Skocz do zawartości
Forum

Lipcóweczki 2014


btg1989

Rekomendowane odpowiedzi

izaaa fajna pamiatka z tymi zdjeciami, choc w tamtym momencie bym chyba zabila ze ktos mi foty strzela.... porod mialas niezly :) ja sama sie teraz zastanawiam jak to bedzie. Pierwszy porod mialam szybki jak na pierworodke. Nawet polozne sie zdziwily.

Okinawa w ktorym ty teraz jestes tygodniu? dobrze ze Cie postraszyło to przynajmniej się przygotowałaś i torbę spakowałaś!

Ja sama jakoś dzisiaj dziwnie się czuję. Wieczorem zaczęło mnie w pachwinie kłuć jak chodzę. Także dołączam do tych utrapionych tą boleścią... Byłam też w kościele wieczorem i musiałam już pod koniec wyjść bo mi mały tak na pęcherzu się bawił że myślałam że się tam posikam...
jakoś ciężko mi się oddycha, w dzień było w miarę na urodzinach byłam 1,5 h. Wieczorem mnie wzięło znowu złe samopoczucie... no i jakieś dziwne rozwolnienie miałam.. niech jest ten 37 tydz i chcę rodzić! ja naprawdę mam dosyć tych dolegliwości. W pierwszej ciąży czułam się znakomicie w porównaniu z tą. Mój tata mi też powiedział, że to dlatego że jestem starsza.. bez komentarza

http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e3o9wow09.png

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c4z17qq9irv3z.png

Odnośnik do komentarza

Czepiają sie wszyscy z tym wiekiem ! A ja czuje sie i wyglądam lepiej w tej ciąży niz z poprzednimi w wieku dwudziestukilku lat.
Muszę przyznać ze jednak mi coraz ciężej juz. Dzis posprzatalam całe piętro ,umylam łazienkę ,popralam i poprasowalam wszystko. Pozatym poprasowalam cześć ciuszków dla malucha,na sam koniec byliśmy na spacerze i.........padłem !
Nie dam rady juz dzis wstać :)

Kelly 16, Rik 13, Alex 8 i David

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yi09k20adj7af.png

Odnośnik do komentarza

Daisy pamiatka fajna tak zobaczyc sie jak nie dawalam rady, szkoda ze filmiku nie nagral ale ja nawet niewiem kiedy zrobil te zdjecia bo to moj maz zrobil niczym poszedl auto odsniezac ale jak bym wiedziala to tez bym pewnie zje.ala:D Niestety bol byl mocniejszy niz moje mysli wtedy:D tesciowa do domu wrocila z pokrwawionymi rekami bo jej pazury po drodze wbijalam z bolu..

http://www.suwaczek.pl/cache/967f4a7214.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpp4x4mo4w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmkxrdjtx7.png

Odnośnik do komentarza

muszę się z Wami tym podzielić... już dawno się tak nie uśmiałam
Młode małżenstwo u ginekologa dowiaduje się, że będą mieli dziecko. Młody żonkos pyta:
- Panie doktorze a jak z "tymi" sprawami w czasie ciąży można czy nie?
Lekarz:
- W pierwszym trymestrze można bez obaw, normalnie po bożemu, w drugim trymestrze proponuje na pieska - od tyłu bo bezpiecznie dla przyszłej mamusi, a w trzecim trymestrze to tylko i wyłącznie na wilka.
- A można wiedzieć panie doktorze jak to jest na wilka?
- Leżysz pan koło nory i wyjesz!

http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e3o9wow09.png

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c4z17qq9irv3z.png

Odnośnik do komentarza

Izaaa zdjęcia super, ale samej sytuacji jednak nie zazdroszczę :), choć po latach pewnie wspomina się to z uśmiechem. I może faktycznie po dłuższej przerwie organizm będzie wolniej funkcjonował i spokojnie wszystko przebiegnie.

Fiadusia kącik przesłodki, aż się chce, żeby już miał lokatora :)

Aania ja też uważam, że przesadzają z tym wiekiem, jasne, że dwudziestki już nie mam, ale do emerytury też daleko :)

Daisy ja mam prawie połowę 38tc, tak więc Maluch donoszony i gotowy do przyjścia na świat, do terminu jeszcze troszkę ponad 2 tygodnie. Skurcze nadal mnie nawiedzają, ale wolałabym jeszcze kilka dni poczekać, bo od wczoraj męczy mnie jakieś przeziębienie - dziś gardło mnie boli, głowa pęka, w kościach łamie i w ogóle nie mam sił na nic, więc jakby mi teraz przyszło rodzić, to nie wiem jakim cudem bym to miała zrobić. Piję miód z cytryną i się inhaluję, liczę że jutro będzie lepiej. W dodatku mój dwulatek wstał dziś o 4.15 i odmówił nawet leżakowania, więc odliczam minuty do jego drzemki, żeby samej się położyć.
A dowcip super, powiedziałam mężowi, ale jakoś go mniej rozbawił ;)

Miłego, spokojnego dnia!

Odnośnik do komentarza

hej Mamusie:) u mnie dziś deszczowo...:/wcześniej było ładniej to wybrałam się do męża do pracy spacerkiem...ale potem stwierdziłam, że to był głupi pomysł...nie dość że ledwo szłam to młody tez mnie tak kopał że masakra...zaczynają byc te kopniaki coraz mocniejsze....ogólnie dziś nudy u mnie teraz wróciłam i chyba coś pooglądam..na szczęście mój M kończy już 2 zmiany i nie będzie ich miał już w lipcu...a potem urlop...jutro jedziemy po farbę do sypialni:D
kawazmlekiem ja tez jem dużo lodów:D dobrze że Ci przeszło kochana!
Fiadusia kącik prześliczny:D
Justka to już duży chłopczyk:)ciekawe ile mój będzie ważył....w środę wizyta:)
Iza zdjęcia rewelacyjne i masz pamiątkę...ale szok jak szybko!!!
Okinawa dziękuję kochana!!!:* To co Ty wykładasz na uczelni?super:) to nie planujesz macierzyńskiego?dobrze że się spakowałaś:)

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9i09k6u0ndc34.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny ;)'
no wlasnie nic mi nie przeszlo, odebralo mi glos calkowicie, w dodatku zapalenie krtani, katar i jeszcze emperatura, masakra jakas :((
szlag mnie trafia bo gadac nie moge i tylko spie , albo jem :((
a lozeczko dziadek zlozyl wiec po malu zaczynam ogarniac kacik mlodego, zamowilam te literki z imionami , ktoras z Was podrzucila link na allegro, bardzo mi sie spodobaly wiec bedzie Adas na lozeczkiem i troszke kolorowiej :))
a tak pozatym to nic, pogoda do bani, juz 2tydzien zbieramy sie z babcia na cmentarz i zebrac sie nie mozemy, no moze w koncu jak sie ladniej zrobi to pojdziemy bo potem to nie wiem czy dam rade :))
czy wam tez tak doba sie poprzekrecala jak mi?? w dzien spie w nocy chodze
juz nie wspomne ze chyba do lazienki sie przeniose na noc :((
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3flw1l1gr5fju.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o1489vvjln0aq3fs.png

Odnośnik do komentarza

Wanilia trzymam mocno kciuki za pozytywne wyniki badań, dobrze, że ktoś czuwa nad Wami i wychwytuje takie rzeczy. No i życzę "przy okazji" porodu, skoro tak chcesz :) Zresztą już 40tc, nie powinni Cię męczyć dłużej. Dawaj znać co u Ciebie!

Kawazmlekiem dużo zdrówka! Mnie też męczy przeziębienie, ale nie tak ciężkie jak Twoje, tzn. wczoraj ledwo żyłam, ale dziś trochę lepiej. Odpoczywaj i wyleż to choróbsko, póki jeszcze możesz!

\\basienka wykładam na polonistyce i romanistyce, do pracy wracam po I semestrze, ale u nas w czerwcu obsadza się zajęcia na cały rok i od razu ściga z programami itp., bo studenci muszą wiedzieć, co ich w danym roku czeka.

Izaaa brzuszek pokazowy - okrągły i zgrabny, ale nie umiem ocenić, czy zjechał w dół :)

Fiadusia wózek bardzo ładny i z tego, co wiem, funkcjonalny i wytrzymały (znajoma ma). To chyba już jesteście gotowi i zostaje tylko czekać :)

Coś dziś senne i ciche nasze forum, chyba pogoda taka albo się Dziewczyny "rozpakowują", bo z tego, co pamiętam, na początek lipca mamy sporą grupę Mam.
U mnie właśnie skończyło lać, dobrze, że wcześniej udało mi się z Adasiem pójść po warzywa i trochę pobiegać po dworze, teraz on śpi, a ja się biorę za placek drożdżowy z jagodami i za referat (ostatni już w tym roku).

Spokojnego dnia!

Odnośnik do komentarza

Faktycznie coś tu baardzo cicho :) tylko nie mówcie że wszystkie na porodowkach jesteście :D :D
Wanilia pewnie już zostaniesz do porodu w szpitalu, także trzymaj się, dawaj znać w miarę możliwości, no i powodzenia!! Będzie wszystko ok :)
Kawazmlekiem no to Ci się dziadostwo przyplątało na sam koniec

Iza zdjęcia super, powiem szczerze że rozbawiaja, no ale wtedy do smiechu raczej nie było :) ale po latach pamiątka jest, faktycznie bardzoo szybko Ci poszedł ten poród, ja to chyba bym chciala tak szybko ... mimo wszystko :D

kurcze faktycznie pogoda masakra, no ale do porodu jak dla mnie to by byla idealna, bo w takich upalach 30stopniowych rodzic to ciężej. My wczoraj pojechalismy na wies, wrocilismy na 23, bylam tak padnieta a przeciez nic wielkiego nie robilam.
Ogolnie moja kondycja w ostatnich dniach strasznie spadła, rano mam problem podnieść się z łóżka, strasznie boli mnie pachwiny i nogi, normalnie jak bym miala zakwasy poprzebiegnieciu maratonu.

W ogóle wczoraj moj robil mi zdjecia na wsi i się przerazilam. Jak leżę i patrze na mój brzuch to sobie myśle ze jakis maly i zastanawiam sie jak moje biedactwo sie tam miesci, ale jak spojrzalam na fotki to on jest ooooolbrzymi, gigantyczny. Teraz juz wiem czemu wszyscy mówią ze jak wchodze to najpierw mój brzuch a potem ja.
Jak bym miala teraz opisać swój wyglad jednym slowem to chyba byloby to"wieloryb"

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vhgqs7rso0lku.png

Odnośnik do komentarza

Cześć :)
z góry przepraszam że nie odniosę się do wszystkich wypowiedzi - tylko do ostatnich to zrobię - ale dziś to już padnięta jestem.
Właśnie wróciłam od lekarza. Mała waży 3200 wszystko z nią ok tylko niestety szyjka dalej nie gotowa no i porodu nie widać - w tym tygodniu raczej nie będzie chciała wyjść. Ehh a już myślałam że jak na ten tydzień ciąży to będzie inaczej :( jak do 9 lipca nie będzie chciała wyjść to wtedy do szpitala.
Daisy84 - fajnie że po Twojej wizycie u ginekologa ok i Mały ładnie waży :) no to niech grzecznie sobie jeszcze ze dwa tygodnie posiedzi w brzuszku :)
Ona89 - oj mi również ciężko podnieść się rano z łóżka a o nocnym wstawaniu na siusiu to już całkiem tragedia - jak babunia się wtedy czuje.
Aania - jeszcze tylko kilka godzin i będzie ten Twój ważny i wyczekiwany dzień :) Gratulacje już dziś :)

https://www.suwaczki.com/tickers/c55fskjorp8b6ql9.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhmpngjgdjz.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny...nie jestemw stanie odniesć się do wszystkiego co napisałyście przez te dni dlatego powiem co u mnie. Na porodówce nie jestem heh miałam po pprostu zabiegany weekend. Goście..wczoraj imieniny męża..dentysta itd. Ogólnie czuje się źle od wczoraj;/ mam cos nie tak z żołądkiem, boli mnie, budze się z mdłościami i cały dzien czuje dziwny dyskomfort...do tego ból prawej nogi;/nie wiem czy młody coś uciska,ale noga boli,drętwieje i tak jakby rwie;/jutro mam wizyte u gina to zobaczymy może znajdzie na to lekarstwo..a w czwartek usg;) nie moge się doczekać;)
viletka już niedlugo :D dasz rade:) w ciągu kilku dni wiele moze się zmienić...mi teściowa wrozy,że przenosze ciąże;/
daisy to u ciebie coś się dzieje...może niedlugo b edziesz miec maluszka przy sobie;)
ona to ja czuje sie podobnie...a dziś jest tak duszno,co jakis czas pada ale nic nie pomaga;/
aania to aj zycze zeby wszystko się udalo:) i szczęscia na nowej drodze zycia;)
wanilia trzymaj sie i daj znac jak tam po powrocie do domku,oby juz z maluszkiem;)
kawazmlekiem zdrowiej kobieto:*
fiadusia kacik ladny:D
izka zdjecia tez mnie rozbawily ale wyobrazam sobie,ze wtedy zabawnie nie bylo:)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej28dl5oc44p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kds0djtjt.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamusie,

A u nas choróbsk ciąg dalszy. Małemu spływa ciągle z noska, i dusi go kaszel. O 19 idziemy do lekarza. Wczoraj do 3 w nocy co pół godziny wymiotował flegmą. W dzień roznosi go energia, ale jak tylko przytknie główkę do poduszki to się zaczyna... Także koszmar. Mąż na szczęście wziął jutro opiekę, bo ja już wysiadłam...
Poza tym w sobotę pojechaliśmy po truskawki na pola truskawkowe, kupiliśmy 20kg i zamroziliśmy musy na zimę, także chociaż tyle. Mój na szczęście dzielnie pomagał, więc szybko poszło.

Izaa - kurde jak mnie rozbawiłaś tymi fotami. Ja wiem, że wtedy to pewnie mało zabawne było, ale teraz pewnie śmiesznie powspominać. W sumie nie wiem co lepsze, czy 12minut na IP czy 15h jak u mnie... ;). Fajnie mieć pewność, że zdąży się dojechać.

Viletka - no to masz upartą córę, nie spieszy jej się. Pogoda kiepska, to co się będzie spieszyć ;).

Daisy84 - no to coś się rusza powoli. W zasadzie to już donoszony Maluch.

Ona89 - mi się znowu przy synu wydawało, że mam giganta a teraz jak patrzę na fotkę, to chyba tylko mi się wydawało. Teraz mam raczej większy brzuch, mimo że drugi syn trochę mniejszy póki co.

Aania - powodzenia jutro! Wszystkiego Dobrego!

Okinawa - ja dzisiaj też zaliczyłam spacer z Adasiem i psem, ale jak wróciliśmy to ja byłam bardziej senna niż oni... ;)

Wanilia - zdrówka dla dzieciątka. Dawaj znać jak będziesz mogła!

Kawazmlekiem - ja tam miałam tydzień temu, że w dzień nieprzytomna, a w nocy książkę czytałam bo spać nie mogłam. Odpukać wróciło na prawidłowy tor wszystko.

Fiadusia - śliczny kącik maleństwa. Brakuje tylko lokatora :)))

basienka - widzę że jeszcze plany remontowe. Nieźle. My wczoraj posprzątaliśmy tylko torby z ciuchami, które wrzucamy pod łóżko(zmiany sezonów), a myślałam że padnę :)

Justka86 - no to zazdroszczę tylko tych 11kg. U mnie plan był przez moment max 15, ale jak zwykle nie wyszło ;)

kamaa - mi dzisiejszej nocy, po tym jak na trochę przewróciłam się na prawy bok, coś weszło w prawą nogę. Duży dyskomfort strasznie, aż tak do samej góry, właśnie cierpła i bolała. Ale po jakiś 20 minut przeszło i nie wróciło. Podejrzewam, że mały coś ucisnął.

http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogard20140729_-13_Wojtek+is+.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogcdr20111218_-6_Adas+is.png

Odnośnik do komentarza

Kawazmlekiem wspolczuje:( Duzo zdrowka zycze :*

Wanilia zycze powodzenia by dzieciatku bylo wszystko ok i szybkiego porodu w razie wu:*

Okinawa dziekuje ja wlasnie tez nie umie oceniac. Moja mama dzis byla i powiedziala ze troszke jakby nizej byl ale ze nieduzo..

Aania to szczescia na Nowej drodze juz dzisiaj zycze i zero stresu:*

Ona zdjecia fajna pamiatka:D E tam wazne ze ma dzidzius gdzie sobie poszalec:D nie przejmuj sie za niedlugo juz bedziemy tesknic za brzuszkam:*

Daisy to ladnie wazy:D pewnie ponad 3,5 kg bedzie mial o ile jeszcze posiedzi troszke;*

Viletka super ze malutka tak urosla , a faktycznie szkoda ze te nasze dzieci sie nie spiesza:D ale juz tyle wytrzymalysmy to i te kilka czy kilkanascie dni wyczekamy:D

Fiadusia ja tez dzis po zrobieniu obiadu sie polozylam bo mnie rwalo w pachwinie a wtedy maly zaczal szalec i kazdy jegp ruch tak jak piszesz bolesny..:( Ale damy rade juz nie dlugo..

Kamaa mi moja mama powiedziala ze maly uciska na wiazadla dlatego mnie w pachwinie rwie, ona tak miala z moja siostra.. Ja tez jutro mam wizyte na 10rano:D i wymazy i prawdopodobnie ma byc juz ostatnia i mam nadzieje ze bedzie hihi:D

http://www.suwaczek.pl/cache/967f4a7214.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpp4x4mo4w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmkxrdjtx7.png

Odnośnik do komentarza

fete wspolczuje chorobska:( Moj maly mial goraczke i bolala go glowa i oczy ale jak na razie odpukac na tym stanelo a nawet sobie poszlo.. zdroweczka zycze, Co do porodu no wlasnie fajnie by bylo wiedziec czy dojade na czas hehehe:D Tym razem przy skurczach juz nie bede zwlekac tylko od razu pojade jesli bede miala takie same jak z tamtymi ciazami:D

A ja wczoraj bylam na imprezie firmowej u mojego :D Potem poszlismy w rynek na europejska kulture czy cos takiego (my z dziecmi) tam dostawalo sie sluchawki i kazdy sluchal i tanczyl do swojej muzyki, troce to dziwne bylo ale potem mi sie spodobalo choc ja nie tanczylam, ale prawie pod koniec mlodszy syn zasnal a straszy mamuske na parkiet wydarl, jeszcze impreza sie skonczyla a mlody pyta kiedy nastepna impreza hahaha szkoda ze do domu mu sie juz nie chcialo isc tylko meczyl tate zeby obudzil i polozyl Kacpra a wzial jego hahah:D I o dziwo o 2 nad ranem bylismy w domu a on juz o 8 byl na nogach.

http://www.suwaczek.pl/cache/967f4a7214.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpp4x4mo4w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmkxrdjtx7.png

Odnośnik do komentarza

wlasnie tez mi się wydaje,ze mały uciska...nigdy problemow nie miałam z nogami,a tu taki ból momentami nieprzyjemny,że płakać się chce..
izka jak tak aptrzylam na twoje foto brzuszka to wydaje mi się,że jeszcze się nie obniżył i w zasadzie na podobnej wysokości masz co ja-a moja teściowa twierdzi ostro,ze jest wysoko...choć ja mam wrażenie,że jest nizej;p
fete oj zdrowka dla synka :* podziwiam za robienie musow...ja zastanawiam sie jak to u mnei w tym roku będzie z przetworami...rok temu robiłam ogórki na kilka sposobów, salatki z pomidorów, papryki łagodne, pikantne...a teraz to czarno widze wszystko;/

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej28dl5oc44p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kds0djtjt.png

Odnośnik do komentarza

Hejka:)
Fiadusia super że z maluszkiem wszystko ok:D i waga dobra:D
Ja do lekarza idę w środę..i nie wiem czy to będzie ostatnia wizyta...chyba tak...no i nie wiem jak z ktg bo u nas to do szpitala wysyłają...ciekawa jestem czy mi zleci...chciałabym...wtedy bym na bieżąco wiedziała co i jak...
Aniato powodzenia i moje gratulacje!!!! pamiętaj na luzie to Twój dzień:D
Wanilia, Viletka,Martulato 3 mam kciuki:* może już niedługo maleństwa będą z Wami!!!
Kawazlekiem zdrówka życzę!!!
Kama mój brzuch chyba tez na podobnej wysokości co Wasze..i też wszyscy mówią że pewnie przenoszę bo to pierwsze dziecko i w ciąży specjalnie żadnych dolegliwości nie miałam itd.
Fete jej bidulek mam nadzieję, że synkowi przejdzie...
Iza fajnie że się rozerwałaś trochę kochana:)
My dziś kupiliśmy farbę i mężulek maluje sypialnię:D w końcu bo garaż skończony:)dziś sufit a jutro ściany..więc śpimy dziś w 2 pokoju...no i te literki chcę zamówić....ale imienia nadal nie ma heh...ostatnio wpadł nam w ucho Leon:D musimy ostatecznie zdecydować i zamawiam!
ale szczerze to nie mam siły na to malowanie...mojego mi szkoda że go gonie..ale potem już odpoczywamy...no i to sprzątanie...najgorsze szpachlowanie pęknięć:(
dziewczyny mi już tez jest coraz ciężej i wszystko mnie uwiera...mały rozpycha się niesamowicie...w jednej pozycji niezbyt długo potrafię wytrzymać..w dodatku jak chodzę dłużej to mi się brzuch spina i w kłuje tam w dole...w castoramie usiadłam dziś aż na jakiś klejach do siatki bo musiałam odpocząć..

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9i09k6u0ndc34.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Hej:)
Dziękuje wszystkim za życzenia ,mam nadzieje ze jutro dam radę !
Na szczescie wszystko dotychczas wg schematu ,mały siedzi grzecznie i nie szaleje nawet za bardzo.
Mamy jakaś listę Lipcowek?
Gdzieś mi mignęła wcześniej ,ale nie wiem czy aktualna.
Jutro pierwszy lipca,wiec zaczynamy !

Kelly 16, Rik 13, Alex 8 i David

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yi09k20adj7af.png

Odnośnik do komentarza

Witam przyszłe mamusie!
Jutro zaczyna się lipiec więc... dziewczyny zaczynamy rozpakowywanie się;)
basienka podziwiam, że masz jeszcze siły na remont. My przełożyliśmy malowanie mieszkania na przyszły rok:)
Przy chodzeniu też mi sie strasznie napina brzuch. Poza tym brzuch mam już bardzo nisko i dosłownie leży mi na nogach gdy siedzę:( To chyba przez to, że maluch ułożył sie poprzecznie. Wizytę mam dopiero za dwa tygodnie i strasznie się denerwuje, czy maluch się w końcu obróci:(
Martula trzymam kciuki żebyś ze szpitala wyszła już z Wojtusiem;)
izaaa tym razem nie czekaj do ostatniej chwili, bo z trzecim dzieckiem może pójść jeszcze szybciej;)
Widzę, że kondycja Ci dopisuje skoro o 2 w nocy wracasz do domu z imprezy;) Korzystaj póki się da! Z maluszkiem już nie będzie można tak sobie pozwolić.
Kamaa mi też często cierpną nogi i ból jest straszny. Dokucza rwa kulszowa i kręgosłup. Poza tym wieczorem mam spuchnięte nogi. Nie mogę założyć żadnych skarpetek, bo potem zostają mi odciśnięte obręcze nad kostką. No ale co się dziwić, przy takim wielkim bębnie jak mój. Ciężar robi swoje. Życzę żeby dolegliwości żołądkowe Ci przeszły. ja też jakoś ostatnio mam mdłości. Wczoraj też robiłam imieniny ale synka:) Za tydzień jego urodziny i imieniny córki.
Daj jutro znać co i jak po wizycie u gina.
Fete współczuje i życzę żeby synuś szybko wyzdrowiał. Niech już Was te choróbska opuszczą! Ja z moim synem 3 lipca jedziemy do szpitala na gastroskopię. Nie wiem jak ja to przeżyje. Będzie strasznie płakał, bo boi się lekarzy. Mam nadzieje, że szybko się uwiną i nie będziemy musieli zostać w szpitalu na dłużej.
Ja w tym roku nic z owoców nie zaprawiam, tylko ogórki. Rok temu zrobiłam więcej, bo planowaliśmy już ciąże.
Fiadusia mam tak samo. Niestety o drzemce w dzień mogę zapomnieć, bo z dwójką dzieci się nie da. A w nocy spać nie mogę, bo wszystko mnie boli. Maluszek też sie rozpycha niemiłosiernie. Poza tym mam niskie ciśnienie i czuje się tak, jakbym miała za chwile zemdleć. No ale cóż jakoś trzeba dotrwać do końca. Damy radę!
Aania wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia już dziś! Dużo miłości, cierpliwości, wzajemnego zrozumienia i szczęśliwego rozwiązania oczywiście;) Żeby wszystko sie jutro udało!
viletka życzę, żeby mała w końcu zdecydowała się wyjść.
Daisy no to mały już ładnie waży. Dwa tygodnie szybko miną i koniec oczekiwania, więc się jeszcze wstrzymaj;)
Ona ja też czuje się jak wieloryb, bo mój brzuch jest po prostu ogromny (125cm w obwodzie)! Jak idę to bujam sie jak pingwin:) Rano nie mogę wstać z łóżka przez moją rwę. Jak się kładę to muszę sobie podtrzymać brzuch, bo strasznie ciągnie po bokach.
Wanilia trzymam kciuki żeby z maluszkiem było wszystko dobrze i żebyś już urodziła!!!
Kawazmlekiem dużo zdrówka i głowa do góry!!!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...