Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2014


oby Laura

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anetta1

Hej!
Mam pytanie o czop śluzowy. Jak on wygląda i ile go wypada. Nie wiem ale dziś dwa razy po pobycie w toalecie na wkładce zauważyłam wydzieline (sory za takie okreslenie) bezbarwną, śliską i troszeczke ze śladami tak jakby starej krwi. Nie było tego dużo. Dodam ze wczoraj miałam wizyte i wszystko było ok. Czy to moze byc skutek po badaniu przez pania dr.

Odnośnik do komentarza

niestety z tym czopem śluzowym niewiele pomogę bo na własne oczy nie widziałam go ale z tego co mówiła koleżanka co rodziła niedawno i co pamiętam ze studiów to jest to gęsta śluzowata wydzielina połączona z krwią raczej w takim brązowawym kolorze.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :)
Przede wszystkim życzę zdrówka Wam wszystkim i cierpliwości. Szpitale nawet te najlepsze to nie jednak dom i jednak smutno, że z daleka od bliskich.
m4gd4 - ja miałam identyczna sytuacje z tymi skurczami, tyle że mi magnez 3x2tabl nie pomagał więc dostałam Nifedypine najpierw 3x1 a pozniej schodzili do mniejszych dawek bo tutaj niby tylko do 34tc mozna ja zazywac. no i wspomagane płucka miałam dla malego. 10 dni musialam plackiem leżeć i rownież straszyli, że do porodu zostanę już. Jednak jakoś się udało i jestem w domu. A żale były jak mój P. przyjeżdżał... Śmialiśmy się nawet, że pomyślą że on sie nade mną psychicznie znęca (bo nikt nie rozumiał co on do mnie mówi, a ja tylko mu ryczałam ) :D.
nomika - chyba bym wpadła w nerwice gdybym miała taką opiekę medyczną :/

~Anetta1 - ja bym wzięła to za czop. Najlepiej jednak wg mnie skonsultować takie coś bo jednak nic nie waidomo, a i ty będziesz spokojniejsza.

Jesli chodzi o pokój dla małego wszystko już gotowe:
Pokój jest w dwóch kolorach, chcieliśmy coś orginalnego na ścianie więc zabrałam się za malowanie farbą i pędzelkiem i tak nad łóżeczkiem powstał:
http://s3.ifotos.pl/img/190764372_ewxennx.jpg
a w kąciuku do zabaw ( na razie z przewijakiem ) powstał:
http://s2.ifotos.pl/img/103253447_ewxeneq.jpg

Z czasem pomyslimy o nowej dekoracji już odpowiedniej dla maluszka 2-3 letniego a na razie jest ok. Poza tym mielismy ogromna frajdę w urządzaniu pokoju. Mój P. malował ściany no a ja to :).

Trzymajcie się w te nadchodzące upały...
Zdrówka dla Was i maluchów ;)

http://s5.suwaczek.com/201407291761.png

Odnośnik do komentarza

Anetta1,
Ja nigdy w życiu nie widziałam jak ten czop śluzowy wygląda ale z tego co mi koleżanki mamusie mówiły, to nie da się tego pomylić z normalnym śluzem. Jest tego bardzo dużo i jest podbarwione starą krwią.
Jak Ci przy badaniu lekarz podrażnił szyjkę, to może faktycznie to jest efekt badania.

Nomika,
Ta opieka na wyspach to masakra. Współczuję Ci szczerze :( z drugiej zaś strony, pomyśl sobie o ile mniej masz stresu.

m4gd4, sarahsam
Podczas całego pobytu w szpitalu najbardziej wstyd było mi tego, że ktoś zobaczy jak płaczę po wyjściu mojego męża z sali. Zawsze mi się tak smutno robiło, bo sobie myślałam, że on taki biedny sam sobie śpi i nikt go nie przytula :)
to te hormony :))

Dzisiaj złaziłam całą moją mieścinkę w poszukiwaniu pieluszek tetrowych, białych, z drukowanymi aplikacjami. Znalazłam w Pepco (to tak jakby któraś z Was też chciała, ale nie całe kolorowe tylko białe, ale też nie całkiem białe tylko takie drukowane). Na Allegro jest ciężko z dostępnością wzorów.

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Sarahsam - ale super... Jak już skończysz urządzać Malutkiemu pokoik rzuć zdjęcie całego :). Jakie kolorki wybraliście dla Niego?Robiłaś najpierw szkic czy od razu farbką? Wprawdzie moj Synek nie ma osobnego pokoiku, ale szkoda, że i ja nie mogę czegoś namalować w związku z tym, że wynajmujemy dom i nie możemy zmieniać koloru ścian ani nic na nie nanosić... :(

Asia1608 - nie wydaje mi się, że fakt, że nie wiem co z moim dzidziem ogranicza mój stres...

Śpijcie dobrze :). Do napisania.

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpb2n0asqd3khjd.png

Odnośnik do komentarza

Nomika,
Z mojej perspektywy trudno mi powiedzieć co dla nas byłoby lepsze, czy niewiedza i stres związany z nią, czy te wszystkie badania, żeby wykluczyć chorobę wrodzoną Jaśka. Strasznie mnie to dużo nerwów kosztowało, a po pewnym czasie okazało się (na szczęście), że nic mu nie jest, potrzebny był tylko czas...
A teraz to już pełen luz nawet jakby dzidziorki chciały wyskoczyć z naszych brzuszków wcześniej, to najprawdopodobniej nic im nie będzie, będą mogły korzystać z naszych mleczarni i samodzielnie oddychać. Powinny również mieć już nie najgorszą odporność i dobrze rozwinięty układ nerwowy. Zatem stres związany z przedwczesnym porodem już niedługo zostanie całkiem za nami :) A przecież w naszych polskich szpitalach jeśli tylko nie ma żadnych komplikacji przy porodzie, to lekarz też nie przychodzi, poród odbiera położna.
Musisz być dobrej myśli :)
U mnie w domu dzisiaj wymiana okien - bajzel jak cholera :D

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

NOMIKA - dziękuję Tobie za odpowiedź ;) mam nadzieję ,ze połowę tych rzeczy przyswoję ,gdyż wędlin nie jem już od tygodnia bo mam mdłości z I trymestru ;/ na jajka patrzeć też nie mogę a ryb nienawidzę . Coś tam już w siebie wkładam aby było ok ale nadal metaliczny posmak w buzi więc mało.

Anetta1 - jeśli krew się pojawiła w śluzie to możliwe ,ze lekarz naruszył , ale jak masz ten " kurzy " śluz to już schodzi czop , każdy czop jest inny na danym etapie , ten bezbarwny ciągnący jak podczas owulki tak określić można to znak ,że szyjka się rozwiera i jeszcze kilka tygodni sobie pochodzimy, jak jest zielonkawy i krew tez się pojawia to jak to położna określiła ,znak żeby torba spakowana była i do szpitala a nawet skonsultować ten krwawy trzeba szczególnie przed 36 tyg.

Mi dzisiaj już zaczął śluz schodzić , szyjka na ostatniej wizycie była już 2cm ale zamknięta , skurcze mam od soboty " przepowiadające" i dość dużo ich a po niedzieli mam wizyte i wszystko będzie jasne na niej co i jak. Już co raz bliżej i liczę na rozwiązanie przed terminem ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73cnsxwwu0.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczynki
jesli chodzi o ten czop to z tego co ja pamietam bo w sumie juz 5 latek ale nie da sie nie zauwazyc ze to czop wylecial,jest go duzo i na pewno da sie zauwazyc.przynajmniej tak u mnie bylo,pamietam ze wtedy wieczorem w sobote dzwonilam do mojej pani doktor ze ,,cos mi wylecialo,,a ona na to ze zlbliza sie porod;)i urodzilam w ndz o 23.dziewczynki wy juz spakowane a ja sie z mezem zastanawiamy nad spontanicznym wyjezdzie nad morze na pare dni.co prawda mam termin na 24 sierpnia dopiero i tak sie wahamy co zrobic.lekarza mam w poniedzialek wiec musze go zapytac czy przejdzie jeszcze wyjazd czy dac sobie juz spokoj:)

Odnośnik do komentarza

WIELKIZNAKZAPYTANIA
hahah weź bo z krzesła spadnę...
kurzy śluz?? co to takiego? po za tym czop śluzowy to nie śluz... niema to jak naczytać sie jakichś głupot.
znaczy się jak miałam śluz przez całą ciąże przeźroczysty ciągnący JAK TO ŚLUZ to mi czo od kilku miesięcy odchodzi?? Skąd Ty to bierzesz??? ale fantazja. gratuluje takiej bujnej wyobraźni. no tak to jest JAK SIE JUŻ RODZIŁO i zna się na rzeczy.

dziewczyny czop śluzowy to gęsta a nawet bardzo gęta wydzielina nie żaden śluz( litości na Boga) przypomina wyglądem gęsta galaretkę i odchodzi go bardzo dużo. Dodam że czop śluzowy odchodzi najwcześniej ok 1,5-1 tygodnia przed porodem a czasami wcale dopiero podczas porodu cały odchodzi. a żeby była jasność jak ktoś nie wie jak dokładnie wygląda i z czym go porównac.
http://www.mamazone.pl/tv/film,4511,czop-sluzowy.aspx

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza
Gość Anetta1

Hej!
Dziewczyny dziekuje Wam wszystkim za podpowiedzi odnośnie czopu śluzowego. Oglądałam zdjęcia tych czopów i u mnie raczej to nie było to wiec moze przy badaniu coś sie naruszyło lub tez troszeczke za dużo pochodziłam bo wczesniej miałam 15 tygodni lezenia. U mnie to był taki przezroczysty bezbarwny śluz z cząstkami brunatnej krwi. Dziś też zauważyłam tylko to już były pojedyńcze niteczki takiej krwi.
A jak sobie radzicie z bólem pleców bo ja ledwo co chodze a tu co tydzień to jest gorzej.

Odnośnik do komentarza

Oby Laura, fachowa nazwa tego czopu to właśnie czop krwisto śluzowy! i tak w jego skład wchodzi ŚLUZ!!! jest on znacznie gęściejszy ale to nadal jest śluz! czy podczas cyklu miesiączkowego Twój śluz jest zawsze taki sam? raz określasz go jako sluz a raz jako wydzielina?! a co do śluzu kurzego to dziewczyna ma rację! tylko zabrakło tam słowa że jest konsystencji białka kurzego i takiego określenia używa się w medycynie! więc troche mniej neta a więcej publikacji naukowych dla zainteresowanych

Odnośnik do komentarza

Hej kobitki !

Dawno tu do Was nie pisałam, ale czytam wszystko na bieżąco i teraz też wszystko jeszcze raz sobie przestudiowałam ale mój mózg niestety nie pracuje dobrze i już nie pamiętam co której miałam odpisać :( Widziałam, że mój wcześniejszy wpis ucięło ;/ w każdym razie leżałyśmy w szpitalu [znowu ;///] ale jesteśmy już w domku i w sumie od dzisiaj wszystko mam w nosie, niech się dzieje co chce bo jesteśmy już donoszone JUPIIII !!!

Wszystkim kobietkom życzę zdrówka i jak najmniej tych koszmarnych dolegliwości ciążowych [ ja już rzygam wszystkim :( mam chyba wszystkie możliwe ciążowe objawy ;/// ] a tym, które czują się dobrze to tylko pozazdroszczę i oby tak było do końca ! :*

Paula a ty kim przepraszam bardzo jesteś? bo chyba cie nie kojarzę, a nie zalogowałaś się aby te swoje mądrości napisać :)

Odnośnik do komentarza

Oby Laura,
Ja tak sobie myślę, że ja też całą ciążę miałam taki właśnie szyjkowy śluz jak białko jaja kurzego, gęsty i galaretowaty. Ale mam tą niewydolność szyjkową i może to dlatego taki śluz był :) Mam koleżanki ciężarówki, które całą ciążę mają sucho jak pieprz i problemy szyjkowe ominęły je szerokim łukiem.

Tak czy siak, nie ma co się przekrzykiwać kobitki. Każda ciąża jest inna, a nasze wypowiedzi mają przecież tylko podnosić nas wzajemnie na duchu, dawać porównanie i poczucie, że nie jesteśmy z tym pięknym koszmarkiem same :)

Mała25,
No to jest kawałek. Ja sobie morze i bieszczady wybiłam w tym roku z głowy. Nad morze mamy 750 km, a nad solinę 300. Ja mam problem z wysiedzeniem godzinki w aucie. A jak jest dziurawa droga to 15 min. jest wyczynem :)
W przyszłym roku jednak nie odpuszczę.

Śpijcie dobrze!

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Paula8 - dzięki za poprawkę , tak to jest jak w biegu się pisze.
Oby Laura - owszem nie rodziłam jeszcze i nie wiem ale nie naczytałam się w necie jak juz osądziłaś z góry ;/ , bo mam od tego położne aby zadzwonić i żeby wytłumaczyły . I u jednej kobiety wyjdzie od razu całość gęsta a u drugiej będzie schodził przez jakiś czas aż zejdzie ta część z krwią .
Nie mam zamiaru tu edukacji udzielać " internetowych " ani też co , chciała dziewczyna tez wiedzieć więc i ja odpowiedziałam co wiedziałam z rozmów z położnymi.
Źle się określiłam to zostałam poprawiona a nie jakoś od razu wyśmiana jak to Szanowna Pani uczyniła . ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73cnsxwwu0.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!
Czytam was sobie regularnie i na bieżąco. Na wstępie całuski dla wszystkich słodkichmamuś- tych z cukrzycą- ja dorobiłam sie już 150 jednostek insuliny na dobę- 2 wstrzyknięcia długo działającej i 8 wstrzyknięć krótkiej. Plusy są takie, że nie mam już tak restrykcyjnej diety i ruszyłam trochę z wagą.( od początku ciązy +6 kg) Maluszek po wczorajszym usg waży 2750, a ponieważ moja szyjka super się trzyma- ma 4 cm, jest szansa, że dojedziemy do terminu bez problemów. Okazało się też, że będę mogła rodzić naturalnie- chyba, że coś się jeszcze wykisi z tym moim ciśnieniem- ostatnio mimo leków lubi sobie poskakać.
Odnośnie czopa śluzowego- każda ciąża jest inna- mnie schodził też dobe przed porodem. Jest to zbity galaretowato- zielono- brunatny twór wyglądający trochę jak korek. Oczywiście podbarwiony krwią. Nie da się tego z niczym pomylić.
A tak z innych rzeczy wyprawka dla malucha gotowa, torba do szpitala- gotowa, więcrozpoczynamy odliczanie....

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjddqk3fn0j5afp.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Hej :)
Powiedzcie mi dziewczynki, jak często czuje się ruchy dzidziusia w końcówce 34 tyg.
Jasiek do tej pory był bardzo ruchliwy ale wczoraj ruszył się przez cały dzień kilka razy, wieczorem może dosłownie ze 2-3 po położeniu się do łóżka, a dziś od rana raz przeprostował kolanko i wypiął się dupskiem. Zaczynam się denerwować :/ nie wiem czy nie zadzwonię do lekarza, tylko trochę się boję, że znów nas wyśle do lekarza :(
Niby nic się nie dzieje, poza tym że przedwczoraj strzykło mnie w krzyżach i tak trzyma do dziś, chodzę jak kaleka, ucisk na kości łonowe jak pieron, no i brzuch spięty ale to przez to, że wczoraj znów polatałam trochę.
Doradźcie coś, proszę...

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Jestem na forum od samego początku tylko mam problem z zalogowaniem się, najpierw pisałam jako Paula87. Mozesz to uważać za "mądrości" ale denerwującym jest jak ktoś wyśmiewa dziewczynę że użyła okreslenia " sluz konsystencji białka jaja kurzego" skoro taka nazwa jest powszechnie używana. A skoro pytasz kim jestem, jestem mgr pielęgniarstwa czynnie pracującą w zawodzie.

Odnośnik do komentarza

Paula dla sprostowania. Tam było napisane kurzy śluz a nie śluz konsystencji białka jaja kurzego. To dwie różne sprawy chyba.
A mnie sie nie podobał ton Twojej wypowiedzi w kierunku do osoby która ten wątek założyła !
Tytuły mnie nie obchodzą, jakoś przeoczyłam Ciebie na forum po prostu i to było raczej pytanie odnośnie tego, czy jesteś sierpniówką, ale cofnęłam się o pare stronek i widziałam że się udzielałaś :)

Kurze nie kurze, miłego dnia wszystkim.
Peace !

Odnośnik do komentarza

Chyba te ciążowe hormony zrobiły swoje :)

Wy się sprzeczałyście, a Jasiek w tym czasie parę razy kopnął, kilka razy się przeciągnął i miał czkawkę :)

Ale brzuch nadal twardy, sama nie wiem co robić. Magnez i no-spa zazyte :(
Jutro koleżanka wychodzi za mąż, chciałabym iść do kościoła posłuchać jak powie "i nie dopuszczę Cię aż do śmierci :D" a tu jak tak dalej będzie, to nigdzie nie pójdę :(

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...