Skocz do zawartości
Forum

Bliźniaki 2014 i 2015 :)


Rekomendowane odpowiedzi

Anetterainbow - z tego co pamiętam, to ja właśnie miałam chyba po cztery, czy właśnie pięć kompletów ubranek w torbie ... ale później jeszcze mąż coś tam dowoził - bo jedna położna na dzień dobry jedną dziewczynkę podwójnie ubrała :)

A jeśli chodzi o leżaczki, to miałam dwa ... dzidzie później robią się bardziej kumate i na ogół lubią obserwować, co się wokoło dzieje, więc nie zawsze już chcą leżeć tylko na płasko plus ja jeszcze na początku karmiłam dziewczynki na takim oto leżaczku ... ale z drugiej strony też zdarzają się wyjątki i nie wszystkie maluszki akceptują leżaczki ... no i jeszcze chyba Tatka podsunęła pomysł, że ona takowych nie miała i nad ich brakiem też nie ubolewała - leżaczek zastąpiła fotelikiem samochodowym ... na ten pomysł, to niestety akurat moja mózgownica nie wpadła :)

Esemellka - czemu po sterydach spać nie idzie ??? maluszki się buntują bardzo w brzuszku, czy sama mamusia jakiś dyskomfort odczuwa ??? :)

Trzymaj się dzielnie - czy już wypuścili do domku i trzeba będzie wrócić do porządku dziennego ??? :)

Odnośnik do komentarza

Esemellka - ooo przydały by mnie się takie pozytywnie działające "dopalacze", bo u mnie ostatnio hardcorowo i na pełnych obrotach ... oby tylko wytrzymać do przyjazdu męża - jeszcze tydzień i możliwość, a w sumie konieczność dwóch tygodni "ładowania" moich wewnętrznych bateryjek :)

Odnośnik do komentarza

Esemellka - jeszcze troszkę poczekać musisz, byle do nowego roku ... nie ma sensu rozpakowywać się na koniec starego ... i będziesz miała dwóch urwisków do całowania / przytulania - do podwójnego karmienia i podwójnego przewijania, a nie tylko sztuk jeden - czekanie pozostanie wynagrodzone :)

Widziałyście, że Sylwunia06 też się już rozpakowała - jakoś w listopadzie będzie jak przywitała swoje maleństwa po tej stronie brzuszka ... oczywiście GRATULACJE OGROMNIASTE dla niej i przypominamy o sobie w miarę możliwości czasowych - odezwij się kochana u nas tak oficjalnie :)

A jak tam "nasza" cała reszta ??? :)

Odnośnik do komentarza

Esemellka - trzeba być dobrej myśli, że dasz radę i tyle w komplecie wytrzymacie ... patrz, co niektóre z nas również praktycznie trzymały się do samego końca :)

Ale wiadomo, że z podwójnym szczęściem różnie bywa i wszystkie opcje trzeba wziąć pod uwagę :)

Mnie również cięli dokładnie 11 dni przed terminem, a jeszcze wewnątrz kompletnie nic się nie działo - zero oznak rozpoczynającego się porodu i praktycznie można byłoby jeszcze czekać, ale już się bali i woleli sami zacząć działać ... czyli wszystko jest możliwe i łepetynka wysoko do góry, bo również będziesz nie do zdarcia :)

Odnośnik do komentarza

Hejo :)
Ja po wizycie. Wszystko ok, ale miałam tylko ktg. Jakieś małe skurcze tam wychodzacjedynie. Mam leżeć i nic więcej.
Ale się zmartwilam bo za tydzień mam ostatnia wizyte a potem moja gin ma urlop do 4 stycznia!!!! I tak długo bez wizyty mam być.... Kto mi ustali datę porodu, albo co jak zacznę rodzic, to po prostu mam jechać do szpitala bez skierowania do innego miasta? Nic nie wiem :(

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371w6u39ft3.png

Odnośnik do komentarza

Anettereinbow nie przejmuj się coś ci napewno wymyśli lekarka, może do znajomego lekarza wyśle albo na obserwacje do szpitala skieruje na kilka dni. I z taką i z taką praktyką się spotkałam.
Ja do szpitala nie brałam ubranek dla maluchów i sama też miałam "firmowe" koszule. Tam gdzie rodziłam taka praktyka. Co do leżaczków to ja mam narazie jeden używany na zmianę i jeden dodatkowy fotelik który ma możliwość regulacji oparcia do pozycji leżącej. Na to warto zwrócić uwagę bo są bujaczki które mają np dwie opcje ale obie są w pozycji siedzacej. Noworodka w to nie włożysz.
Esemelka jeszcze bedziesz tęskniła za ciążą :D

http://www.suwaczek.pl/cache/dba0d61839.png

Odnośnik do komentarza

A no i u nas zprawdza się wózek w domu. Dostałam od znajomych znajomych za free więc wzięłam. Trochę bez przekonania wstawiliśmy do salonu ale teraz jestem zadowolona. Bujam oba na raz i jest mobilnie. Wszędzie mogę podjechać i nawetnw małym mieszkaniu się sprawdza. No i np mogę sobie zęby umyć czy kanapkę zrobić bujając jedną nogą; D

http://www.suwaczek.pl/cache/dba0d61839.png

Odnośnik do komentarza

Anetterainbow - mnie też się wydaje, że jedna karuzelka z projektorem w zupełności wystarczy, bo po włączeniu dwóch jednocześnie faktycznie może działać bardziej rozpraszająco niż uspokajająco :)

A poza tym póki dziewczynki będą malutkie razem w jednym łóżeczku, to jedna karuzelka będzie akurat w sam raz - zobaczysz w ogóle jak na nią będą reagowały, bo różnie bywa ... chyba, że masz w planie od razu dziewczynki trzymać w osobnych łóżeczkach, to no problemo najmniejszego :)

Później na ogół taka karuzelka, to tylko łapacz kurzu i służy do ciągnięcia latających miśków, czy innych cudów tam zawieszonych ... ja na początku używałam właśnie takiej z projektorem i było okey, gdyby jeszcze baterie dłużej trzymały, to już w ogóle byłoby eldorado - nadarzyła się okazja i dokupiłam drugą już taką ręcznie nakręcaną z myślą o przyszłości jak już dziewczynki będą w osobnych łóżeczkach, by każdej coś się kręciło nad główką ... suma sumarum użyta została nie za wiele razy i kręcące się kaczorki poszły w odstawkę, ale fakt faktem nakręcaną pozytywkę używamy do dzisiaj :)

Olciamargolcia - ten "dodatkowy domowy" wózek ma się rozumieć masz do bujania / usypiania w nim dzieciaczków ??? :) ja chyba bez potrzeby bym czegoś takiego nie uczyła, ale wiadomo - tonący brzytwy się chwyta i w sporadycznych przypadkach można ... żeby później nie było, że bez wstrząsów dzieci nie umieją zasnąć :)

Odnośnik do komentarza

Hej a my używamy maści witaminowej tak jak w szpitalu :))
Jesteśmy już w domku równo tydzień, dziewczynki na razie w większości śpią :)
Ale coś nas dopadło nie wiem czy to katar czy co niby nic im z noska nie leci a furkocze coś ciągle i je przytyka. Strasznie mnie to wkurza dobrze, że mamy monitory oddechu bo chyba bym nie spała tylko nasłuchiwała czy oddychają.
Co ile na początku jadły Wasze maluszki? Dziewczynki jedzą co 2 godziny przez to nocki są ciężkie :/

Odnośnik do komentarza

Wy tu o pielęgnacji pupek, a ja dopiero w 19 tyg :) Wczoraj byłam u lekarza. Wszystko ok, maluszki rozwijają się prawidłowo, ważą około 300 gram. Różnica między nimi nie jest duża. Panią dr zaniepokoiło jedynie to, że już jestem nieco opuchnięta i że to stanowczo za szybko. Poza tym do 4 miesiąca nie utyłam nic a teraz przez 4 tygodnie 4 kg... Muszę odpoczywać, ale nie wychodzi mi to. Chodzę do pracy a i w domu jest ciągle coś do zrobienia. Mąż mi za bardzo nie pomaga, niestety. Nie wiem czy zdołam sama zrobić generalne porządki na święta.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...