Skocz do zawartości
Forum

Czerwcątka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Bia
U mnie było to samo! Dzisiaj nie wiem co mnie podkusiło i zrobiłam jej pełną porcję bo zawsze pół robiłam i i tak nie zjadała. Dałam jej łyżeczkę w rączkę, a drugą łyżeczką karmiłam. Trochę zmieniłam technikę karmienia, może to o to chodzi... Trzymam trochę dłużej łyżeczkę w buzi dosyć płytko tak, że Mysza sobie wyciumka i przez to aż tyle nie wypluje. Także spokojnie, u Was też pewnie nadejdzie TEN dzień, bo ja już miałam wizję mlecznej-butelkowej Izy do 1rż :D

Może tak być że Wasze maluchy budzą się wraz z Waszymi ruchami, w końcu w środku nocy sen też nie jest taki głęboki jak na początku. Zdarza się u nas, że Iza się w środku nocy przebudza, ale chwilę pogada, zobaczy że nic się nie dzieje i zasypia, ale jestem 100% pewna, że jakby mnie zobaczyła to by było już pospane :-)

Ania
Ja kupiłam sobie lody chałwowe dzisiaj... ale przypomniało mi się, że mówiłyśmy kiedyś, że lody to nie słodycze :D Nieźle Fifi te 210 wszamał :D

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Beacia
Ale aż 2000W mają takie grzejniki? Myślałam, że tyle to mają tylko te z nawiewem. Olejowy powinien ciągnąć mniej.
Mam nadzieję, że uda Ci się powtórzyć sukces, bo u nas już było 3 razy tak, że Piotruś prawie cały słoik zjadł, a teraz znów buczy. :/ Tyle żarcia się marnuje... już i tak czasem słoiczek rozkładam na 3 dni. Pół biedy, że mleko przestało się marnować. :) Dziwne to, nagle się przełączył i zaczął jeść regularnie pełną porcję.

A w ogóle, to jestem zachwycona, że zabrałam smoczek tak samo, jak byłam zachwycona, gdy go polubił. :) Dzięki temu dziecko mi wieczorem zasypia już podczas czytania książeczki na dobranoc, nie czeka już na smoczka.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvj2mx19c44.png

Odnośnik do komentarza

Bia
Super, że u Was też z tym smoczkiem tak ładnie poszło :-) Mam nadzieję, że z kaszką nie będzie takie jednorazowe heheh, zobaczymy. Na tej dzisiejszej fali kupiłam Myszy obiadki z jagnięciną jeden i drugi z cielęciną :D Słoiczków zmarnowanych to ja już nie liczę... ale... w końcu może zacznie je jeść jak kaszkę :-)
Z tego co wygooglowałam to grzejniki olejowe mają od 700 do 2500W.

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Chyba problem mam już z głowy, a właściwie z piersi;) Ale ten weekend mnie przez to wykończył. Więc wzięłam bardzo ciepłą kąpiel, od rana widziałam taką białą kropeczkę na brodawce ale nie mogłam jej wycisnąć, choć bardzo mocno się starałam przez co łez było dziś mnóstwo. W końcu w wannie bardzo mocno ściskałam i wyskoczył mały kamyczek, rany to było twarde jak kamień właśnie, a bolało tak mocno, że masakra, a później jakby ktoś kran odkręcił. Ja płakałam w wannie, a Oleńka w pokoju obok. Stwierdziliśmy, że chyba czuła, że mamusię coś boli, bo jak już ból minął to Olcia przestała płakać, zbieg okoliczności? Ja wierzę, że to taka nasza więź. Teraz jestem strasznie zmęczona ale i szczęśliwa:) Oczywiście dziękuję za słowa wsparcia i dobre rady! Nie ma jak fo!

Beacia, lody chałwowe, to była moja pierwsza ciążowa zachcianka, obok hot doga:) a lody to przecież nie słodycze:) A to chyba Ty jadłaś sorbety? Dobrze pamiętam? Świetnie, że wizja mleczo-butelkowej Izy pozostanie tylko wizją. U nas znów debiut marchewkowy się przesunął:)

Emwro, ja jak przenosiłam Olę do jej pokoju to całą noc czówałam przy elektrycznej niani:) Ale dzięki przenosinom moja córeczka śpi godzinę dłużej, bo tak to wstawała z budzikiem taty o 5.40, a tak to tylko ja wstaję z budzikiem męża, mam czas dla siebie i czekam jak Mala mi się obudzi:)

Blania, to mieszkanie Was z torbami chyba puści:( strasznie dużo wychodzi.

Ania, w końcu Fifi załapie, że trzeba całą noc spać. Jak się budzi to róbcie wszystko przy delikatnej lampce, najlepiej mało mówcie! Jak Ola z nami spała to też bałam się ruszyć, ale mój mąż kilka razy walnął ręką w ścianę, bo tak zamaszyście się przekręca z boku na bok i jakoś spała dalej;P A ilość mleka robi wrażenie.

Bia, gratuluję odstawienia smoczka. Jestem z Was dumna:)

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn15puz0w91q.png

Odnośnik do komentarza

Jestem i ja, obrobiona niedzielnie.
Zaczęłam od wstawienia "ewolucji.." na dropa :))

Beacia
Przy okazji obejrzałam Izę pilnowaną przez tatę :), faceci to po prostu farciarze. Ciekawe czy nasze dziewczyny usiądą na święta.
Bravo za kaszkę, pocieszasz mnie,że mozolnie i my dojdziemy do wprawy, Nadal ja muszę jej otwierać buzię, bo inaczej nie da rady, ale już pół słoiczka , a nie 1/3.

Emwro
Nie zazdroszczę sąsiadów i choć my mamy takich zza płotu i nie słyszę co się u nich dzieje, to dać w kość też potrafią. W kwietniu sąsiad wypalał sobie trawę!!! wiatr tak poniósł płomienie,że spalił nam tuje, świerka, teściowej spodnie w dziurki, bo wisiały na sznurku. Szczęście,że jakimś cudem ogień sam ucichł, bo nieopodal drewniana narzędziownia i garaż. W domu u nas nikogo nie było.
Do tej pory nie otrzymalismy nic za szkody i sąsiad ucieka jak nas widzi :)
Wózek fajny, inaczej niż u mnie.
Z kupami nie mam aż takich przeżyś, moja Małgo lubi natomiast zrobić kupkę w świeżutkiego pampersika , dopiero co założonego.

Werka
Ja glutenu na razie nie daję, bo miałysmy bóle brzucha. Ale muszę znowu zacząć,żeby sprawdzić czy to on był sprawką. Ja Małgosi dałam najpierw marchewkę, za jakiś czas march plus ziemniak, soków jeszcze nie podawałam, jesli kp to chyba niepotrzebne.

Inga
Jak u Ciebie?

Ania
Moja Małgosia nie budzi się w nocy, dlatego,że ja się przekręcam, chociaż czasem ja się obudzę zdrętwiała, więc może się nie budzi bo ja się nie przekręcam :)
Śpimy we dwie od samego początku, reszta rodzinki na górze i nie spieszy mi się, bo nam tak dobrze. Przy pierwszym dziecku oczywiście było inaczej, do każdego karmienia siadałam z nia w fotelu, potem ją odkładałam. Drugiego juz przez pierwsze miesiące miałam przy sobie, bo wisiał przy mnie non stop. Dopiero po 4 albo 5 miesiącach mógł spać w łóżeczku, które na noc przysuwałam do naszego łóżka. A teraz...jestem za wygodna i na razie nie mam pomysłu jak rozwiązać sytuacje ze spaniem.
Zasypia wcześnie, czasem przed tv chce się posiedzieć, samej jej się tam nie zostawi, no nie wiem, ale wszystko jakos się ułoży:)

Blania
Mimo tego prądu, miłej rocznicy Wam życzę.

http://www.suwaczki.com/tickers/wff2io4plymhszxi.png

Odnośnik do komentarza

Oszalałyście!!!!
Ostatni raz zaglądałam jak była strona 989 a teraz co???!!! Cały dzień musiałam was czytać, żebym teraz była na bieżąco .... choć pewnie i tak o czymś zapomnę... Więc lecę od tyłu... :D

słoiczki młody nadal nie zjadł całego słoiczka i tak jak któraś pisała traktuje to bardziej jako eksperyment i ciekawostkę a nie jako posiłek no ale jesteśmy dzielni i się nie poddajemy

spacery pogoda nie nastraja do spacerowania ale zaopatrzeni w zimowe rzeczy ruszamy. Oznaką tego, że już czas wracać czyli średnio po 2 h jest czerwony nos u młodego. Wtedy robimy zawrót. Smarujemy kremem na wiatr i mróz i super się sprawdza.

Karmienie ja to chyba do końca życia będę kp. Małemu nie odpowiadają żadne butelki i żadne smoczki no nic nie pasuje więc kurczę z odstawieniem będzie problem ale wiecie co? Jak na początku mówiłam sobie stanowczo że pół roku karmię i koniec tak teraz jakoś nie mam za dużego parcia na to... może jeszcze nie jestem na to gotowa?? Może mały nie jest nie wiem ale na pewno w końcu znajdziemy jakieś rozwiązanie.... :D

spanie bardzo dobrym pomysłem było oddelegowanie małego do swojego pokoju bo przynajmniej nic go tak nie budzi... a jeśli chodzi o usypianie to u nas mały zasypia albo na łóżku gdy mu śpiewam albo nucę bądź w wózku więc różnie to bywa...

Przepraszam że tak tematowo ale tyle napisałyście

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371u60um7mu.png

http://s1.suwaczek.com/200706242438.png

Odnośnik do komentarza

Blania coś ty wynajęła?? Już Wam kiedyś pisałam, że nie jeden weekend bez prądu przesiedzieliśmy przy liczniku przedpłatowym czyli na kartę ale to co ty piszesz to jakaś abstrakcja!! U nas za 100 zł spokojnie na miesiąc starczało !! I jeszcze nie umeblowane bez lodówki i pralki?? Dziwne ale jak dla mnie to nie do pomyślenia zwłaszcza w dzisiejszych czasach... :D

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371u60um7mu.png

http://s1.suwaczek.com/200706242438.png

Odnośnik do komentarza

Hahah dziewczymy ale wywinelam temat :D czytam fo a tam same KWh !!!
Dzieki Wam za ppdpowiedzi.

Ja sama chcialam bez lodowki ,pralki i mebli poniewaz nie miala bym co zrobic ze swoimi. Jeszcze dzien przed nasza wprowadzka Ona wywozila graty.

Jak z Nia rozmawrozmawialismy mowila nam ,ze msc zima wychodzi jej kolo 300,350 zl z ogrzewaniem.
Teraz mamy taka kozetke z butla gazowa. Grzeje bomba butla 12 kg na 5/6 dni w domu 20/21°C.
I przez caly dzien zeszly raptem 2 KWh. Wiec wszytskwszytsko powoi sie kalkuluje.
Na dropie foty mieszkania

https://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jljs8gkw6.png
https://www.suwaczki.com/tickers/m3sxcsqv36exycxd.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny na poczatku jest z tym jedzeniem roznie,moj raz jadl raz nie ale nie zmuszalam go jadl ile chcial.Na piczatku zjadl z pare lyzek i chcial cyca Widac ze cyca tak latwo nie odpusci ale teraz zjada dosc ladnie wiec i u was sie to unormuje.
Beacia ja sloiczek dzielilam na dwa dni w lodowce moze postac:) wiec nie wyrzucalam. Czekam na prv:)
Jutro limit mi sie odnawia wiec pojdzie w ruch drop:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

Jak ja wynajmowałam mieszkanie to też raz nie było lodówki na studiach, ale to rodzice się szarpnęli na małą, bo później mama ją sobie wzięła jako drugą do piwnicy, później pralkę z I. też kupowaliśmy na wynajęte, no ale wiadomo że ją zabieraliśmy ze sobą.

Inga
Jak dobrze, że już masz spokój! Trochę się co prawda musiałaś nacierpieć, ale już po krzyku. Z więzią nie ma się co dziwić, dzieliłyśmy w końcu emocje z maluszkami przez 9mcy. Ja na sorbety chciałam się przerzucić, bo normalne wsuwałam, ale to nie było to samo. Chyba Dziubala była sorbetowa bardziej.

Anka
To teraz kolejne zdjęcie z 2014 będzie! Super! Z jedzeniem to na pewno wszystkie maluchy w końcu "ruszą", też jestem ciekawa kiedy Iśka sama usiądzie, chociaż już się zorientowała, że musi utrzymywać równowagę i trzymając się moich palców na siedząco sama balansuje, jak się puści to leci i się wkurza, bo jej nie łapię :D

Pati
No lecimy lecimy heheh. Z kp się nie martw, siostra mojej koleżanki ciągnęła cyca do 6rż :D :D :D W końcu poszła do przedszkola i sama stwierdziła, że już nie chce :D

Blania
Widzisz, Czerwcątkowe Mamy się na wszystkim znają :D hahah. Z kawalerką jest ten plus, że można ją szybko ogarnąć i zawsze się w miarę wszystko widzi, co przy naszych maluchach będzie niedługo bezcenne :-) Jeszcze fajnie masz widok z kuchni na pokój. Oby się dobrze mieszkało! W lustrze normalnie widać, że Cię ubyło! Teraz mam wyrzuty sumienia, że wżarłam lody...

Monia
Za chwilę Ci napiszę :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Hej mamusie :)
Piotruś już śpi od 19. A mi się przysnęło razem z nim. Ostatnio to coraz częściej mi się zdarza, że jak go usypiam to i mi się się jakoś zrobi tak przyjemnie, że odpływam razem z nim. Wszyscy piszą o odkładaniu dziecka do łóżeczka, żeby zasypiało samo, a ja tak lubię, kiedy zasypia przytulony do mnie... Może później będziemy mieć problem ze spaniem, ale póki co jest taki nasz przytulasek kochany i mi z tym dobrze :)
Kupki nie ma nadal. Co do jedzenia to u nas nie ma problemu. Mam wrażenie, że młody mógłby zjeść wszystko i w każdej ilości, tyle, że później nie widać kupki i z tym póki co walczymy. Zamierzam iść w tyg do lekarza, zobaczymy co nam powie.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh3712sqa9jmf.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Mania
A podajesz do picia rumianek albo wodę? U nas ładnie "przepycha".
Trochę Wam zazdroszczę (tak pozytywnie) tego przytulaskowego usypiania, Iśka zasypia zupełnie sama, nawet w ciągu dnia nie zawsze chce się przytulać. Ogólnie ma taki czas "na przytulanie" i "zostaw" - ot taka indywidualistka :-)

Monika
U nas co przeprowadzka to gratów mniej, bo co jakiś czas robię czystkę :D Zresztą przy samej przeprowadzce też robiłam zawsze segregację.

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Złościć się na sąsiadów...MOŻNA, ale jak własny mąż, nie wycisza nawet na nOC telefonu A one dzwonią co pÓŁ godziny, to co proponujecie? Co mu zrobić????!!!!!! Małgosia właśnie jest chętna do zabawy, grucha sobie, pospała dwie godziny a co jest NajGORSZE !!!!!!!!!,że ja zostanę z nią a ON pójdzie spać, bo przecież jutro do PRAcy idzie!!!! Zejdzie jej spokojnie dwie godziny. ZAŁamkA

http://www.suwaczki.com/tickers/wff2io4plymhszxi.png

Odnośnik do komentarza

beaciaW
próbowałam podać mu wodę to mnie"wyśmiał", herbatki też nie chce, jedynie sok jabłkowy jest w stanie wypić, ale ogólnie jak zaczęłam go dopajać sokiem to troszkę mniej mleka wypija, ogólnie płynów wypija dziennie 800-850 ml, wydaje mi się że nie jakoś mało, tym bardziej że jest drobny bo waży niecałe 7 kg, ale z innymi płynami ogólnie jest ciężko, herbatki nie chciał z butelki, próbowałam podać łyżeczką skoro z niej zje wszystko, ale opluł i mnie i siebie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh3712sqa9jmf.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...