Skocz do zawartości
Forum

Październikowe fasolki


Kinga1982

Rekomendowane odpowiedzi

b]Zosia, Natalka słodziutka :)

Na Dzień Chłopaka żadnego drobiazgu mężowi nie kupiłam, bo nie mam siły łazić po sklepach, ale zrobię dzisiaj 2 pizze z różnymi składnikami i kupiłam mu piwko butelkowane inne niż zdarza mu się wypić.

Czekam na położną i jej nie ma, nie planowałam żadnego wyjścia, ale nie lubię tak czekać. Zadzwoniłam do Poradni K, podała mi pielęgniarka nr komórki - nie odbiera, może ma tyle pacjentek albo takie odległości, że ma obsuw, jednak mogłaby zadzwonić, bo sądzę, że dobrze zapisałam sobie tę wizytę.

Z ciekawostek odszedł mi czop, nie wiem czy w całości, ale musiałam majtki, pomimo wkładki, zmienić. Była mała smużka krwi, poza tym nic się nie dzieje. Jednak przyznam, że małego stresa załapałam. Z wrażenie zrobiłam sobie nawet fotkę brzuchola :D

Biorę się dalej za pichcenie

monthly_2014_09/pazdziernikowe-fasolki_17454.jpg

http://www.ticker.7910.org/as1cRfg0g000000MjA3ZHw1MDkxNzFkfEtvbnJhZCBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/an1cHnX0g000000MTA3NzdkfDU4OTUyMDFkYXxPbGdhIG1h.gif

Odnośnik do komentarza

Też się obawiałam czy rozpoznam te właściwe skurcze, ale po kilku dniach zaczęłam się śmiać sama z siebie :)
Bo przecież nawet jak nie zauważę, że mi czop wypadł, ba - nawet jeśli mi wody niepostrzeżenie odejdą (co raczej nie jest możliwe), to te skurcze to przecież będzie ból! Wątpię, żebym była w stanie przeoczyć "taki" ból. A nawet jeśli - mój próg wytrzymałości jest tak wysoki, że nie poczuję tych bóli to na pewno poczuję, że coś mi "wychodzi" :)
Wątpię, żebyśmy nie zauważyły, że coś jest na rzeczy :)

Co do witamin - ja cały czas łykam te swoje i mam zamiar je łykać także podczas karmienia. Teraz do tego piję jeszcze "floradix magnesium", a po porodzie zamienię go na "floradix liquid iron"

...

Ciekawe co u Sweet.
Zosia Natalki już gorąco gratulowałam na facebooku, a tutaj tylko dodam, ze czekamy na zdjęcie parki :) Piotruś pewnie wniebowzięty :)

http://lb1f.lilypie.com/pNMp.pnghttp://davf.daisypath.com/IVXNp1.png

Odnośnik do komentarza

Wowo, masz rację, porodu nie da się przegapić, jakieś inne symptomy może, ale pchania się na świat na pewno nie przegapi się. Skurcze skurczami, ale mus parcia tego nie da się przeoczyć.

Mnie 2 skurcze złapały, trwały po 3 minuty, ale w dużym odstępie, więc dzień dalej płynie spokojnie, a za godzinę po córcię do przedszkola lecę.

http://www.ticker.7910.org/as1cRfg0g000000MjA3ZHw1MDkxNzFkfEtvbnJhZCBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/an1cHnX0g000000MTA3NzdkfDU4OTUyMDFkYXxPbGdhIG1h.gif

Odnośnik do komentarza

hej
ja tak na szybko bo nie jestem w stanie i tak was nadrobić
na początek gratulacje dla nas wszystkich ! dla mam !
powodzenia dla tych co mają urodzić .

borys cudny i zdrowy

ze mną gorzej ale wyszliśmy wczoraj w końcu
na pewno pysiak pisała wam o mich operaqcjach

za jakieś 6 tyg maksymalnie 3 msc czeka mnie kolejna mam nadzieje że już ostatatnia tj ałkowite wycięie żylaków oby był już spokój
teraz ciężko mi się chodzi nie mówiąc o siadaniu no ale podobno z dnia na dzień ma być lepiej gdyż obrzęk ma się zmniejszać zobaczymy jak będzie
to tylko maks 3 dni w szpitalu więc jakoś dam rade pokarmu mam bradzo dużo wię będę ściągać i mrozić aby małego karmili jak ja będe w szpitalu

napiszę więcej jak się ogarne o z 2ką dziei łatwo już nie jest

buziaki dla Was !

pysiak dziękuję za wsparcie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jnz0gw30y.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43ktx1hp1l4q3ywz.png

Odnośnik do komentarza

Gratuluję świeżo upieczonym mama !
Zosia mam nadzieję że ze stópka wszystko bd ok . Trzymam kciuki :-)

jestem taka zmęczona że to się w głowie nie mieści . Ktg zrobione. Dalej zostaliśmy wysłani do domu . Jeśli nie urodze do poniedziałku to we wtorek na czczo mam się zgłosić na oddział o 7.30 czyżby wywoływanie się szykuje ? Zobaczymy jak się sytuacja rozwinie .
Brzuszek ciągle twardy i się napina powiedziano mi że to bardzo dobrze bo że to są właśnie te przepowiadajace skurcze. Ile wcześniej mogą one występować przed porodem?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0a78e8hdwc.png

http://www.suwaczki.com/tickers/neomdcimp5cyra81.png

Odnośnik do komentarza

Esska-
Gratuluję Olusia i podobnie jak dziewczyny czekam na zdjęcie :)

Asiekk-
nie mam pojęcia ile można czuć twardnienie prze tymi właściwymi skurczami, ale mi też już coraz bardziej i częściej twardnieje zwłaszcza kiedy sporo pochodzę. Trzymam kciuki ;)

Widać, że sezon rozpakowywania rozpoczął się na dobre bo coraz większa cisza na forum :D

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, dziekuje za zyczenia i gratulacje, jak tylko dojde do siebie zamieszcze fotke Olusia, jest grzeczniutki, spi, je albo sobie lezy, slodka istotka. Fajnie ze mam meza ze soba, w ogole maz mega zakochany i opiekunczy, ale wiedzialam ze tak bedzie bo przy corce tez taki byl. Jestem mega szczesliwa.
Teraz czekam na reszte dziewczyn, oby Wam sie dobrze i szybko dzialo:)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371u9g66oyk.png

Odnośnik do komentarza

O nie! Ale się zdenerwowałam! Tak się spisałam i mi się usunęło :-/ wr!
A więc po krótce :
sensuana ja mam na czwartek nawet nie wiesz jak się boję . Ale ze mnie panikara . Do 9 jeszcze chwila ;-) ale tak na prawdę nie znamy dnia ani godziny więc mamamałgosia wcale do porodu może nie zostało tak dużo jak ci się wydaje :-)

esska ale ci zazdroszczę . Każdy liczy na takie szczęście i mam nadzieję że wszystkie je osiągniemy :-) też marzę o tym aby mój był taki jak twój mąż opiekuńczy troskliwy itp . . . Ach marzenie każdej kobiety :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0a78e8hdwc.png

http://www.suwaczki.com/tickers/neomdcimp5cyra81.png

Odnośnik do komentarza

Rzeczywiście cisza na forum coraz częściej, bo coraz więcej was ma dzidzię przy boku, już jutro 1.10 także tym bardziej się zacznie...
Ja byłam dzisiaj w szpitalu w którym mam rodzić i zostałam zakwalifikowana do porodu, ale nie wiem czy damy radę tam dotrzeć bo mamy aż 100km i jeszcze przez całe miasto a nie wiadomo kiedy się zacznie czy w dzień czy w nocy i czy będą korki i jak szybko akcja będzie się rozwijać...?? Do tej pory chłopaków przenosiłam i 2 porody były całkiem indukowane więc akcja działa się już od początku w szpitalu także nie umiem przewidzieć jak będzie tym razem w przypadku córci... Liczymy na to że nie dotrwamy do terminu tylko szybciej pójdzie...teraz to już tylko o tym się myśli - nie można skupić się na niczym innym;-) dobranoc dziewczynki...

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgqrhq3xfb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/211x20mmkyx9hbzv.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...