Skocz do zawartości
Forum

Majoweczki 2014


Gość izzi098

Rekomendowane odpowiedzi

no i lekarz mnie zalamal ... bylam dzisiaj sie zarejestrowac do szpitala juz na porod i na sprawdzenie wlasciwie tylko brzucha ... lekarz powiedzial ze brzuch cos podejrzanie nisko schodzi ... i przez najblizsze 4 tyg mam uwazac bo jak nie to grozi mi porod .... w piatek wybierzemy sie jeszcze na usg sprawdzic... nie dostalam zlecenia zrezygnowania z pracy no ale mam wiecej siedziec i lezec niz chodzic...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67958.png
mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny,
nie denerwujcie się bo to maluszkom nie pomaga, kazdy z nas jest inny i tak jak piszecie rodza sie dzieci z duza i mała wagą, z drugiej strony spojrzcie na to inaczej łatwiej urodzić 2,5kg niz 4 kg a dziecko jest tak samo zdrowe. z drugiej strony teraz moze byc małe a w ostatnich tygodniach nadrobic. u mojej siostry tak było, jej mała w tym samym tyg ciazy ok 33 tyg wazyła tyle co moj syn a w rezultacie urodziła sie o 1,2 kg wieksza. z ta waga z usg nie ma co sie tak do konca sugerowac zreszta pisalam nie raz ze moj syn mial byc taki wielkolud a urodził sie nie całe 3kg. jesli wszystko inne jest ok i zapewnia was o tym lekarz to sie nie stresujcie, wiem ze latwo pisac szczególnie przy 1 dziecku, sama panikowałam o kazdy szczegół. nie martwcie sie bedzie ok. marzec mija szybko zostaje kwiecien i do dzieła, chociaz ja pewnie urodze jako jedna z ostatnich termin 29 maj, i oby nie przenosic tylko :-)

izzi tak jak lekarz mowi oszczedzaj sie, moze warto juz zrezygnowac z pracy wkoncu juz nie duzo zostalo jak masz miec cc na samym poczatku maja czy koncowce kwietnia. sama bys przynajmiej odpoczęła i zbierała siły.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry :)

Dziewczyny, tak jak kasia pisze - nie ma co się wkręcać w wagę. Ja osobiście bym zresztą wolała mniejsze dziecko niż większe ;) Moja Zocha miała się urodzić max 2600 a wyszła 3000 także te wyniki z usg to serio statystyka...

Mnie dziś niuńka kopie od rana, teraz siedzę już w pracy i zajadam musli z jogurtem. Wszyscy komplementują mój brzuszek, że widać, ze tylko w nim urosłam, a ja kurcze wszędzie na sobie widzę te kg ;)

Laski, jeszcze 2 tyg i idę na zwolnienie juppiiiiii :D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

izzi nie wiem co Ty masz ciągle z tą wielkością brzucha- wstawiałaś zdjęcia i jest duży moim zdaniem - jak lekarz każe się oszczędzać to może faktycznie zrezygnuj z pracy i odpocznij na zapas hehe bo jeszcze nie wiesz co cie czeka - bezsenne noce, walka z cycem hehe.

Moja pani endokrynolog pochwaliła, że mało przybrałam na wadze przez miesiąc bo tylko 1,5 kg więc wychodzi na to, że najwięcej w 6 miesiącu przybrałam teraz już nie będzie tak źle.

Ja też na śniadanko dziś musli z jogurtem naturalnym i bananem :)
Muszę jakiś preparat z magnezem bo straszne skurcze łydek mnie łapią w nocy.

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b82c3h0lgfyq6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

izzi też mi się wydaje, że dałaś sobie coś wkręcić z tym brzuchem. jak ostatnio byłam na edukacji to były dziewczyny, które tygodniowo były dalej ode mnie i miały porównywalne brzuszki do mnie i żadna się nie przejmowała. nie ma czegoś takiego jak odpowiedni rozmiar brzucha na dany wiek ciąży. jedna ma duży, druga malutki, ale to o niczym nie świadczy. a z mniejszym zawsze jednak wygodniej. ja się cieszę, że nie mam problemów ze schylaniem, ubieraniem skarpetek czy goleniem.

w nocy za każdym razem jak się kładłam to było mi tak duszno, że siadałam. chyba za ciepły prysznic wzięłam, a teraz znowu nie wyspana, ale zaraz zrobię sobie kawę z mlekiem, bo na inne dolegliwości też mi się przyda ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki.
No i u mnie nie obeszlo sie bez antybiotyku. Poszlam wczoraj z Wiktorem do rodzinnej, bo jest przrziebiony i kazalam jej zajrzec mi do gardla, bo mnie drapalo, a ona swierdzila, ze to zapalenie i przepisala duomox. Ja stwierdzilam, ze na lekkie drapanie w gardle nie bede brala antybiotyku, a dzisiaj rano jechalam do apteki, bo sie coraz gorzej czulam:(
Izzi co do twojego brzucha to uwazam podobnie jak Iga, na zdjeciu nie byl taki maly. Jak jak spotykam znajomych w miescie to tez nic nie widza, ostatnio kolezanka spytala mnie, czy juz urodzilam. Ale ja sie akurat ciesze, ze sie nie rozpadlam jak w poprzedniej ciazy, ale to przez dziete cukrzycowa na plusie mam 4,5 kg w 30 tyg.

Odnośnik do komentarza

Ania ja sie ponad 2 tyg leczyłam naturalnie tak się broniłam przed antybiotykiem aż mi padło na krtań i zatoki jeszcze. leżałam z termoforem na twarzy i spałam z czapką w nocy. aż lekarka się odwazyła dac duomox. a gin mnie ochrzanił, że tak tak długo zwlekałam. duomox jest bezpieczny w ciąży i trzeba było go odrazu zastosować.
moja przyjaciólka brała w dwóch ciąąch i z ziecmi wszystko ok.
więc nie kombinuj tylko łykaj i przypadkiem nie odstaw jak Ci się poprawi. wybierz jak lekarz zalecił.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7y8u2fhtnz.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny byłam na tych warsztatach "bezpieczny maluch" wczoraj.
fajnie. warto. wprawdzie te prezentacje to czysta reklama firm, które to organizują, ale dla takiego laika, co nie miał nigdy doczynienia z noworodkiem t zawsze coś. można było zadac pytanie, obejrzeć produkty - smoczki, laktatory. pierwszy raz to miałam w ręce. najcenniejsza była część o fotelikach. akurat my kupiliśmy Maxi cosi.
część o pierwszej pomocy- przydatna.pan zabawny, zabawiał, ale tak po łebkach to przeprowadził.
w każdym razie POLECAM. można wygrac nagrodę na koniec. mnie się udało kosmetyki dla kobiet w ciąży. do tego dostajesz gratisy - smozek, śliniak, myjke i różne próbki.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7y8u2fhtnz.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :)

ania33316
Anitajas robilam wczoraj na kolacje ze srony ktora podalas nalesniki zytnie. Tzn wyszly ni placuszki, bo za mocno rozcieczylam ciasto i jal chcialam przewrocic nalesnika to sie rozwalil. Polalam je jogurtem i troche posypalam ksylitolem. Dolo sie zjesc i cukir niski. No i nadzienie takie jak w przepisie.

super :) Najważniejsze, że cukier nie szalał.

Pogoda na mnie działa niekorzystnie, czuję się jakby mnie ktoś przeżuł i wypluł.
Dzisiaj przyjeżdżają do mnie rodzice! Takie plus :) Ale ich przyjazd wiąże się z malowaniem 3 pomieszczeń. Salon sobie darujemy, bo czasu nam braknie.
Wczoraj byłam na wizycie u diabetologa, no i mam ostatni tydzień na walkę z cukrami. Jak w tym tygodniu nadal będą takie skoki cukru zostanie włączona insulina :/ Dietetyczka przeglądnęła moją dietę. Powiedziała, że nie ma do czego się przyczepić, bo dieta jest dobrze prowadzona. Jedynie kazała mi pomiędzy posiłkami zjadać dwie garści orzechów, a do ryżu, kaszy dodawać łyżkę oliwy lub masło. Bo waga mi spada. Nic nie przyrasta. Ale to u mnie nie jest problem, bo moja startowa waga do lekkiej nie należała, także czasami dobrze mieć więcej ciałka ;) Ale już mam powiedziane, że po porodzie muszę do życia włączyć sport. Z tym nie mam problemu bo lubię ćwiczyć, ja bardziej problem to miała z czasem, że nie miałam kiedy.
Dzisiaj miałam znowu duży cukier - chyba se strzele w łeb. Już naprawdę nie wiem, co robić? co jeść?

Jeśli chodzi o kosmetyki to u nas poprzednio spisał się Oilatum i teraz też od niego zacznę, a potem z biegiem czasu będę przechodzić na Skarb Matki, który również u nas zdał egzamin.

Ja to nie wiem, ile waży mój mały. Teraz w środę idę na wizytę do gin, ale tam i tak tego się nie dowiem. W Warszawie przynajmniej w tych placówkach do których chodzę jest zasada osobne wizyty u gina i osobne wizyty na USG. Być może teraz dostanę skierowanie na USG i dopiero w tedy będę mogła zobaczyć małego. Aczkolwiek ostatnio jak byłam na USG to nie widziałam małego, bo monitor był tak ustawiony, że ja nic nie widziałam :/ Ostatnie USG miałam 31-01 :/
Dziewczyny od kilku dni mam dziwne bóle brzucha. I to takie bolące oraz bóle podbrzusza. Mam też bóle takie jakbym miała dostać miesiączkę. Jeszcze mam takie bardzo nieprzyjemne bóle w dole (kroczu) tak jakby zaraz miał mały mi wyskoczyć - być może Mały mnie tam bombarduje? Mam wrażenie, że Młody ułożony jest poprzecznie i że jest nisko, bo siedzieć nie mogę, gdy siedzę, to mocno się buntuje i się rozpycha. Zresztą do WC często chodzę. Ileż można? ;) W nocy dreptam po 4 razy, co 2h tak mniej więcej.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r84udf5lrs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3honre8ze.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,
a ja dzisiaj jakaś też taka ponura jestem, słońca brak, energii brak. W nocy wstaję na siku i często budzę się ok 3 i zasnąć nie mogę, a potem chodzę nieprzytomna. Teraz wstawiłam obiad - kurczaka z pieczarami usmażyłam i jakiś ciemny sosik i może ryż, a dla Zochy jeszcze zupkę bo ona jest zupożercą:D i chyba zaraz się pójdę położyć.
Anitajas - mnie też krocze boli, miednica, a nawet pupa jak siadam :D ale to raczej normalne, wszystko się powoli rozchodzi. Co do bóli brzucha to pewnie te przepowiadające bo one się będą nasilać im bliżej będzie porodu, ale obserwuj jak długie są czy nie są regularne, czy się nie nasilają z sekundy na sekundę, czy przechodzą po zmianie pozycji, itd. jeśli tak to nie masz się co martwić bo to normalka.

http://fajnamama.pl/suwaczki/y7maxrg.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/is8sqso.png

Odnośnik do komentarza

agataluk
W nocy wstaję na siku i często budzę się ok 3 i zasnąć nie mogę, a potem chodzę nieprzytomna.

O jakiż temat mi znany. Tylko ja potem pospać nie mogę, bo rano trzeba wstać zjeść jedzonko, potem młodą zawieźć do przedszkola, zrobić kłucie. Następnie znowu jedzonko, potem kłucie, gotowanie obiadu, kolejne kłucie, kolejne jedzenie, kłucie, jeszcze kolacja i II kolacja no i kiedy spać? ;)
agataluk
Anitajas - mnie też krocze boli, miednica, a nawet pupa jak siadam :D ale to raczej normalne, wszystko się powoli rozchodzi. Co do bóli brzucha to pewnie te przepowiadające bo one się będą nasilać im bliżej będzie porodu, ale obserwuj jak długie są czy nie są regularne, czy się nie nasilają z sekundy na sekundę, czy przechodzą po zmianie pozycji, itd. jeśli tak to nie masz się co martwić bo to normalka.

raczej są nieregularne. Chyba pojawiają się jak za dużo pochodzę. Wczoraj miałam intensywniejszy dzień no i bóle były gdy leżałam. W nocy też bóle mnie obudziły. Chyb zacznę to zapisywać, bo trudno tak wszystko spamiętać.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r84udf5lrs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3honre8ze.png

Odnośnik do komentarza

Może panikuje z tymi moimi nerkami... ale zaczęłam pić jeszcze wiecej wody.... Tak, że mam nadzieje, że mnie ominie szpital.
anitajas Tak nie raz jest, że cukry szaleją.... U mnie dieta skutkowała przez miesciąc wszystko bylo ok.... a później z dnia na dzien wszytsko się popierniczyło..i jak usłuszałam bedziemy dozować insulinkę... to mi ręce opadly.... ale teraz się ciesze, że ją mam.... panuje nad tymi zasranymi cukrami.
Co do tych bólów w pachwinach i jak przy okresie... też mam takie.... ale jakoś nie panikuje... bo takie same miałam na samym początku ciązy i moj gin mi powiedział, że pozniej po 30 tygodniu też tak będe się czuć bo wszytsko się rozciąga.
Dobrego dnia!!:)

Odnośnik do komentarza

Natalka88
Może panikuje z tymi moimi nerkami... ale zaczęłam pić jeszcze wiecej wody.... Tak, że mam nadzieje, że mnie ominie szpital.

Pij, pij to nie zaszkodzi :)
Natalka88
anitajas Tak nie raz jest, że cukry szaleją.... U mnie dieta skutkowała przez miesciąc wszystko bylo ok.... a później z dnia na dzien wszytsko się popierniczyło..i jak usłuszałam bedziemy dozować insulinkę... to mi ręce opadly.... ale teraz się ciesze, że ją mam.... panuje nad tymi zasranymi cukrami.

czyli ta insulina to nie taki diabeł straszny
Natalka88
Co do tych bólów w pachwinach i jak przy okresie... też mam takie.... ale jakoś nie panikuje... bo takie same miałam na samym początku ciązy i moj gin mi powiedział, że pozniej po 30 tygodniu też tak będe się czuć bo wszytsko się rozciąga.

Bóle w pachwinach to ok, ale te bóle w kroczu - to jest takie dziwne, ze trudne do opisania - pewnie też normalne.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r84udf5lrs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3honre8ze.png

Odnośnik do komentarza

Mnie zaczęło boleć jak na miesiączkę 2 dni przed porodem ale ból się nasilał i potem już były to regularne bóle co 2 minuty trwające 90 sekund jednak bez skurczy- szyjka się skracała i rozwierała.

Moim największym zmartwieniem tej ciąży jest czy mały się obróci- bardzo nie chciałabym mieć cc źle to wspominam a cały czas czuję ruchy w tych samych miejscach czyli na dole i po bokach- w ogóle nie kopie na górze :/:/

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b82c3h0lgfyq6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Witam
Eh spokojnie dziewczyny tak was czytam i powiem wam, że macie o tyle fajnie że już znacie wagę swoich skarbów ja muszę poczekać do soboty. Powiem wam że ja najbardziej boje się tego że moja maleńka się nie obróciła choć ruchy czuje i na dole i do góry i te są najbardziej nasilone wydaje mi się, że widziałam wypchniętą stopę ale jeszcze w tamtym tyg na 100% wypchała mi u góry główkę. Jeśli zaś chodzi o wielkość brzuszka dziś spotkałam znajomą i termin ma na koniec czerwca a jej brzuszek jest raz taki jak mój i aż mi się jakoś nieswojo zrobiło ale to jej 2 ciąża i lekarz jej powiedział że w 2 ciąży brzuszek szybciej wypycha a mój jednak idzie ładnie do góry z dnia na dzień.
Załączam zdjęcie :D
Miłego dnia dziewczyny i uszy do góry będzie dobrze, wszystkie urodzimy śliczne i zdrowe bobaski :D

monthly_2014_03/majoweczki-2014_9157.jpg

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny byłam dzis w CH i w aptekach superpharm jest promocja dzis i jutro na pampersy firmy pampers, duza paczka 34,99zł oczywiscie z karta lifestyle ale jesli ktoras jest zainteresowana karte mozna na miejscuw sklepie założyc bynajmiej u mnie. na jedna karte mozna kupic 2 paczki. niestety w ofercie sa dopiero od rozmiaru 2 ale to jest 3-6kg, przed majem kupie jeszcze do szpitala paczke jedynek a te sie nie popsuja a cena warta.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

Iga nie martw się.. u mnie podobnie, jak u Ani -cały czas czuje ruchy po bokach więc myślałam,ze dalej mala ułożona jest w poprzek. A w piątek na usg okazało się, że główka na dole...

Izzi,jak dla mnie to wielkość Twojego brzucha jest całkiem normalna. Jak wstawiłaś zdjęcie, to wydawało się mi, że mam porównywalny (ale to może być złudne ). A może zmierz miarką -podglądnęłam,kiedys czerwcòwki porownywaly sobie wielkość brzuszka :) wiadomo, to raczej dla zabawy, ale jak się okazuje, że więcej mam ma podobne gabaryty, to jakoś raźniej

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/17790
http://www.suwaczki.com/tickers/64mne6ydgmmzsmpi.png

Odnośnik do komentarza

z tymi brzuszkami to naprawde jest różnie, ja z synem w tym wieku ciazy mialam juz ogromny brzuch a teraz mam mniejszy przynajmiej tak mi mowia i ja tak zauwazam. z kolei moja znajoma jak szla do porodu to miała brzuch jak ja w 5 miesiacu a urodziła duzo wieksze dziecko niz ja. jak szlam z synem do porodu to wygladalam jakbym blizniaki nosila albo i trojaczki.takze nie ma co patrzec na te brzuszki na ich wielkosc. ja wole miec mniejszy bo latwiej ze wszystkim chociaz i tak juz ciezko.
mała ładny i spory brzuszek albo takie zludzenie ze duzy.
izzi zrob sobie zdjecie brzuszka i wrzuc zobaczy czy urosl od ostatniego moze cie bardziej uspokoimy.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie. Majoweczki:)

Aniu 33316 - tak jestem ze Szczecina, dokladnie z Bezrzecza:)
Ja tez czuje ruchy na dole i tez myslalam , ze maly poprzecznie ulozony a on jest ulozony glowka do dolu, na dole dokucza mi raczkami a w bok kopie nozkami:) tez dziwilam sie , ze nie czuje kopniakow pod zebrami oslawionych w podrecznikach bo to 31 tydzien a lekarz powiedzil, ze jest jeszcze za maly ale zebym sie nie bala , rosnie tak szybko , ze do zeber siegnie niedlugo:)
P.s. Piszecie o kluciu w pochwie i bolach jak na menstruacyjne - to jest jeden z objawow z jakimi mam dzwonic do niego. , bo to moze byc poczatek porodu.Mowil mi o tym w kontekscie twardniejacego brzucha , moja macica jest podobno nadaktywna :)))dziwnie to brzmi, co tu duzo mowic-napisze po mlodziezowemu :OMG:)))

Odnośnik do komentarza

Kasia_maj mi się wydaje że mam ogromny brzuszek i jak dla mnie wystarczy i tak już coraz ciężej mi jest. Ale faktycznie każda kobieta ma inny brzuszek. Ja jak leżałam w tamtym roku w szpitalu to była też dziewczyna początek 9 miesiąca i powiem wam że ona nie miała w ogóle brzuszka. Tak że Izzi ty nie słuchaj tych co mówią że masz mały brzuszek ja ostatnio też to słyszę ale jak dla mnie mój jest wielki i rośnie z dnia na dzień albo tak mi się wydaje :D

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...