Skocz do zawartości
Forum

Dzieciątka Styczeń 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Nanette, no właśnie z własnej woli nie chcę, a lekarz mi dziś sugerował, żebym już dziś poszła na oddział :). Mam skierowanie ze względu na chorobę nerek, tak to bym nie miała takiej możliwości. Ale jako, że badania u nefrologa wychodzą dobrze, to poczekam z tydzień. Też wolę być u siebie, ale z kolei nie chcę mieć jakichś myśli, że nie zadbam w porę o zdrowie małego itp. Dlatego wypośrodkuję i pójdę za tydzień. Jak dla mnie to niech siedzi w brzuchu, ile mu się podoba, o ile mu to nie zaszkodzi. Oczywiście chcę go mieć przy sobie, ale nie na siłę i mam nadzieję, że nie będą mi wywoływać tego porodu, a tylko badać co dzień. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5enlo87bad.png

Odnośnik do komentarza

nanette - usłyszeć serduszko to jest coś pięknego! ale chciałabym Go już przytulić, wziąć w ramiona i wiedzieć że wszystko jest ok.... boże tak bardzo się boje żeby przypadkiem nie było żadnych komplikacji....
dzisiaj mam kiepski humor :( popłakałam się tak dzisiaj że aż tak mocno łzy to mi dawno nie płynęły :( to czekanie mnie dobija! co dzień zadaję sobie pytanie "kiedy to nastąpi" - czy będę wiedziała że to już....ehhh to jest takie trudne :(

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a3yi2a2yt.png

Odnośnik do komentarza

moj mezczyzna tez juz jest z nami od 21 stycznia .Zaczelo sie od odejscia wod i choc porod trwal nie cale 2 godz to latwo nie bylo..:)
Ale warto przejsc wszelkie meczarnie ..:) mam pytanie dla dziewczyn z dzieciatkami juz na swiecie..Jak Wam idzie karmienie bo ja mam dzis kryzys maly pogryzl ,poranil sutki i ciezko z dostawianiem ..Pozdrawiam wszystkie Mamusie.:)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, ja czuje sie super, jedyne co zauwazam to podniesiona temperstura piersi, pewnie przez problem z karmieniem. Ale dzis jest fajna polozna wiec ide na rozmowe:) a Laura przybiera na wadze i do tej pory zolta nie jest. Wierze ze jutro uciekamy do domu:)

Odnośnik do komentarza

olla ja również gratuluję! :)

asietta to super, że ominęła Was żółtaczka. Życzę powodzenia w karmieniu i pielęgnacji Twojej Królewny :) :)

bagi, malinka czyżbyśmy zostały tylko we trójkę w dwupaku? Święta trójca hehe. Izabel, Sarah, Ychna się nie odzywają tak jakby były w szpitalach i nie miały dostępu do neta.. chyba, że o kimś zapomniałam to przepraszam. Ciekawe na którą teraz przyjdzie kolej? :D

http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm42xg6qv1.png

http://s5.suwaczek.com/20120901310123.png

Odnośnik do komentarza

nanette to moje pierwsze dziecko. A co do aktywności to właśnie nocą było bardzo aktywne.Ostatnia noc nie była jeszcze taka zła, mam nadzieje że się przestawiła.
Jusia wspominałaś chyba o skazie białkowej, jak się o tym dowiedziałaś, co się działo z dzidziusiem?
Ja teraz wszystko zapisuję codziennie co jem, i obserwuję reakcję u mojej córki.Wczoraj wyeliminowałam mleko i chleb ciemny i noc była o niebo lepsza od poprzednich, dziś też nie jadłam tych produktów, zobaczę czy będzie równie znośnie.
W moim szpitalu był duży nacisk na karmienie piersią, butelka zabroniona, w razie problemów był specjalny pokój laktacyjny w którym położne dawały dzieciom mleko z kubeczka, zachęcając jednocześnie do dalszego przystawiania do piersi i instruowały co i jak robić. Niestety mam trochę poranione brodawki ale może jakoś przejdzie, mleko mam, tylko moja córa jest głodomorem i wypija wszystko do cna, a ssie jak pijaweczka.
Pozdrawiam wszystkie te rozpakowane i te oczekujące

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4pv0g0kqi2.png

Odnośnik do komentarza

Oszaleję pisze post juz 3 raz bo mi urywa! Tinka mój Oluś po jedzeniu zaczął mieć paskudne krostki,czerwone plamy,takie wykwity na twarzy,dużo ulewał wręcz wymiotował po jedzeniu,głownie po butelce gdyż od niedawna jest dokarmiany. Lekarz przepisał mleko specjalne,maść a ja odstawilam nabiał..naszczescie paskudne wysypki znikaja

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny , długo nie zagladalam , widze ze juz nie duzo was zostało w dwupaku, oby szybko wam zlecialo , moj synek skończył wczoraj 2 tyg , pojawiły sie u nas nieprzyjemne plesniawki wiec mały bierze antybiotyk, a poza tym niestety karmienie piersią nam nie wyszło , mały je butle , i tak leci dzien za dniem , ogólnie jest spokojnie , choć w nocy nie daje zbyt duzo pospac , co chwile sie budzi i je , a w dzien wręcz przeciwnie , miejmy nadzieje ze przestawi sie któregoś dnia . Życzę wam miłej niedzieli , oby wam zlecialo szybko , pozdrawiam rownież wszystkie mamusie

Odnośnik do komentarza

Hej. U nas niestety brak poprawy:( moj maly chinczyk jest coraz bardziej zolty i zostajemy w szpitalu ;( a z karmieniem tez srednio. Mala nie umie sie przekonac:( uzywal ktos kapturkow na brodawki? Ja zakupilam, pierwszy raz byl super, pila jak nic a potem znow dramat :( brakuje mi juz pomyslow. Czekam na zamowiony laktator jak na zbawienie..moze choc tak bede mogla mala karmic..

Wybaczcie marudzenie ale chce juz do domu!

Odnośnik do komentarza

asietta marudź ile chcesz, może wtedy lepiej się poczujesz :) widzę, że się nie poddajesz tak łatwo i próbujesz wszystkiego. Tak trzymaj! :)

justyna a wiadomo co jest przyczyną tych pleśniawek skoro nie karmisz piersią?

jusia a co w tym programie takiego było? żałuję, że nie obejrzałam.. tam to dopiero musi być ciężko rodzić..

malinka ja też dziś miałam wielkie pragnienie w nocy zwłaszcza nad ranem, ale niestety nie mogę nic pić i jeść przed wzięciem tabletki na tarczycę :(

Dziś mam termin z usg. Na razie nic się nie dzieje oprócz delikatnego bólu takiego jak przy okresie. No i Mała się strasznie kręci dusząc na pęcherz i cewkę moczową - jakby mi tam igły wbijali :/ a w nocy albo mi się przyśniło albo miałam mega skurcz, ale tylko jeden i krótki. Jejuuu kiedy to już będzie za mną..... ja chcę dzisiaj albo w tygodniu wieczorem kiedy mąż jest w domu, a nie w pracy, bo jak się zacznie, a ja będę zdana na samą siebie to nie wiem czy będę trzeźwo myśleć. No i te torby do szpitala takie ciężkie..

http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm42xg6qv1.png

http://s5.suwaczek.com/20120901310123.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny dawno mnie nie było ale maleńka zabiera dużo czasu :)
ollla ja też karmię piersią i mam pogryziony jeden sutek boli strasznie przy dostawianiu ale powoli zaczyna być lepiej. Najgorsze pierwsze kilka sekund a później już idzie. Czego się nie robi dla swojego maleństwa :)
Dziewczyny ile Was jeszcze do rozpakowania zostało?

Odnośnik do komentarza

W Sudanie na 10mln ludzi przypada 120 tys lekarzy tak podawano w tym programie..pokazano dwa porody,warunki wiadomo trudne ale i tak poród to prawdziwy cud.. nanette trzymam kciuki,zebys urodziła wg swoich planów i zamierzeń -żeby te torby miał Ci kto targać bo podczas skurczu to faktycznie trudno o tym myslec. Plesniawki są tak łatwe do zdobycia przez niemowlę,mój tez to przeszedł,obyło sie bez antybiotyku. Trzeba sie pogodzić jednak z faktem,ze to choroba która lubi wracać.. Gdzie jest Ychna? pewnie juz matkuje

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...