Skocz do zawartości
Forum

Majoweczki 2014


Gość izzi098

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,
u mnie od rana słońce, więc pranie już wisi, wstawiłam tylko zupę i chyba zaraz się zdrzemnę zanim pójdę po małą do przedszkola. Ze szpitala nie dzwonią, że wcisnęli mnie na USG, więc jutro będę jechać na KTG znowu. Moja mama mówi, że mam się nie przejmować bo jak ona była w ciąży to usg nie było i też jej mówili, że dziecko małe będzie, a ja się urodziłam 3650...
Marciołka - ja się tą wagą przejmuję mimo wszystko i też rozumiem Izzi bo moja siostra jak była w ciąży z synkiem to szybko rozwiązywali ciąże w 36 tygodniu bo ona miała taką przypadłość, że łożysko zaczęło się starzeć za szybko i dziecko przez to nie rosło, więc jak ja usłyszałam, że dziecko jest za małe to trochę mnie to przeraziło szczególnie, że w UK tak jak i u Izzi nie sprawdzają wagi. Na szczęście mnie teraz skierowali na usg, na którym mają sprawdzić tą wagę bo właśnie jest podejrzenie, że dzidzia za mała.
Izzi - to prawda, tutaj nie traktują ciężarnych indywidualnie. Co prawda sami lekarze, położne i generalnie ludzie są bardziej pomocni i przyjaźni niż na przykład w Polsce, gdzie niestety, ale często ludzie pracują chyba za karę, ale to nie zmienia faktu, że ich wiedza jest jakby...mniejsza? Również Ci zazdroszczę, że już wiesz kiedy urodzisz, a my będziemy czekać na wielką niespodziankę:D ja wchodzę sobie teraz na wątek marcówek i one też mają taką listę jak Izzi zrobiła i teraz dopisują tylko kto już urodził. Powiem wam, że u nich baardzo dużo cesarek.

http://fajnamama.pl/suwaczki/y7maxrg.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/is8sqso.png

Odnośnik do komentarza

Tak czytam od kilku dni, że wszystkie piszecie o usg i ktg. Macie tego tak dużo a ja byłam ostatnio tydzień temu u swojego ginekologa i stwierdził, że nie będzie robił usg bo wyszłam kilka dni wcześniej ze szpitala. KTG co prawda zrobił i było wszystko dobrze. Ale zapisał mnie na kolejną wizytę dopiero 2 kwietnia to będzie już chyba 34 tc. nie uważacie, że to trochę odległy termin? Od którego tygodnia trzeba częściej monitorować ciążę ? Na dobrą sprawę nawet nie będę wiedziała co z tą moją szyjką się dzieję a po waszym wpisach trochę się martwię bo to chyba częsta przypadłość.
anitajas co się dziwisz rośnie Ci mała dama więc lubi się stroić :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68042.png

Odnośnik do komentarza

Olga, ja też ostatnie USG miałam 21 stycznia ;) Ale taka zalatana jestem, że nawet specjalnie nie psioczę na to, a wizyty mam normalnie co miesiąc, ostatnio na dodatek bez USG bo w ten dzień jakąś awarie mieli w centrum.

A co do szyjki - zaraz jadę do gina, ale jakoś jestem nastawiona pozytywnie bardzo, mam nadzieję, że jednak nic się nie skraca ani nie rozwiera. Dziś na dodatek Ulcia kopie, brzuch się nie napina, więc trzymajcie kciuki :D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Olgaak
Tak czytam od kilku dni, że wszystkie piszecie o usg i ktg. Macie tego tak dużo a ja byłam ostatnio tydzień temu u swojego ginekologa i stwierdził, że nie będzie robił usg bo wyszłam kilka dni wcześniej ze szpitala. KTG co prawda zrobił i było wszystko dobrze. Ale zapisał mnie na kolejną wizytę dopiero 2 kwietnia to będzie już chyba 34 tc. nie uważacie, że to trochę odległy termin? Od którego tygodnia trzeba częściej monitorować ciążę ? Na dobrą sprawę nawet nie będę wiedziała co z tą moją szyjką się dzieję a po waszym wpisach trochę się martwię bo to chyba częsta przypadłość.

Ja też nie mam częstych USG. Ostatnio jak byłam na wizycie u gin i dowiedziała się, że za 5 dni będę w szpitalu na wizycie w związku ze swoją cukrzycą, to nawet nie zbadała mnie ginekologicznie, bo stwierdziła, że tam będę miała KTG i cytologię.
Z tego co pamiętam, to jakoś w 33 tc czy jakoś tak jest wskazane kolejne badanie USG po USG połówkowym, więc wydaje mi się, że u Ciebie termin nie jest odległy.
Ja jakoś też wybiorę się na USG ale nie wiem, czy nie zdecyduję się na USG prywatne, żeby było 3d/4d. :D
Olgaak
anitajas co się dziwisz rośnie Ci mała dama więc lubi się stroić :)

heh...masz rację :) Właśnie teraz kazała sobie puścić Ewę Chodakowską i ćwiczy hehehe...to mam chwilę spokoju ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r84udf5lrs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3honre8ze.png

Odnośnik do komentarza

już wróciłam z wizyty i dzisiaj zaczynam 31 tydzień, następną wizytę mam dopiero po świętach i dopiero wtedy będę miała pierwsze ktg. czyli jak zacznę 37 tydzień. pewnie potem w maju jedna wizyta i czekanie na poród.
znowu mi wyszło, że dzidziuś jest starszy o 4 dni i gin powiedziała, że nie można tu mówić o żadnej różnicy między usg a om, bo o przesunięciu się mówi dopiero jak różnica wynosi 2 tygodnie.
mały waży 1536g i dostałam zdjęcie jego jajek, bo tak pozował, że gin nie mogła się powstrzymać. a buźki nie chciał pokazać.
i dostałam kartę ruchów, dzisiaj już bym mogła wpisać, że 10 ruchów było, bo na to akurat z Nikosiem nie narzekam.

a po wizycie poszłam jak zwykle do lumpa, ale tym razem sobie kupiłam dwie tuniki bo ciągle chodzę w tym samym, właśnie się pranie skończyło to idę wywiesić.

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Wróciłam :D I wszystko ok :D Szyjka dłuuuga. Gin już chciał mnie na zwolnienie wysłać, ale umówiłam się z nim, że poczekam jeszcze 2 tyg, no chyba, że będzie częsciej twardnieć to od razu do niego lub na izbę.
Jeszcze mu powiedziąłam, że mnie boli tak na górze, jakby na czubku macicy lekko po prawej i okazało się, że mam tam łożysko i gin kazał uważać, bo mówi, że czasem coś się dzieje z łożyskiem, a jedyne sygnały to właśnie napinania brzucha. Ja myślałam, że jak łożysko się odkleja to zawsze mega boli i krwawi, a on mówi, że właśnie nie zawsze. Dlatego mam przyjść do niego jakby mi się nasiliło.
Aaa no i Ulcia pośladkowo :D Ale to wiedziałam, mam tylko nadzieję, że się nie będzie chciała obracać to mam szansę na CC :D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, mam dla Was ściągawkę :)
Zalecane kontrole u ginekologa:
do 32 tygodnia, co 4 tygodnie
od 32-36 tygodnia, co 2 tygodnie
po 36 tygodniu, co tydzień

Chyba muszę skorygować częstotliwość u ginekologa, po 36 tyg ;) Zresztą ja od 30 tc zgodnie z zaleceniami szpitala muszę robić co tydzień KTG.

marciołka, super, że wszystko ok :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r84udf5lrs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3honre8ze.png

Odnośnik do komentarza

no proszę a ja kolejną wizytę mam dopiero za 6 tygodni :/ no ale mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku, chociaż i tak pewnie po jakiś 3 tygodniach zacznę się stresować i nie będę mogła się doczekać kolejnej wizyty. z tego co patrzyłam wszystko jest zgodne z rozpiską jaką dostałam na początku, więc jak widać w mojej przychodni tak to wygląda. a teraz co 2 tygodnie mam spotkania edukacyjne z położną to zawsze będę mogła poprosić o zbadanie tętna.

marciołka mam podobnie z brzuchem i się dzisiaj dowiedziałam, że też mam tam łożysko plus nogi małego, który lubi sobie tam kopnąć i do tej pory myślałam, że ten napięty brzuch to właśnie jak on mi się rozciąga. to teraz większą uwagę będę zwracać na to twardnienie.

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Olgaak
Popieram bez sumienia:D Ja tam dziś "zaszalałam" i upiekłam sobie ciasteczka z mąki żytniej z kawałkami orzeszków ziemnych :D Patent opatentowany w tłusty czwartek zdaje egzamin jak do tej pory ! :D

Co do tych wizyt to ja chodzę tak i siak co trzy tygodnie do gin. i zawsze mam robione USG. Tylko sie zastanawiam jak jest z tym KTG czy gin mi powie kiedy mam na nie isc.... bo niedlugo zaczynam 31 tydz.... i sama nie wiem co mam robić.... czy moge isc tak z ulicy bez skierowania do szpitala w ktorym bede rodzić, zeby mi zorbili owe KTG? - wiem ze to glupie pytanie ale w następnej ciąży będe mądrzejsza :D

Tak wracając do tych twardniejących brzuchów... to kurde dziś to zauwazyłam.. ze moj robi sie twardy u samej góry i mało tego pierwszy raz mnie tam dziś bolało... ale jak sie położyłam to przeszlo....(któraś pisała, żeby się położyć na plecach i głęboko oddychać..- to pomogło po parunastu minutach) Ale fakt faktem mała dziś jest mniej aktywna niż zawsze.... Wizytę u gin. mam dopiero za dwa tygodnie... i kurcze nie wiem co robić... A też nie chce wyjsc na panikarę... może poczekam co będzie jutro.... ehh

Odnośnik do komentarza

Natalka to ja prosze o przepis na te ciasteczka.
Ja bylam dzisiaj na wizycie, maly wazy 1350. Ja powiedzialam lekarzowi o tym twardniejacym brzuchu(bo dzisiaj twardnial mi dosyc czesto) zrobil mi usg szyjki i kazal jechac do szpitala na KTG. Ale na szczescie wszystko ok.
Natalka u nas mozesz isc na KTG kiedy chcesz na oddzial, ale placisz 30 zl.

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny, ja dziś z innej beczki. Czy Was też wkurza kiedy inni (szczególnie obcy Wam ludzie) dają sobie prawo do macania Waszego brzucha ? Dziś byłam na spotkaniu biznesowym gdzie mój kontrahent zamiast podać mi rękę na powitanie pogłaskał mnie po brzuchu. Wprawiło mnie to w niemałe osłupienie. Aż naszła mnie wena i napisałam arta na blogu. Was też to wkurza/ krępuje?
http://www.superstyler.pl/petit/moj-brzuch-sprawa-dotykanie-brzucha-w-ciazy/

Odnośnik do komentarza

Witam ponownie:)
jestem przeziebiona ZNOWU!

wiecie co moj maz po wczorajszej wizycie oszalal... o 21 w nocy .. ozdabial pokoj tymi wzorami na sciany dla dziecka.. i juz chce wszystko szybko ciuszki karze mi dzis prac ja sie sprzeciwilam ze nie wypiore bo chora jestem jak mi przejdzie to to zrobie... do tego mysle ze jak sie uda to w niedziele juz skompletuje wszystkie potrzebne ciuszki i wtedy moge spokojnie prac...

a i co jeszcze o 3 w nocy zrobilam mezowi awanture obudzilam sie i zaczelam mu krzyczec ze rodze :) taki bol okropny czulam , do tego brzuch mi stwardnial nie wiedzialam co sie ze mna dzieje ... ale pozniej sobie mysle po 1 dziecko sie rusza po 2 zadnej krwi i wod plodowych po 3 ten bol jest napewno silniejszy i jeszcze to nie czas na porod... no ja nie wiem co sie ze mna zaczyna dziac...

martasuperstyler- ja nie narzekam ze ktos mi brzuch dotyka bo go nawet nie widac.. wrecz przeciwnie wszyscy mi mowia ze chca byc szczupli jak ja ...

olgaak- ja juz mam wizyty dwa razy w miesiacu kolejna mam za 1.5 tyg...tutaj licza czestsze wizyty od 28 tyg.

agataluk- a jak u ciebie z karta zapisywania ruchow ? bo ja mam od 36 tyg ... troche bezsensu bo w 37 -38 tyg mam cesarke...
co do wagi dziecka moge ja sprawdzic w publicznym szpitalu ale kolejki sa... musialabym zas zalatwiac przez rodzine ... napewno zrobie to na poczatku kwietnia .. bo kurcze chce zeby to dziecko przekroczylo chocby granice 2 kg.. nie wiem czy to mozliwe bo czuje jakbym miala mniej niz 1 kg w brzuchu ..
a i co jeszcze ide do innego ginekologa za tydzien bo co ide do mojego to ciagle slysze to samo - baby is doing well ... ale dziecka nie zmierzy , tylko sprawdza czy bije serce nawet nie sprawdza jak bije to serce z jaka czestotliwoscia wazne dla niego ze poprostu bije...raz sprawdzil przy polowkowym to az bylam w szoku ze mialam okazje slyszec serce swojego dziecka chocby pare sekund...masaaakraaa az sie odechciewa byc w ciazy po raz drugi ....

a i co do tych twardniejacych brzuchow ... ja na brzuchu zero tluszczu skore mam caly czas napieta wiec wlasciwie nie czuje by byl jakos specjalnie miekki brzuch chyba ze sie poloze...ale wiem kiedy mi sie stawia tego przegapic nie umiem... ciezko mi wtedy sie chodzi bo mam wrazenie ze skora mi peknie..
ma tak ktoras z was zero tluszczu na brzuchu i to okropne uczucie napietej skory ?

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67958.png
mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

izzi098
jestem przeziebiona ZNOWU!

współczuję, bo to nic miłego :/
izzio98
wiecie co moj maz po wczorajszej wizycie oszalal... o 21 w nocy .. ozdabial pokoj tymi wzorami na sciany dla dziecka.. i juz chce wszystko szybko ciuszki karze mi dzis prac

Ale mimo wszystko musisz przyznać, że to miłe :) Mój stary leń nie przejawia takich objawów wr... Jeszcze wczoraj mi powiedział, że do porodu dużo czasu - kretyn. Dżizassss jak mnie wszystko denerwuje
Dzisiaj z Amelką jadę do dentysty. Mam nadzieję, że będzie tak samo dzielna jak ostatnio :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r84udf5lrs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3honre8ze.png

Odnośnik do komentarza

Anitajas ale sie usmialam. Faceci przynajmniej moj tez taki jest wszystko na spokojnie, na wszystko ma czas i chyba dobrze, bo troche mnie wycisza. No i do tego fajtycznie zawsze ze wszyskim zdaza.
A jak tam twoja dieta? Mi juz brakuje pomyslow na obiady, musze jeszcze dopasowac obiad do synka na diecie, bo nie bede kazdemu oddzielnie gotowac.

Odnośnik do komentarza

anitajas-przy pierwszej ciazy tez ci mowil ze do porodu jeszcze duzo czasu ? moze w drugiej sie zmienia bo jednak juz raz to przezyl ...
ja jak mialam manie zakupowa i wiecej wolnego czasu chcialam pokupywac dla dziecka to moj mi mowil ze jeszcze duzo czasu ... to byl 6 miesiac...teraz nagle sie obudzil bo " to juz niedlugo " ...
chyba powoli wlacza mu sie ojcostwo .. wkoncu nie jest jakis stary bo ma 23 lata dopiero myslalam ze bedzie mu trudniej uswiadomic to ze zostanie ojcem a teraz przy kazdym glupim bolu albo to wstaje w nocy albo chodzi za mna krok w krok i czeka az bol ustanie.. dobrze ze ma prace bo chyba bym z nim zwariowala...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67958.png
mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

ania33316
A jak tam twoja dieta? Mi juz brakuje pomyslow na obiady, musze jeszcze dopasowac obiad do synka na diecie, bo nie bede kazdemu oddzielnie gotowac.

Też brakuje mi pomysłów. Ale tak jak wcześniej wspomniałam ta druga diabetolog wraz z dietetyczką kazały więcej jeść, nawet to co w szpitalu mówili, że absolutnie nie można. Jednak cukry poszły w górę :/
No ja dla 3 osób obiad robię i wkurza mnie to na maxa, bo cały dzień człapie po tej kuchni, co chwilę jem. Czasu mi brakuje na codzienne ogarnięcie chałupy. Na nikogo raczej liczyć nie mogę, że za mnie to zrobią. Mój mąż ma przypływy szlachetności zazwyczaj w sobotę. Ale matko jedyna to nie jest sprzątnięcie a tylko ogarnięcie, bo już w kątach nie trzeba sprzątać, bo po co jak nie widać esh....
Ja jeszcze sobie zaglądam na tą stronkę http://howsweet.pl/ ale jakoś nie mam przekonania, żeby korzystać bo wydaje mi się to jakoś mało dozwolone ;) Zrobiłam z tej stronki sobie dwa dania. Po jednym przepisie faktycznie (pasta jajeczna na chleb) cukier poszedł mocno do góry :/

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r84udf5lrs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3honre8ze.png

Odnośnik do komentarza

Dobra dziewczyny nie wypominajcie mi już te pokusy :) Od wczoraj wieczorem mam problem z tym swoim brzuchem
jest twardy jak skała i zmienił kształt tzn. jest węższy po bokach niż zwykle. mała się rusza strasznie więc kolejna noc nieprzespana. to może znaczyć że próbuje się przekręcić ? Czy panikować i dzwonić do lekarza ?

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68042.png

Odnośnik do komentarza

Olga może faktycznie się przekręca - a jak do tej pory było ułożone?

Anitajas, mój tez leniuch chyba ;) Wczoraj szumnie mi zapowiadał, że teraz porządki domowe na niego idą, a dziś co? Ja zagaduję, że chyba pomyję podłogi to on, no przydałoby się :P Faceci... ;) No nic, w sumie sama umyję to będzie na bank dobrze i na bank wszędzie, a nie tylko tam, gdzie uważa, że trzeba ;)

Ja się w końcu wyspałam, padłam po 22 i obudziłam się rano o 6.30 - bez siku w nocy :D Zawiozłam Zosię do przedszkola, kupiłam świeże bułeczki na śniadanko i dopiero zasiadłam do kompa - uwielbiam piątki :) Praca z domu jest spox :D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

izzi098
anitajas-przy pierwszej ciazy tez ci mowil ze do porodu jeszcze duzo czasu ? moze w drugiej sie zmienia bo jednak juz raz to przezyl ...

To samo :/
izzi098
ja jak mialam manie zakupowa i wiecej wolnego czasu chcialam pokupywac dla dziecka to moj mi mowil ze jeszcze duzo czasu ... to byl 6 miesiac...teraz nagle sie obudzil bo " to juz niedlugo " ...

Mojemu, pewnie mu się włączy pod koniec maja ;)
izzi098
nie jest jakis stary bo ma 23 lata dopiero myslalam ze bedzie mu trudniej uswiadomic to ze zostanie ojcem a teraz przy kazdym glupim bolu albo to wstaje w nocy albo chodzi za mna krok w krok i czeka az bol ustanie.. dobrze ze ma prace bo chyba bym z nim zwariowala...

Młody bardziej wrażliwy. Mój jakoś specjalnie nie nadskakuje. Ani poprzednio ani teraz - taki typ.

Dziewczyny jadę do dentysty. Trzymajacie kciuki, bo młoda zaczyna się buntować, że nie da sobie założyć bałwanka na ząbka wrr...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r84udf5lrs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3honre8ze.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...