Skocz do zawartości
Forum

Wrześniowe skarby 2014 :)


Mysia89

Rekomendowane odpowiedzi

Ja będę jechać do Łodzi oddalonej o 70km i nie ważne czy będę juz rodzic czy nie. U mnie nie mam zamiaru urodzić. Wytrzymam, bo jak nie to nikt za mnie tego nie zrobi ;)
Mam rodzinę i znajomych w różnych krajach i powiem ze szczerze wole zostać w Polsce choć wiem ze tam opieka okoloporodowa jest lepsza. Jedynie jak będę miała propozycje ze Stanów to nie będę sie zastanawiać bo wtedy dziecko od reki dostaje tez ich obywatelstwo czyli bez wiz dla niego i dla mnie dopóki nie bedzie mial 16lat.

http://www.suwaczki.com/tickers/o148ha00o0x1sy1t.png
http://s3.suwaczek.com/20140614580120.png

Odnośnik do komentarza

Ja teraz mieszkam pół h drogi od domu rodzinnego, zamierzam rodzić w szpitalu właśnie tam, tam rodziła moja mama i bratowa, nawet teściowa, więc wszystkie dzieci rodza sie tam... nie będę się wyłamywać. Leżałam tam kiedys na ginekologii i raz się trafi miły personel raz nie... wszędzie znajdzie się jakas jędza:D Bratowa wdychała tyle gazu ze nawet nie jęknęła przy porodzie:D tylko nie wiem jak dojadę, bo boję się spanikowanego chłopaka kierującego a mama tez w panikę wpadnie jak u niej zostanę... gadałam ze jak zdam prawko to sama sie zawioze... hehe ale nie widze jakos tego;)
eh a kumpela rodziła w innym szpitalu, mowiła ze nikt jej nic nie pomógł tylko mąz i rodzina. Mimo to był to dla niej piękny dzień. Kiedys byłam na zabiegu w szpitalu i po wyjsciu płakałam tak ludzie mnie tam zdołowali swoim zachowaniem, teraz nie mysle o takich rzeczach. Myślę że trzymając nasze skarby tez zapomnimy o tych niemiłych rzeczach.
http://www.suwaczki.com/tickers/xnw4dqk3q48roirj.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

jagdeb teoretycznie masz rację, ale jeśli lekarz prowadzący ciążę pracuje w szpitalu, w którym chcemy rodzić lub mamy skierowanie to powinni nas przyjąć. Wiem jak "kombinowały" moje koleżanki :-)
Ja na początku chciałam rodzić prywatnie, w klinice do której chodzę od kilkunastu lat do gina i prowadzę teraz ciążę. Ale po kilku rozmowach ze znajomymi i jak trochę poczytałam to wolę jednak w szpitalu ze względu na dobro dziecka i w sumie moje też gdyby wydarzyło się coś złego. Jeśli coś będzie nie tak, to i tak będą musieli przewieźć dziecko do szpitala co się wiąże z różnym ryzykiem np. sam transport i przenoszenie do innego inkubatora, no i rozłąka z dzieckiem. Poza tym w takich klinikach można rodzić tylko jak ciąża przebiega prawidłowo i jest donoszona. Więc nigdy nie wiadomo co się wydarzy. Szpital, w którym chce rodzić ma rożne opinie, zależy też jaka zmiana się trafi. Ale myślę, że ja te 2 lub 3 dni jakoś przetrwam a wolę żeby dziecko miało najlepszą opiekę w razie czego. Jak będzie to się okaże. Może jeszcze zmienię zdanie ale na tą chwilę mam takie przemyślenia.
Czego byśmy nie wybrały i gdzie byśmy nie rodziły najważniejsze jest żeby wszystko się dobrze zakończyło i tego nam wszystkim życzę :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/8599csqvohuuz06f.png

Odnośnik do komentarza

Ku
My z Kinga dzielimy się tylko naszymi spostrzeżeniami bo jedna nie wszystkie będziemy rodzic w pl a forum jest dla wszystkich. Dziewczyny rodzące w pl dziela się swoimi doświadczeniami a my swoimi na tym chyba polega funkcja forum. Tu i tam są wady i zalety i nie trzeba tego odrazu nazywać demonizacja.
Wszystkie się jednak zgadzamy ze nie ważne gdzie, a ważne dobro dziecka.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)

Ja też nie mogę patrzeć na warzywa. A brokuł którym przed ciążą się zajadałam i który był moim ulubionym warzywem najbardziej mnie odrzuca. Jak mój mąż gotuję go na parze to musi zamykać wszystkie drzwi żebym nie czuła tego zapachu. Tak samo mam z gotowanym kurczakiem, ale smażony i potem uduszony już mi pasuje. Generalnie póki co mam słaby apetyt i czasami się zmuszam żeby zjeść posiłek.

Co do badania USG to ja na badanie wchodzę z mężem i lekarz nie miał nic przeciwko. Miałam USG dopochwowe i lekarz zapytał się mnie czy nie mam nic przeciwko żeby mąż podszedł bliżej, ale przecież on widział mnie już nie raz nago więc moim zdaniem nie w tym nic dziwnego że partner jest przy tym badaniu, poza tym to też jego dziecko i ma takie same prawo widzieć je :) Więc normalny lekarz nie powinien mieć nic przeciwko aby partner był przy kobiecie w trakcie badania.

Dokładnie za tydzień idziemy na usg genetyczne :) i w przyszłym tygodniu zaczynam 12 tydzień :)

a co do badania krwi to ja pytałam się pielęgniarki i na czczo trzeba być tylko do badania cukru a do całej reszty badań nie. Ja nie byłam na czczo bo wcześniej miałam morfologię i cukier robiony, ale dziewczyna na recepcji się pomyliła i też wpisała mi te badania. Powiedziałam pielęgniarce, że nie wiem czy pobranie morfologii i cukru ma sens bo nie jestem na czczo i nastawiłam się na badanie HIV itd. No i ona mi powiedziała że to nic nie szkodzi bo do morfologii nie trzeba być na czczo tylko do cukru, a jeśli będę miała zły wynik cukru to będę wiedziała, że to przez to, że nie byłam na czczo. Ale wynik miałam dobry a na śniadanie zjadłam bułkę z dżemem :).

A co do mojego wcześniejszego zamartwiania się o kosmetyki które są bezpieczne w ciąży to już wszystkie skompletowałam :) używam dużo kosmetyków dla niemowlaków bo one są pozbawione zapachów, konserwantów i alkoholu. A lakier kupiłam inglota bo on jest pozbawiony chemii zakazanej dla kobiet ciężarnych. Wolę jednak unikać chemii zawartej w kosmetykach bo i tak jej mamy dużo zarówno w jedzeniu jak i w środowisku. Ale wiem, że nie ma co też popadać w paranoję a ja byłam jej blisko ;)Nie ma co za dużo czytać, bo czasami słodka nieświadomość bywa lepsza ;)

Dobrej nocki :)

Odnośnik do komentarza

Witam
Ja po cc już 3 lata i też mam bliznę dość nisko więc na razie brzuch mi rośnie nad nią, ale też jak czasem nanoszę to boli mnie brzuch w okolicy blizny lub z prawej strony niczym przy kolce.
A co jazdy do szpitala bardzo odległego to spokojnie zdąży się dojechać bo nawet jak wody odejdą to i tak każą dopiero po 2h dotrzeć więc się zdąży, a przy skurczach to wystarczy wyjechać wcześniej. Tak szybko się nie rodzi :P a skurcze mogą trwać naprawdę długo. Ja miałam w ogóle bez bolesne a, że miałam mieć cc to po prostu pojechałam jak były co 10 min ale za to wymiotowałam i miałam wrażenie że się odwadniam. A teraz też po nie kąt liczę na wskazania do cc i planowy zabieg. Ale to za miesiąc u okulisty mogę potwierdzić.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

nutka87 mi jak ginekolog robiła dopochwowe a potem próbowała juz przez brzuch to byłam juz odsłonięta mimo to jak wszedł chłopak ... mi się wydaje, ze ona nie ze my nago tylko moze ze nam tam wklada to urzadzenie, bo tak jak przez brzuch to na dole byłam odkryta bez serwetki dopiero jak miała to urządzenie do dopochwowego uzyc to zakryła. A tak samo przy porodzie niby nas tam widza ale niekoniecznie wychodzacą stamtąd główke;D
Od dzis powtarzam chlopakowi, ze jak chce byc obok to niech go nie korci tam zaglądac w czasie porodu:)
Moja ginekolog pracuje w innym szpitalu, ja bede rodzic w swoim i raczej mnie z izby nie odeślą...
http://www.suwaczki.com/tickers/xnw4dqk3q48roirj.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

witam, jak mialam badania moj sie wpakowal do gabinetu i stal a tu nie przez brszek tylko dopochwowo,jakos dziwnie mi bylo ,ale co mam sie krepowac meza jak serduszko uslyszlam lezki polecialy i powszystkim tylko pozniej komentarz....niunia ale duze te urzadzenie ,zaczelam sie smiac ..to tak dla rozbawienia ale prawdziwe heee

Odnośnik do komentarza

Ola ja wymiotowalam przy każdym skurczu, taka reakcja na ból, przez pierwsze kilka godzin też był znosny, im dalej tym gorzej było, ja miałam awaryjna cesarke i teraz szczerze liczę, że uda się naturalnie. Przeżyłam można powiedzieć dwa porody w jednym i mając porównanie wolę rodzić naturalnie. Fakt, że boli, ale ból mija :)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22n8u69n0flnbf3.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpfa5qdfct.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz23l9bc6yt.png

Odnośnik do komentarza

Melly może masz rację. Być może faktycznie chodzi o to urządzenie. No ale myślę, że każdy ginekolog powinien się zapytać pary czy chcą być oboje przy badaniu i wtedy oni sami zadecydują, bo rozumiem, że nie każdy może chcieć w nim uczestniczyć, albo kobieta może się krępować.

A jak wyglądają wasze brzuszki? Bo ja jestem w 11 tygodniu i każdy się dziwi że mam taki widoczny brzuch.

Odnośnik do komentarza

Każdy ból mija :) Ale ja np. po cc mam problemy małe z trzymaniem moczu, więc to wszystko nie jest wcale takie piękne. Jak by nie było, to przecież jest normalna operacja.

Ja mam brzuch wielki, na szczęście chodzę w luźnych sukienkach i tunikach odcinanych pod cycem, więc się tak w oczy nie rzuca :D

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kvkqf183y.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8352800cb8.png

Odnośnik do komentarza

ja ogólnie mam brzuch i widać, że ciążowy. Są dni, że czuję się lekka a potem taka ciężka.
nosze płaszcz zimowy, brzuch jest wypukły. Widać ze jestem w ciąży. Jak jestem dłuzej na mieście to odpinam ostatni guzik zeby tam dzidzi nie ściskać.

Dzisiaj kupuje kolejne witaminy ale myślę nad zmianą na pregnę plus. Bierze ktos? czytałam ze jest jeszcze pregna dha, które jest niezbedne dla rozwoju wzroku i mózgu dziecka. tylko nie wiem czy mozna brac pregna plus i dha naraz... bo pregna plus tez zawiera dha ale w mniejszej ilosci. A to dla tych co nie jedzą duzo ryb... dzis robie rybe ale nie jem za czesto, w ciazy jest to moja druga ryba.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...