Skocz do zawartości
Forum

Marcowe cudeńka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam tylko prysznic,więc codziennie wieczorem relaksująca 25 minutowa kąpiel pod prysznicem,a w tym czasie maluszkiem zajmuje się tata.Dzisiaj najpierw ja pod prysznic,później kąpiel Filipa,teraz tatuś karmi mleczkiem,a mamusia po forum buszuje:-) Ja używałam pieluch z biedronki,ale mój mamy je przesikiwal i w nocy musialam go przebierać.Teraz mamy zielone Pampersy 2,które powoli są już na niego za Male i pewnie za kilka dni w 3 trzeba będzie się wbijać.Na szczeście "3"mamy mega zapas,chyba 7 paczek,więc na jakiś czas powinno wystarczyć.Jak objawia się ten rumień?

http://www.suwaczki.com/tickers/atdctv73ju3a1kbs.png

Odnośnik do komentarza

U mnie dada się sprawdzają ,nie przemakają,są dość miękkie,jedynie malutkie podejrzenie że jeżeli nie zagoi się odparzenie po tych moich wszystkich metodach leczenia to spadnie na pieluszki i będzie zamiana na inne i zobaczymy na efekty.
Rumień to takie cetki /plamy czerwone na nóżkach ,brzuszku,są gdzieniegdzie i położna mówiła by odstawić wszelkie oliwki ,i chusteczki nawilżające.
Magda nawał trwał u mnie z 2 dni ,bo ciepłym prysznicu i odciąganiu schodził.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371ulw29j0p.png

Odnośnik do komentarza

U nas narazie odparzenia nie było. Jeszcze tez go żadnym kremem nie smarowalam. Pieluch używamy huggisy i pampersy te białe. A chusteczki tylko huggies wszystkie inne sa dla mnie za suche. Co do kąpieli to ja od samego wyjścia ze szpitala ja biorę. Ze względu na to ze mnie rozerwalo. Położna środowiskowa kazała napuszczac wody do wanny i rozpuszczac szare mydło z jonami srebra i tak moczyc ta ranę.
Mój straszy syn 3 lata dla małego jest mega cudowny. Całuje go głaska, cieszyliśmy sie ze fajnie bo nie zazdrosny. Dopóki w środę nie przyszli goscie oglądać małego to w niego jakby diabeł wstąpił biegał, krzyczał, rzucał zabawkami. Tak mnie to denerwowało ze az sie wieczorem z bezsilności popłakałam.
A i mam pytanko mały mi cos mało kup zaczął robic. Przedwczoraj nie miał wczoraj dopiero wieczorem zrobił, dzis tez nie miał. Nie płacze nic ze go brzuszek boli ani nie ma kolek ale jakoś stresuje mnie to przy starszym to pamietam kupa była co zmiana pampersa.

http://www.suwaczki.com/tickers/yuudyx8dwap5dajf.png]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbh371kg3s6bvu.png

http://s10.suwaczek.com/20081108560117.png

Odnośnik do komentarza

Hej :)
Odnośnie pieluszek to używam Babydream z Rossmana i jestem zadowolona. Mateuszek sprawuje się bardzo dobrze jak to powiedział mój mąż "jest łatwy w obsłudze :)" śpi po 3-3,5h, usypia sam bez kołysania czy noszenia. Dzisiaj mieliśmy co prawda ciężką noc i dzień bo nie miałam pokarmu, ale już jest OK.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15nzwe9672.png

Odnośnik do komentarza

Monika.nl, ja też miałam ponadrywane sutki, 3 dni nie przystawiałam małej, tylko odciągałam laktatorem i dawałam jej z butelki. W tym czasie sutki wyleczyłam Maltanem.
Ja codziennie po kąpieli smaruje pupę sudocremem i odparzeń odpukać nie mamy. Pieluchy na początek miałam Pampets, chusteczki też, teraz przerzuciliśmy się na Dadę. Pieluszki chyba są nawet bardziej miękkie.

Odnośnik do komentarza

Krugerka, skoro karmisz piersią, to zrezygnuj na chwilę z nabiału. Może mieć dziecko tzw. mleczną alergię. Zobaczysz, czy będzie poprawa. No i kąp w krochmalu (woda z mąką ziemniaczaną). Najlepszy sposób naszych babć.
KarolinaR jeżeli dziecko jest na cycu, może nie robić kupy nawet 2 tygodnie. Poważnie, ja tak miałam z córką. Pediatra mówiła, że jeżeli śpi, je, nie płacze, to wszystko ok.
Używamy pampersów i chusteczek bambino, czasami pupę smaruję sudokremem, ale mało, za to myję i wietrzymy pupsko czasami, czyli goła pupa na przewijaku. Odparzeń nie było.

Odnośnik do komentarza

Nawał pokarmu miałam 5-6 doba, przez 2 dni. Należy ubrać dobry stanik, żeby cycki nie wisiały, bo wtedy mleko bardziej napływa. laktatora nie używałam, bo nie chciałam rozhulać laktacji. przystawiałam bardzo często dziecko, żeby odciągało z jednego i drugiego cyca po trochę. Brodawki smarowałam gruuuubo bepantenem i tak je wyleczyłam. Położna jeszcze mówiła, żeby przed karmieniem sobie paracetamol zażyć i przetrzymać to. U mnie tak było, teraz nie mam żadnego problemu. Fabryka produkuje tyle, ile dziecko potrzebuje.

Odnośnik do komentarza

Monika, powodzenia. Ja mam ten sam problem. Brodawki leczę od kilku dni, ściągam laktatorem, regularnie, podaję z butelki. Smaruję maścią, goją się. Co do paracetamolu przed karmieniem to byłabym ostrożna, po co lekami faszerować i siebie i dziecko. Przecież karmienie co 3-4 godziny to ile tych leków można jeść. Ja myślę, że to zależy od natężenia bólu. Moje były w takim stanie, że paracetamol mało by pomógł. Mi właśnie położna kazała odstawić i wygoić brodawki (oczywiście ściągać laktatorem) bo jak mówiła, w przeciwnym razie grozi infekcja.
Ja sobie ubzdurałam,że przetrzymam ból ale opinia położnej mnie przekonała, że to bez sensu.

Co do nawału to przy drugim dziecku też miałam ale niestety nie udało mi się zapobiec zapaleniu. Była temperatura 39 stopni i antybiotyk.
Magda, ściągaj i rób okłady, żeby Tobie też się to nie przytrafiło.

Leosiowa, powiem Ci, że jak patrzę w lustro to mam podobne odczucia. Przytyłam 20 kg, do zrzucenia zostało 11 kg, większość ciuchów z szafy nie pasuje, wyglądam jak w 5 mies ciąży choć dzisiaj ku mojej radości zauważyłam, że brzuch zmniejszył nieco rozmiar. Ale ogólnie, długa droga przede mną. Na razie staram się jeść regularnie i małe ilości, zobaczymy, powoli, powoli i może się uda pożegnać kolejne kilogramy

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki, po wczorajszej kąpieli zastoje się rozeszły :) Uffff... jednak nie zmienia to faktu, że pół nocy przepłakałam z powodu bólu piersi. Niestety u mnie stanik żaden nie wchodzi w grę, bo musiałabym mieć chyba rozmiar 75Z, a nawet największe kończą się na J ew. K gdzie ja bym pół cycka włożyła. Wyobraźcie sobie jak wyglądam. 163 cm, dość drobna, brzucha już prawie nie mam, 63 kg wagi a piersi każda waży po dobre 3 kg i obwód w biuście powyżej 100 cm. Pamela Anderson może się schować :P Oby chociaż 3 miesiące wytrzymać, ale kręgosłup mnie tak boli od tych piersi, że ledwo chodzę. Trzymajcie się!
U nas kupa co karmienie.

Odnośnik do komentarza

krugerka moj maluch dostal uczulenia juz piatego dnia zycia, odstawilam sudocrem i kupilam bepanthen, zamienilam pampersy na pare dni z oryginalnych na takie zeykle i przestalam uzywac chisteczek do wycierania tylka. Do pampersow wrocilam jak sie zagoilo wszystko i jest ok teraz a dupke myje mu ciepla woda wycieram do sucha i smsruje bepanthenem u teraz jest super, zadnych odparzen krostow itp

Odnośnik do komentarza

julaa a propo tych krostkow na twarzy to tzw z tego co piszesz tradzik niemowlecy. Nic groznego moze miec go przez chwile lub dluzszy czas, to nic innego jak hormony ktore ma od ciebie. Moj maluszek np nie ma tych pryszczykow ale za to ma twarde i napuchniete sutki i to tez sa hormony moje ;) wiem bo siostry malec mial i uzywala na te krostki masci neomycyna. Jest na recepte i normalnie jest do oczu a dla maluszka pediatra jej zapisala wlasnie na te krostki ;) ja jak bylam w pl tez sie zaopatrzylam i jak malemu lzawilo oczko to sie przydala wiec warto sie zaopatrzyc . Dla takich malych pociech mozna uzywac jej raz dziennie bo jest z antybiotykiem.

Odnośnik do komentarza

A mam jeszcze pytanie do karmiących mam :)
Co pijecie? Bo mi te głupie pielęgniarki ze szpitala powiedziały, że tylko wodę mogę pić i ew. czarną herbatę. Żadnych soków z kartonu owocowych. Jasne, że kawę odstawiłam i napoje gazowane ale żeby soków (w tym jabłkowego) nie było można? Jak myślicie?
Mam w domu masę soków robionych przez moją mamę (truskawkowe, porzeczkowe, malinowe oraz kompoty brzoskwiniowe) myślicie że mogę je pić? To samo z dżemami domowymi?

Odnośnik do komentarza

Ja piję: wodę, herbatkę dla kobiet karmiących z koprem, kawę zbożową, kawę bezkofeinową Nescafe, rzadko zwykłą herbatę. Soków nie piję.
Jem dżemy ale domowe - z porzeczek od mamy, sama zrobiłam sobie marmoladę z jabłek. Ale szczerze powiem i tak mam wrażenie, że jem to samo w kółko.
Paracetamol można zażywać (wiadomo nie garściami), a i tak w szpitalu bez ograniczeń dawali, bo po cesarce, można było wyć, jak chciało się dziecko podnieść, lub obrócić z boku na bok. Tak więc, co do tego, że można zaszkodzić dziecku, to się nie zgadzam.

Co do tycia, w ciąży przytyłam 30 kg, w szpitalu zeszło 6 kg, w ciągu 10 dni w domu - 7 kg w dół. Jeszcze 17 kg!!! masakra, ale dam radę. Po pierwszym dziecku schudłam 40 kg, zajęło mi to rok. Dlatego jestem taka niecierpliwa. Jak pomyślę sobie, że mam rok chudnąć ... a ja chcę już.

Odnośnik do komentarza

W kncu odezwe sie i ja !

Czesc dziewczynki ;)
W domku jestesmy z Natankiem juz od czwartku rana. Maly spi i je, plakal dzis pierwszy raz kilka min bo tak tylko pojekuje ;) jest uroczy! Jak na razie nie mam z nim problemow w nocy jakos daje rade ,ale maluch spi z nami w lozeczku bo ja nie mam sily wstawac ;/ to z wygody

Problemy mam tylko ze soba,boli mnie strasznie kregoslup czasem jest taki bol ,ze lzy same leca no i od 2.dni mam.nawal pokarmu ,odciagam laktatorem i daje maluchowi z butelki,bo piersi sa tak poranione ,ze nie daje rady karmic sama.
Moja waga to juz 59kg wiec nie jest tak zle oby tylko spadala ;)

Mam pytanko.. kiedy moge pierwszy raz wujsc na spacerek? Poloznej jeszcze nie bylo u nas.

monthly_2014_04/marcowe-cudenka-2014_10033.jpg

Odnośnik do komentarza

Malinowaa:ja urodziłam w poniedziałek,wyszliśmy w czwartek,a w piątek położna powiedziala,że można wyjść już na spacer...My jednak zdecydowaliśmy,że to z deczka za wcześnie i dopiero w niedziele na 30 min.wyszliśmy.17 kwietnia Filip będzie miał miesiąc i na spacerach spędzamy do 3 godzin,a jeżli jest cieplo i maluch śpi,to ile sen mu pozwoli.Teraz akurat wozimy się już 3 h.ale zaraz na mleczko trzeba wracać,a później na spożywcze zakupy weekendowe,więc z najedzonym juniorem wolimy jechać.A propo pogody to u nas na Dolnym Śląsku super ciepło i 19 stopni.

http://www.suwaczki.com/tickers/atdctv73ju3a1kbs.png

Odnośnik do komentarza

Co do moich kg,to do wagi sprzed ciąży brakuje mi 3 kg...ale i tak chciałabym schudnąć ok.15 kg,bo przed ciążą miałam nadwagę,więc muszę doprowadzić się do porządku.Poza tym moje ciało jest sflaczałe...brzuch sisiw,skóra na udach też.Do Rosmanna po jakiś krem ujędrniający muszę podjechać,bo patrzeć na siebie nie mogę..a cycki to mega zwisy...

http://www.suwaczki.com/tickers/atdctv73ju3a1kbs.png

Odnośnik do komentarza

krejzolka ja właśnie mam podejrzenie że ten sudocrem itd jeszcze gorzej działa,wiec stosuje teraz mączke i dupke staram się wietrzyć,ale mam doline;/ że ją to boli a ja zaczyna być bezradna,lekarz dopiero w srode.
Magda ty jak ty, ale ja mam 161cm ,i w ciązy przytyłam 23kg ,dobiłam do 86kg....po porodzie zeszło 6kg,wiec wyobraź sobie jaką ja mam budowe,dod iż brzuch mam dość płaski,wiec reszta rozłożyła się w tyłku i nogach.....nie mam pojecia jak wy tak szybko gubicie ta wage...
co do soków to ja pije praktycznie tylko i wył soki,jabłkowy (tłoczony taki z biedronki,lub w kartoniku 100%) oraz marchewkowe kubusie...do tego herbata malinowa na wieczór zawsze...na laktacje nie narzekam wręcz mam problem z zmianą wkładek na czas,i codziennie się zalewam...dziś się musiałam laktatorem poratować,czy któraś z was mrozi pokarm????ja dziś własnie wrzuciłam tak na wszelki wypadek odciągnięte mleczko,może kiedyś mi tyłek jeszcze uratować jak będą braki;p
feliza no ja zdąrzyłam podleczyć bepanthenem więc unikłam krwi,współczuje;/

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371ulw29j0p.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...