Skocz do zawartości
Forum

lelkkaa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Jarocin

Osiągnięcia lelkkaa

0

Reputacja

  1. lelkkaa

    Sierpnióweczki 2014

    O matko! 9 miesięcy temu ostatni post? A nasze dzieci już mają prawie 16 msc. Czy ktoś tutaj jest? Halooooo :)
  2. lelkkaa

    Sierpnióweczki 2014

    Witajcie dziewczyny :) od natłoku obowiązków całkowicie zapomniałam żeby do Was napisać. A więc tak. Termin miałam na 3.08 i nic się nie działo, zero skurczy, zero bólu zupełnie nic. W poniedziałek 4.08 miałam ostatnia wizytę u gina. No i pojechałam. Rozwarcie na 1cm szyjka krótka itd ale na ktg znów wyszło ze mały ma zaburzenia rytmu serca. Migiem wysłała mnie do szpitala na patologie ciąży z nadzieją, że mi zrobią cc. No to się stawilam... Ale nikt się tam zbytnio mną nie zainteresował. Juz miałam okropne myśli. Dopiero ordynator miał się zastanowić co ze mną dalej. We wtorek pobudka o 5 rano, ciśnienie, ktg i przyszła babeczka żeby podpisać papiery na cc. Wow! A jednak :) tak więc poszłam się wykąpać, przyszykowalam wszytko i poszłam na porodowke. O 10.50 wzięli mnie na cc a o 11.10 mój syn był już ze mną :) 3110g 52cm 10pkt :) płakałam jak bóbr gdy go zobaczyłam! Ogólnie na sali śmiechy chichy, bardzo dobrze wspominam całą operacje oprócz tego że non stop chciało mi się wymiotowac. A później zaczął się meksyk! Jak zeszło znieczulenie to ból nie do opisania i non stop na morfinie i innych lekach. Leżałam cała dobę a małego przynosili tylko na karmienie. Pokarmu brak a mały głodny. Położna była okropna, nie potrafiła mi pomóc. Leżałam plackiem a ona do mnie ze mam się obrócić i dać mu cyca! Następna doba, wstawanie z łóżka.. Jakoś poszło, zaczęłam od razu normalnie chodzić! Ciągło w dół no ale musiałam bo Wiktor był już ze mną. Opieka nade mną super! Opieka noworodków koszmar. Cały czas pokarmu brak, jedynie kilka kropel a te cioty nie chciały dać butelki małemu! Przeszłam tam niesamowita traume. Później jak powiedziałam twardo ze chce butelkę to dały ale tylko co 3godz i nawet nie o 10min wcześniej. Byłam tam do piątku. A w piątek znowu koszmar! Nawał! Okropny ból, Boże tego nie zapomnę. Gorsze to niż wstawanie z łóżka po cc. Ale co z tego, że miałam pełno pokarmu jak w następnym tygodniu juz go nie miałam wcale. Karmie ju tylko mm. Maluch w nocy budzi się co 3-4godz :) jedynie od dwóch dni miał orłem z gazami ale zmieniłam mleko i jest lepiej. Pozdrawiam wszystkie mamusie i brzuchatki :)
  3. lelkkaa

    Sierpnióweczki 2014

    Witam dziewczyny! Ja już też po terminie.. i co? I nic się nie dzieje! Dzisiaj jadę do ginki i cieawe co mi powie. Jak mi powie, że nie mam rozwarcia to się załamie. Przeciez to czekanie to do depresji prowadzi. Ileż można czekać! Cały czas czuję się bardzo dobrze. Jedynie wczoraj mnie trochę pobolewał brzuch tak jak na okres ale nic z tego nie wyszło. Nie odszedł mi czop ani nic :( Położna mi sprawdzała czy brzuch opadł i opadł.. o JEDEN palec :( Naginam w domu żeby coś przyspieszyć i nic...
  4. lelkkaa

    Sierpnióweczki 2014

    Ja również gratuluję :) na pewno wszystko będzie dobrze i szybko dostaniesz maleństwo do siebie! Jesteś dzielna i trzymaj się tam!!!
  5. lelkkaa

    Sierpnióweczki 2014

    Ale mój się rozpycha najwięcej poniżej pępka, czasami nad więc pewnie jeszcze nie jest główkowo ułożony mimo, że w 22 tyg był. Ma miejsce co manewrów to kombinuje. Ale powiem Wam, że jak czasami mnie kopnie w żebra lub pęcherz to... Siedzieć muszę na maxa wyprostowana bo mnie wszystko w żebra uciska. Pewnie jego małe nóżki hehe i zauważyłam, że jak mówię do niego to się uspokaja :)
  6. lelkkaa

    Sierpnióweczki 2014

    ok, będę wdzięczna :) Ale myślę, że mały przybrał na wadze sporo bo widzę jak się kręci i rozpycha mój brzuch.
  7. lelkkaa

    Sierpnióweczki 2014

    agata86 no nie ma mnie, nie zostałam jeszcze przyjęta do grupy a pisałam do Kasi. Ja miałam ostatnie USG robione w 22tyg i mały ważył 520g, Teraz nie chciała mi zrobić, mam nadzieję, żę na następnej wizycie mi zrobi! No w szpitalu leżeć ... nie wyobrażam sobie tego ! Całe szczęście, że już jesteś w domku.
  8. lelkkaa

    Sierpnióweczki 2014

    agata86 duże te Twoje bliźniaki :) a mówią, żę bliźniaki zawsze mniejsze są a tu proszę :) też bym chciała żeby mój mały tyle ważył :) okaże się za 1,5 tyg . Współczuję leżenia w domu ;/ ale czego się nie zrobi dla dzieci. Będzie dobrze!
  9. lelkkaa

    Sierpnióweczki 2014

    Witam :) Nie było mnie jeden dzień a tutaj tyle postów :) 1979 nie, ja do szkoły rodzenia nie idę. Dziewczyny, które są w szpitalu wracajcie do domu! Życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Ja wczoraj kupiłam znowu ciuszki, rękawiczki niedrapki i oglądałam takie fajne body z napisami :) Muszę kupić kilka sztuk ale juz na 68-74 cm . Bo s tych małych rozmiarów to raz dwa wyrośnie. U mnie jak narazie twardniejący brzuch zniknął. Już nie jest tak źle bo to naprawdę irytujące było. Magnez pomaga. Mały coraz więcej się wierci , widać że bardzo się nudzi wieczorami :)
  10. lelkkaa

    Sierpnióweczki 2014

    A ja nie mogę się doczekać następnego USG, jestem ciekawa ile mój bąbelek waży :) wizytę mam dopiero 26.08 ... A u Was maleństwa ile ostatnio ważyły? Jak z Waszymi ruchami? Mój mały się rozpycha, kopie i miewa czkawkę :) Powiem Wam, że powoli zaczyna mi być niewygodnie. Ucisk w żebra, zadyszka ... i chyba lekki obrzęk stóp albo mi urosły bo nie wchodzę już we wszystkie buty
  11. lelkkaa

    Sierpnióweczki 2014

    malga19 lelkkaa bo jesteśmy grupą zamkniętą musisz znaleźć na fb Katarzyna Sawicka-Szuper i do niej napisać o przyłączenie do grupy pisała kiedyś o tym jakieś 50 stron wcześniej :) jeszcze nie zostałam zapisana do grupy :(
  12. lelkkaa

    Sierpnióweczki 2014

    Nie no ja mam jedne body na 50cm i kilka na 56cm w razie czego :) Ale jak to jest z tymi spacerami? Czy na początku tylko na 15min i do domciu i zwiększać czas czy można na małą godzinkę wyjść? Bo tak kisić się w domu to też nie dobrze. Zwłaszcza, że mamy fajny termin :) W sumie jak dobrze pójdzie to do października będzie ciepło :)
  13. lelkkaa

    Sierpnióweczki 2014

    Hej :) Też właśnie muszę sobie założyć tą kartę Rossnę bo jej nie mam. Ja też w tym miesiącu chyba postawię na pielęgację. WielkiZnakZapytania masz rację, w SH można znaleźć cudeńka . Ja już troszkę tych ciuszków mam. Ale tak myślę, że zacznę trochę kupować na 68cm bo nie wiem czy będzie mi się chciało latać i kupować jak mały będzie miał 2-3 mc. Ja do końca czerwca chcę mieć wszystko bo jakoś mi wszyscy mówią, że urodzę o 2 tyg wcześniej. Przynajmniej nie będę się martwić czy wszystko mam , nie chcę mojego A obciążać zakupami. Wiem, że by mi wszystko kupił ale to ja wole trzymać rękę na zakupach :) Koleżanka o której pisałam wcześniej rodziła 14godz ;/ o zgrozo ! Mały urodził się zdrowy , 58cm i 4190g . Tak myślę jak ja mojego bąbelka będę ubierać jak będą takie upały? Żeby mu nie było za ciepło albo za zimno. Początek sierpnia to w końcu środek lata a jeżeli prognozy się sprawdzą to będzie gorąąącooo .... Wiadomo nie będę z Nim wychodzić w samo południe ale w domu też przecież za fajnie nie jest latem.
  14. lelkkaa

    Sierpnióweczki 2014

    No więc właśnie o te koszty najbardziej chodzi, w jeden miesiąc wydać ponad 100ozł albo 2000zł to masakra. Niektórych na to stać ale ja wole być oszczędna. Lubie poszukać np na allegro jakiś promocji czy licytacji, zawsze coś można taniej kupić :) Muszę się zastanowić nad kosmetykami, jakiej firmy kupić i jakie ogólnie bo w tym to trochę zielona jestem. Muszę się położnej zapytać bo wiem, że ona wie co dobre dla dziecka i mamy :) no i kazała mi kupić tabletki Burak czerwony dlatego, że dziecko od 7 miesiąca czerpie najwięcej żelaza z organizmu matki i wtedy pojawia się ostra anemia. A te tabletki podobno są dobre. Jeżeli mi je poleciała to kupię. I mówiła, że w tych suplementach to jest za mało tego żelaza żeby zaspokoić dzieciątko. Aha i mówiła jeszcze żeby kupić tego buraka z witaminą C bo trzeba zakwaszać organizm jeżeli są problemy z bakteriami w moczu, a ja właśnie mam.
  15. lelkkaa

    Sierpnióweczki 2014

    Mała25 ja też tak wariowałam z tym zapeszaniem ale co ma być to będzie, jestem w 7 miesiącu więc wielki czas zacząć wić gniazdko :) 9 miesiąc zostawiam na całkowity odpoczynek i wyczekiwanie. gabus23 ja dzisiaj też parzyłam na sukienki i spódnice, ale musze te swoje poprzymierzać i zobaczyć jak wyglądam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...