Skocz do zawartości
Forum

Wrześniowe skarby 2014 :)


Mysia89

Rekomendowane odpowiedzi

Mi odciaganie czeste nie pomoglo, pokarm i tak sie skonczyl i po 2 miesiacach musialam przejsc na mm. A co do szczdpienia na wszelki wypadek musze wziasc mm ze soba i tu pytanie jak najlepiej zrobic, brac osobno wode, butelke i mleko? Czy juz mleko w butelce? Szczepienie juz jutro mamy. Jula zaczela sama przewracac sie na boczek konczac trzy miesiace.

Odnośnik do komentarza

Mój mały waży juz 6850 i mierzy 74cm wg dzisiejszych pomiarów dr. Dużo noszę go na rękach i juz mi jest ciężko. Trochę go odkładam do hustawki, trochę na łóżko i próbuje go zabawiać ale i tak najbardziej lubi być na rękach, chodzić po domu i wszystko oglądać. Macie jakieś pomysły co robić jak mały chce na ręce a nie mam już siły? Plakanie i czekanie aż się uspokoi nie wchodzą w grę. Nosilabym go nawet i cały dzień bo tyle mam do roboty (przestałam prasować hura!- zmniejszyłam obroty w pralce i pranie wcale nie jest jakoś bardzo wymiete) tylko ze ręce mnie bola :-/

Dziewczyny a tak z innej beczki pyt- jak u was ze sprzątaniem w domu? Jak często to robicie? I kiedy? :-) I czy dokładnie czy 'po lepkach"?

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5eg9bv5ugm.png

Odnośnik do komentarza

kornelka a próbowałaś noszenia w chuście? U mnie się sprawdza. Hani wprawdzie daleko jeszcze do wymiarów Twojego synka - ważyła w sobotę 5.5 ale i tak noszenie na rekach na dłuższą metę byłoby uciążliwe.

Sprzątanie - zostawiliśmy tak jak było przed urodzinami córki: i ja i mój partner mamy swoje ustalone pomieszczenia które sprzątamy/czynności etc i mamy umowę ze każdy sprząta swoje raz w tygodniu (a w który dzień to już sprawa sprzątającego). Ja np staram się sprzątać w środy i unikam weekendów.
A takie bieżące porządki to jak się okazja nadarzy - jak Hania ucina sobie drzemkę np;) Nie jestem mistrzem sprzątania wiec pewnie podpadłabym pod kategorię:wybiórczo porządnie, wybiórczo "po łepkach"

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2hdgex72wz7oq.png

Odnośnik do komentarza

Moja mała też najlepiej na rękach i również chodzić,żeby mogła się swobodnie rozglądać(waży około 5,5)- i czuć ten ciężar już na rękach,ale najbardziej odczuwa to mój kręgosłup.Do południa jeszcze poleży,ale po południu to już tylko na rękach.Też chętnie oduczyłabym ją noszenia na rękach, tylko jak?Kornelka jeśli chodzi o sprzątanie, to ja nie jestem w stanie praktycznie nic przy małej zrobić,sukces jak mi pozwoli ugotować.Staram się choć zrobić pranie i z trudem wyprasować, z reguły na tzw.raty, a jeśli chodzi o większe porządki to nie ma szans,o tyle o ile i tylko "po łebkach".Stwierdziłam,że się nie przejmuje,odgruzuje mieszkanie na wiosnę, może wtedy mała mi pozwoli.Dziewczyny czy Wy już po chrzcinach waszych pociech, czy jeszcze przed?

Odnośnik do komentarza

My chrzcimy na wiosnę.
Mój teraz waży ok 7kg. Też wchodzi w 56, 62, 68, ale jest chudy ale długi, więc może dlatego. Jedyny jego ruch to z boczku na plecy :P i podniszenie wysoko nóg. Od kilku dni też urządza sobie długie pogawędki opowiadając całą historię życia :P
I (tfu tfu) przedstawił sobie spanie. Zasypiał o 23 czasami o 22, a od 3dni chodzi spać 21-21:30. Szkoda tylko, że najpier pójdzie spać na ok 4h a potem pobudka co 2-2,5h.

http://www.suwaczki.com/tickers/o148ha00o0x1sy1t.png
http://s3.suwaczek.com/20140614580120.png

Odnośnik do komentarza

Julinka też się wkurza, jak nie jest na rękach. I wtedy faktycznie pomaga chusta, czasem bez niej nie idzie nic zrobić. I nawiązując do porządków - ja mam wrażenie, że jakimś cudem sprzątam więcej, niż wcześniej :) Niestety rzadko kiedy mogę za jednym razem zrobić coś od początku do końca, przez co w domu wcale jakoś wspaniale wygląda ;)

A co do chrztu - my planujemy zaraz po świętach. I lipa, bo okazuje się, że nie mamy na razie gdzie poczęstunku zrobić (a duże rodziny mamy) - wszędzie pozamykane... Już nawet nie chodzi o zrobienie jedzenia, tylko o miejsce :/

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbmg7yax8n37wh.png

Odnośnik do komentarza

Uff troszkę się pocieszylam tym ze niektóre tez trochę nie sprzątają ;-) Ja Też nic przy małym nie zrobię, musze mu poświęcić 100% swojej uwagi, czasami ledwo pozwoli mi umyć butelki by mieć mu do czego mleko zrobić. U nas już koty Kurzu na podłogach,wstyd.. Boje się ze mały jakiejś alergii się nabawi przez to- Czy to możliwe?

O chuscie zaczęłam myśleć ale chyba wolałabym nosidełko ale podobno lepiej nie używać gdy dziecko jeszcze nie siedzi?? Wydaje mi się łatwiejsze w obsludze, chusta mam wrażenie jest strasznie trudna. Czy tak jest? Trzeba dobrze mocno zawiązać by odpowiednio utrzymała kregoslup

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5eg9bv5ugm.png

Odnośnik do komentarza

Moja mała waży już ponad 6 kilo, ale na szczęście lubi siedzieć w bujaczku i na swoim tronie z cebuszki, gdzie wszystko widzi, niestety też widzi z niej telewizor na nieszczęście, ale to mi pomaga aby jej tak nie nosić, bo mój kręgosłup jest już na wyczerpaniu, szczególnie kiedy ją wyciągam z łóżka w nocy do karmienia i muszę się schylić to mam wrażenie że mi coś tam szczeli, co do porządków to staram się ogarnąć mieszkanie ale mi to średnio wychodzi, mój mąż ma manie zostawiania wszystkiego na wierzchu nic nie chowa i to jest koszmar, a co do chrzcin to my już jesteśmy po, mieliśmy w listopadzie, także jedna impreza z głowy...

[http://www.suwaczki.com/tickers/o148vcqge9x1y7ub.png

Odnośnik do komentarza

My nie chrzcimy, organizujemy za to takie spotkanie rodzinne, żeby przedstawić Hanie bliskiej rodzinie (w sensie rodzeństwo naszych rodziców i dziadków i najbliżsi kuzyni- jesteśmy porozrzucani po PL wiec to będzie tez okazja na spęd rodzinny:)
Myślimy albo nad wiosna - np maj albo w okolicach roczku - czyli wrzesień.

Dziś byłyśmy na kolejnej kontroli bioderek: poprawiło się na 1A. Mamy dalej ćwiczyć żabki aż do raczkowania a kolejna kontrola bioderek 6 tygodni po tym jak Hania zacznie chodzić:)
To mój ulubiony lekarz - ma super podejście do takich maluchów. Hania tez go lubi i rozdaje mu mnóstwo uśmiechów:) dziś na dodatek do niego "gadała" radośnie;)

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2hdgex72wz7oq.png

Odnośnik do komentarza

My po wizycie u lekarza. Szczepienie przeniesione na jutro, bo lekarz zapomnial dac recepte na szczepionke na rotawirusy. A chcialam juz to miec za soba, bo mala strasznie placze przy tym i się stresuje. Wazy prawie 6kg. Mala miala tak na poczatku, ze chciala ciagle na rekach i mysle, ze naepsze nosidelko w takiej sytuacji, ponoc od4 miesiaca juz mozna. Julitka na szczescie zajmuje sie juz troche sama soba, lezy na macie edukacyjnej i mowi do krowy albo lapie tetre-bo ostatnio zaczela lapac miekkie rzeczy-i ja mietoli, albo wklada paluchy do buzi i rusza duzo nogami. Takze wtedy mam czas zeby cos zrobic, oczywiscie kilkoma etapami a mala nosze kilka razy na dzien po pare minut. Chrzcimy w styczniu jak moj zjedzie do Polski. Smile a te zabki to profilaktycznie czy cos wyszlo wam?

Odnośnik do komentarza

Marti po pierwszej wizycie (my miałyśmy w pierwszym miesiącu bo Hania do końca miała główkę do góry) żabki miałyśmy robić bo stawy biodrowe wyszły w sumie ok ale jedno trochę słabiej niż drugie.
Teraz to już tylko jako ćwiczenia ogólnorozwojowe;) jak to lekarz nazwał.

Hania też nałogowo zaczęła konsumować tetrę;)

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2hdgex72wz7oq.png

Odnośnik do komentarza

Nam tez na pierwszym usg wyszlo ze nie do konca bioderka sa ok,zalecano robienie zabki i wczoraj na kontroli juz wyszlo wszystko dobrze :) my robimy zabke najczesciej jak nosimy ja na rekach, wtedy szeroko rozstawiam jej nozki na swoje biodra. Co do szczepien to dzis mielismy kolejna dawke dtp i hib oraz rotawirusa, bierzecie szczepionki 5 w 1 czy standardowe sanepidowskie? Ja te zwykle bo tych skojarzonych jakos sie boje....
Co do sprzatania to ja sprzatam zawsze w piatki jak mi Malutka pozwoli a jak nie to wtedy maz sprzata w sb lub razem.
A teraz pytanie z innej beczki, moja Niunia czasem sie tak wzdryga jak by ja przechodzil dreszcz, az robi przy tym tak brrrr, nie wiem czy wiecie o co mi chodzi, ja mam tak czasem jak mi sie bardzo chce siusiu , zauwazylam ze czasem tak robi przed kupa i siusiu ale nie wiem czy tak jest zawsze, czy ktorejs dzidzius tez tak ma?

Odnośnik do komentarza

alicjapola - moja się nie wzdryga (a przynajmniej nie zauważyłam). Może u Was to rodzinne:)

my 5w1 (chciałam 6w1 ale na pierwsze szczepienie nie dostała kwalifikacji i dostała tylko żółtaczkę bo nie można z nią było czekać)

Mojemu Bąblowi coś się poprzestawiało od 2 dni - budzi się w nocy (np 3, 4) i nie chce jest a domaga się ZABAWY. Jazda niezła bo nie chcemy jej przyuczać ze w nocy się bawimy. Zastanawiam się czy nie przedłużyć jej "dnia" i nie przesunąć kąpieli z 19 np na 20. Może Hania potrzebuje więcej aktywności w ciągu dnia?
Poczekam ze zmiana kąpieli kilka dni - bo dziś idziemy na szczepienia.

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2hdgex72wz7oq.png

Odnośnik do komentarza
Gość Makdalenka1990

ja też szczepiłam zwykłymi..i wszystko ok...
co do uszu to mojej małej troche odstaja i jedno nieco bardziej.. ale opaska nie wchodzi w gre xd próbowałąm ale nie wiem dlaczego jak jej ubiore opaske to jestprzeraziwy płacz a jak zdejme to jak reka odjął xd

Odnośnik do komentarza

Co do wzdrygania - u mnie w rodzinie też tak było. Choć Julka tak nie ma, to wiem doskonale, o co chodzi :)

Dziewczyny szczepiące sanepidowskimi preparatami - czy wszystkie szczepionki przeznaczone na dany okres dziecko otrzymuje jednego dnia? Tzn. np. w 6-8 tygodniu dziecko w jeden dzień, na raz, dostaje szczepienie na błonicę, tężec, krztusiec, Hib i żółtaczkę typu B?

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbmg7yax8n37wh.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...