Skocz do zawartości
Forum

Październikowe fasolki


Kinga1982

Rekomendowane odpowiedzi

Heheh dziewczyny poprawiłyście mi humor w ten brzydki deszczowy dzień. Ale mam ochotę na pizzę z DaGrasso! Chyba zaraz namówię mojego męża, żeby pojechał i przywiózł, bo oni zanim dowiozą, to będzie zimna.
Wowo, moja koleżanka mieszka w Danii, też zaszła tam w ciążę i okazało się, że jak będą mieć dziecko to muszą zmienić mieszkanie na większe, inaczej może się do nich przyczepić tamtejsza opieka społeczna. Nie wiem tylko jak duże muszą mieć mieszkanie mając dziecko, ale szukają większego metrażu. U Was też tak jest?

http://www.suwaczki.com/tickers/atdczbmhj00d5ze7.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1a7d4356af.png

Odnośnik do komentarza
Gość karolina24

hej dziewczyny
ja znalazłam w necie listę rzeczy na wyprawkę i od następnego miesiąca zaczynam coś kompletować. Jak się tu naczytałam to też mam ochotę na maraton po sklepach dziecięcych. Ale cóż jeszcze nie mogę na takie wojaże ruszyć bo ta szyjka :( bu
A apetyt dzisiaj wilczy

Odnośnik do komentarza

Cześć Kobietki :)
Ja byłam wczoraj na wizycie u gin. Zbadał mnie ginekologicznie, sprawdził głowicą dopochwową czy szyjka się nie skraca i tyle. Więc wciąż nie wiem kto u mnie mieszka. Ale 20 maja będę mieć robione usg połówkowe i wtedy dowiem się już wszystkiego :)
Ależ mi dzisiaj głowa pęka, ajjj...

http://fajnamama.pl/suwaczki/9u5drib.png
url=http://fajnamama.pl]http://fajnamama.pl/suwaczki/89m5lb2.png[/url]
http://fajnamama.pl/suwaczki/fobuth5.png

Odnośnik do komentarza

Kiniar ciesze sie ze od strony technicznej z ciaza wszystko w porządku;)

Zosia blagam Cie powiedz Ty mi skąd sty masz ta sile??? Blagam podziel sie daj odrobinkę bo ja po powrocie z pracy zasypiam jedząc obiad a do tego czuje sie jak wielka beczka boze co to będzie dalej...
Oczywiscie ozdoby śliczne. Masz talent.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-69168.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-69169.png

Odnośnik do komentarza

Stanął na otwarte drzwi zmywarki, ta się lekko przechyliła i zsunął się stojący na niej dzbanek z gorącą wodą. Ja stałam tuż obok, ale to wszystko trwało sekundę i nie zdążyłam złapać tego dzbanka. Skóra momentalnie zeszła z klatki i rączki. Szarpałam się z małym żeby zdjąć koszulkę, potem pod zimny prysznic. Telefon zalany, dzwonilam na pogotowie, ale nikt mnie nie słyszał. Koszmar. W końcu przyjechała karetka, udzielili 1szej pomocy-okłady żelowe i do szpitala. Pierwszy opatrunek ze srebrem, morfina na ból i nerwowe czekanie, czy potrzebny będzie przeszczep skóry. Jeju!!! Najdłuższe 3 dni w życiu!!!!! Rany nie miały oznak martwicy więc kolejny opatrunek- pancerz z miodem manuka i do domu. Po tygodniu kontrol. Widok makabryczny! Takie placki ciemne, jeszcze ranki, a jaki płacz!!! Potem smarowanie linomagiem i do teraz smarujemy kremem z masy perłowej no scar. Zakaz opalania przez dwa lata.

Odnośnik do komentarza

Nie życzę nikomu, ale warto wiedzieć. Nie zdejmować poparzonemu dziecku ubrania tylko w tak jak stoi pod prysznic z zimną wodą ok 18st!!! dziecko z bólu zaciska rączki i nie pozwala się rozebrać. Na poparzeniówce były na prawdę malutkie dzieciątka ( gorąca zupa, mleko, herbata, prąd) wypadki się zdarzają, nawet była tam popularna aktorka z naszych seriali. Jej córka 1,5roku wylała na siebie zupę :-/

Odnośnik do komentarza

Zosia straszne biedny smyk, ważne że nie trzeba było przeszczepiać skóry... Poza tym jesteś wielka, ozdoby super :D Jak Ty to robisz? Wkładasz do środka watę czy coś podobnego? Nawet gdybym chciała zrobić coś takiego to niestety nie mam cierpliwości :( Ale podziwiam masz talent:)

Odnośnik do komentarza

Dziękuję :-)
Ja ostatnio byłam z młodym w kwiaciarni, wybieramy, płacę kartą co trwa a tu łobuziak niespodziewanie wyskakuje za drzwi, ja za nim i złapałam go tuż przy głownej ulicy! A co mu do głowy strzeliło?! Więc wracając do domu tłukę do głowy, że nie wolno, bo auta, bo niebezpiecznie i pytam w końcu dlaczego to zrobiłeś, dlaczego uciekłeś? A on -nie wiem mamo. Ja to myslałam, że jak dziecko skończy te trzy lata to już odchowane a tu pewnie jeszcze długo oczy w d..ie trzeba mieć

Odnośnik do komentarza

Moja 4,5-letnia Magda: zima, mróz 13 stopni, wieczór, wysiadamy z samochodu, zamykam drzwi, mąż wypakowuje rzeczy z bagażnika, dzieci czekają obok. Nagle ostry, głośny krzyk córki. Dałam dwa kroki, by zobaczyć, co się dzieje. Dobrze, że mąż był krok bliżej, załapał, o co chodzi i ... uderzył małą w głowę. W pierwszej chwili nie wiedziałam, co on robi, ale szybko zrozumiałam: moja Magda przytknęła usta do metalowego, zmrożonego płotku!!! Mąż jednym, zdecydowanym ruchem oderwał jej twarz od tego, gdyby się zawahał na poręczy zostałoby zdecydowanie więcej jej skóry... Magda momentalnie przymarzła! Na płotku została jej skóra z dolnej i górnej wargi oraz większa część skóry z języka! Buzia była pełna krwi, język- jedna wielka rana, wyrwa! Zrobiło mi się słabo... A przecież byliśmy tuż obok! To był moment. No i dziecko nie takie już małe... Czasem boję się kolejnych "zaskoczeń".

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8k0s34z61phm9.png

Odnośnik do komentarza

To teraz powiem Wam co moja mała wywinęła... Przychodzę z pracy do domu patrzę, ona jakaś taka wymalowana pisakiem ( markerem). Idę do pokoju, a tam na wysokości jej główki na całych meblach, telewizorze, pościeli, łóżeczku, dosłownie wszędzie czarne szlaczki, krechy grube i chude normalnie słabo mi się, popłakałam się no bo czym to zmyję, telewizor był najgorszy bo jego to tylko tymi ściereczkami czyściłam, a tu takie coś... No ale jakbym olśnienia dostała, poleciałam do garażu po denaturat i na szczęście zeszło. Ten numer to jej chyba do pełnoletności będę wypominać :D Na szczęście to był jedyny wybryk, żadnych bardziej niebezpiecznych nie miałyśmy przez 3 lata :D
Dzieci są różne, jedne bardziej stateczne i rozważne inne bardziej roztrzepane, ale i tak wszystkich trzeba dobrze pilnować...

Odnośnik do komentarza

Jejku ... Z dziećmi nie ma żartów oczy do okola głowy i pewnie i to za mało ... Ja pamiętam jak kiedyś byłam w sklepie i była mama z córką góra 3 letnią ... Robiła zakupy, a tam były drzwi ruchome . Dziecko podeszło, drzwi się otworzyły a mała w sekundzie znalazła się na środku drogi ;o matka nie zauważyła jej zniknięcia i była bardzo zdziwiona gdy jej przyprowadziłam córeczkę ... Ale także bardzo wdzięczna .

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0a78e8hdwc.png

http://www.suwaczki.com/tickers/neomdcimp5cyra81.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...