Wrześniowe skarby 2014 :)

[Megane123]

Jeszcze martwi mnie jedno - pisałyście o tej krzywej cukrowej i dodawaniu cytryny do specyfiku. Cytryna ma właściwości obniżające cukier we krwi, to nie wpływa na badanie?

[Tola84]

Powiem szczerze że nic nie czytałam na temat obniżenia cukru przez dodanie cytryny, sama tez jej nie stosowałam, ale mówię co dzisiaj powiedziała pielęgniarka :) to tak na przyszłość jako rada dla innych mam :)

[Megane123]

Tak mnie to ciekawi, bo ja jeszcze tego badania nie przeszłam, a chętnie ułatwiłabym sobie sprawę, ten dodatek cytryny wydaje się być zbawienny :) dlatego upewniam się, czy to na bank dobre :)

[Gość Lala1804]

Ja w ogóle na wagę nie staję, choć ostatni wątek mnie do tego skłonił i wyszło, że jestem 3kg na plusie, a startowałam z 49kg.... :) Dodam, że jestem w 17tc. Dopiero teraz powoli czuję się lepiej, a mdłości oznaczają, że powinnam coś zjeść :) Dziwne, bo głodu nie czuję, a zamiast niego mdłości. Zdrówka wszystkim życzę!! :)

[beata.j]

Bylo pytanie o krew pepowinowa wiec poradze, ze choc troche to kosztuje to warto. Przynajmniej jednego dziecka bo to ratuje w razie czego zycie dziecku, rodzicom i rodzenstwu.
Ja jesli nie przy tym to na pewno zdecyduje sie przy nastepnym.
Komorki macierzyste sa wyjatkowe bo po ich namnozeniu mozemy leczyc w tej chwili 70chorob a pewne jest to ze bedzie mozna wiecej.

[Nektarynka1989]

A czy któraś z Was drogie mamy ma problemy ze zgagą?

[teosia]

Oto moja dzidzia prawdopodobnie syn

[Nektarynka1989]

teosia

Oto moja dzidzia prawdopodobnie syn

Gratulacje, śliczny! :-)
Ja czekam do 4 kwietnia na usg.
A powiedz miałaś jakieś przeczucie co do płci?

[Agniesia26]

gratuluję!!!! i zazdroszczę troszkę, że znasz już płeć!! ja czekam na wizytę w czwartek :)

[Tola84]

beatko.j dziękuję bardzo za Twoją opinie dotyczącą komórek macierzystych. Jak wszystko dobrze pójdzie to rozważam to tylko cały czas uważam że takie coś powinno być bezpłatne...
Nektarynka ja mam zgagę najczęściej po sokach :) iiii Cytrusach :)

[beata.j]

Kiedys na pewno bedzie albo czescioeo bedzie placic nfz ale na razie to przywilej a nie obowiazek niestety :(
Z tego co patrzylam to do konca marca jak sie podpisze umowe to jest promocja no i mozna w ratach placic wiec to tak bardzo nie bije w portfel

[Kinga88]

Nektarynka1989

A czy któraś z Was drogie mamy ma problemy ze zgagą?

Ja mam już zgagi ;) ale się rozpisalyscie, a ja tu kurcze nie nadazam :) co do pracy to już kiedyś pisałam, że pracuje cały czas zawodowo i o ile zdrowie pozwoli to mam zamiar pracować do połowy lipca czyli ok 6-8 tyg przed porodem odejdę na macierzyńskie

[jagdeb]

Dziewczyny tylko pamiętajcie, że płaci się raz za pobranie komórek macierzystych, a następnie co miesiąc za trzymanie materiału w banku. Ale nie mówię, że nie warto.

[teosia]

Nektarynka1989

teosia

Oto moja dzidzia prawdopodobnie syn

Gratulacje, śliczny! :-)
Ja czekam do 4 kwietnia na usg.
A powiedz miałaś jakieś przeczucie co do płci?

Podświadomie czułam ,że chłopak,ale marzyła mi sie córa,syna już mam:)

[teosia]

Witam.Po wczorajszej wizycie mam mieszane uczucia.Popłakałam się.Najpierw było usg przez brzuch,wszystko oki.Dzidzia ruchliwa,kopała,skakała,mózg super.Dł.prawie 12cm,waga 150g.Podobno to będzie chłopiec.Fajnie rączkę zakładał za główkę.I to tyle dobrych wiadomości.Potem sprawdzenie wyników badań moczu,nie za bardzo.Badanie ginekologiczne też nie było dobrych wiadomości...łożysko przodujące i szyjka wydatna 3,24cm i stan zapalny.Przepisane mam luteinę,gynalgin,urosept...Zakaz współżycia,sprzątania,dźwigania.Mam leżeć i tylko wstawać do toalety i zrobić coś jeść.W razie bólów brzucha podobnych do miesiączkowych natychmiast jechać do szpitala.Płakałam po powrocie z domu,ale po jakimś czasie się uspokoiłam.Leżę w łóżku,odpoczywam.Kolejna wizyta 28.04 rano,czuję ruchy to 17 tydz.Ważyłam 50 kg teraz 52,3.Pozdrawiam.Dorota

[cleo33]

teosia
słodki synek! nie mogę się już doczekać kolejnego usg, też chciałabym już płeć znać

[beata.j]

Teosia na pewno bedzie wszystko ok. Moja koleżanka miala podobne wariacje i mloda urodzila sie zdrowa :)
Z tego co co ja wiem to za przechowywanie krwi pepowinowej placi sie co rok a nie co miesiac

[Kinga88]

Teosia nie jest jeszcze tak źle. Słyszałam, że łożysko może się jeszcze podnieść, nawet jeśli na początku było zbyt nisko. Po prostu musisz się bardziej oszczędzać ;) ja konsultacje z ginekologiem i usg polowkowe będę miała dopiero za jakieś 3 tygodnie i się doczekać nie mogę :)

[beata.j]

Teraz mi Krzysiu przypomniał jak przeczytal troche nasze rozmowki ze ja tez mialam na ostatniej wizycie lozysko z przodu ale doktor spokojnie wytlumaczyla ze tak moze byc bo ono wedruje. Tez spanikowalam ale zobqczymy co bedzie na kolejnym usg

[Nektarynka1989]

teosia
będzie dobrze, nie możesz się stresować bo dzidziuś to czuje... Kiedy Tobie rośnie tętno, jemu też. Najważniejsze żebyś się teraz oszczędzała, duuużo wypoczywaj. Wiem, że od czegoś takiego można zwariować,ale może wypożycz parę relaksujących książek żeby czymś się zająć.
Wiem że to może być trochę trudne bo masz drugie dziecko którym też trzeba się zająć.
Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze.
Co do płci to mi parę razy śniło się że to będzie dziewczynka, ciekawa jestem czy to się sprawdzi :)

[Nektarynka1989]

beata.j

Z tego co co ja wiem to za przechowywanie krwi pepowinowej placi sie co rok a nie co miesiac

Fajna sprawa te komórki macierzyste,szkoda tylko że bank jest płatny. Ale jeśli kogoś stać to dlaczego nie? Kto wie jak medycyna jeszcze pójdzie do przodu i jak będzie można wykorzystać te komórki.

[beata.j]

Mnie nie dokonca stac, ale mozna rozlozyc platnosc na raty. A i pewnie czesc kasy od rodziny pozycze...

[Nektarynka1989]

beata.j

Mnie nie dokonca stac, ale mozna rozlozyc platnosc na raty. A i pewnie czesc kasy od rodziny pozycze...

No właśnie mnie tez nie stać niestety bo musimy z mężem oszczędzać na własne M. Wynajmujemy mieszkanie od ciotki męża. Fakt, że za niewielkie pieniądze,ale swoje gniazdko to coś zupełnie innego...

[Kinga88]

A ja w sumie po zapoznaniu się z tematem deponowania krwi pepowinowej 4 lata temu i odswiezeniu wiedzy teraz uważam, że jest to bez sensu. Kupa kasy, a gwarancji właściwie żadnej. Zgodzilabym się na pobranie do eksperymentów na komórkach macierzystych, ale nie deponowalabym za kupę kasy ;)

[beata.j]

Kinga88 tu się nie zgodze ze to bez sensu, ale kazdy ma wlasne zdanie.
Mojej chrzestnej pierwsza corka zachorowala na bialaczke limfocytowa czy jakos tak. Cale szczescie ogarnieto to we wcxrsnym stadium. Chrzestna pobrala rok temu od nowo narodzonego synka te krew i okazalo sie mloda może ja dostać. Jak na razie wyleczylo to ja choc jest pod stalym nadzorem lekarzy. Moja chrzestna nie jest moja rodzina z krwi i mam z nia slaby kontakt a o tej sytuacji dowiedzialam sie przez przypadek, bo mloda potrzebowala transufzji a ja mam te sama grupe.