Skocz do zawartości
Forum

Leosiowa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Kraków

Osiągnięcia Leosiowa

0

Reputacja

  1. Byłam u lekarza. Obowiązkowo mam zrobić jutro badania podstawowe, bo prawdopodobnie "przeleciał mnie" jakiś wirus. Zmordował na maksa i porzucił, a osłabienie zostało, bo temperaturę mam już całą dobę 35-36,0 st.C. Lekarka podejrzewa anemię. Nic mi nie dała do zażywania, no bo karmię. Jak będzie źle to paracetamol. Idę spać, bo ledwo żyję. Miłego wieczoru.
  2. Siunia ja też tak karmię jak Ty i moja pediatra powiedziała, że tak trzeba, zwłaszcza że teraz dzieciom może chcieć się pić, albo są już ciekawe innych rzeczy i nie dojadają. Dlatego szybko potrzebują. A ja jestem umówiona do lekarza, bo coś ze mną nie tak :(
  3. dzięki dziewczyny ... i wyłączam komp. bo mi chce głowę rozsadzić :(
  4. Krejzolka, w nocy myślałam, że umrę. Na zmianę gorączka, dreszcze, zimne i gorące poty. Mam 39,5 st gorączki. Zbijam to paracetamolem. Obdzwoniłam położną, bo pediatra nie odbiera (w końcu to sobota). Moja położna akurat była w szpitalu i obok siebie miała lekarza i mi doradziła żeby zażywać paracetamol 2 tabl. co 8 h. Karmić mogę, ale przed karmieniem chodzę się umyć, bo Leoś nie chciał jeść. Prawdopodobnie przez pot byłam po prostu słona. Generalnie czuję się jak kupa.
  5. Jula niestety Cię nie pocieszę, teść będzie co raz gorszy, tak się dzieje z ludźmi na starość. Na szczęście mieszkamy sami. Broń Boże mieszkania z teściową! Niestety tak może się zdarzyć, gdy ona już zaniemoże na starość. zwariuję! jestem chora, mam gorączkę i mnie trzęsie zimno, gardło boli, co ja mogę zażyć??? karmię piersią i miód, czosnek, cytryna odpadają! Zażyłam paracetamol, pomogło na chwilę... ale czuję wszystkie kości, nawet te w powiekach ;)
  6. Co do alkoholu, to ja pilnuję i żadna impreza dziecięca (chrzest, urodziny) jest absolutnie bez alkoholu. Jest tyle innych imprez domowych, gdzie można pić, że te dni odpuszczamy i są tylko dla dziecka, o soczku;)
  7. Co do alkoholu, to ja pilnuję i żadna impreza dziecięca (chrzest, urodziny) jest absolutnie bez alkoholu. Jest tyle innych imprez domowych, gdzie można pić, że te dni odpuszczamy i są tylko dla dziecka, o soczku;)
  8. Ja polecam zestawy pajacyków i ubranek z tesco firma chyba F&F. Naprawdę fajne, nogawki takie, że dziecko nie wyciąga nogi na zewnątrz. Dobre i wytrzymałe. Leoś chodzi w pajacach po siostrze (np. dzisiaj miał na sobie pajacyk w RÓŻOWE kropki ;)
  9. Magda z lasu, moja 4 letnia córka chciała smoczek i udawała dzidziusia. Nawet zapytała: "mamo, kiedy będę miała sraczkę"???;) a ja zdziwiona i o co chodzi, a córka na to: "bo wtedy założysz mi pieluchę" :) (owszem tak było, jak miała biegunkę, ale to chyba rok wcześniej). Ona jest już duża, więc szybko jej przeszło. Teraz przewija, tuli i karmi lalki. Raz zauważyłam, że podniosła sobie bluzkę i na kanapie, na leżąco, karmiła swoją lalkę. Oczywiście nie przerywałam, tak ważnej czynności. Muszę się pochwalić Leoś przespał 8h. Niestety ma katar :( ... i już czuję co nas czeka ... fukanie, odciąganie i męczenie przy jedzeniu. Oczywiście złapał od starszej siostry, bo przywlokła z przedszkola.
  10. Krugerka jeżeli maluszek nie cierpi, daje sobie radę z purkami, to nic nie rób, żadnych czopków. Moja córka zdarzyło się, że nie zrobiła kupki 2 tygodnie i wtedy moja pani pediatra powiedziała, że to normalne, jak karmi się piersią. A czopków żeby bez potrzeby nie używać, bo dziecko nie będzie samo "parło kupy" tylko będzie chciało żeby mu pomóc, b dzieci szybko się przyzwyczajają. A ja zastanawiam się, jak wygląda u Was procedura usypiania? Bo my mamy trochę niewesoło, Leoś najchętniej zasnął by sobie przy cycu, a w łóżeczku samemu to płacz. Jeszcze bujanie w foteliku pomaga, no ale z fotelika też wyrośnie. Problem jest, bo nie chce smoczka i pewnie tak już zostanie...
  11. Coś Wam opiszę, odnośnie diety, bo uważam, że to są sprawy indywidualne i nawet jak ktoś ma gdzieś coś za dużo, to nie powinno się komentować i dogryzać. Po pierwszej ciąży dogryzała mi teściowa, że jestem "wielkich gabarytów" i że mam "otłuszczone plecy". Uwielbia czarownica używać górnolotnych słów. Nie odzywałam się nic, ale ... tym razem trafiła kosa na kamień ;) Powiedziała wczoraj do mnie: "powinnaś sobie udka wymodelować", a ja jej na to "swoje sobie wymodeluj". No i w końcu się zatkała. Dodam, że moja teściowa pomimo iż zajmuje sporą powierzchnię globu, we mnie zęby wbija. To taka anegdotka na wieczór ;)
  12. Ja karmię piersią 2,5 mca, okresu nie mam. Moja koleżanka nie miała okresu przez 8 miesięcy karmienia. Po pierwszym dziecku, okres dostałam od razu, czyli miesiąc po połogu. Ja owszem po pierwszym dziecku w czasie karmienia schudłam trochę, później waga się zatrzymała i tak naprawdę schudłam dopiero jak przestałam karmić, bo wtedy można intensywnie poćwiczyć (nic się nie trzęsie, nie boli w klacie), można zjeść dietetycznie (surowe warzywa i różne owoce), a przy karmieniu nie bardzo. Tak po karmieniu w 2 miesiące schudłam 10 kg. Teraz jest identycznie, schudłam do wagi 73 kg i od miesiąca waga ani drgnie, a ja czuję się jak morświn. Jak skończę karmić, to dopiero wezmę się za siebie.
  13. Malinowa zazdroszczę, bo ja jeszcze nie mogę tak intensywnie ćwiczyć. Po pierwsze jestem po cc, a po drugie karmię piersią i mógłby się pokarm skwasić ;) Naprawdę zazdroszczę. Jak już będę mogła, też mam zamiar zarzynać się ćwiczeniami i dietką (a już raz dałam radę schudłam 40 kg i tak wyglądałam, że z żalem patrzę na zdjęcia z tego okresu). Wszystkim babkom na diecie i ćwiczącym wytrwałości życzę!!! Elka - co do patronów, ja też nieraz mówię "Antoni pomóż mi to qu...rcze znaleźć, bo mi diabeł ogonem przywalił" O dziwo wysłuchuje, pomimo moich przekleństw pod nosem.
  14. Xewcia dziękuję bardzo!!! Opisałaś się, że hoho :) Mnie popuściło w nocy, teraz już nie boli. Jednak wczoraj co chwilę masowałam ten zastój, nawet jak karmiłam. Pod prysznicem pół godziny (mocno ciepły prysznic) i lałam po piersi, aż zaczęło się z niej lać. A w nocy spałam z liściem kapusty na cycku. Wyglądałam bardzo ponętnie ;) Nawet pytałam męża, czy nie ma takiego fetyszu, bo mogę okładać się kapustą dla niego ;) Xewcia jeszcze raz dziękuję, każda rada się przydaje, nawet na przyszłość. A Leoś spał dzisiaj w nocy 6h - hura i już tak gada fajnie, śmieje się pełną paszczą i cieszy na mój widok (pewnie myśli "o jest ta z cycem, sterroryzuję ją to mi od razu da" ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...