Skocz do zawartości
Forum

Czerwcątka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Beacia - a propos Twych wypadów do Łodzi - szkoda, że się nie znałyśmy, byśmy wyskoczyły na piwko hehe.
A co do Pietryny napisze tutaj, bo to akurat powinno trafiać do szerokiego grona czytelników :P
Tak, Pietryna podupada, najpierw za przyczyną Galerii Łodzkiej, a Manufaktura to był gwoźdź do trumny. Ale....to nie do końca tak. Podupadała wcześniej, gdyż po prostu nawala zarządzanie w tym mieście. Czynsze na Piotrkowskiej są dawien dawna są olbrzymie, że jak ktoś chce coś otworzyć i wynająć, to jakaś masakra, żeby jeszcze na tym zarobić. Więc co się otwiera w miejsce pozamykanych sklepów, galanterii itp.? Banki. Kredyty tu i teraz. Jest parę pubów i w sezonie akademickim liczni studenci to jeszcze ratują. Jakieś restauracje - jedne się zamykają, inne otwierają. Sklepy po 5 zł. wszystko i tyle. Na dobrą sprawę nikt nie przyjedzie to na zakupy kto nie ma dużo wolnego czasu (jak wyjdziesz z jednego sklepu i chcesz przejść do następnego, to musisz pokonać kilkaset metrów co najmniej banków itp.) i zdrowych nóg i wygodnego obuwia (bo jeszcze trzeba gdzies zaparkowac a z tym truuuudno w centrum i dojść od tego samochodu i z powrotem). Ew. komunikacją miejską, to już musi mieć cały dzień. Wiec kręca się w większości tylko młodzi na wagarach i studenci. Tudzież mieszkańcy centrum. No właśnie. Kto zamieszkuje centrum? Pewnie zwróciłaś uwagę, że Łódź żulami stoi. Bramy na Pietrynie lepiej omijać, bo nie dość że Cię zemdli od zapachu to jeszcze możesz dostać nożem w brzuch. A dlaczego tak się stało? Bo włodarze już kilkadziesiąt lat wstecz wszelkie rodziny z "problemami" natury finansowej i alkoholowej najczęściej połączonymi ze sobą, które były eksmitowane z poprzednich mieszkań osadzali w mieszkaniach komunalnych w samuśkim centrum. I tak tworzył się półświatek reprezentacyjny, że ho ho. Teraz już jest trochę lepiej, bo jednak żuleria chyba powymierała co nieco, ale i tak wesoło to nie wygląda.
Wracając do Pietryny. Nasza miłościwie nam panująca prezydent pochyliła się ze dwa lata temu nad wymierającą Piotrkowską i wymyśliła z licznym zapewne gronem specjalistów.. Ludzi trzeba ściągnąć pięknem! Piekną uczyńmy więc tę zacną ulicę nową kostką brukową za grube pieniądze, bo ta powierzchnia sprzed kilku zaledwie lat zbyt nieurodziwa jest, a jak gawiedź zobaczy jak pięknie odnowiona jest ona ziemia po której stąpa, to się tak zapatrzy pod nogi, ze nie zauważy kolejnej sypiącej się bramy czy że zamknęli kolejną knajpę...
To panu na ZUMBIE było raźniej :D

Bia - Krzyś też daje takie "całusy" czasami przy czym kończy się na przytknięciu otwartej obslinionej mordki ;) Fajnie, że sie przełamałaś z teściową, ale z tymi papierosami to faktycznie jest problem... Ale jak sama poruszysz ten temat to pewnie się obruszy z zasady;)

Co do wychowywania...
Wczoraj miałam próbę cierpliwości, gdyż po kilku łyżeczkach zupki dziecię moje stwierdziło, że fajnie sobie pożuć, ale jeszcze fajniej na końcu zrobić "pffff" i rozprowadzić kawałeczki z zupki na wszelkie powierzchnie płaskie. No to ja po kilku łyżeczkach bezskutecznego protestu zaczęłam myć mu buzię, odstawiłam zupkę itp. no to ryk, bo głodny. No to znowu, daję, dwie łyżeczki spokoju i od nowa. No to ja znowu zbieram swoje zabawki, ryk itd. I tak nie pamiętam ile razy, ale ostatnie 1/3 porcji zjadł bez kombinowania. Karmiłam go chyba ze 40 min...

https://www.suwaczki.com/tickers/j5rbiei3b7sf7w64.png

Odnośnik do komentarza

PiotrusRozrabiaka, witaj na Czerwcówkach :)
Jak Twój maluch już raczkująco/chodzący, to już jest bardzo absorbujący :). Mam nadzieję, że za szybko u Jasia to nie nastanie ;)
Zanim wyjdą trójki, to najpierw są czwórki, więc do najgorszego jeszcze trochę, ale może strach ma wielkie oczy i wyjdą bezobjawowo, czego wszystkim maluszkom życzę!
Wit. D nie podaję, jakoś tak wyszło ;). Jaś dostał na początku może ze 2-3 razy. Będę mu niedługo robiła morfologię, to przy okazji poproszę o badanie na poziom wit. D i zobaczymy jak z nią jest. Sobie też takie badanie będę robić. Ciekawa jestem wyniku, bo ponoć większość osób ma jej niedobór.

Justynuska, daaawno Cię nie było :). Ale wiem jak to jest wrócić do pracy na etat, a potem do domu, doba wciąż za krótka.

Nicca, dobrze, że napisałaś o tym węglanie wapnia, to będę o niego spokojniejsza ;)
A o Piotrkowskiej jakoś tak przykro czytać co z nią się porobiło, ciekawe jak będzie ona wyglądała za kilka lat.

Odnośnik do komentarza

Jeszcze tak wracam do starych postów...
Beacia - jak lubisz płatki owsiane i jabłka to spróbuj "francuską sałatkę piękności" :)
"5-6 łyżek płatków owsianych zalać w miseczce 6-8 łyżek przegotowanej zimnej wody, dodać łyżkę miodu i ok 7-8 orzechów laskowych. Zostawić na pół godziny lub całą noc czyli przygotować wieczorem, a jeść rano. Przed podaniem dodać do płatków utarte na tarce jabłko ze skórką, 5-6 łużek mleka ( można też zmienić dodając no mały kubeczke jogurtu naturalnego czy kefiru) sok z połowy cytryny, można też dodać kilka sezonowych owoców np truskawki , maliny czy jagody ( mogą być także mrożone) oraz jesli się lubi kilka rodzunek czy moreli lub śliwek suszonych pokrojonych w paseczki. Smacznego!!!" :)
Aaaa i placuszki brokułowe! Dzięki za pomysł, na pewno wypróbuję:)

Bia - pełzacz z Walking Dead - padłam :D Aż mnie zachęciłaś, bo się przymierzam do obejrzenia :) I nie martw się do sierpnia duuuuuuuużo czasu :)

Blania - ja miałam taką chudzinę w grupie na studiach pożerającą tony słodyczy i kawy... Nie ma sprawiedliwości :D Jedyne co, to sporo paliła, ale to już wolę mieć trochę tego i owego niż palić.

Dziubala - też jestem ciekawa jak się rozwinie historia tej reprezentatywnej kiedyś ulicy... Najładniejsza jest w trakcie Light Move Festival byłam raz to faktycznie urzeka :) I animacje na kamienicach - niesamowite! To akurat był strzał dziesiątkę, bo pojawiają się tłumy ludzi, że szpilki nie ma gdzie wcisnąć. A potem maszerują, żeby wypić coś i zjeść i idą i idu i patrzu... i cichosza jak w Krakowie, bo w bankach jeść w nocy nie dają :D Ładny kawałek żeśmy zeszli wtedy pamiętam :D

Swoją drogą najlepszą dietą odchudzającą był...ślub :P Przez te bieganinę i załatwianie i sprzątanie (poprawiny robiliśmy małe w domu) i jeszcze wszystko po pracy rzecz jasna nie było kiedy jeść;) Jak poszłam na przymiarkę sukni to kobitka jak popatrzyła na wymiary sprzed pół roku to załamała ręce. Poszło mi wtedy 8 cm w pasie, podobna ilość w biodrach i chyba 5 w biuście. Ale kilogramowo to niedużo, raptem ze 4, więc sama byłam zaskoczona, że taka różnica. Więc w ciążę startowałam z wagą licealną chyba albo podstawówkową ;) I na pewno do niej nie wróce w najbliższym czasie, zresztą mąż mówi, że przed ślubem byłam za chuda, teraz o niebo lepiej wyglądam :P Więc co się będę katować :P
Pewnie wszystkiego nie ujęłam, ale już padam, dobranoc :*

https://www.suwaczki.com/tickers/j5rbiei3b7sf7w64.png

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie w nowym dniu, dla mnie najlepsza dieta odchudzająca była ciąża i teraz wychowywanie Piotrusia, juz dawno tak mało nie ważyłam :D
Dziubala
Oj jest mega absorbujący, teraz czekam aż zacznie chodzić, to może będzie łatwiej ( tak sie łudzę)
Z tymi 4 niby tak, ale u niego ewidentnie widać 3 na horyzoncie, także nie wiem, może nie będzie to wzorcowe ząbkowanie...w końcu miał 3,5 miesiąca jak dostał pierwsze, a niby to pół roku :D
Z ta wit D tez miałam straszny dylemat, ale pediatra każe dawać, tez przy okazji morfologii chce takie badanie zrobić.
Co do Pietryny, to ona nigdy mnie szczególnie nie urzekala, juz nie wspominając o samej Łodzi, do której jeździłam często z racji pracy, ale poza tym mnie tam prawie nikt nie wdziwl, chyba ze kino, albo zakupy, teraz w kinie juz mnie tez raczej nikt nie urzy, bo mamy swoje stare, małe i klimatyczne mini,nijakość wcześniej zapomniane :D a zakupy robię głownie w Porcie, bo najbliżej

http://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hprer3jjsc.png

Odnośnik do komentarza

Ok. Odpowiadam tutaj na wątki od mojego ostatniego posta a następnie przemieszczam się na drugie do :D Będzie po małych kawałeczkach, bo z telefonu...

Beacia przed ciążą chodziłam na taki właśnie intensywny trening, ale nie pamiętam nazwy. Gość, który go prowadził katował nas strasznie, ale był zabawny. Normalnie się jąkał - prowadząc ćwiczenia przestawał. Niestety stracił tu lokal i przeniósł się do innego miasta teraz.
Ten stolik edukacyjny jest całkiem fajny i rozwijający dla dziecka, ale sama bym pewnie na niego takiej kasy nie wydała. Dla nas to jakiś ratunek kiedy chcemy spokojnie zjeść albo chociażby skorzystać z toalety. Liwi się zajmie w nim na max. 15 minut, bo woli pełzać i rozrabiać.

Pati dziwna sprawa z tym szczepieniem. Mi lekarka mówiła, że na ospę można dziecko zaszczepić dopiero po 12 mż. A z @ może idź do gina po tabletki na wyregulowanie. Ponoć dużo dziewczyn musiało tak zrobić po stosowaniu Cerazette... Czytałam o tym ba różnych forach.

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbjw4zkab5te0m.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala teraz usiądź, bo możesz przeżyć szok :D Mam 170cm wzrostu i ostatnio ważyłam jakies 73kg a w porywach nawet więcej! Jestem tym załamana... Przed ciążą ważyłam 67-68kg (mam duże biodra, biust, uda, wyraźne wcięcie w tali od zawsze). Po porodzie udało mi się spaść z wagą już poniżej 70kg i... zaczęłam brać Cerazette. Co miesiąc przybywał mi kilogram, ale obwiniałam za to siebie (mało ruchu, jedzenie wieczorami). Potem zauważyłam, że zatrzymuje mi się woda w organizmie a wręcz mam cellulit wodny. Ćwiczenia czy powstrzymywanie się od jedzenia nic nie dawały. Poszperałam w necie i okazało się, że kupa dziewczyn ma tak po tych pigułkach. Odłożyłam je i od razu poleciał mi kilogram. Ale wodę mam dalej zatrzymaną na pewno. Zastanawiam się czy nie kupić np. Hydrominium albo czegoś podobnego... Moja wymarzona waga to 62kg eh...

Nicca ta maseczka z pewnością działa na włosy nie farbowane ale zejście z ciemniejszego odcieniu do jaśniejszego jest zawsze trudne. Myślę, że musiałabyś jednak rozjaśnić włosy u fryzjera.

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbjw4zkab5te0m.png

Odnośnik do komentarza

Dzień doberek :-)
Początek będzie taki sam na jednym i drugim fo, a później będę odpowiadać zgodnie z postami :D

Uff, wygląda na to, że Mysza się nocnie naprawiła, jest po staremu, więc zęby też się chyba na razie uspokoiły, chociaż dzisiaj od rana marudkuje, ale wygląda to tak, jakby nie miała ochoty się zająć sobą i zabawkami, tylko "mamo, baw się ze mną". Wszystko jej się nudzi, ale tak to jest jak nie wyraża chęci do przemieszczania się.
Wygląda na to, że dzisiaj znowu będzie piękna pogoda, chociaż chyba trochę chłodniej, bo na razie trzyma jeszcze lekki przymrozek, ze spacerem pewnie poczekamy do 11-12.

Wiecie, ślub ślubem, ale często jest tak, że kobiety trochę się "zapuszają" po :D Zresztą faceci też, co tu dużo gadać heheh. Na dole taki fajny obrazek :D

Nicca
Oj, moje wypady do Łodzi to były za czasów mojego eks czyli ostatnio jakieś ponad 7,5 roku temu :D Wtedy ciąża i dzieci to była dla mnie jakaś totalna abstrakcja :D
Z tymi "reprezentacyjnymi" głównymi ulicami miast jest chyba wszędzie podobnie. U nas jest ulica Zwycięstwa, która co prawda nie jest wyłączona z ruchu (niektórzy o to zabiegają, żeby była, ale na fali obecnych remontów jest to i tak niemożliwe), ale tak jak kiedyś były knajpki i różne rozrywki to teraz też jest to ulica banków, czynsze tak samo wysokie, w bramach też różnie bywa.
A propos instruktora na ZUMBIE to pomimo, że nie jest w moim typie to muszę to przyznać, że wczoraj wyjątkowo fajnie wyglądał :D buahahahahahah.
Robienie "pfff" przy jedzeniu też przerabiamy, zwłaszcza Iza ostatnio Tatusia tak testuje :D
Francuska sałatka piękności brzmi smakowicie, ale pewnie bym ją zmodyfikowała trochę, po pierwsze dlatego że przeważnie nie mam w domu cytryny, bo rzadko kiedy pijamy herbatę. Nie wiem czy bym pamiętała, żeby ten wieczór wcześniej sobie to namoczyć heheh :D

Rozrabiaka
Taaaak, na pewno jak nasze maluchy będą chodzić to będzie łatwiej :D :D D Dobrze na razie żyć w błogiej nieświadomości hahah.
W Porcie mam znajomą w jednym z salonów, chociaż nie jestem pewna w 100% czy ostatnio nie zmieniła lokalizacji, bo dawno nie gadałyśmy :D

Mela
Ja takiego stolika też pewnie bym sama nie kupiła, ale jako prezent jak najbardziej. Może znajdziesz u siebie też taki fajny trening, zresztą chyba tak jest że z trenerem facetem chyba się lepiej ćwiczy :-)
Moja wymarzona waga to 55-57kg i nie będę pisać ile mi jeszcze do niej brakuje :D :D :D

Miłego dzionka :-*

monthly_2015_02/czerwcatka-2014_24890.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Beacia
Z tymi przemieszczającymi sie dziećmi wcale nie jest łatwiej, jak nie trudniej, bo przyjęła do ciebie i mówi eee, co w jego języku to mniej więcej, "no weź mnie mamo, pobawmy sie razem, wolałbym chodzić, nie chce mi sie pełzać, no weź mnie na ręce chociaż, czy coś, zimna kawa tez jest dobra":D no i pies ma przekichane, mam właśnie yorka, jest świetna, posłuchana, nie robi krzywdy, tylko piszczy jak on ja ciągnie za kudły, a czasem zabawi Piotrusia, także ja polecam ta rasę :D
Zazdroszczę poprawy nocek, ja takie wymarzone miałam 3 :D

http://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hprer3jjsc.png

Odnośnik do komentarza

Rozrabiaka
Ja ogólnie nie narzekam na nocki, bo Iśka +/- od 4 miesiąca zaczęła przesypiać całe, a wcześniej zdarzały jej się 1-2 pobudki. Tak więc przyzwyczaiłam się szybko do tego dobrego i ostatnio takie "wyrwania" pojedyncze ze snu były naprawdę męczące, bo organizm się odzwyczaił. Pewnie jeszcze nie jedna pobudka mnie czeka biorąc pod uwagę zęby, ale dobra kawa w ciągu dnia daje radę :D Zimną na szczęście też lubię heheh.
Z yorkami tak samo jak z innymi rasami, każdy pies też ma swój charakter, mój to ma adhd :D

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

O fuj! Ale teraz już wiemy skąd się biorą pączki za 49gr... To powinno być karalne!

Co do ślubu, to jeden mam już za sobą i wiem czym to pachnie:D Wyszłam za mąż kiedy miałam 23 lata a po 27 urodzinach byłam już po rozwodzie ;)

A zażulanie centrum to standardowa praktyka. Po prostu jedyne mieszkania, będące w posiadaniu magistratów są tam usytuowane, więc nikt się nie zastanawia nad konsekwencjami i oddaje je na socjal.

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbjw4zkab5te0m.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny :)

W Krakowie dalej słonecznie, super! Muszę dziś przy okazji spaceru zapuścić się do jakiegoś sklepu i kupić… termos :D. Nie mamy w domu, bo komuś pożyczyliśmy i nam nie oddano. A termos będzie potrzebny na gorącą wodę dla Jasia, bo w podróży mleczko też musi dostać.


Nicca, Ty też z tych drobnych, więc nie musisz spadać z wagi ;). Na mnie ślub nie podziałał odchudzająco, ale mogłabym ważyć tyle co wtedy :D. Zresztą zadowoliłaby mnie waga nawet sprzed drugiego dziecka :D
Daleko od Piotrkowskiej mieszkacie? Ja nawet nie wiem, która ulica w Krakowie jest główna - reprezentacyjna. Na pewno któraś przy Rynku, może Floriańska, hmm. Muszę doczytać ;)

PiotrusRozrabiaka, w ciąży schudłaś?
Z ząbkami jestem ciekawa jak będzie, bo prędzej zdarza się wcześniejsze ząbkowanie niż nie po kolei wychodzące ząbki, ale jak z wszystkim, zawsze są wyjątki ;)
Nasza pediatra też każe dawać wit. D, ale jakoś o niej ciągle zapominam, a że Jaś ma mm, to jakoś nie panikuję, że o tym zapominam, może dlatego, że boję się przedawkowania (problemy z dawkowaniem u starszaków). Zobaczymy jak wyjdzie badanie krwi na wit. D, albo się utwierdzę, że nie trzeba dawać, albo będę mieć motywację, by regularnie ją podawać. A na pewno D jest ważną witaminą.

Mela, siedzę siedzę i mnie zaskoczyłaś! To masz figurę niemal identiko jak moja siostra, tylko ona jest wyższa o 3 cm od Ciebie i chce zejść z wagą do 70 kg, bo latem planuje zajść w kolejną ciążę ;)

Beacia, dobrze, że Iśka już grzeczna :). A dzieci marudzą nie tylko dlatego, że mają S albo ma być ząbkowanie. Oni jak dorośli, też mają prawo do zwyczajnego marudzenia, bo dzień był nieteges ;)
O składzie takich pączków wczoraj słyszałam, że coś podobnego było w Lidlu i Biedronce, ale nie widziałam składu na własne oczy, więc nie wiem czy to prawda. Ja kilka kupiłam w piekarni po 1,5 zł za sztukę, więc może nie było tyle chemii co w tych z linku ;)

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Tak skrótowo napisałam, ale chodzi o to, ze najpierw przytyłam pare kg, pózniej okazało sie ze muszę być na diecie w związku z cukrzyca ciążowa i z kolei pare kg zrzuciłam, a zaraz po porodzie ważyłam kg mniej niż przed zajściem w ciąże, a przez ostatnie kilka miesięcy znów mi pare kg ubyło, jakoś tak samoistnie.
Ja tez boje sie tego przedawkowania, bo jakieś jakby drobne objawy były, ale pediatra kazał dawać ja dalej...

Co do pączków to ja miałam to szczęście jeść mamine :D

Tez myślałam o paście,wiec dzięki za link, my do tej pory tylko woda i silikonowa szczoteczka.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hprer3jjsc.png

Odnośnik do komentarza

JEstescie szalone jeden dzien mnie nie bylo i ponad 10stron mam do nadrobienia.....udusic to za malo:)
Stwierdzilam ze teraz odpisze bo pozniej 20stron nie dam rady.
Wszystkiego naj dla pelnomiesiecznych dzieciaczkow oczywiscie +/- 2dni:) Buziole dla wszystkich !
Jeden dzien tyle zmian odpisze tu na stare watki i wskakuje na nowe:)

Bia-mlody poznal kolejny nowy smak, jak widac nic mu nie dolega:)Z fajkami niestety ciezka sprawa. Wiem bo sama palilam jedynie u mnie bylo to ze jednak staralam sie nie palic przed przyjsciem do kolezanki ktora miala dziecko. Mysle ze jako syn moglby pogadac z mama moze to cos zmieni moze niech bierze na przebranie jakis ciuch ze soba zawsze juz mniej smierdzi, oczywiscie mycie rak to podstawa,szczoteczke do zebow tez moze brac umyje zeby hehehe Nie wiem jest to ciezka sprawa.
Moj mlody ostatnio mial taki dzien ze ktokolwiek do niego sie odezwal ten w placz,czy to sasiadka czy to babcia mial focha na caly swiat:)
Moj T.probuje mlodego nauczyc slowa "tata" najpierw uczyl go mowic "d" a teraz jak mlody mowi "d' to probuje mowic "t" Smiesznie to wyglada, bo moj T.mysli ze jest nauczycielem. Gesty tez szybko lapie szczegolnie kiedy sie cieszymy z tego. Moj tez sie przyglada ale czesto po tym obrywam w twarz lub zostaje podrapana wiec troche dystansuje mnie to :)
Co do jedzenia inaczej jest z mama inaczej z tata a inaczej z ciocia w zlobku. Z reszta do czasu zlobka jest troche czasu, tobie wydaje sie ze to malo ale dla dziecka kazdy dzien,tydzien to duzo tak wiec jeszcze wiele sie zmieni.Aha u nas np nie przejdzie rzadkie jedzonko musi miec geste.
pati-podaj raz jeszcze przepis na biszkopty bo ne moge odnalesc ich :)Niestety ale tak jest jak mowi p.doktor bynajmniej u nas tak jest. U nas nic za darmo sie nie dostaje:/

Blania- u nas klamerki staly sie rowniez zabawka .U nas podobnie mlody wszystkim tylko nie zabawkami sie bawi, temu uznalam ze narazie nie bede mu kupowac niewiadomo jak drogich zabawek ,bo po co ,jak ma w domu wszystko co potrzebuje:) Jedynie chce mu kupic klocki myslalam o piankowych. Ty tez mialas fajny dzionek ,troche relaksujacy:)Ty siedzialas przy wpisie godzine a ja juz 3 i nie moge skonczyc:/

Ania- dobrze ze piesek ma sie dobrze. A rodzinie wybacza sie te troski o dzidzie ,a to dlatego ze raz na jakis czas mozna wysluchac ,po drugie niech sie na ciesza. Swoja droga musialo to wygladac slodko-grzanie.Fajnie ze masz w rodzinie lekarza:) Przydatna jest taka osoba:P A Fifi da rade ,wszystkie nie dociagniecia nnaprawi sie, bedzie dobrze. Co do leczenia w obu krajach widze plusy i minusy.
Fajnie ze juz na swoim:) no to parapetowa;p rozumiem ze video -konferencje robimy?;p

Mama lobuza-nam pomogly inhalacja z soli fizjol.
Mycie w rekawiczkach ze wzgledu na higiene no i jakies tam normy. Z tym ze mi w tych rekawiczkach wszystko sie slizga tyle co ja szkla pobilam ze szok, wiec jak niby namydlone dziecko mialabym w tym trzymac.Temu sie nie zgodzilam bo balam sie ze mi sie wyślizgnie. Pupe tylko oblewalam woda (mega odparzenia-rany) a reszte normalnie mylam.
Moj mlody tez chce na kolana i tez nie daje mi normalnie pisaac.

Anaa -tak jak ktoras pisala jak jesz malo to organizm sie nie odchudza tylko magazynuje zeby miec na "pozniej" bo jestes dla niego nie rzetelna i nie mozna na ciebie liczyc wiec sam musi sobie odlozyc :) hehehe
Co do gor oprocz nosidla wez tez pod uwage plecak taki specjalny. Bo mloda do tego czasu juz bedzie ladnie siedziec:)
Masz madra corke ,dzieci duzo rozumieja , teraz mlodym nastolatkom jeszcze bardziej doskwieralaby brak pieniedzy. Bo jednak bardziej patrza na to w co sie ubieraja,jak itd. Mysle ze gdyby syt.braku pieniedzy miala teraz miejsce bardziej by ja to dotknelo. Ale nie watpie ze tez bylaby wyrozumiala.

Beacia- wiem ze latwo wyjechac,ale po pierwsze wydaje mi sie ze lepiej zostac zeby sprawy zalatwiac na miejscu ,bo chyba nie chcecie tego tak zostawic? Po drugie rodzina rodzina ale czy beda chcieli wam pomoc przy opiece nad mloda? bo wiesz tydzien ok ale mysle ze to potrwa dluzej. Rozumiem twoje ambicje , ale mysle ze gdybys nauczyla sie dobrze jezyka to bys mogla tam startowac i na kierownika ale trzeba zaczac od nizszego poziomu nawet jesli bylaby to tasma. Powiem ci tak dla mnie tasma za granica nie jest taka zla poniewaz kasa nie jest bardzo mala, wiec i ja nie czuje sie ponizona za taka prace. JA mega sie boje zmian tu a co dopiero wyjazdu ale moj T. juz ma plan wiec za 2-3lata on wyjezdza a my za nim jak sie tam ogarnie. Tez sie boje i troche mam nadzieje ze zmieni se zycie w Polsce i bedziemy mogli zostac:) Zycie pokaze.Nie wiem jak wy macie zrobione, wspolne konto? czy kazdy ma osobne, kazde konto ci zajeli? Jesli jest szansa i macie i bedziecie miec z czego zyc to wstrzymalabym sie z wyjazdem chociazby dlatego zeby zalatwic sprawe ,bo domyslam sie ze bedac tam bedziesz musiala co jakis czas przyjezdzac do Polski chociazby dlatego zeby np podpisac papierek. Musicie pogadac.
Masaz nalezal ci sie i chyba sama ktoregos dnia sie wybiore.
T.zel tez ma zazwyczaj swoje ,meskie, ale wiesz jemu to obojetne czy zlapie swoj czy moj aby mylo, ostatnio umyl sie szamponem bo pomylil butelki, a jeszzce wczesniej zamiast uzyc plynu do ust to uzyl tonik do twarzy( oba tego samego koloru i pomylil butelki lecz tu juz poczul ten niesmak:P)
Cyganka a pierscionka ci nie sciagnela z reki? heheeh kiedys jak chodzily po miescie (lata 90) to chciala mojej mamie wywrozyc z reki po czym ladnie jej sciagala pierscianekz reki ,ale mala Monika zauwazyla i zniszczyla cygance plan:) Od tamtej pory moja mama zdala od cyganek. Swoja groga ja uwazam ze placebo, autosugestie dzialaja,wiec te wrozby o kant rozbic, poprostu ty wierzysz w to i dzialasz po czym spelnia sie. Kiedys bylam u wrozki (o tak sprawdzic) i powiedziala ze 3 facet to bedzie moim mezem, ale oczywiscie zaznaczyla ze mozna zmienic los. I z wrozby dupa. Ktos kto by sie tym zasugerowal to by liczyl tych partnerow i na 3 wymagalaby slubu:)Wiem ze rozwalajace jest uczucie gdy dziecko sie usmiecha gdy ty mowisz nie wolno ale jak mloda podlapie to bedzie tak robic czesciej:)

Pati
- mnie nikt na bilans nie zaprosil 9m. dziecka dopiero mam przyjsc na rok jak mlody bedzie musial dostac kolejne szczepienie:/

Inga- do tv latwo sie przyzwyczaic ,ale troche by sie zawzieli to by oduczyli dziecko ogladac tv przy jedzeniu.Dlatego takiego czegos nie robilam, jak mlody nie chcial jesc to nie jadl, dziecko ma skupic sie na jedzeniu i wiedziec ile zje a nie ze je i je.

Nicca
- w sklepach nie spotkalam sie z takimi paczkami, ale pracujac w lodziarni natrafiam na wiele smakow lodow tak wiec gdy wtrafilam na loda czekoladowego z chilli jak i czekolada z bananem to za moja namowa z tesciowa zrobilysmy takie paczki:) Ale to zalezy od czlowieka czy skusilby sie na taki smak. Nie ktorzy nie chca sprobowac czegos innego chociazby z tego wzgledu ze wydaje sie to niesmaczne jak np sok z natki pietruszki z cytryna. Dla mnei super zdrowe ,orzezwiajace jak i smaczne a klienci nie chcieli nawet sprobowac bo "natka pietruszki "w soku::)
Dziubala- ogolnie kupuje mu meskie ale w lidlu byla promocja nawet nie wachajac wzielam blekitny kolor . I okazalo sie ze to kokos, rozumiem malo meski itd. Ale wiedzialam ze on to ma na raz gora dwa razy bo i tak zgubi lub zostawi pod prysznicem:) Ale coz musialam mu kupic inny:) Potrafie go zrozumiec ,bo faceci zyc by mu nie dali jakby zwachali kokosa:) bo w domu to co innegoi tak zapach by sie ulotnil:) Ogladalam film 1 czesc spodobala mi sie dalej juz tak sobie.

Mela
u nas mlody tez sie rzuca przez sen , wczoraj spal rozwalony na srodku lozka,niestety to wina zabkowania.
Czasami faktycznie kobiety za mocno panikuja i tu faceci sa przydatni z zimna krwia:) Chodz rozumiem ciebie ze sie wystraszylas:)JA rowniez mysle ze moglo cos przytrafic sie macie. Jesli od samego poczatku nie bylo problemow z mloda to teraz naprawde male szanse sa na takie sytuacje.
Chodz czytalam ze jakos roczne dziecko w zlobku u mnie w szczecinie poszlo lezakowac i juz nie wstalo. Biedni rodzice ,dziecko no i nie ukrywajmy opiekunki ,bo wszystko na nich sie odbilo.
Co do zabezpieczen mysle ze moze miec troche racji, wiele dzieci spotkalam na drodze i nikt w domu nie mial zabezpieczen i nic sie nie stalo nikomu. Jedynym problemem byly drzwi ktore maja zamkniecie jak w drzwiach wew.np do toalety. Dzieci ok 2-3r.zamykaly sie i nie potrafily otworzyc spowrotem:/
Niech A.nie bedzie taki pewien ,dziecko duzo rozumie ale na swoj sposob to analizuje. Za jakis czas bedzie juz kojarzyc ze nie mozna bic. Jesli teraz by sie pozwolilo na wsyzstko ciezej byloby pozniej oduczyc dziecka zlych nawykow.
E tam odrazu porno, ogladalam film kamasutra i wcale nie bylo to porno, w sumei tez zalezy od widza. Bo dla nie ktorych pocalunek to juz porno hheehe "pamietnik nimfomanki" tez oparta na seksie a jednak film dosc ciekawie zrobiony i nie jest pornosem.
Werka-jestem za prywatnym fo. Nie wiem jak to wyglada ale mozna zawsze na ostatniej stronie tego forum zostawic wiadomosc "nowe mamy jesli chcecie sie przylaczyc to napiszcie wiadomosc do kogos z nas" no chyba ze ten watek zamienia sie w prywatny no to juz zonk:) nie wiem ajk to wyglada.

CO ROBICIE NA WALENTYNKI????

Moj mlody od 23.12.2014 roku zabkuje wyglada u nas to tak.
Pare dni zerwane noce---> pare dni spokoju ----> pare dni marudne dni i noce i bum zabek----> pare dni spokoju i znow od nowa sie zaczyna tak juz 2miechy. Teraz moj mlody wdze strasznie sie meczy bo 3 dwojki mu na raz wychodza. Boli go przez co nie moze jesc no i glodny jest. Eh niech to juz minie.

Jedzenie w USA -niestety tez ogladalam kiedys ten program i mnie przerazilo to ,ale niestety tam sie nie dba o to. Pozniej wybaczcie za wyrazenie rosna "swinie" choroba cywilizacyjna ta ich otylosc. JAk ja ostatnio ogladalam filmik z jakas babka i T.mowi ale gruba a ja na to no cos ty w USA to jest laska (wazyla ok 80-90kg tak na oko) no bo porownujac to tych wszystkich jezdzacych na wozkach ludzi to byla ona szczuplakiem. Swoja droga ktos mi mowil ze tam w klepach juz sa takie wozki sklepowe ze sie jezdzi jak samochodzikami. Najgorsze ze to zaczyna sie rozszerzac na swiat. Maja swoje fast foody.

Wczoraj czytalam ze za granica "50 twarzy Greya " dostalo az 1,5 gwiazdki na 5 . Ogolnie najgorszy film roku. Heheheh jak bedzie na necie zobaczymy co to za film. Ciekawe jak sie ma to do ksiazki.

WSZY ostatnio u nas tez w szkolach dosc pospolita przypadlosc. Niestety latwo przechodza i wystarczy ze tylko jedna osoba bedzie miec a moze przejsc na full ludzi.

Witam nowe mamy!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...