Skocz do zawartości
Forum

Dzieciątka Styczeń 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Czesc dziewczyny:) wieki mnie tu nie bylo.. A powod prozaiczny- moj skarb nie ma czasu na spanie! W ciagu dnia spi tylko na spacerze, potem zasypia po kapieli. I tak w nocy co 2-3 godz sie budzi po to, zeby o 6 rano na dobre zaczac kolejny dzien..
Pediatra kazala nam zrobic przez to usg brzucha po ktorym zalecila zmiane mleka. I tak od 2dni obserwuje jak moje zywe srebro sie uspokaja:) mam nadzieje ze bedzie tylko lepiej.

Jusia, jak sie czujecie?

Buziaki dla Was i Dzieciatek

Odnośnik do komentarza

Izabel u mnie było podobnie z karmieniem. Od urodzenia był dokarmiany sztucznym mlekiem, ale wyglądało to tak, że 5 x dziennie karmiony był piersią i 2x butelką w ciągu dnia, tak zeby w nocy zawsze tylko piersią. Po 6 tygodniach było już odwrotnie 5x butelka i 2x lub 1x pierś. Aż w końcu po 8 tygodniach została tylko butelka, bo pokarmu już prawie nie miałam, on krzyczał w niebogłosy, bo za mało mu leciało. Ja jako matka miałam straszne wyrzuty sumienia, że tak krótko go karmiłam piersią, bo bardzo to lubiłam. Wiem, że na pewno przy drugim dziecku bardziej się postaram od samego początku, bo teraz szczerze nie mam już siły od początku pobudzać laktację :(

Odnośnik do komentarza

Cześć mamusie , my wczoraj ochrzcilismy Oleczka,ależ był dzielny(dodam,ze od dwóch dni leczyliśmy zapalenie krtani),chrzest był wzruszający. Goscie dotarli w komplecie..dziś jesteśmy juz w szpitalu wg planów,tyle że leczymy zapalenie OSKRZELI a zabieg cystografi przełożyli nam na czas gdy maly bd zdrów..warunki w szpitalu tym razem super,mogę spac ,byc przy dziecku za jedyne 7 zl za dobe. Pozdrawiam Was. Assietta buziaki dla dzieciątka

Odnośnik do komentarza

My ciągle w szpitalu,mały wczoraj miał straszny atak duszności,saturacja mu spadla do 74,leży pod tlenem i karmiony jest sondą..lekarze mówią,ze byc moze się zachłysnął wydzieliną,a czasem przy zapaleniu oskrzeli ponoć mogą takie duszności byc..dostaje kroplówkę w głowie..dziewczyny jak to wszystko fatalnie wygląda,od 3mies mamy jak nie szpital to wizyty w poradniach. Bardzo sie boje,bardzo nam ciezko psychicznie ale i fizycznie padamy. Do tego mamy problem z zorganizowaniem sie,starsza córka musi chodzic przecierz do szkoły,ja ciągle w szpitalu,mąż musi pracować a Zosia od 7 do 17 na świetlicy a potem czeka w aucie gdy mąż choć na chwile chce nas odwiedzić a raczej dowieść potrzebne szpargały,potem z racji tego ze przenieśliśmy sie poza Warszawę wracaja do domu odrobić lekcje..zyc jest to najczesciej godzina 20. Strasznie jesteśmy wymęczeni..

Odnośnik do komentarza

Dzis mamy wyjęta sondę,nie mamy wymiotów wiec wracamy do żywienia ustnego..jesli maly zwymiotuje bądź wrócą duszności to odrazu sonda..obawiam sie antybiotyku,ten klacid to świństwo okropne,.z oskrzelami walke wygrywamy,rota jakoś leci na szczęście bez wymiotów,z lekka goraczka no i te kupy..az sie boje pomyslec,jak odbije sie to na jego morfologi i niedokrwistości..moj Olek ma 3 mies. a w szpitalu jesteśmy 28dni łacznie,do tego poradnie specjalistów poza szpitalem. Oleczek ma zakaz szczepień tj tylko ma żółtaczkę pozostale wstrzymane niedokrwistość,potem kwarantanna antybiotyku no i teraz tez tak bd..a zarazki czekają. Za pochwałę jako rodzic dziekujemy,ale i na tej płaszczyźnie sie psuje,zaczynamy sie kłócić,,o wszystko,po prostu zmęczeni,jak zombie mąż chodzi..brakuje nam spokoju,my naprawdę nie mamy na kogo liczyć..jak tam wasze pociechy? Jak wygląda życie ze zdrowym malcem? Ja tego nie wiem,bo Zosia pierwsza córka tez miala przejscia od urodzenia

Odnośnik do komentarza

Jusia czyli wszystko idzie ku dobremu, jeszcze troszke i wrocicie do domu, zarazki sa wszedzie, co prawda bedziesz musiala na poczatku bardzo uwazac ale dasz rade.
Zycie ze zdrowym dzieckiem niczym sie nie rozni od Waszego, no jestesmy w domu i mozemy wszystko. Ale tez sie martwimy, tez musimy uwazac, dbac. Kazda zastanawia sie jakie szczepienia, czy w ogole szczepic, czy ta kupka jest dobra, czy moze juz cos nie tak... czy maluszek sie najada, etc etc...

Moj Szymon daje mi popalic jesli nie wyjde z nim na spacer... nie bylismy wczoraj i caly dzien nie spal, pomijajac drzemki na czuwaniu po 5 min. W nocy spal dosc ladnie, tylko poltora godz go przytulalam no i cycus.... zalamuje rece z tym karmieniem piersia pomalu...

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny świat nam sie wali,oskrzela pokonane,rota w trakcie a pania doktor zaniepokoił wzrok małego na moja prosbe,wezwali okuliste i neurologa STWIERDZIŁ ze mój syn ewidentnie nie widzi!!!nie wodzi oczami,reaguje tylko na swiatlo i to kiepsko,Jezu ja jestem ciągle w tym Centrum Zdrowia to juz jak pisalam 29 bodaj dzien,Olek mial dwukrotne badanie wzroku i bylo ok,a dzis cos tak piekielnego usłyszałam,ze tamta okulistka to badala go pod kątem retinopatii!!! Kur..a a z kad ja mam wiedzieć co ona jeszcze ma badać,.mowila,ze jest ok ze za 3 mies kontrol..synek jest po sterydach i antybiotyku musi mieć rezonans magnetyczny a to pod narkozą,planują na przyszly tydz,,jak ja mam żyć,..

Odnośnik do komentarza

jusiu nawet nie wiem co napisać :/ szczerze Wam współczuję....pewnie masz już dość tego "pocieszania" dookoła.. niby Warszawa, a sobie nie radzą. Jeden lekarz lepszy od drugiego, każdy ma inne zdanie na chorobę i swoje widzi mi się. Ważne, że jesteście razem z mężem, nawzajem się wspieracie i się nie poddajecie. Bilans musi wyjść na zero - teraz Wam synek bardzo choruje, ale jak podrośnie będzie lepiej, zahartuje się zobaczycie. Wierzę, że będzie wszystko dobrze!!

A u mnie niestety okazało się, że to ropień piersi i mi go pod znieczuleniem miejscowym, właśnie w Warszawie, wycinali :/ chirurg był mało delikatny, chciał mnie zostawić w szpitalu i zrobić to pod narkozą, ale się nie zgodziłam, bo kto by nakarmił Małą? No i kroili mnie prawie na żywca. Zuzia i tak była dzielna, bo wytrzymała aż 5 godzin na Izbie Przyjęć. Teraz chodzę codziennie na zmiany opatrunku..

Nasza Zuzanna wczoraj zaczęła 9 tydzień i też zaczęła nieźle gaworzyć :) gada sobie z misiem, z pozytywką, z psem, ze mną - fajne to jest :)

Pozdrawiam wszystkie Mamusie

http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm42xg6qv1.png

http://s5.suwaczek.com/20120901310123.png

Odnośnik do komentarza

Cześć! :)

Jusia... łzy mi popłynęły strumieniem, jak poczytałam co sie u Was dzieje. Jak to maluszek nie widzi? mam nadzieje, ze to przejsciowe. Rany tak mi żal Waszego maluszka, tyle musi serduszko wycierpieć, aż ściska w żołądku ze smutku. Pewne jest to, że przy takim ogromie milości i opieki od swoich wspaniałych rodziców da sobie ze wszystkimi przeciwnosciami rade i lada moment będziecie we 4 w domu cieszyc się rodzinną spokojna atmosferą.

U nas luzik, mały skończył 22. 2 miesiące. Jest boski! Rany dziewczyny oszalalam na punkcie swojego syna! :D Gaworzy, smieje się i robi swoje smieszne minki Słodziaczek:) Spacerujemy bardzo duzo dystanse spore, bo po cesarce to jest najlepsze cwiczenie, które moge wykonywac bez ograniczeń. Z 24 kg przybranych w ciazy już nic nie zostalo i teraz mam nadzieje uda sie zrucic nadprogramowe kilogramy :))) a tak latwo idzie odchudzanie, że nawet sie nie spodziewalam tzn. jem regularnie i zdrowo, bo 3mam tą a'la diete dla karmiących i odrzuciałam calkowicie słodycze, wiec leci. Od jutra bede uskuteczniac codziennie 30 minut zumby na xboxie ;)
Psychicznie wrocilam do formy i teraz jestem naladowana taka pozytywna enegria, że mogłabym gory przenosić!

Pozdrawiamy

Odnośnik do komentarza

Jusia, czytam to wszystko podczas nocnych karmien i serio brak mi juz skow.. Patrze na mala i nawet nie umiem sobie wyobrazic co czujecie.. Ja narzekalam ze mala nie spi, ze nie mam kiedy odpoczac... Odwoluje wszystko.

Jak zawsze, trzymam mocno kciuki i czekam na dobre wiesci :*

Odnośnik do komentarza

Jusia bardzo wam współczuję ,ja taki koszmar przechodzilam z pierwszym dzieckiem bo moja corka w pierwszej dobie leżała na sali gdzie decydowały godziny czy przeżyje . To jest największy ból dla matki kiedy dziecko tak choruje poważnie ,trzymamy kciuki zeby wszystko sie szybko polepszylo ,miejmy nadzieję ze z tym wzrokiem wszystko sie wyjaśni . Życzymy dużo zdrowka ,siły i cierpliwości .
Moj synek skończył dzisiaj 11 tyg ,pięknie gaworzy,dziś przespal pierwszy raz cala noc ,jest troszke przeziebiony a poza tym ok .

Odnośnik do komentarza

Dziekuje dziewczyny..bardzo. Powtórzono badanie okulistyczne wyszło dobrze tj oczy ma wykształcone prawidlowo do wieku oprócz oczopląsu którego dostał dwa dni temu tez nie wiedza czemu,oczy malca są prawidłowe i tu zaczynają się schody..bo wg okulisty przyczyn trzeba szukać neurologicznych..dziecko widzi mózgiem..rezonans ma 2 kwietnia,maly miał ten atak duszności,sterydy i antybiotyk anestezjolodzy nie chcą zgodzic sie na narkoze wcześniej..pozdrawiam i cieszcie sie swoimi skarbami kochane,nawet nie wiecie jakie jest to szczęście..lubię czytac o waszym życiu,zmaganiach postępach w rozwoju mój syn ma to przed sobą.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...