywe i nienormalne wiec sie nie przejmuje ;)
Dziewczyny ja mam takie wazne pytanie. Bo to juz zaczyna byc niemozliwe. Czy ktoras ma moze buzie wysypana syfkami? Mnie tam to nie draznilo poki nie bylo ich tak strasznie duzo! Jak nigdy nie mialam oporow zeby chodzic niepomalowana tak teraz az glupio wyjsc! I nie przesadzam, tych wypryskow jest tak wiele :( Sa jakie sposoby na tradzik w ciazy? Moje wszystkie sposoby zawiodly....

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprqps6h1sh18bu.png

Odnośnik do komentarza

Tyszanka, niestety nie pomogę, bo tak jak przed ciążą miałam problemy z cerą, jednego się pozbyłam, to następne wyskoczyło i zawsze coś na tej buzi było...tak w ciąży te problemy minęły, co prawda wyskoczy jeden syfek raz na jakiś czas, ale ogólnie nie mam co narzekać...tylko boję się, że po ciąży wystartują diodki i nadrobią te 9miesięcy (olabogaaa :/)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1r2oscelcr.png

Odnośnik do komentarza

Tyszanka-
ja to ich nie mam znowu tak dużo, ale świecą na brodzie i zostają po nich przebarwienia. Wiem, że któraś pisała, że tonik z alkoholem nie jest dobry, ale mi tylko to pomaga... Staram się dość rzadko go używać ale to i tak trochę pomaga.
Karolina-
trzymaj się... Wiem co to za ból spać z chrapiącymi... Miałam okazję słuchać przez całą noc jak mój teść chrapie i to było słychać przez ścianę ! Mordęga :D
Moni-
brzuszek śliczny i zgrabny :)

Co do palenia i picia w ciąży, jeśli się bardzo chce dziecka powinno się zrezygnować z tego to oczywiste, ale trochę rozumiem te które nie rezygnują do końca z palenia...
Osobiście nigdy nie paliłam, ale piwko i wino bardzo mi podchodziło... Teraz też mam czasem ochotę na takie zimne z soczkiem :D Ratuję się wtedy Warką 0% choć to nie to samo ;)

Odnośnik do komentarza

Tyszanka ja tez mam niestety problemy z cera szczególnie od ok miesiaca poltora na brodzie I szyi I szlak mnie trafia,jedyne co to kulilam jakis lpszy zel do mycia twarzy to lepiej mi ale I tak problem nie znika...no coz po ciazy jesli nie zniknie to mam zamiar cos z tym zrobic a w pl to poszlabym do jakiejs kosmetyczki na oczyszczenie twarzy-bardzo pomaga.

Karolina jak ja ci współczuję tych babek,nigdy w szpitalu nie lezalam ale slyszalam ze budza wczesnie na badania itd I czlowiekowi spac ani spokoju nie daja,dlatego polskie szpitale mnie przerazaja choc wogole jakiekolwiek tez. Trzymaj sie kochana, daj znac co z tym plynem owodniowym bo to dosc powazna sprawa,mam nadzieje ze cos pomogą.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3elqekwr0.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...