Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2014


oby Laura

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie :)
No to chociaż nie jestem sama z tymi brakami w zakupach :)
Mi juz dosc wczesnie zaczął twardnieć brzuch,ale lekarz kazał mi tylko brac magnez i jest wszystko ok :) Co do bólu pachwin to jak narazie miałam tak tylko parę razy no i na szczęście odstąpiły bóle pleców :) Teraz jedynym minusem jest problem ze schylaniem ;P bo nie chce uciskać brzucha :D

Jak tam kobietki u was z wagą ? U mnie przed ciążą 65,5kg a teraz 24tydz - 72,5kg ... trochę się czuje napuchnięta,ale taki już nasz los :D a Maluszek ma 780gr.

A jak z rozstępami i cellulitem ?? Pojawiają się już ?

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny.
Ja mam juz 13,5 kg na plusie i jutro 28 tydz. USG 6 czerwca i dopiero bede wiedziala ile dokladnie waży mój Skarb , mysle że teraz jakis 1,1kg . Na szczęście żadnych żylaków jak na razie. Ale mi jakoś ciężko i barzo chcialabym zeby już był sierpień. ..

http://www.suwaczki.com/tickers/relg4z17qkz6mdot.png

Odnośnik do komentarza

gabus23 u mnie 9kg na plusie ale żadnych rozstępów, żylaków czy opuchnięć :) wszystko idzie w brzuszek i biust no i może troszkę w biodra ale jakoś po mnie tych 9kg aż tak nie widać hehe
nie wiem ile mój maluszek waży ale w 22tyg ważył 520g , zobaczymy 26.05 czy będę miała usg to się okaże ile już przybrał ale wydaję mi się, że dużo bo coraz więcej go widać jak się kręci w moim brzuszku :)

http://www.suwaczki.com/tickers/c55f43r8kxyqrpzm.png

Odnośnik do komentarza
Gość Anetta1

U mnie 25 tc i maluch waży 665g. Jezeli chodzi o mnie to jestem 6 kg na plusie. Jezeli chodzi o USG to lekarze nie zawsze przy kazdej wizycie robia. To zalezy od lekarza. Ja miałam za kazdym razem ale dlatego ze miałam ciąże zagrozona i zawsze trzeba było cos obserwowac. Teraz od ostatniej wizyty to zn od wtorku jest juz wszystko ok i na nastepnej juz USG nie bede miała.

Odnośnik do komentarza
Gość MadlenStorm

No w końcu jakieś aktywne forum :) orientujecie się może czy limfocyty w moczu to jakaś poważna sprawa? leże właśnie w szpitalu (26 tydz) i lekarze jak to lekarze nic nie chcą mówić. a podtrzymując temat, mój maluszek waży 950 g, ja przytyłam jakieś 9 kilo :p

Odnośnik do komentarza

gabus23 właśnie tak jak Anetta1 pisze, zależy od lekarza. Ja mam ciąże prawidłową i nie ma potrzeby robienia co każdą wizytę usg .
A czy Wy też tak macie, że Wasze szkraby mają różne dni? Tzn chodzi mi o ruchy bo ja zauważyłam, że mój mały to co dwa dni ma taki dzień że calutki czas się wierci i kopie a później dwa dni jest spokojniejszy i rusza się troszeczkę mniej, też przez cały dzień ale nie tak intensywnie. A później znowu szaleje. Czyżby miał humorki jak jego mamusia?:)
A co do rozstępów to się ich boję bo nie zawsze pamiętam żeby się nasmarować ;/ no wypada mi to z głowy. Dopiero mi się przypomni na drugi dzień. Ale nie swędzi mnie skóra ani nic.

http://www.suwaczki.com/tickers/c55f43r8kxyqrpzm.png

Odnośnik do komentarza

Hejka u mnie z OM 25 tydz ale ogółem jest już 26 ponieważ jak pisałam na poczatku zaszłam podczas @ ;)
Malutka ma 728g , a ja ze swojej wagi wyjściowej dopiero mam 4kg na plusie :) , także jestem spokojna i pilnuje tej wagi, nie pozwalam sobie na tycie :) USG mam co miesiac :) i dobrze, bo widze postepy mojej niuni , a dzisiaj na zajęciach sie wierciła i kopała aż brzuchol skakał hahahaha. Ogolnie leżymy i oszczędzamy sie nawet juz koszule kupiłam do karmienia elegancką do szpitala bo muszę być przygotowana na taki wypad ;/

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73cnsxwwu0.png

Odnośnik do komentarza

To ja zawsze najbardziej czekam właśnie na usg :D chociaż teraz jak mam płytke z 4d to tym bardziej się napatrzyc nie moge :P
Czy mi sie wydaje czy mój mały jest dośc duzy jak na swój "wiek " :)
Ja też miałam w planie pilnowanie wagi ale to jakoś samo tak... słodkiego nie jem, przekąski w bardzo małych ilościach a do tego mój mąż jest na diecie więc jemy to samo i u niego waga w dół a u mnie w góre :P No niby z usg jest większy i termin z 28.08 przesunął mi się (teoretycznie) na 20.08 :D
Ale ja się smaruje zawsze rano i wieczorem a i tak taka niespodzianka.... ale u mnie niestety taka skłonność genetyczna ... moja siostra przytyła w ciąży zaledwie 12kg i brzuszek miała malutki i sie smarowała a i tak popękała jej skóra, więc raczej mnie to nie ominie :( :(
Z tymi ruchami to u mnie jest tak samo, jeden dzień fika jak szalony i mogę go nagrywać telefonem jak mi brzuch faluje, a kolejny dzień cisza kompletna i muszę go drażnić i sprawdzać czy wszystko u niego ok :)
O limfcytach nie wiem nic :( ale pewnie jakby było coś nie tak to lekarz by coś powiedział :)

Odnośnik do komentarza

bedzie Hania wszystkiego, co najlepsze!!!! A jesli cos jest źle - staraj się o tym nie myśleć, to nie czas na stres i smutki.

Ja jeszcze nie mam rozstępów, ale pewnie się pojawią, choć używam kremu. Przytyłam 10 kg, głównie brzuch + piersi, ale w uda też nieco poszło. Teraz planuję kontrolować wagę, bo jak do tej pory się nie oszczędzałam.
A synek w poniedziałek na usg ważył 601 g (23t 3d).

Ja sobie wypoczywam nad morzem, pogoda nienajlepsza, ale cisza, spokój, jod w powietrzu i świeża rybka - to jest to, czego mi teraz potrzeba :)

Odnośnik do komentarza

Hej :)
Ja po gruntownym sprzątaniu w szafie (niestety już wszystkie jeansy poszły w odstawke) i robieniu miejsca dla bobasa :D się wyleguję i planuje powoli zakupy. Póki co spisuje to co w tym miesiącu na pewno chcę kupić, muszę wtajemniczyć męża,że łóżeczko, wózek i pampersy to nie wszystko :D
U mnie synuś spokojny coś już drugi dzień... a mówił wam lekarz może jak z obracaniem się malca? u mnie dalej jest miednicowo, lekarz mówi,że w sumie już powinien sie trochę przewiercić, bo inaczej cc.... dlatego spokój mojego brzuszka powoduje mój niepokój.
Z położną widuje sie przed każdą wizytą,ale ona tylko mierzy ciśnienie, waży no i wpisuje badania w kartę... powinna robić coś więcej?

Odnośnik do komentarza

gabus23 u mnie mały jest już główkowo :) mam nadzieję, że tak zostanie
Położna u mnie bada ciśnienie, sprawdza żylaki, obrzęki, tętno małemu oraz wysokość dna macicy. No i ogólnie gada o ciąży i porodzie. Daje różne wskazówki.
No ja też się muszę zebrać na sprzątanie w szafie ale zupełnie nie mam do tego głowy ani ochoty.

http://www.suwaczki.com/tickers/c55f43r8kxyqrpzm.png

Odnośnik do komentarza

A ja położnej jeszcze sobie nie zaklepałam , bo u nas to jakoś dziwnie wszystko jest... Niby już w od 21 tyg powinno się zaklepać tą położną ale jest jedna środowiskowa. Inne położne to mam ciocie w szpitalu , dobrą znajomą i babeczkę położną ,która prowadzi szkołę rodzenia. Także myślę iż nie musze tutaj się głowić bo wskazówki jako takie mam i jestem ważona przez położną na każdej wizycie i mierzy ciśnienie a tętno malutkiej mierzy lekarz . Położną mój gin ma w gabinecie więc też chyba nie musze tutaj się jakoś garnąc z tym. A tak poza tym to w Luxmedzie będzie malutka miała pakiet i do lekarza będę z nią jeździć nawet te 100km do tej Wawy , bo moja mała musi miec dobra opiekę:):) no chyba,że tutaj tez coś ogarniemy i będzie badana przez 2 lekarzy :)

Pogoda się coś psuje mhmmm pada i słońce na zmiane. Poprasowałam sobie juz pieluszki tetrowe , musze dokupic jeszcze paczuszke ich , ubranka poprasowałam , zakupki zrobiłam i teraz odpoczywamy i czekamy na obiadek na młodą kapustke :)
Co do ułożenia to malutka jest główkowo ułozona juz i tylko sie przekręca i kopie jak szalona . Dowiedzieliśmy się ,ze przy moim schorzeniu nie wolno CC wykonywać :D HURRRRRAAAAA będe mogła SN teraz muszę się przygotować jakoś do tego i planuje piłeczkę zakupić sobie aby dno macicy sobie uelastyczniać ...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73cnsxwwu0.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie kobitki :)
U mnie pogoda jest beznadziejna, codziennie pada.. ale chyba lepsza taka niż te upały, które zapowiadają. Wtedy będzie nam ciężko z naszymi brzuszkami.
Zauważyłam, że zaczynają mi puchnąć delikatnie nogi i ręce, szczególnie jak długo jestem na nogach. Jak to u was jest?
Mam też problem ze spaniem i siedzeniem, bo mnie strasznie żebra bolą. Lekarka mówi, że będzie jeszcze gorzej, więc ja nie wiem jak będę spać. Zamówiłam sobie już taki specjalny rogal, wypróbuję i zobaczymy.
U mnie jest już 10 kg na plusie, położne gadają, że za dużo przytyłam. Staram się nie jeść słodkości, też ze względu na cukier, ale i tak tyję, wiadomo.
Pytałyście się o rozstępy i cellulit. Mi się zrobiły dwa małe na piersi, z okresu dojrzewania też mam pamiątki w tym miejscu. A na brzuchu jeszcze nic nie mam, smaruję się codziennie oliwką jak nie zapomnę :P
Nie mam jeszcze żadnych ubranek ani nic, a wy już widzę w większości zaopatrzone :)
Słyszałyście o pieluchach wielokrotnego użytku? Trzeba zainwestować na raz, ale podobno wychodzi o wiele taniej i bardziej ekologicznie. Co o tym myślicie?
Trzymam kciuki za dziewczyny z komplikacjami, sama siedziałam w szpitalu na badaniach hormonalnych i w sali ze mną były dziewczyny, które miały zagrożoną ciążę i jedna nawet do łazienki nie mogła wstawać :( Wyobrażam sobie jakie to jest ciężkie i trudne i ile strachu o dzieciątko :( Też myślałam, że u mnie będą podobne sytuacje, bo zaszłam w ciążę cudem, bo mam policystyczne jajniki, lekarze nie dawali mi szans na dziecko a co dopiero późniejsze dotrzymanie, ale na szczęście różnie to potrafi bywać. To się rozpisałam :D
Trzymajcie się ciepło razem z maleństwami :) :)

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcqtkflu42baxi.png

Odnośnik do komentarza

Tylko u nas mówią, że trzeba się do położnej właśnie zgłosić bo później nie dostanie się becikowego. Minimum trzy wizyty położnej od 21tyg ciąży do porodu.
A powiedzcie mi dlaczego ja czuję ruchy bardzo nisko? Os spojenia łonowego do pępka, no może troszeczkę wyżej i bardzo rzadko żeby jeszcze wyżej. Trzy razy mu się zdarzyło, że mi żebra skopał a tak to nic do góry nie czuję.

http://www.suwaczki.com/tickers/c55f43r8kxyqrpzm.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,

Jak już mowa o położnych, to zadam lamerskie pytanie: gdzie trzeba się zgłosić, żeby ustalić wizyty takiej położnej w domu, albo u niej w gabinecie? W najbliższej przychodni, do której się należy, a może w szpitalu? Do gin.chodzę prywatnie i u siebie w gabinecie nie ma położnej. Dotąd się tym nie interesowałam, bo myślałam, że będę chodzić do szkoły rodzenia i tak się wszystkiego dowiem, ale niestety nie mogę.

Pozdr!

http://suwaczki.maluchy.pl/ci-67521.png

Odnośnik do komentarza

Aliiiiiii u mnie trzeba się zgłosić do przychodni w sprawie położnej. Co do wagi to chyba ja podbiłam rekordy 15kg i poszło w cycki i brzuch ale od miesiąca stoję z wagą najgorsze jest to, że nie jem na potęgę nawet jem mniej niż z okresu przed ciąży. No ale urok ciąży szkoda że w trakcie się nie chudnie. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sq3e3k0ryiv29o.png
http://www.suwaczki.com/tickers/7v8rskjol41wpc58.png

Odnośnik do komentarza
Gość Anetta1

lelkkaa - ja tez czuje ruchy bardzo nisko. Tak samo jak u Ciebie . Ewentualnie tez mam czesto skopany prawy bok.
Jezeli chodzi o połozną to ja słyszałam tylko ze w szpitalu po urodzeniu daja ci papiery do wypełnienia i tam wszystko wypełniasz tzn. przychodnie, lekarza i połozna. Zeby wczesniej gdzies chodzic to nie słyszałam.
Kurcze coraz czesciej zaczyna mi sie stawiac brzuch. We wtorek miałam wizyte i było ok wiec mysle ze teraz tez jest wszysko ok.

Odnośnik do komentarza

Alii u mnie położne mają swoją siedzibę razem z pielęgniarkami środowiskowymi
Anetta no trzeba w czasie ciaży się zgłosić, oczywiście jest to na NFZ , wizyta co miesiąc, pod koniec co 2 tyg i po porodzie chyba co tydzień, później rzadziej.
:epiej się zgłosić niż mieć później jakieś problemy z becikowym
No i powiem Wam, że od położnej trochę więcej się czasami dowiem co od ginekologa. Ale to w niektórych kwestiach :)

http://www.suwaczki.com/tickers/c55f43r8kxyqrpzm.png

Odnośnik do komentarza

[quote="WielkiZnakZapytania"] A tak poza tym to w Luxmedzie będzie malutka miała pakiet i do lekarza będę z nią jeździć nawet te 100km do tej Wawy , bo moja mała musi miec dobra opiekę:):) no chyba,że tutaj tez coś ogarniemy i będzie badana przez 2 lekarzy :)
Bedziesz 100 km do lekarza jeździć z takim maleństwem?Nie masz jakiegoś dobrego pediatry u siebie?bo to okropna męczarnia dla maleństwa jeżdzić tyle kilometrów,ja na początku sporo czasu spędzałam w przychodni i nie wyobrażam sobie dojeżdżac taki kawał:)

Mama Tymona(lipec 2013),oczekująca na drugiego szkraba(5 sierpnia 2014).
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgikluwdgv.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...