Skocz do zawartości
Forum

Lutóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Ja od swojego malucha dostałam już kilka kopniaków w żebra - dziwne uczucie. Czasami tak się wierci, że aż mi się cały brzuch rusza, a mąż pęka ze śmiechu :) Przy ostatniej wizycie u lekarza (to był 27 t.c.) dzidziuś już był skierowany główką w dół, ale jeszcze nie tak całkowicie. Może jak będę szła teraz na usg to już będzie bardziej odwrócony.
A słyszałam, że od 7 lub 8 m-ca wizyty u ginekologa są co 2 tyg. a nie raz w m-cu. A w 9 m-cu to nawet co tydzień.

Odnośnik do komentarza

A jeszcze jedno mi się przypomniało - moja lekarka powiedziała mi, że już mogę się umawiać na wizyty położnej w domu. Ale zastanawiam się czy to ma sens? Co ta położna może mi teraz pomóc? W jakim celu miałaby przychodzić? Oczywiście nie zadałam tych pytań swojej gin, ciapa ze mnie :/ Czy któraś z Was korzysta możliwości kontaktów z położną już teraz?

Odnośnik do komentarza

Ja mam położną od początku ciąży i lekarza ginekologa, z którym mam bardzo mały kontakt, przeprowadza tylko badania usg... Tak na prawdę to położna wie więcej o mojej ciąży, robi wszystkie wyniki, mierzy i bada brzuszek, rozmawiałam z nią na temat karmienia, każde dolegliwości omawiamy razem i na prawdę na wszystko ma zawsze radę :O Teraz czeka mnie rozmowa dotycząca porodu, ale nie mam pojęcia co dokładnie będziemy poruszać (mieszkam za granicą nie wiem jak jest w Polsce) i wiem też, że tylko położne są przy porodzie tutaj, lekarz przychodzi jeśli jest powikłanie lub po wszystkim aby zbadać dzidziulka :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqps6y21vyxps.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371eytw5xu8.png
http://www.suwaczki.com/tickers/pf0pegz2tz7vsgtp.png

Odnośnik do komentarza

ja kreseczki nie mam, rozstępów też nie, smaruję olejkiem arganowym - jest super, i bio - oilem.
Ruchy dzidziusia są świetne, tak się fajnie przemieszcza, moja córeczka jest ułożona miednicowo, więc ruchy czuję poniżej pępka, czasem bardzo nisko, i po bokach. A wasze dzidzie jak są ułożone?
A jeśli chodzi o zachcianki, to ostatnio mam na ciasta z masą, i pepsi, a nigdy jej nie piłam. A jeść ogólnie mi się nie chce w ogóle, ciągle czuję się wydęta, chociaż żadnych problemów żołądkowych czy trawiennych nie mam.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhma51f6ub9.png

Odnośnik do komentarza

Mnie położna odwiedza w domu już od 20 tyg ciazy, w ramach nfz są 4 wizyty przed porodem i 4 po, ogolnie świetna sprawa, ostatnio robila mi ktg w domu i co mnie cieszy daje odczuć ze jest bardzo zaangażowana i doswiadczona w swoim zawodzie, fakt babka już po 50, przesympatyczna, do tego czesto dzwoni, pyta o samopoczucie i ciagle przypomina ze jest dostępna 24h na dobę w razie czegoś, szkoda ze taki system jeszcze nie dzialal jak bylam w pierwszej ciazy

http://www.suwaczki.com/tickers/3i498u69p7uzu87o.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5er6dd4mtd.png

Odnośnik do komentarza

MalaMi cieszy mnie to, że moje wypowiedzi i przemyślenia nie są z kosmosu hehe ;-)
roza82 troszkę nie rozumie czy w Pl jest możliwość kontaktu z położną(skoro masz nr tel to chyba tak) więc jeśli masz jakieś pytania i możliwość korzystania z porady położnej to chyba nie ma się nad czym zastanawiać :)
Mnie było lżej np porozmawiać z położną na temat seksu podczas ciąży czy zaparć (takich babskich tematów)
Lekarz ginekolog co do badania itp uważam, że lepszy mężczyzna ;-) Byłam kiedyś u kobiety i mam złe wspomnienia, ale wszystko zależy jak się trafi.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqps6y21vyxps.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371eytw5xu8.png
http://www.suwaczki.com/tickers/pf0pegz2tz7vsgtp.png

Odnośnik do komentarza

Bolal mnie wczoraj zoladek- kupilam dzisiaj herbate mietowa i w domu zobaczylam, ze na opakowaniu jest napisane, ze nie jest zalecana kobieta w ciazy... Wskoczylam w neta i sie okazalo, ze mozna pic miete, ale nie w duzych ilosciach- zmiejsza skurcze, uspokaja, jest dobra na nudnosci i trudnosci trawienne, a nawet troche pobudza mama i uspokaja dziecko. Ale na wszelki wypadek bede ja pila max dwa razy w tygodniu:)

Odnośnik do komentarza

Ja też czasami piję miętę - pomaga mi na zgagę. Moja gin mówiła, że można. Trafiłam na fajną lekarkę, nie mam zastrzeżeń.
A co do tej położnej, to ja jestem z lubuskiego. Dzisiaj będę dzwonić i popytam trochę jak taka domowa opieka w ciąży wygląda.

Odnośnik do komentarza

Ja pije mięte i rumianek na lepsze trawienie i póki co jest wszystko ok.
Teraz piję cały czas herbatę malinową z miodem i cytryną, bo w domu panuje katar i staram się bronić przed nim i troszkę się przeraziłam tą herbatką malinową....na innych forach co czytałam jedni mówią tak można pić, drudzy nie pić. Tylko nie wiem czy jest różnica pomiędzy herbatą z liści malin, a zwykłą herbatką z owoców malin?
Ponoć ta z liści malin zalecana jest po przenoszeniu ciąży gdyż rozszerza naczynia krwionośne i pomaga wywołać poród. Ale ile w tym prawdy? Tyle co przeczytałam, lekarza nie pytałam.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqps6y21vyxps.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371eytw5xu8.png
http://www.suwaczki.com/tickers/pf0pegz2tz7vsgtp.png

Odnośnik do komentarza

Ja pytałam o te maliny i to jest tak, że herbatę malinową albo sok z malin (najlepiej domowej roboty) można pić beż strachu, że coś się wydarzy. Pomaga na przeziębienie. Ja do każdej herbaty dodaję trochę swojskiego soku z malin i łyżeczkę miodu, czasami też cytrynę - do tej pory udało mi się uniknąć przeziębienia. Niebezpieczny natomiast może być napar z liści malin, bo te faktycznie mogą wywołać skurcze.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...