Skocz do zawartości
Forum

Majoweczki 2014


Gość izzi098

Rekomendowane odpowiedzi

Iga, a ja z kolei liczę, że moja niunia się nie obróci, bo wolałabym cc :D Póki co wciąż jest pośladkowo (gin potwierdził), główka nad pępkiem ;)

Dziewczyny, śpijcie kiedy możecie! Potem serio przez raptem m-c można jeszcze odpocząć, a później już mama na cały etat ;) Ja zamierzam ucinać sobie drzemki jak tylko zacznie mi się zwolnienie :) Codziennie, po dwie najlepiej :D

U nas zaczyna się kręcić - mój się szykuje do szpitala, ja już wzięłam piątek wolny, pojadę Zosię do szkoły zapisać, bo jeszcze w macu trzeba, potem męża do Dzierżoniowa zawieźć, w sobote pojadę go odebrać i zostanie w domku do poniedziałku rano. Potem szpital u teściów ;) Hehhehe no i dobrze, sami się zaoferowali, to mi pomogą, te pierwsze dni po zabiegu pewnie jak to facet będzie baaaaardzo cierpiący ;) To niech go mamusia podopieszcza ;P

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

nie nie co do mnie jest ok puki czuje dziecko wiem ze musi byc ok .. dzis lekarz zmierzyl miarka ale od gory brzucha do spojenia lonowego ja mam 29 cm a od 32 tyg ma byc 30 cm wiec musi byc dobrze..
ja mam schizy przez tesciowa ktora miala wielki brzuch w obu ciazach i dzis tez spytala czy lekarz sprawdzal brzuch denerwuje mnie to bo ona nie potrafi zrozumiec tak jak wy ze kazda ma inny brzuch .. ja jej napyskowalam ze nie chce duzego brzucha ze dobrze sie czuje z takim jaki mam teraz.. jeszcze sie glupio spytala dlaczego ... to chyba proste im mniejszy tym lepiej bo nie jest ciezko a ja i tak czuje sie ciezko.jeszcze zaden lekarz mi nie powiedzial ze mam za maly brzuch ..

a wiecie co bylam na porodowce znowu bo tam jest jeden z doktorow ktory bedzie przy cesarce.. slyszalam jak te dzieciaczki placza.. ja sie rozkleilam jak zobaczylam noworodka wy tez takie wrazliwe ? ja nigdy tak nie mialam .
ale troche sie przestraszylam bo widzialam pielegniarke ktora trzymala malenstwo w jeden rece pod pacha ... masakra... moj maz do mnie czy to lalka czy prawdziwe dziecko a bylo widac ze prawdziwe dziecko byc moze nawet wczesniak bo strasznie malutkie ... no ale mysle ze malutkie nie znaczy ze ta pielegniarka ma go trzymac w jeden rece pod pacha... jakby cos co chcialaby zaraz wyrzucic do smieci...

a i znow na bieliznie zauwazylam dwie plamy koloru takiej ciemnej krwi ale tak czekam jak do rana sie cos wiecej pojawi to ide do szpitala ;/ nie chce kurcze jeszcze rodzic...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67958.png
mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

anitajas Ja sie kłuje juz ponad 3 mies...i naprawde mozna się przyzwyczaić...:D :D Tylko szkoda, ze nie można jeść wszystkiego:D Ale jak juz tyle czasu radze sobie z tą dietą to jeszcze te dwa miesciące przezyje... o ile wyjdą mi po porodzie dobre wyniki. Choć lekarz mówił, że wszystko powinno wrócić do normy.

Moja mała od samego początku jest ułożona główką w dól.... i dlatego też cieżko mi było wyczuć jej ruchy.... Tak, że tylko czuje jej kopniaki pod żebrami :D i jak nieraz wypina plecki....no i główką nasika mi na pęcherz.. USG mam średnio co trzy tyg. i ona cały czas była w tym samym miejscu.... tylko obrcała się w okół własnej osi :D taki mały leniuszek z niej.... mój mąż się śmieje, że po mamusi :D

Odnośnik do komentarza

Misi nie strasz z tym porodem, ja też mam takie bóle, ale wolałabym doczekać do terminu. Zresztą jak większość pewnie :) ale jak wspominałam ostatnio na wizycie o tym położnej to powiedziała, że to normalne i potem na wizycie gin powiedziała, że szyjka długa i zamknięta więc mnie uspokoiła. Ale może jednak wcześniej kupię i spakuję rzeczy do szpitala.
A kopniaki pod żebrami czuję bardzo rzadko , najczęściej jak leżę na lewym boku, to udaje mu się sięgnąć, ale to nic przyjemnego, więc cieszę się, że nie mam tego na co dzień.

Dzisiaj mi się nie chce w ogóle jeść, ale idę wmusić w siebie obiad, bo od śniadania nic nie jadłam.

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Ha ja w pierwszej ciąży to już byłam spakowana do szpitala i torbę w aucie woziłam ;) No ale i jeździliśmy po kraju wtedy - a to nad morze, a to w góry... Teraz jak się z domu poza pracę nie ruszam to jeszcze nic nie gotowe ;)

A w ogóle jakoś w tej ciąży brzuch mam dużo niżej niż poprzednio - normalnie jak nakładam biodrówki nieciążowe to zawsze mam wrażenie, że guzika nie zapne i że brzuch wisi ;) No i jak siedzę to czuję go na udach ;D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Ania Ja tam się kłade spać kiedy che tzn kosztem nieraz np. podwieczorku:) poprostu go nie jem.... Rano też spię dłużej tzn kiedy mam na to ochote... choć teoretycznie śniadanie powinno się zjeść.. :) Ja go jem kiedy wstane:):) Nocna insulina mi normuje cukry tak, że nie muszę się przejmować ze musze wstawac jak ranny ptaszek i jesc. Choć oczywiście teoretycznie tak powinno być... Juz sie wycwaniłam przez ten okres czasu:):)
A teraz od paru dni testuje lody z algidy w tym niebieskim budełeczku....i co cukry po nich mam idealne :D:D wiec wrzucę je zamiast np. podwieczorku:):)

Odnośnik do komentarza

Aniu,
w Bobolandzie bylam bo znajomi mi polecali, ze wszystko w jednym miejscu itp. Zamowilam tam wozek i fotelik samochodowy, ale czuje sie oszukana jesli chodzi o cena za ubranka- sa 2 ceny, chyba jedna hurt druga detal ale ta nizsza jest wieksza czcionka:) kupilam tam kilka ubranek na 56 i jak teraz pralam i prasowalam to to 56 jest dla liliputka:) duzo mniejsze niz 56 w smyku:)kupilam tam tez majtki poporodowe i koszule do porodu.jak juz bedziesz jechala do Bobolandu to polecam , po drugiej stronie jest Outlet Park i tam jest ogromny Smyk i tez jest duzy wybor. ja bylam w styczniu i bylo sporo wyprzedazy, wiec ceny byly podobne jak w Bobolandzie:)

Odnośnik do komentarza

Izzi dla pocieszenia mój brzuch jest bardzo mały i dośc nisko. wczoraj na ych warsztatach "bezpieczny mauch" to sie nie mogłam napatrzeć jakie ogromne brzuchy maja te kobity i do tego tuż pod biustem.
a mój to taki pagórek i to zaczyna się od pępka. jak oglądam zdjęcia Majóweczek aktualne to się nadziwić nie mogę, że mój taki mały.
na ostatniej wizycie lekarz powiedzial, ze jest za nisko i mam się oszczędzać. jutro kolejna wizyta. zobacyzmy co powie. i czekam na usg. ostatnie mialam 20 stycznia. i wtedy wszystkie parametry były ok.
ale niektóre koleżanki tez mały malutkie w pierwszej ciąży. więc się nie martwmy! nasze dzidzie się po prostu dobrze wpasowaly między naszymi bebechami :-\

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7y8u2fhtnz.png

Odnośnik do komentarza

Oj czytam was i trochę mnie uspokoiłyście. Ja też cały czas czuję ruchy jedynie u dołu i po lewej stronie brzucha, ale widzę, że to wcale nie musi oznaczać, że mała nie jest w pozycji główkowej. Osobiście też wolałabym rodzić sn i dlatego bardzo mi zależy, żeby była ułożona główką w dół. Co do brzucha to mój też wydaje mi się niżej niż w pierwszej ciąży i mam nadzieję, że jeszcze te kilka tygodni wytrzymamy :) u mnie idzie 33tc, więc tak na dobrą sprawę za 5 tygodni dzidzi będzie donoszona... przeraża mnie to bo ja nawet jakbym chciała spakować torbę to wielu rzeczy nie mam:D
Dziewczyny wczoraj była u mnie ta health visitor i powiedziała, że karmienie piersią o 50% obniża ryzyko wystąpienia śmierci łóżeczkowej. Poza tym wpływa na to czy w domu się pali lub jaka jest temperatura w pokoju, w którym się śpi. Słyszałyście o tym? Może dziewczyny chodzące do szkoły podpytacie o to położne czy w Polsce też już mają takie statystyki bo mnie się wydawało, że nie wiadomo co powoduję tą śmierć łóżeczkową, a już na pewno nie słyszałam, że karmienie piersią zmniejsza jej ryzyko...
a teraz narobię wam smaka bo piekę serniczek i już mi tak ładnie pachnie, że idę zaglądnąć do niego:)

http://fajnamama.pl/suwaczki/y7maxrg.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/is8sqso.png

Odnośnik do komentarza

Tez mnie pocieszyłyście :) może faktycznie nie musi kopać w żebra - fajnie by było- bo generalnie to nie mam nawet pewności czy byłoby cc czy kazaliby rodzić :/ koleżanka 3 dziecko musiała rodzić pośladkowo w moim szpitalu. Wczoraj tez na ten temat rozmawiałam z moją endokrynolog , która jest ordynatorem w tym szpitalu i ona mówi, że teraz po tych aferach we Włocławku tym bardziej nikt nie będzie ryzykował zdrowiem i życiem bobaska więc najpewniej cc- w każdym razie nie mogę zażyczyć sobie co wybieram - nie ma tak, że nie godzę się rodzić naturalnie- muszę się dostosować co zadecydują lekarze.

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b82c3h0lgfyq6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Iga wujek mi mówił, że raczej nikt nie decyduje się, żeby pierwszą ciąże kobieta urodziła naturalnie gdy dziecko jest ułożone pośladkowo. To jest raczej niebezpieczne więc w takiej sytuacji od razu robią cc. Ale mówił mi także, żebym się nie martwiła o ułożenia dziecka. Są takie czasem dziwne sytuacje, że dziecko przekręca się w tej samej dobie, w której się rodzi chociaż to oczywiście rzadkie sytuacje. Natura jest zaskakująca i nie ma co patrzeć na koleżanki i znajome czy któraś ma większy, mniejszy, wyżej, niżej ułożony brzuch i u której kiedy ułożyło się dziecko. Jak to mówi dzieciak w brzuchu i tak robi co chce a matka się tylko nagada :P

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68042.png

Odnośnik do komentarza

Dokladnie, wuje ma stuprocentowa racje- natura tak to wymyslilazeby jednak kobiety roznej budowy rodzily dzieci i tak jak my sie roznimy, tak i brzuszki mamy inne,i dzieciaczki tez przeciez nie sa takie same :-)

Ja mam dola. Bierze mnie przeziebienie, jestem zmeczona, w pracy dzis stresy, do domu musialawracac pociagiem, choc sily nie mialam, a moj maz nawet mi herbaty nie zrobil... i jeszcze ma pretensje o to, ze ja jemu tez nie robie. Noz kurde, spie dzis z zosia, wkurza mnie, nie pomysli, ze jak w piatek pojdzie na zabieg to ja przez najblizsze tygodnie nie odpoczne... zal normalnie

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Ja się wyżywam na biednym mężu- on to znosi dzielnie ale widzę, że wiele go to kosztuje. Aż mi głupio czasem bo się go czepiam dosłownie o wszystko nawet że za głośno kichnął :D

Druga sprawa, że mam taka straszną ochotę na seks a tu lipa- celibat całą ciążę pomimo, że ja chcę on się boi :D

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b82c3h0lgfyq6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

nie wiem co robic zas na bieliznie zauwazylam krew ....
jestem spokojniejsza tylko dlatego ze mowiono mi o tendencji do krwawienia ale juz sie zmieszalam przez tych lekarzy jedni mowia obserwuj a drudzy ze mam jechac do szpitala w razie wypadku ..

juz nawet torbe wczoraj spakowalam i dla mnie i dla dziecka .. nie wszystko ale juz cos tam mam..
pozostaje mi czekac ... maz juz chcial do doktora dzwonic ... a doktora i tak mamy w piatek ...
czekam na ruchy bo wieczorem byla aktywna teraz moze odsypia...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67958.png
mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

Dołączam do nocnych marków. Zaraz się kładę ale i tak za 3,5 godziny pobudka :D

izzi nie wiem co Ci doradzić no mnie to by zaniepokoiło. Jest wiele możliwości - może łożysko się odklejać albo szyjka rozwierać i powoli czop odchodzi - ja chyba mimo wszystko bym to skonsultowała do piątku sporo czasu.

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b82c3h0lgfyq6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...