Skocz do zawartości
Forum

Wrześniowe skarby 2014 :)


Mysia89

Rekomendowane odpowiedzi

beata.j te obawy to chyba typowe dla tego etapu ciąży. Ja planowałam dzidzię i udało sie za pierwszym razem... a mimo to raz mam tak, ze już chcę trzymać dziecko w ramionach a raz płakac mi sie chcę bo mnie to przeraza. Wiem, ze bede fajną mamą, bo jestem starszą siostrą i mam dobry kontakt z młodszymi siostrami... a swoje juz wogóle... chyba ze zyczliwe osoby beda mi sie wtrącac i podwazac moje zdanie.
a planujemy ochrzcic półroczne dziecko i wziac odrazu slub i tez juz mnie to przeraza... a wiec to chyba normalne. Chcemy jak najlepiej a wyjdzie w praniu:):):)
Mnie trochę wkurza jak mój chłopak mówi czesto o moim brzuchu i rodzinka tez. On to chociaz powie ze ładnie wyglądam na twarzy itp. ale tak to słysze o brzuszek rosnie, ale fajny ten brzuch, itp. Ja to nie tylko brzuch:D:D:D
ja nie kupiłam spodni ciazowych, nosze leginsy ciązowe i tuniki i bluzki.
http://www.suwaczki.com/tickers/xnw4dqk3q48roirj.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

beata.j takie obawy po prostu trzeba spokojnie przyjąć i pozwolić im odpłynąć. Hormony robią swoje, z resztą jesteśmy istoty myślące i widzimy, że sytuacja życiowa - jak by nie spojrzeć - się zmienia. I obawy gwarantowane :)

Ja mam dwie dosyć absurdalne obawy. Pierwszą rozwieję dziś na usg - będę wiedziała, czy czasem nie noszę bliźniaków. Wolałabym pierwszą ciążę przeżyć pojedynczą... Druga ma związek z kotem - jestem dla niego nie raz surowa i boję się, że taka będę dla dziecka. Ale zamiast się martwić staram się uczyć już teraz radzić sobie dobrze z emocjami i panować nad złością (a z tym stworzeniem naprawdę nie jest łatwo...)

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbmg7yax8n37wh.png

Odnośnik do komentarza

Ja to najbardziej sie smieje z przekasem z ludzi ktorzy jak sie dowiedza to mnie lapia za brzuch, a Krzysia to nikt nie zlapie i nie pogratuluje ;) oczywiscie mowie to znajomym którzy wiem ze sie nie obraza :P i wkurza mnie to ze wszyscy uwazaja mnie za chora i tredowata ktora nie moze nic robic... Znam siebie najlepiej i to ja powinnam decydowac co mi wolno a co nie. Mamy teraz nowiutki sklep i haruje jak maly osiolek a wszyscy uwazaja ze powinnam lezec do gory brzuchem i nie daja sie przekonac, ze nic nie dzwigam tylko siedze na kasie i obsluguje klientow....

http://www.suwaczki.com/tickers/o148ha00o0x1sy1t.png
http://s3.suwaczek.com/20140614580120.png

Odnośnik do komentarza

Megane123
Moze Cie to nie pocieszy ale znam 2 matki ktore do porodu myslaly ze nosza tylko jedno a tu okazuje sie ze jeszcze drugie jest. Dzieciaki tak sie zsynchronizowaly ze nawet serduszka zgodnie bily. Poprostu jedno bylo sporo mniejsze od drugiego i sie schowalo. Ale te dzieciaki sa juz pełnoletnie i teraz takich pomylek juz nie ma.
Ja to chce blizniaki za drugim razem i wiem jak zwiekszyc prawdopodobienstwo na dwujajowe :D

http://www.suwaczki.com/tickers/o148ha00o0x1sy1t.png
http://s3.suwaczek.com/20140614580120.png

Odnośnik do komentarza
Gość miki2228

Witam, dawno nie pisałam bo czekałam na to USG genetyczne. I się odbyło tydzień temu - wszystko ok- dzidzia ładna jak stwierdził lekarz , 7 cm. Uspokoiło mnie to, następne genetyczne w 22 tygodniu. Dzidzia nie chciała się ujawnić więc nadal nie wiem czy kupować sukieneczki czy spodenki . Brzuszek widoczny już dość okazale- w końcu to 14 tydzień. Ostatnio myślałam że czuję już dzidzię ale nie wiem czy to nie jelita :) Nie bardzo wiem jak opisać to uczucie. kiedy ten wrzesień...

Odnośnik do komentarza

beata.j no nie pocieszyłaś mnie ;) Nie zdążyłam przed ciążą podreperować kręgosłupa, więc już pojedyncza ciąża wiąże się u mnie z możliwością silnych dolegliwości, a co dopiero podwójna. Planuję chodzić na aquaaerobik i wczoraj jeszcze mówiłam mężowi, że w tym tygodniu sobie na basen skoczę, a tu choróbsko, więc nici z pływania... U mnie w rodzinie były bliźniaki, ale podobno to co drugie pokolenie tak wypada, więc moje szanse spadają. A jaki masz sposób na dwujajowe? :)

miki2228 fajnie, że genetyczne Ci dobrze wyszło, ja mam dziś i czekam jak na szpilkach...

Co do ruchów - ja dzidzi jeszcze nie czuję, ale odczuwam zmiany w macicy, np. jak się przeciągnę rano. No i z wielką radością odkryłam, że chociaż nie widać po mnie ciąży, to jak wciągnę brzuch, to już nie jest wklęsły ani nawet płaski :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbmg7yax8n37wh.png

Odnośnik do komentarza

To co czujecie to pewnie jeszcze lżejsze niż to co za chwile nas czeka... w sumie to juz za chwile bedziemy sie rozpisywac o kopnieciach :D ja weszłam w 4 miesiac wiec to kwestia 3-4 tygodni chyba ze bede czekac dłuzej.
Ja bym chciała juz wiedziec czy chłopiec czy dziewczynka. Bo mam neutralne ciuszki ale chce juz bardziej typowe nie ze różowe czy niebieskie ale akcenty typu kwiatki.
beata.j ja z kolei mam tak ze czasem padam i niektórzy tego nie dostrzegaja i ja myje naczynia gotuje obiad, nalatam sie po tych schodach a czasem tak mnie wyreczaja ze az mi zle ze nic nie robie;) co do dotykania brzucha... nie lubie az takiej bezposrednosci, tylko tatus dziecka moze głaskac... no i moja młodsza siostra jak sie do mnie przytula. Jak beda mnie tak dotykali to nie bede sie zbyt dobrze czuła.
http://www.suwaczki.com/tickers/xnw4dqk3q48roirj.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

tak szczerze to nie wyobrażam sobie żeby mnie ktoś za brzuch łapał. Ja też nigdy żadnej kobiety w ciaży po brzuchu nie dotykałam. Dla mnie to jest to coś mega intymnego i wręcz zwróciłabym uwagę gdyby sobie ktoś na takie zbytnie spoufalenie sobie pozwolił :) no ale to ja, może jestem inna:)
Co do brzuszka, w sobotę byłam na zakupach ciuchowych bo mimo tego ,że mam zaledwie 3kg na plusie w nic się już kompletnie nie mieszcze. Najlepiej się czuję w leginsach, ale w najbliższym czasie mam pare spotkań biznesowych więc musiałam w nową garderobę zainwestować.

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bzbmhqqrs0l5f.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam cale szczęście kilka luzniejszych koszul a marynarek nie bede dopinac choc wiem ze tak nie wypada. Tylko spodnie ciazowe to faktycznie drogi biznes.
Cale szczęście ja spotkań biznesowych mam malo ale lubie na codzien chodzic elegancko ubrana :)
Ja juz nie moge sie doczekac kopniakow bo Krzys bedzie mogl je poczuc :)
Co do sposobu na blizniaki dwujajowe to moja byla ginka powiedziala mi kiedys ze tabletki anty trzeba stopniowo rzucac i zachowac wtedy szczegolna ostroznosc, bo jak sie na raz rzuci to organizm moze zwariowac i wypuscic wiecej niz jedno jajeczko a wtedy jak dojdzie do zaplodnienia to ciaza mnoga prawdopodobnie wyjdzie.
Wiec za drugim razem sprawdze czy to prawda :P

http://www.suwaczki.com/tickers/o148ha00o0x1sy1t.png
http://s3.suwaczek.com/20140614580120.png

Odnośnik do komentarza

beata.j myślę, ze coś w tym jest co mówi Twoja gin - gdyż faktycznie słyszałam, że po odstawieniu tabletek anty wzrasta szansa na bliźniaki. Nawet chyba statystycznie w ostatnich czasach jest więcej mnogich ciąż z uwagi na leczenie hormonalne bezpłodności oraz właśnie stosowanie antykoncepcji.

http://www.suwaczki.com/tickers/eikt3e3k2vzt2g5q.png

Odnośnik do komentarza

Witam:) ja już spokojniejsza.. W szpitalu Doktorka przyjęła mnie w biegu w 5 minut,bo leciała na oddział,a byłam poza kolejką,ale powiedziała razem z drugą znawczynią,że na pierwszy rzut oka na usg, mogę być spokojna, na pewno jest błąd pomiaru, bo na pewno tam nie ma 4 mm. A w ogóle to jest za późno na badanie,bo to 14,a nie tak jak w karcie 13 tydzień,jednak wykona go,bo maleństwo ma 7 cm ... ehhh Tak więc idę we środę zająć kolejkę o 6 rano,bo Pani doktor przyjmuje dwie godziny od 10 i o 8 już miejsc nie ma hehe... zrobi mi usg na spokojnie...czytałam że w 14 tygodniu ten cały płyn się wchłania,no ale przecież ona chyba wie lepiej:)

Tak więc dzisiaj śpię:) hah...w końcu... chyba już się położę...spokojna.. :) dziękuje za wsparcie :*

http://www.suwaczki.com/tickers/p19upc0zwq6a3dzz.png

Odnośnik do komentarza

Ja kupiłam jedne spodnie ciążowe w HM co prawda nie są tanie bo 149 zł no ale....a drugie bardzo fajne przez allegro też nowe za 30 zł + przesyłka i dwa kombinezony już na cieplejsze dni też po 30 zł więc nie ma tragedii trzeba tylko poszukać.
Jak u Was pogoda bo u mnie dzisiaj na termometrze w słońcu pokazało 30 C więc kawkę wypiłam dziś na tarasie SUPER aby taka pogoda już została.
Jak Wasze samopoczucie bo mnie od dwóch dni strasznie boli z prawej strony w dole pleców jak leże albo siedzę ale jak się położę na lewy bok to ból znika dziwne ale pewnie coś mi tam uciska ,w razie czego zrobiłam dziś badanie moczu bo trochę się boję oby to nie była nerka bo raz już miałam infekcje.

http://www.suwaczki.com/tickers/h4zpdqk3vebaw46z.png

Odnośnik do komentarza

Oj widzę że te forum jest tym czego szukalam od dawna, choc malo sie udzielam to czytam kazdy post, dzieki temu czuje sie spokojniejsza. Co do ubrań ja mam ogromny problem bo zawsze nosiłam wszystko dopasowane a teraz urosly mi "boczki" i juz nic nie leży tak dobrze, ja nie kupuje spodni ciążowych, ratuje się dresami, leginsami, najwiekszy problem mam z bluzkami bo ramiona mam wąskie a dół już szerszy i to nie wygląda dobrze.A jutro mam wizyte, i z tego co mi doktor obiecał to dowiem się co będzie. Już nie moge sie doczekać. Pozdrawiam wszystkie mamuśki!

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fj6yxbgntcc6i.png

Odnośnik do komentarza

Melly
a w ogóle ile zamierzacie tak wstepnie karmić??? bo mi sie wydaje ze pół roku to taki optymalny czas ale nie jestem doswiadczoną mamą, wiec nie wiem.

Melly co do karmienia to jest zależne od wielu czynników. Ja syna karmiłam przez rok i po tym czasie sam zrezygnował. I powiem wam dziewczyny, że początki miałam bardzo ciężkie. Syn miał tak duże ssanie, ze porobiły mi się krwiaki i w raz z mlekiem leciała mi mocno krew i nic nie pomagało, dopiero laktator rozwiązał problem - syn pił moje mleko z butelki przez ponad 4 mieś i po tym czasie nauczył się z powrotem pić z cycka. Wiele nocy nie przespałam przez laktator a ściąganie mleka było na początku bardzo bolesne (ale i tak mniej niż jak syna przystawiałam).
Ja miałam dodatkowy problem - wklęśnięte brodawki więc syn miał problemy z prawidłowym złapaniem. Więc rada dla mam w wklęśniętymi brodawkami - wyciągajcie je juz teraz bo później możecie mieć takie same problemy jak ja.

Co do spodni ciążowych to ja kupiłam w poprzedniej ciąży w H&M 3 pary - 2 dżinsy i 1 wyjściowe (akurat trafiłam na promocje i za parę płaciłam po 80 zł) a teraz zamówiłam leginsy ciążowe na allegro

No i wczoraj mój syncio skończył 3 latka więc mieliśmy "małe" przyjęcie na 16 os. a była tylko najbliższa rodzina :)

Odnośnik do komentarza

asiek89 ja próbowałam wszystkiego. Silikonowe nakładki były wypróbowane jako pierwsze i powiem, że krew mi przy nich też bardzo leciała a ból był też duży i przy wklęśniętej brodawce prawie nie leciało mleko. A jeżeli chodzi o higieniczność to by tak było to po każdym użyciu musiała byś je parzyć i przechowywać w pojemniku a jak parzyć na spacerze.
I tak jak pisałam mi pomógł laktator elektryczny (bo tylko taki stymuluje laktacje i wyciąga brodawki)

Odnośnik do komentarza

U mnie zanikają powoli (chyba na rzecz przeziębienia...) :)

Ja już po genetycznym. Jakie to było wspaniałe widzieć swoje dzieciątko z bijącym serduszkiem... Nawet przez moment wydawało nam się z gin że widzimy oznaki męskości mojego maleństwa :) Ale jeszcze za wcześnie na takie stwierdzenia, więc poczekam do połówkowego. Tak czy siak - płakałam ze szczęścia, a i mąż był strasznie przejęty :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbmg7yax8n37wh.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...