Wrześniowe skarby 2014 :)

[mag349]

Asiek - to bardzo dobrze, że zmieniasz lekarza. Jak dla mnie takie podejście jest niedopuszczalne. No sorry, bardzo często tak jest, że w ciąży spada odporność i co my bidule mamy na to poradzić? Sama jestem na to przykładem. Normalnie nie choruję, od wielu lat nie byłam nawet przeziębiona, a teraz co chwilę coś mi się przypałętuje. Chociaż chucham, dmucham i zapobiegam jak mogę. Co za baba! No!

Ja po wizycie i usg. Wszystko jest w porządku, wszystkie parametry takie jak powinny, wyniki dobre :) Waga moja także, przytyłam całe 100 gram :) A dzidziul się zdenerwował, że pan doktor go budzi i odganiał go łapkami :) Potem leżał i sobie w nosie dłubał, aż się lekarz uśmiał. Ma już prawie 5 cm :) A ja normalnie czuje motylki w brzuchu jak tylko o tym pomyślę :)

[Merenka]

DZIEWCZYNY!!! Ale Wam zazdroszczę :) ja mam następne USG (po tym potwierdzającym) dopiero 21 MARCA. Nie wiem jak wytrzymam :(

[mag349]

Nie ma czego zazdrościć. Potem Ty będziesz widziała swojego dzidziula, a my nie ;)
Ja kolejne badanie mam za równy miesiąc i to bez usg.

[missinfinity]

Oj i ja mam usg w marcu 13 stego heh i tez bym chciała juz zobaczyć ale co zrobić nic się nie przyspieszy. Ja tez chorowałam tylko trochę poważniej ale zaraz antybiotyk wzięłam żeby gorączki nie było

[martyna_87]

Cześć dziewczyny. Dołączam do grona wrześniowych mamusiek :)
Wg. @ jestem już na przełomie 11/12 tydzień ale coś nieźle się namieszało z owulacją i dzidzia ma 9 tygodni :) Uff dobrze, że lekarz to wykrył bo już miałam skierowanie na zabieg (puste jajo płodowe) ale postanowiłam kilka dni zaczekać i ponownie zrobić USG. Maleństwo będzie uwielbiać bawić się w chowanego :) Ale tak bez żartów to przez tą całą sytuację zmieniłam lekarza, który z góry założył, że to ciąża bezzarodkowa a tu taka niespodzianka. Kurcze mało brakowało a byłabym już po zabiegu. Kiedy wy zobaczyłyście fasolkę i jej bicie serca?? Czy któraś za was też tak miała?? Czasem już nie wiem co myśleć o tych lekarzach....

[martyna_87]

Marlenka...dlaczego kolejne USG masz dopiero tak późno w marcu?? Kurcze mnie teraz badają co dwa tygodnie i nie wiem czy to parcie na pieniądze (bo chodzę do prywatnego lekarza) czy tak powinno być...hmmmm....

[jagdeb]

asiek89 - ja w pierwszej ciąży chorowałam na początku, teraz też byłam przeziębiona więc bez obaw, spokojnie - poprostu trafiłaś na jakiegoś babsztyla

[Merenka]

martyna87 ja też chodzę prywatnie i taki dopiero termin mieli wolny... zapisałam się nawet bez skierowania od lekarza, które będę miała 3 marca na wizycie :( bo inaczej mogłabym dłużej czekać.

[beata.j]

Ojej usg na marzec to bardzo późno. Ja chodze również prywatnie i nie mam wielkich problemów na dostanie się do pani doktor, a podobno najlepsza jeśli chodzi o ciąże w moim mieście. Ja mam kolejne usg 28.02
Dziś przeżyłam najgorszy dzień w moim życiu. Od kilku dni targają mną mdłości i nic mi na nie nie pomaga :( ale dziś to nie odchodziłam praktycznie od muszli klozetowej... Mam nadzieję, że to pierwszy i ostatni raz...

[Merenka]

mi na mdłości pomagają czasami cukierki z imbirem verbeny kupione w aptece :)

beata w dniu badania będę w 12 tygodniu, pierwsze badania miałam na początku 6 :) może lekarz na wizycie postanowi inaczej ;)

[K_U]

martyna_87 ja też mam częściej wizyty niż to jest na ogół wymagane (podobno powinno być co 4 tygodnie) a ja średnio mam co 3 :) już jestem po dwóch "ciążowych" wizytach, w czwartek kolejna i szczerze wam powiem Dziewczyny, że zauważyłam iż dla mnie miesiąc ostatnio liczy się od wizyty do wizyty :) nie mogę się doczekać każdego kolejnego spotkania z moim maleństwem :) i tego by je zobaczyć podczas usg :)

[nikaM]

Ja mam ppierwsza dopiero pierwsza moja wizytę w czwartek już niemogę się doczekać ale trochę się boję bo przechodzę inaczej ta ciążę niż za pierwszym razem... Mam mdłości poranne i czasami coś więcej...ale naj bardziej niepokoi mnie był bbrzucha w ostatnim tygodniu i boli mnie w różnych miejscach... Byle przetrwać jeszcze 2 dni

[MajaW]

Pierwsza wizyta przede mną w piątek ...trochę sie denerwuje ale mam nadzieje ze zobaczę (zobaczymy z partnerem ) juniora :-d . Na umowę w pracy nie czekam ...jak mnie szef zwolni to sie jako bezrobotna zapisze ;-) wszystko jakoś sie ułoży ..

[mag349]

Kurcze, aż się dziwnie czyta o Waszych pierwszych wizytach. Ja już trzy razy byłam

U nas dziś piękne słoneczko, aż normalnie pranie na dwór wywiesiłam

[MajaW]

I u mnie słońce ( Monachium ) ale niestety jestem do 20 w pracy :-(

[sasa]

No dziwnie.. ja właśnie byłam dziś na kolejnej wizycie, już 4, pewnie za często to też źle, ale to moja 1 ciąża i jakoś przewrażliwiona jestem. Jestem w 9 tyg 2 dni (chyba) bo też mam problem określić dokładnie, moja kruszka ma 28mm.
POZDRAWIAM WSZYSTKIE Mamusie;)

[beata.j]

U mnie w mieście są 3 usg do ok. 12tygodnia (no chyba, że ktoś późno się zorientuje, że jest w ciąży to mniej). Potem z tego co mi mówiła koleżanka, która jest w 7miesiącu, jest jedna bez wizyty i kolejna też z usg.
Ja się szybko zorientowałam, bo jeszcze przed terminem @ :P ale moja mama ze mną to dopiero w 4 miesiącu (normalnie miała @ i bez dolegliwości).

[Merenka]

ja znalazłam kiedyś taki art: http://www.benc.pl/czytelnia/312/usg-w-ciazy/

i w sumie wolę się na wszelki wypadek powstrzymać przed usg na każdej wizycie, ciężko będzie wytrzymać, ale 4 będą musiały wystarczyć :)

[beata.j]

Merenka

ja znalazłam kiedyś taki art: http://www.benc.pl/czytelnia/312/usg-w-ciazy/

i w sumie wolę się na wszelki wypadek powstrzymać przed usg na każdej wizycie, ciężko będzie wytrzymać, ale 4 będą musiały wystarczyć :)

Wiesz co moim zdaniem nie ma co się bać, bo nie ma potwierdzonych badań że usg działa szkodliwo na człowieka i płód. Mi koleżanka położna powiedziała jedną ważną rzecz: " Nie czytać i nie sugerować się tym co piszą w necie, bo wiekszość to bzdury i wytwory wyobraźni panikarzy"

[mag349]

Ja w poprzedniej ciąży także miałam 4 usg, a i teraz nie mam zamiaru robić więcej, niż będzie konieczne. Chociaż wiadomo, że chciałoby się za każdym razem dzidziulka pooglądać.

Tyle, że też dziewczyny nie piszą tu o samym usg, ale w ogóle o pierwszej wizycie, więc dlatego mi się tak dziwnie czyta. Czy ciąży nie powinno się potwierdzić u lekarza do max. 10 tyg. żeby potem nie było problemu z becikowym? Wcześniej tak było, teraz szczerze mówiąc, nie wnikałam w to.

[mag349]

beata.j

Merenka

ja znalazłam kiedyś taki art: http://www.benc.pl/czytelnia/312/usg-w-ciazy/

i w sumie wolę się na wszelki wypadek powstrzymać przed usg na każdej wizycie, ciężko będzie wytrzymać, ale 4 będą musiały wystarczyć :)

Wiesz co moim zdaniem nie ma co się bać, bo nie ma potwierdzonych badań że usg działa szkodliwo na człowieka i płód. Mi koleżanka położna powiedziała jedną ważną rzecz: " Nie czytać i nie sugerować się tym co piszą w necie, bo wiekszość to bzdury i wytwory wyobraźni panikarzy"

Beata - ale nie ma także potwierdzenia w drugą stronę, znaczy, że nie ma żadnej szkodliwości. Ja akurat w necie nie czytam i nie czytałam, ale ginekologowi swojemu ufam :)

[Iza93]

A ja dziewczyny z zupelnie innej beczki.. mianowicie jutro musze iść wykonac oznaczenie grupy krwi:) chciałam się zapytaj czy na to tak jak np na morfologie trezba sie zgłosić rano na czczo czy można troszke pozniej, oraz ile czeka się na wyniki i kartę? pozdrawienia dla Was i Dzidziulków! :*

[Merenka]

Iza93 ja miałam oznaczenie grupy krwi przepisane razem z innymi badaniami typu toxo, glukoza itp więc nie wiem czy można inaczej niż na czczo (byłam w piątek). Wyniki pozostałych badań na stronie www pojawiły się tego samego dnia tak oznaczenia do dziś nie mam, więc na to czeka się chyba trochę dłużej.

[mag349]

Ja również robiłam wszystko w pakiecie, więc nie wiem. Ale po tygodniu jechałam po odbiór, to wszystko już miałam.

Ps. Ale zaglądnęłam na kilka stron medycznych i wszędzie piszą, że do samego oznaczenia grupy nie trzeba być na czczo.

[Iza93]

Merenka mi lekarz dal skierowanie na badania i kazał je wykonać na poczatku marca.. a o oznaczaniu powiedzial tylko tyle że musze je zrobić, więc nie wiem :) no nic pójde na czczo chociaż nie wiem czy Niunia mi pozwoli na niejedzenie bo ostatnio dopada mnie straszny głód rano:)